Baza wyszukanych haseł
aaaaTrzeba żyć, a nie tylko istnieć.aaaa

Można sprzedać takie mieszkanie , rzeczywiście w akcie notarialnym notariusz wprowadzi zapis o spłacie zadłużenia bezpośrednio do banku a na wasze konto trafi różnica pomiędzy ceną sprzedaży a kwota kredytu do spłaty . Jesli umowa wstępna bedzie w formie umowy cywilno - prawnej to też powinien się znaleźć zapis o kredycie . Do aktu notarialnego ( lub jesli kupujący bedzie zaciągał kredyt to do wniosku kredytowego ) musisz przedstawić pismo w którym bank okresli jakie jest saldo zadłużenia kredytu , czy jest obsługiwany prawidłowo i że wyrazi zgodę na wykreslenie hipoteki po całkowitej spłacie kredytu + wskaże konto na który ma być dokonana spłata . Dodatkowo w akcie notarialnym Sprzedający będzie zobowiązany do przedstawienia w okreslonym terminie wniosku o wykreslenie hipoteki z księgi wieczystej nieruchomości wraz z dowodem opłaty ( składasz to w Sądzie - wydział ksiąg wieczystych ) .

Generalnie sprzedaż mieszkania z obciążoną hipoteka to dosyć powszechna praktyka , tylko trochę wiecej papierków ....

Mam gdzieś wzory takich umów
Pozdrawiam



My wzięliśmy w złotówkach - bo akurat ten bank miał tylko kredyty złotówkowe. Ale myślę, że jest to rozsądne jak się nie ma zapasu gotówki na ewentualne zwyżki spłat.

Inny możliwy sposób:
bierz we frankach, a różnicę pomiędzy ratą w zł i frankach odkładaj i inwestuj. Gdyby coś się działo będziesz miał rezerwę, a po kilku latach uskładasz i zarobisz tyle, że może nawet wcześniej spłacisz kredyt. To chyba jest najlepsze rozwiązanie. Wymaga to dużej samodyscypliny, ale na pewno warto.



W Kredyt Banku wszystko zależy od tego czy osoba zarabiająca za granicą rozlicza się z podatku w Polsce, czy zagranicą. Jeśli rozlicza się z podatku w Polsce nie ma żadnej różnicy pomiędzy nią a kredytobiorcą zatrudnionym w kraju. Natomiast w przypadku, gdy rozlicza się za granicą to tylko w krajach Unii Europejskiej to kredyt może otrzymać ale tylko na zakup łatwo zbywalnych nieruchomości w dużych miastach. Poza tym trzeba złożyć stosowne dokumenty. Jeśli będą w języku angielskim, to niekoniecznie muszą być przetłumaczone na polski

Pozdrawiam




W czasie dwuletniego okresu budowy będę i tak płacił odsetki od wypłaconych transz więc wysokości raty drogiego kredytu złotówkowego i tak zbytnio nie odczuje (najważniejsze dla mnie są jak najmniejsze obciążenia miesięczne). Troche nie rozumiem rozumowania. Różnica pomiedzy CHF i PLN to właśnie odsetki. Raty kapitałowe są (w uproszczeniu) takie same.

myślę że kurs CHF w okresie dwu letnim dojdzie do jakiejś stabilizacji i wezmę kredyt po trochę lepszym kursie (myślę że branie kredytu w CHF gdzie waluta jest najtańsza od ładnych paru lat może odbić mi się czkawką, a majętny to raczej nie jestem) . Myślałem podobnie dwa lata temu :) Teraz wiem, że to było myslenie błędne. Od tamtej pory kurs spadł jeszcze niżej.

Z pozostałą częścią Twojej wypowiedzi sie zgadzam. Sam zrobilem podobnie. Najpierw kredyt w PLN i wypłata transz, później przewalutowanie. Czy na tym zyskalem? Finansowo raczej nie :) ale miałem "świety spokoj" z obserwacja kursu przy wyplacie transz, a takie bylo załozenie.

PS Nie liczyłbym już na obniżenie oprocentowania kredytów. Marże juz sa obniżone do granic wytrzymałosci i .......... logiki bankowości.
Pozdrawiam



Dalej o kredytach - kopiuję wiadomość jaką przysłał mi Expander:

Wybierając kredyt w CHF możesz uniknąć ryzyka kursowego regularnie inwestując różnicę pomiędzy ratą kredytu w złotówkach i w walucie obcej.

Kredyt w wysokości 150 000 zł, na 20 lat.



Kredyt w CHF Kredyt w złotówkach
(bez ryzyka kursowego)

Oprocentowanie
3 %
7 %

Rata (CHF/PLN=2,65)
831 zł
1 162zł

Zabezpieczenie przed ryzykiem walutowym
331 zł
-

Suma miesięcznych wpłat
1 162 zł
1 162 zł




Wniosek:

Kredyt w złotówkach jest wyżej oprocentowany niż we frankach. Wybierz więc tańszy kredyt w CHF,
a różnicę odkładaj na własne konto.



