Baza wyszukanych haseł
aaaaTrzeba żyć, a nie tylko istnieć.aaaa


Zmienić treść pozwu - co przez to rozumiesz? Czy np. to, że zamiast
rozwodu
będziesz się domagał separacji? Czy wyższych alimentów?
Może lepiej napisz co chcesz zrobić.


    Na przyklad dopisujac w uzasadnieniu inne aspekty a usunac inne. Czy
jest to niemozliwe?

Pawel K.




"Pawel K." <an@kr.onet.pl wrote in message



Zmienić treść pozwu - co przez to rozumiesz? Czy np. to, że zamiast
rozwodu
będziesz się domagał separacji? Czy wyższych alimentów?
Może lepiej napisz co chcesz zrobić.

    Na przyklad dopisujac w uzasadnieniu inne aspekty a usunac inne. Czy
jest to niemozliwe?


Dopisanie innych aspektów, jak to określiłeś, nie jest konieczne. Zgłosisz
je po prostu na rozprawie ustnie do protokołu. To będzie miało ten sam
skutek.

Co do pominięcia innych faktów.
Najpierw zastanów się, czy jest to aż tak ważne. Możesz skorygować to na
najbliższej rozprawie składając inne oświadczenie. Ale nie zmieni to faktu,
że to co napisałeś pozostanie w aktach.
Nawet jak złożysz nowy pozew, to przewodniczący  może nakazać (co jest
bardzo prawdopodobne)  sprawdzenie, czy w tej samej sprawie nie było
wcześniej wniesione powództwo.  Tak czy tak, pozew który złożyłeś, może
wpaść w ręce sędziego.

Pozdro
AR



Musisz miec pewnosc czego chcesz :)

Jezeli to konieczne, napisz na kartce co masz do stracenia i co do zyskania
zakladajac scenariusz 100% optymistyczny i 100% pesymistyczny.
Ja tak zrobilam, co prawda mialam 5 lat mniej niz ty i nie mialam dzieci... Z
tym drugim fascynujacym sie nie udalo, nota bene i jestem teraz sama, ale i tak
uwazam, ze mi lepiej niz z ex-mezem w stanie zycia razem ale osobno.

No i oczywiscie rozumiem jak mozna wyjsc za kogos bez przyjazni i wspolnych
zainteresowan bo sama to kiedys zrobilam. Ja bylam po prostu bardzo zakochana,
tak bardzo, ze nie zastanawialam sie nad cala reszta, na przyklad nad tym co
bedziemy robic i o czym rozmawiac 5, 10, 15 lat po slubie - okazalo sie, ze o
niczym (do 10-tej rocznicy zreszta juz nie doszlo, a raczej doszlo tylko
technicznie, bo bylismy w separacji i ze zlozonym pozwem o rozwod, czyli obeszlo
sie bez rocznicowych obchodow).

Zycze szczescia i slusznych decyzji :)



Mój rozwód - proszę przeczytać!!
Ja wniosłem pozew o uniewaznienie małzeństwa z powodu choroby
psychicznej żony (przed ślubem), ale Sąd Okręgowy nie chiał
rozptarzyć mojego pozwu i podjął decyzję o niewyterminownaiu
rozprawy na czas nieokreślony, czyli odłożył ją ad acta,a mnie
poinfomrwał,że prokurator jest niegotowy,co było oczywistą , jak
się okazało było, nieprawdą. Było jeszcze wiele przykąłdów
wprowadzanie mnie w świadomego mnie w błąd i lekceważenia przez
Sad Okregowy i dlatego zmieniłem pozew na rozwód, ale to nie
wiele pomogło i dopiero interwencja Rezcznika Praw Obywatelskich
nieco przyśpieszyła bieg - ale nie jest to jeszcze pewne.
Innych spotkań z Wymiarem SPrawiedliwości nie będę opisywał, bo
czytelnicy doznaliby szoku ,ale aby zazpokoić tych najbardziej
niewierzących, to powiem, że ochrona w Prokuraturze Okręgowej
dostała polecenie nie wpuszczania obywateli na teren Prokuratury
w godzinach pracy (od 8 - 17), gdy nie ma żadnego obecnego
prokuratora i mnie np. nie wpuszczono. To tylko jeden z wielu
przykładów. Fajny ten nasz kraj.



