|
|||||||
aaaaTrzeba żyć, a nie tylko istnieć.aaaa
No i proszę. Trzeba było aż secesji prowincji, żebym mógł napisać - Jana zgadzam się z Tobą w całej rozciągłości. Polityka Zachodu wobec Jugosławii od tych kilkunastu lat jest rzeczywiście nieprzytomna. O ile secesję Słowenii i Chorwacji czy choćby świeży rozwód z Czarnogórą można było jeszcze jakoś zrozumieć i usankcjonować historycznie,(odowłując się choćby do konstrukcji SHS-u) o tyle już "niepodległość" Bośni pociągnęła za sobą tysiące ofiar i stworzenie sztucznego i chyba niezdolnego na dłuższą metę do spokojnej egzystnecji tworu. Wygląda na to, że Kosowo stanie się kolejnym punktem zapalnym. Potem zapewne przyjdzie pora na separatystyczne dążenia Albańczyków w zachodniej Macedonii itd itd. Nie rozumiem zupełnie jaki jest cel polityki Zachodu w kwestii Kosowa, bo jeśli celem tym jest osłabienie Rosji przez osłabienie Serbii to pogratulować głupoty i krótkowzroczności. |
|||||||
Trzeba żyć, a nie tylko istnieć.
|