Baza wyszukanych haseł
aaaaTrzeba żyć, a nie tylko istnieć.aaaa

Sprzedam arranger Roland EXR-7, stan idealny, instrument posiada jeszcze gwarancję, jestem pierwszym właścicielem, używany wyłącznie w domu, polska instrukcja obsługi, gratis statyw i profesjonalne podkłady. Więcej informacji pod numerem telefonu 509-742-765
http://allegro.pl/item489282111_roland_exr_7.html



Witam wszystkich .

To ja jestem tym nieszczęśnikiem którego większość z Was zjechała jak "szmaciarz konia".
Co do urządzenia które sprzedaję jest kilka wyjaśnień ;
1/ Czy jest to to samo urządzenie co na ebay - NIE (tamto jest tylko pod PC-towskie systemy ; niektóre yamahy PSR ; PA-50 )
2/ Czy wygląda tak samo - TAK (obudowa z CHRL)
3/ Czy zasada działania jest taka sama - TAK (w końcu pod tym samym portem FDD)
4/ Z jakimi klawiszami jest kompatybilne ;
- z wsystkimi które posiadają port 34-pin + 4 na zasilanie
- z niektórymi które posiadają port 26-pin (bez dodatkowego zasilania)
- Roland ; E-66,86,96
- Roland ; VA-3,5,7
- Roland ; EXR-5
- Roland ; G-600,800 itd...itp...

Dalsze punkty myślę że są niepotrzebne .
Jeżeli twierdzicie że jest to bardzo drogo to podpowiem Wam kilka innych rozwiązań
a) niemiecka firma IPCAS (249 Euro + Vat)
b) znane już na tym forum HDM montowane w środku klawisza (niedostępne - ostatnia cena 700 zł)
c) torlus HxC (podobnie j/w)

Co do nietypowych stacji FDD typu roland itp... , nie będę zdradzał w jaki sposób to rozwiązałem , ponieważ za dużo czasu siedziałem nad tym aby to rozgryść ."Tajemnica zawodowa".
Pozdrawiam
Adam Sałacki



Na adresie do zdjęcia pisze EXR e2.
Seria EXR napewno nie jest super zawodowym sprzętem, ale myśle że w klasie średniej jest ok.(no może tej niższej średniej, zależy do czego zakwalikujemy e50).
Własnie możliwe że stanę przed wyborem EXR-5s (lub moooże 3s) vs. Yamaha PSR 1100 dla mojego kuzyna uczącego się grać.
A ten cały e2 rzeczywiście moze być zabawką ale nie koniecznie, według Rolanda, Polska to także europa wschodnia wię pewnie bedzie miał też polskie style itp.



Witam!!!
Od niedawna Roland EXR E2 jest w Polsce, cena około 2800 zł. Link: http://midi.pl/p1755-ROLAND-EXR-E2-keyboard.html
Widzieliście ten instrument w sklepie Graliście na nim
Wydaje mi się, że na chałturkę jeszcze trochę mu zabraknie, ale kto wie, może się mylę
Piszcie co Wy o nim sądzicie.

Pozdrawiam
gootek



Oasys kosztuje ok 30 tys. , za tą cenę to normalne że wyświetlacz musi być idealny.
A kolorowe wyświetlacze Rolanda naprawde tylko ułatwiają prace
Dzięki kolorowemu wyświetlaczowi w g70 naprawde super się ten klawisz obsługuje (np. w porównaniu z VA). Bawiłem się e50 i naprawde z kolorowego w g70 korzysta sie dużo, dużo lepiej.
I bzdurą jest, przynajmniej w moim przypadku(nie mam rzadnego problemu z kolorami), ze oczopląsu można dostać od tych kolorów !
Naprawdę korzysta się super, tak jak na kompie.
Sam o E2 wypowiem się pozytywnie ponieważ uważam, że owszem nie jest to super klawisz, ale jest lepszy od zwykłych EXR, cenowo od nich nie odbiega.
ALE jest to klawisz typowy do nauki, lub do grania, gdy nie mamy większych funduszy,
na chałture się marnie nadaje(ekran i pamięć, ale kilka utworów można śmiało wykonać).
Dużo osób jeszcze gra imprezy na starych E, które tez nie maja super wyświetlaczy..
Znam kolesia, który grał imprezy na jakimś chyba 4 oktawowym Casio do którego podłączył stację dyskietek....
Nie wiem jak to brzmiało ale w każdym razie dorobił się VA76.




zdaje sie ze rozmawialismy eo EXR E2
Dokładnie. Tak wię wracając do tematu. Zauważyłem, że na liście Music Assistant jest też kilka utworów z Polski. Dopatrzyłem się tam także hitu pewnego lata (Drag_tei ).
Jeśli Roland zamieścił w MA także utwory z naszego kraju to oznacza to, że EXR`em E2 celuje także w Polskę.
Zobaczymy czy mu to wyjdzie