alimenty na czas trwania rozowdu i przebieg rozwod
witam wszystkich, mam pytanko. w przyszłym miesiącu mam sprawę
rozwodową. czy jeżeli w pozwie o rozwód nie ubiegałam się o
przyznanie alimentów na czas trwania rozwodu to mogę to zrobić na
przykład podczas pierwszej rozprawy? jak generalnie wyglądają takie
rozprawy, o co pytają obie strony i świadka, którego należy
przyprowadzić, jeżeli strony mają dziecko? czy jeżeli mąż mnie
zdradzał,a w sądzie nie mam tego jak udowdnić to wogóle powinnam o
tym wspominać? z góry dziękuję za pomoc.



> ... sądowi chodzi o dziecko.
>
> Bez urazy... "w końcu jesteśmy dorosłymi i odpowiedzialnym osobami" - z faktu,
> że wnosisz o rozwód wynika, że jest dokładnie odwrotnie i dlatego sądowi tak
> zależy na losie dziecka.

Jak napisałam "w końcu jesteśmy dorosłymi i odpowiedzialnym osobami" w stosunku
do dziecka!, bo swoją odpowiedzialnością - utrzymania go bez nakazów sądowych o
alimenty /niekiedy uchylających się rodziców od płacenia/ - dajemy PRZYKłAD
swojej odpowiedzialności.
I głównie o dziecko tu chodzi a nie o nas.
To że wnoszę o rozwód bo w życiu nie wyszło... tak jak opowiadają bajki....,
wcale nie świadczy że nie jesteśmy dorośli...

PS. nie uraziłam się tri,
a na marginesie... sąd powinien docenić tak odpowiedzialną postawę rodziców a
nie wymagać uzasadnień, które w pozwie opisałam.



magiollina napisała:

> Mam pytanie chciałabym na rozprawie rozwodowej ustalić kwestie
> dotyczące podziału majątku - chcę dogadać się z mężem co do
> rozliczeń itp. i juz na sprawie to "dograć" czy jest to mozliwe ...

Osobiście bardzo wątpię w dogadanie, ale wiele zależy od obecnie panujących
miedzy wami relacji?
Ja na ten przykład to zrobiłem 6 lat przed złożeniem pozwu o rozwód i myślę że
to bardzo dobre info dla tych co planują w przyszłości szukać alternatywnych
rozwiązań by nie dać się zwariować w układzie i nie ważne w którym już z kolei...



Napisalam w pozwie że wnosze o rozwód bez orzekania o winie, opieka nad
dzieckiem powierzona ma byc obojgu rodzicom z miejscem zamieszkania przy matce.
Od czasu jak moj maz sie wyprowadzil nie interesowal sie zbytnio dzieckiem. Nie
dawal mi wogole zadnych pieniedzy na synka.
Swiadków? a na co swiadków? bo mam takich ktorzy widzieli ze nie mial ochoty
spotykac sie z synem na przyklad.



Być może sprawa juz nieaktualna ale dopiero tutaj trafiłam. Rozwód nie kosztuje
wiele. Jesli adwokat nie zedrze za napisanie pozwu(mozna napisać samemu,
przykłady znajdziesz w internecie albo w sądach), potrzebne zaświadczenia o
zarobkach i koszta rozkładaja się po połowie zależnie od zrobków. Nie są to
straszne sumy, chyba że zarobki są kosmiczne! Pozdrawiam i zycze powodzienia!



