aaaaTrzeba żyć, a nie tylko istnieć.aaaa
Olu, "odpowiem Ci" Pawlikowska - Jasnorzewska.
Jaki jest motyl?
Złoty, śnieżny czy lekkomyślny?
Motyl? Bezdomny!
Jaki jest wiatr?
Wiosenny wartki, tęskny, burzliwy?
Wiatr? Półprzytomny.
A chwila śmierci? Gorzka, Okrutna.
Chwila śmierci? Cóż, nowy dreszcz!
A miłość? Wielka, dręcząca, upojna,
Jeśli chcesz, jeśli TY chcesz!
I jeszcze jeden - Dylana Thomasa:
Nie wchodź łagodnie do tej dobrej nocy,
Starość u kresu dnia niech płonie, krwawi;
Buntuj się, buntuj, gdy światło się mroczy.
Mędrcy, choć wiedzą, że ciemność w nich wkroczy -
Bo nie rozszczepią słowami błyskawic -
Nie wchodzą cicho do tej dobrej nocy.
Cnotliwi, płacząc kiedy ich otoczy
Wspomnienie czynów w kruchym wieńcu sławy,
Niech się buntują, gdy światło się mroczy.
Szaleni słońce chwytający w locie,
Wasz śpiew radosny by mu trenem łzawym;
Nie wchodźcie cicho do tej dobrej nocy.
Posępnym, którym śmierć oślepia oczy,
Niech wzrok się w blasku jak meteor pławi;
Niech się buntują, gdy światło się mroczy.
Błogosławieństwem i klątwą niech broczy
Łza twoja, ojcze w niebie niełaskawym.
Nie wchodź łagodnie do tej dobrej nocy.
Buntuj się, buntuj, gdy światło się mroczy
Nie odpowiem Ci czy tak ma byc bo mster config - o czym jest w readme pliku , zmienia czesc leweli. Pamietasz pierwszy wschod slonca zaraz po wyjsciu na plaze? Odpal sejwa , sprawdz jak to wyglada , nasto mster na crymodzie ma pokazane roznice w obrazie.
Ten wybuch ma tak wygladac , blur przy ekspozjach. Zas w temacie wody , nie widze tego rozszczepienia swiatla ale to moze wynikac z tego , ze jestes na innej mapce , albo z innej wysokosci patrzyles. Mster imho wyglada znacznie lepiej niz natural.
Obaczaj roznice :
http://www.crymod.co...?threadid=33088
a dokladniej to :
http://www.crymod.co...id=28937&page=1
Zauwaz , ze tutaj zrobili shota z tego miejsca , o ktorym ja wspominalem. Bez moda ten wschod slonca jak i woda w dole sa biedne.
dlatego, że stoisz na Ziemi i nie widzisz dolnej części.
A na poważnie, to kropelki wody powodują rozszczepienie światła. Dla uprośzczenia można przyjąć, że każda kropelka jest kulą. Działa na tekiej samej zasadzie jak soczewka. Dalej: żebyś zobaczył daną barwę, promień o odpowiedniej długości musi paść na Ciebie. Kąt odchylenia promienia zależy od długości fali. Można przyjąć, że wszystkie promienie słoneczne, które do Ciebie docierają są równoległe. (to nie jest szczególnie duże uproszczenie. Słońce jest dość... daleko? )
A to powoduje, że światło o określonej barwie może dotrzeć do Ciebie tylko pod jednym, ściśle określonym kątem (względem swiatła pochodzącego bezpośrednio od Słońca)
Dlatergo właśnie tęcza ma kształt koła. Dolnej części nie widać, bo zasłania ją Ziemia. Ale jeżeli lecisz samolotem, albo skaczesz ze spadochronem(lub w wersji dla samobójców - bez niego) i zobaczysz tęczę - będzie to pełne koło.
Niesamowity efekt.
Nie wchodź łagodnie do tej dobrej nocy - Dylan Thomas
Nie wchodź łagodnie do tej dobrej nocy,
Starość u kresu dnia niech płonie, krwawi;
Buntuj się, buntuj, gdy światło się mroczy.
Mędrcy, choć wiedzą, że ciemność w nich wkroczy -
Bo nie rozszczepią słowami błyskawic -
Nie wchodzą cicho do tej dobrej nocy.
Cnotliwi, płacząc kiedy ich otoczy
Wspomnienie czynów w kruchym wieńcu sławy,
Niech się buntują, gdy światło się mroczy.
Szaleni słońce chwytający w locie,
Wasz śpiew radosny by mu trenem łzawym;
Nie wchodźcie cicho do tej dobrej nocy.
Posępnym, którym śmierć oślepia oczy,
Niech wzrok się w blasku jak meteor pławi;
Niech się buntują, gdy światło się mroczy.
Błogosławieństwem i klątwą niech broczy
Łza twoja, ojcze w niebie niełaskawym.
Nie wchodź łagodnie do tej dobrej nocy.
Buntuj się, buntuj, gdy światło się mroczy.
Jak depresja, to muzyka.
I powiem coś bardzo poważnie: z depresji może wyciągnąć widok zwykłej damskiej torebki przewieszonej przez krzesło.
Lata nad tym myślałam: czemu taki obrazek sprawił, że po prostu wstałam z łóżka i zapuściłam muzykę. Odpowiedź jest jedna: kobiecość.
Co do literatury... może po prostu wiersze? Najlepiej te pokroju "Do not go gentle into that good night". Niżej jego treść.
Nie wchodź łagodnie do tej dobrej nocy,
Starość u kresu dnia niech płonie, krwawi;
Buntuj się, buntuj, gdy światło się mroczy.
Mędrcy, choć wiedzą, że ciemność w nich wkroczy -
Bo nie rozszczepią słowami błyskawic -
Nie wchodzą cicho do tej dobrej nocy.
Cnotliwi, płacząc kiedy ich otoczy
Wspomnienie czynów w kruchym wieńcu sławy,
Niech się buntują, gdy światło się mroczy.
Szaleni słońce chwytający w locie,
Wasz śpiew radosny by mu trenem łzawym;
Nie wchodźcie cicho do tej dobrej nocy.
Posępnym, którym śmierć oślepia oczy,
Niech wzrok się w blasku jak meteor pławi;
Niech się buntują, gdy światło się mroczy.
Błogosławieństwem i klątwą niech broczy
Łza twoja, ojcze w niebie niełaskawym.
Nie wchodź łagodnie do tej dobrej nocy.
Buntuj się, buntuj, gdy światło się mroczy.
(Hm... modlitwa?)
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plbrytfanna.keep.pl