aaaaTrzeba żyć, a nie tylko istnieć.aaaa
Czy ktoś zna może taką piosenkę śpiewaną po angielsku ale wydaje mi się że wykonawca był niemiecki (choć mogę się oczywiście mylić) wolną, taką jakąś rzewną trochę i jakiś koleś śpiewał coś na temat wiatru chyba. Nie wiem może że jego ukochana jest jak wiatr czy inne takie romantyczne teksty
I pamiętam że połowa teledysku do tej piosenki to jakąs dziewucha latała po polu czegoś żółtego, nie wiem czy to kwiatki były czy rzepak jakis w każdym razie żółte to było. Piosenka była często puszczana w radio i telewizji mniej więcej 5 lat temu. Mętny trochę ten opis ale nic więcej nie pamiętam a słów to już kompletnie. Tylko mi jakoś ten wiatr utkwił w pamięci.
Na pewno nie jest to "She`s Like The Wind".
I jeszcze druga piosenka. Pamiętam tylko że była wolna, spokojna i facet siedział na totalnym pustkowiu i grał na pianinie (lub fortepianie - tego już nie pamiętam dokładnie) w strugach deszczu.
A mi poza piękną, wzruszającą, romantyczną i w niektórych momentach oczywiście rozśmieszającą treścią, baaaaaaardzo podobała się muzyka jaką dobrałaś, moim zdaniem idealnie, do danych części opowiadania. Perfekcyjnie oddawała nastrój.. Najbardziej podobała mi sie piosenka (ale ryczałam. ) chyba w przedostatniej części, kiedy Moni grała na pianinie... Ach... Niedość, że piękny tekst to jeszcze ta muzyka... Wspaniale to się skomponowało
Gratuluję talentu i pozdrawiam
10 sierpnia ma się ukazać efekt nowego projektu Warner Music pt. ,,ALEX, JORGE Y LENA" Zapowiedź:
,,Niezrażony i kreatywny Jorge Villamizar z zespołu Bacilos, perfekcyjna wokalnie i instrumentalnie Lena oraz wokalista o melodyjnym, słodkim głosie - Alex Ubago, podjęli się realizacji nowego projektu. Trzy osobowości, trzy wielkie talenty i trzy odległe geograficznie miejsca spotkały się w jednym punkcie; tam zaczyna się wspólna historia".
Album będzie mieszanką lekkich latynoskich rytmów szybko wpadających w ucho stworzonych przez Jorge, romantycznych i nostalgicznych piosenek Alexa oraz zdecydowanych brzmień pianino i lirycznych, poetyckich utworów Leny.
coraz bardziej zaczynam wierzyć w to, że Jack jest bogiem xD[/quote]
hahaha <ok>
joanne, masz śliczniuchną historyjkę, poważnie. wiesz, to takie romantyczne powrócić po dwóch latach do pianina z powodu Jack'a. poważnie
taka inna historia. wszyscy tu o gitarach, a ty o tym, że nie było nut do jego piosenek, więc zaczęłaś ze słuchu.
Wojciech Majewski Quintet - Grechuta (2001)
Wojciech Majewski - piano
Tomasz Szukalski - tenor saxophone
Robert Majewski - trumpet
Paweł Pańta - bass
Marcin Jahr - drums
Od pierwszego przesłuchania byłem zachwycony albumem, a miało ono miejsce już ponad rok temu. Nadal słucham tej płyty z ciekawością i jednocześnie namaszczeniem.
Są to piękne aranżacje jazzowe piosenek Marka Grechuty wg Wojciecha Majewskiego i Roberta Majewskiego. Nie brak płycie elementów muzyki romantycznej i ekspresjonistycznej; przepiękne solówki Tomasza Szukalskiego czarują mnie mnogością brzmień.
Na stronie Wojciecha Majewskiego można usłyszeć fragment "Będziesz moją panią"
Zachęcam każdego do zapoznania się z albumem, bo Polacy kochają taką muzykę
Paolo Nutini (ur. 9 stycznia 1987 w Paisley) to szkocki piosenkarz i autor tekstów. Jego ojciec ma włoskie korzenie, a jego matka jest pochodzącą z Glasgow Szkotką.
Edukacja muzyczna Paola zaczęła się od jego ojca, który zapoznał go ze szkockimi ludowymi piosenkami w różnych stylach. On był wielkim miłośnikiem muzyki. - powiedział Nutini. - Uwielbiał pianino, interesował się operą. To bardzo zachęcało mnie do śpiewania. Zawsze chciał mieć kogoś w rodzinie, kto będzie tworzył muzykę stamtąd, gdzie on mieszka. Wiem, że jest ze mnie dumny.
Kiedy Paolo miał 16 lat założył swój zespół. Potem przeprowadził się do Londynu i zaczął grać w pubach.
Jego głos sprawił, że tuż po 18. urodzinach Atlantic Records zaproponowało mu nagranie własnej płyty. Owocem tej współpracy jest album These Streets, wyprodukowany przez Kena Nelsona w 2006 roku, pełen ballad przeplatanych rockowymi, surowymi fragmentami i bluesowym wokalem. Większość utworów (w tym Rewind i Jenny Don't Be Hasty), jest inspirowana burzliwymi związkami z dziewczynami. Wspomniana Jenny... jest autentyczną, biograficzną historią związku ze starszą kobietą.
W pierwszym tygodniu sprzedaży jego album dotarł na 3. miejsce listy najchętniej kupowanych płyt z liczbą ponad 35 tys. sprzedanych sztuk. These Streets został wybrany albumem tygodnia w BBC Radio 1. Podczas występu w BBC w Sylwestra 2006, Paolo wypił za dużo alkoholu, zaśpiewał niewyraźnie słowa Jenny Don't Be Hasty, zapomniał refrenu, a następnie spadł ze sceny. Dzięki temu wypadkowi sprzedaż płyty zwiększyła się o 43%.
Nutini o swoim albumie: To jakby pamiętnik z moich 3 ostatnich lat spędzonych w Londynie. Znajdziemy tam romantyczne kawałki, np. o starszej dziewczynie. Ona miała 23 lata, ja jej powiedziałem że mam 22 – i uwierzyła mi. Faktycznie miałem wtedy 18 lat. (...) Lubię myśleć, że ludzie słuchający mojej muzyki myślą, że jest wartościowa.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plbrytfanna.keep.pl