Pozdrawiam
gootek



EXR E 2 moim zdaniem nie za bardzo nadaje się do grania chałtury. No chyba, że ktoś będzie miał do niego bardzo dobre style i duże umiejętności, to jeszcze może powalczyć.
Ja jednak nie chciałbym na nim grać. Nie ma to zbyt dobrego brzmienia.
Kolejny klawisz Rolanda i dalej ze skopaną obsługą aranżera. Jak można wrzucić tylko jeden przycisk na fill, to karygodne. I pewnie tak jak w EXR 5 nie można wrzucać w nim fill pedałem DP2. Gdyby można było to można by było ułatwić sobie pracę.
USER PROGRAM niby poprawiony ale tylko 100 komórek, to zdecydowanie za mało.
Ja odradzam ten klawisz. Dopóki nie zrobią czegoś funkcjonalnego to niech sobie produkują co innego. No kto tam w tej firmie siedzi i projektuje taką w sumie szmirę ?



Witam!

Dopiero przed chwilą zalogowałem się na tym forum. Cieszę się, że je znalazłem, bo szukam fachowej porady odnośnie instrumentów klawiszowych.
Mam zamiar kupić sobie jakiś instrument w cenie ok. 2000 zł. Ostatnio zainteresował mnie Roland Exr 5s. Wcześniej moją uwagę zwrócił tańszy i mniejszy E 09. Dodam, że chodzi mi o instrument z dobrymi barwami. Nagrywam muzykę ścieżkowo na wave'ach. Nigdy nie pracowałem na midi. I jeszcze jedno pytanie: do czego służy USB w klawiszu exr? Czy przez podłączenie z komputerem można wgrywać jakieś nowe dźwięki, a może generować midi? I ta dyskietka 1,44... Czy to potrzebne jeżeli dźwięk nagrywam na wave'ach?
Prosiłbym o poradę który instrument warto kupić do domowego nagrywania. Może jest coś lepszego w tej cenie. Dziękuję i serdecznie pozdrawiam.



Witaj.
Za 2000zł to proponował bym Ci się rozejżeć za czymś starszym np. Roland G600/800, Korg is40, ix300, Solton MS50/60 lub kupić sobie typowy syntezatorek jak np. Korg N364 lub dołożyć na Korga LE61 lub Roland XP60
EXR hmm dobry jak dla mnie do nauki, nie do grania a tym bardziej do pracy jako główny "brzmieniowiec".



Na exr 5 można tworzyć własne scieżki perkusyjne. Stymże, z tego co wiem na całym sekwencerze liczącym 16 traków sciezki z bębnami mogą byc tylko dwie. Exr-5 jest napewno lepszą inwestycją niż Roland GW-7 bo jest to dokładnie to samo, GW-7 ma tylko chyba więcej barw o 50 czy cos, jednakże są to stare próbki, tak że nic superowego. Za EXR-em przemawia własny system nagłasniający stacja dyskietek i tym ze jest bardziej uniwersalny. Co do style works nie jestem pewien czy mozna w nim tworzyc od podstaw, wydaje mi się że tak i to zastępuje style composer. Biancoo napisałes ze wolisz style robic na własnym klawiszu bo słyszysz realne brzmienie. Hmm podłączas kompa przez MIDI do exra i tez juz słyszysz brzmienie takie jak bedzie na EXR a nie próbki z karty muzycznej. Musisz tylko w Style Works zaznaczyc zeby styl nie był odgrywany przez kompa, tylko przez klawisze (Urządzenie wyjscia). I jeszcze taka dygresja. Grałem na EXR-5 na weselach i powiem ze moze rewelacji nie było ale ludzie i tak sie dobrze bawili. Moim zdaniem lepiej zeby brzmienie "weselne" było troche gorsze (czy na innych tego typu imprezach) niż faktycznie tak odzwierciedlało instrument prawdziwy bo wtedy ludzie bedą gadali że z mp 3 zespół gra :d Chociaz mógłbym miec Pa 800



Hej panowie - jeśli możecie to też bym reflektował na style z EXR i to wszystkie...
Pytanko do JERZYSZa, czy style z banków A i B czyli fabrycznie wpisane w VA też można w jakiś sposób zgrać na kompa ? Ale tak by się nie bawić "po sztuce" tylko najlepiej w całości. A może już ktoś z Was ma takowe, proszę o kontakt w razie czego.
I żeby nie dolewać oliwy do ognia który właśnie zaczyna się palić - powtarzam za BIANCOO - Roland górą
Piotr