Stwierdzenie nieważności małżeństwa-kilka pytań
Witam, mam kilka pytań w związku z powyższym. Rok temu uzyskałam rozwód
cywilny, teraz zamierzam ubiegać się o stwierdzenie nieważności małżeństwa.
Szukałam informacji jak się za to zabrać, ale nie znalazłam żadnej strony,
gdzie byłaby sensownie opisana cała procedura, więc pozwolę sobie tutaj zadać
kilka pytań.
1) czy jest wogóle szansa żeby przeprowadzić to bez udziału prawnika-kanonisty?
2) zna ktoś takowego prawnika z województwa lubelskiego?
3) może znacie strony, gdzie można zobaczyć przykłady "pozwów". Wiadomo że
każda sytuacja jest inna, ale chcę sobie wyrobić chociaż ogólny pogląd na to
jak ma taki pozew wyglądać, na co zwracać uwagę pisząc go itp.
4) jakie jeszcze dokumenty składa się z tym pozwem?
Na razie to sobie przypomnialam, jeśli ktoś przez to przechodził i może mi coś
poradzić - będę wdzięczna.
Pozdrawiam



Mola, no rozumiem.
Żona niby ogranicza, ale przecież w jej obecnosci można się z
dzieckami widywać. Więc to ograniczenie nie jest. Myślę, że żona
(wciąż żona TEGO pana) nie chce by kochanka była obecna w kontaktach
z dziećmi bo np: nie chce by dzieci miały przykład, ze można być
mężem i kochankę mieć. Ma prawo żona nie chceć? Ma.
Michszyb, musisz z czegoś zrezygnować. No komfortowo nie będzie i
już. Ale zycie w ogóle niekomfortowe jest :)
DLaczego nie chcesz spotykać się z dziećmi u nich? Przecież w
sytuacji stresu (świeżo wyprowadzony jesteś) to bezpieczny dla
dzieci teren. Daj im czas na przywyknięcie, że tata nie mieszka z
nimi. Po jakimś czasie może dogadacie się co do kontaktów poza
domowych z żoną (i tak w sytuacji rozwodu musicie mieć to dogadane).
a tak z ciekawości: pozwu nie złożyłeś, bo...?



wołaj policje chocby 10 razy kiedy podniesie na ciebie ręke, na
swoim przykładzie podam ,że wsytdziałam siue to zrobic kiedy
bezkarnie pobił mnie a poxniej skakał do bicia do córki a dziecko
uciekało do kolezanki bo bało się być z ojcem w jednym domu , mnie
nie było -na sprawie o rozwód miałam problemy z udowodnieniem takich
sytuacji tymbardziej ,ze kolezanka córku wyjechała do USA i nie
mogła składać zeznan w sadzie.Dzisiaj bedac madrzejsza o sume
włsnych doswiadczeń kazdej kobiecie radzę -bezwzglednie dzwonic na
policje, do skutku, prosic o sporzadzienie notatki. Dodatkowo
wybierz się do swojego dzielnicowego, na komendzie Ci podadza kto
obsługuje twój rewir ,wówczas porozmawiasz z nim, opowiesz o swojej
sytuavji, policja musi ci załozyc " niebieska kartę" to zadna łaska
a ich obowiazek.
Pytasz od czego zacząc rozwód , od złozenia pozwu , jexzsli jestes w
trudnej sytuacji materialnej od razu wraz z pozwem złóz wniosek o
zwolnienie z kosztów sadowych, tylko musisz udowonic ,ze twoja
sytuacja finansowa jest naprawde cieżka.jESLI NIE ZŁOZYSZ WNIOSKU o
zwolnienie z kosztów to NIE bedziesz mogła się ubiegac o adwokata z
urzędu a żaden sedzia Ci tego nie powie.ja kiedy zaczynałam swoja
sprawe o tym nie wiedziałam i sędzia załatwiła mnie
na "perłowo".bRON SIE bo jeszcze raz powtarzam kobieta to nie worek
treningowy dla chama i zwyrodnialca.Trzymaj się

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • brytfanna.keep.pl
  • Trzeba żyć, a nie tylko istnieć.