Jeśłi chodzi o EXR - to instrumentów lepszych (NOWYCH) nie ma. Jeśli chodzi o Yamahe DGX nie wiadomo wogóle co to jest...Uważam że lepszego instrumentu za tą cene się nie kupi, bo nie oszukujmy się, ale Roland ma troche lepsze doświadczenie od Yamahy w dziedzinie budowania Syntezatorów i Keyboardów. Pozwole sobie zauważyć że Roland jako pierwsza firma na ŚWIECIE zbudowała syntezator było to JUNO -5. Pozdrawiam wszystkich Rolandowców i nie tylko, po za tym pokażcie mi ceniący sie zespół który gra na synkach Yamahy albo chodźby na PA1XPRO



Mam pare problemów z EXR-5. Dokładnie dwa, a jeszcze dokładniej to pierwszy dotyczy nagrywania z aranżerem. Sciągnąłem sobie style przeznaczone do Rolanda Em-55 czy cos takiego. Elegancko nagrałem sobie CHA-CHE na klawiszach do tego uzyłem barwy akordeonu z pewnym efektem itp. Przy odtwarzaniu tego materiału nagranego, cos mi się chrzani, bo tak jakby przycinało odtwarzanie i nie dzieje sie tak tylko z jednym stylem ale i z paroma innymi...co moze byc nie tak Drugi problem. Jak nagrac perke na innym sladzie niz na 12 Bo cos mi nie idzie a akurat mam utwór w którym musze użyć 2 zestawów perkusyjnych[/center]



Wiadomo, że każdy będzie bronił swojego...

W mojej recenzji dokonam kilka poprawek- ponieważ w niewłaściwy sposób ukazałem w niej moją myśl przewodnią.
Roland EXR-7 spośród PA50 i PSR1500 jest najlepsza alternatywą jeżeli mamy na myśli kompromis cena/jakość.
Za 2800PLN dostajemy keyboard z dobrymi brzmieniami (20 Super Tonów opartych na brzmieniach z G-70!) i świetną 76 klawiszową klawiaturą. Naprawdę trudno znaleźć coś lepszego (nowego) w tej cenie. A jeśli ktoś ma ochotę dopłacić 1500PLN, no to wtedy może cieszyć się PSR-1500... która moim zdaniem nie jest na tyle lepsza, o ile jest droższa. Mi osobiście jej brzmienie się nie podoba.

Co wybierze potencjalny kupiec, to już jego wybór. Wydaję mi się że przedstawiłem rzetelny i w miarę obiektywny opis Rolanda EXR-7 i mój zamiar został spełniony. Chociaż dokładnie dobrze zrozumiany nie zostałem. Pozdrawiam...

[ Dodano: 03-08-07, 19:20 ]



No niestety- tutaj muszę Ci przyznać rację. EXR7 jest opakowany w nieco "zabawkową" obudowę z małą ilością przycisków nieadekwatną do możliwości instrumentu. Fakt- wygląda to estetycznie, ale jeżeli ludzie z Rolanda chcieli upchać możliwie jak najwięcej funkcji zachowując przy tym "czystość" na panelu przednim to ich pracę trzeba uznać za naganną.
Do Rolanda EXR potrzebny jest pedał nożny, który usprawnia pracę przy graniu live (nie mówiąc o innych pozytywach tego rozwiązania), a także sterownik D-beam. Jak ktoś nie lubi machać nad klawiaturą to jego sprawa. Ludzie szybko kapują się, że jest to działanie fotokomórki- i nawet wtedy widzę uznanie w ich oczach (że niby zaawansowana technika ).Z praktycznego punktu widzenia D-beam jak dla mnie jest niezastąpiony i prawdopodobnie gdyby go nie było ze złości wywaliłbym instrument przez okno. Wyłączanie różnych sekcji ze stylu, czy fading odbywa się w miarę szybko i nie zakłóca zbytnio graniu-ot machnięcie ręką.
User Programy to kwestia wciśnięcia dwóch przycisków, więc myślę że tutaj tylko wyjątkowy neptyk miałby problem, nawet przy szybszych numerkach (można sobie wcisnąć button "user program", grać dalej co się gra i w odpowiednim momencie przełączyć go na następny wciskając jeden głupi przycisk). Pedałem nożnym również można przełączać User Programy...
Do fill-inu się przyzwyczaiłem i nawet szybko jeden przycisk przejścia zaakceptowałem. Do wszystkiego się można przyzwyczaić. Należy tylko przesiedzieć miesiąc z keyboardem poustawiać sobie wszystko na cacy- i można spokojnie grać.

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • brytfanna.keep.pl
  • Trzeba żyć, a nie tylko istnieć.