Kredyt w CHF Kredyt w złotówkach

Suma rat kredytu
199 655 zł
279 107 zł

Wartość Twoich oszczędności*
173 043 zł
0 zł




Jeżeli kurs CHF pozostałby stały przez 20 lat, oszczędność na kredycie we frankach w porównaniu
z kredytem złotowym wyniosłaby blisko 80 tys złotych, a zysk* z inwestowania różnicy w ratach po odliczeniu podatku wynosi ponad 173 tys złotych, co zabezpieczy Cię przed wzrostem kursu.



:evil:

Witajcie

Agnieszka1
Gdy my robiliśmy wycene rzeczoznawcy do kredytu, to on określał wartość obecną budowli oraz wartość jaką będzie miała po wykończeniu w średnim standardzie. Różnica pomiędzy tymi wartościami jest więc potrzebną Ci kaską. Bo bank chce Ci dać kaske, ale chce byś za nią skończyła budowe i zaczeła spłacać. Chyba o to im chodzi. :wink:




:evil:

Witajcie

Agnieszka1
Gdy my robiliśmy wycene rzeczoznawcy do kredytu, to on określał wartość obecną budowli oraz wartość jaką będzie miała po wykończeniu w średnim standardzie. Różnica pomiędzy tymi wartościami jest więc potrzebną Ci kaską. Bo bank chce Ci dać kaske, ale chce byś za nią skończyła budowe i zaczeła spłacać. Chyba o to im chodzi. :wink:
dzieki, kurcze juz wszystko wiem, troche poczytalam na forum, troche w internecie , no i od pani z banku.
Potrzebuje tej wyceny bo kwota kredytu ktora chce wziac jest duza wiec musza byc pewni ze dom ( ktory jest zabezpieczeniem) jest wart minimum tyle ile dadza mi kasy.
A kpsztorysu nie chca bo nie beda nas rozliczac na jego podstawie. Rozliczenie bedzie na podstawie rachunkow na 65% wartosci transzy . To niezle chyba nie?



Jest jeszcze jeden aspekt.
To ze rzeczoznawcy bankowi zanizaja operat,to jest pewne,sami zastanawialismy sie jakimi kryteriami oni sie kieruja,ale sie poddalismy.
Ale jest jeszcze cos,ale w przypadkach kiedy kredyt bierze sie majac jakis tam wklad wlasny,np.dzialke (tak bylo u nas).
Mielismy dwa operaty,jeden sami zlecilismy do zrobienia niezaleznemu rzeczoznawcy,ale okazalo sie ze nie jest on na liscie (nazwijmy ja bankowa),
wiec zlecilismy kolejny operat rzeczoznawcy z listy bankowej.Roznica pomiedzy nimi byla porazajaca.
Ale do czego zmierzam.
Nasz udzial w inwestycji wedlug operatu niezaleznego wynosil ok.30% , a wedlug bankowego wyszlo niespelna 15%.I co z tego ktoas moze zapytac.
A no to,ze w zaleznosci od wkladu wlasnego zmienia sie oprocentowanie,im on jest wyzszy,tym oprocentowanie mozna negocjowac ,a do takiego mozna zaliczyc te 30%,natomiast przy wkladzie 15% jest juz gorzej.
Mysle ze w ten sposob banki bronia sie przed obnizaniem oprocentowania,ktore jest juz i tak na dolnym pulapie.
Oczywiscie zgadzam sie ze wczesniejszymi argumentami.



Witajcie, a czy nikt nie zastanawia sie nad kredytem w złotówkach, a co jesli kurs bedzie kiepski i transze okażą sie duzo nizsze niż myśleliście?

Mój znajomy zawsze mówił, że należy brać kredyt w walucie w której się zarabia, ostatnio kurs franka wahał się w granicach 10 gr. o czym bankowcy nie mówią. Warto wziąć pod uwagę fakt, że rata zwykle jest trochę niższa, ale wysokość kredytu wzrasta lub maleje wraz ze zmianą kursu franka.

Ja dość długo analizowałem ofertę banków i zdecydowałem się na Lukasa i kredyt złotówkowy - dostałem następujące warunki WIBOR6M + 1% (pierwszy rok tylko WIBOR6M), 0 zł opłat za rozpatrzenie wniosku, 0% prowizji od wcześniejszych spłat, itp. Po dokładnym podliczeniu okazało się, że w dłuższym terminie (15 lat) różnica pomiędzy kredytem we frankach i złotówkach wyniesie 4500 zł (nie biorąc pod uwagę ryzyka kursowego).



Witajcie!
My już prawie zdecydowaliśmy się na kredyt Rodzina Na Swoim. W PKO BP dostaliśmy taką ofertę:
zakup domu na rynku wtórnym
wartość inwestycji 250000zł
wielkość kredytu 200000zł
raty malejące, okres 30 lat
prowizja 0,3%
marża 2,1%

Jednak oprocentowanie w PKOBP to marża + taki ich twór WIBOR – S 3M a nie poprostu WIBOR i niem wiem czy różnica pomiędzy WIBOR – S 3M a WIBOR jest istotna?

Proszę o podpowiedź odnośnie tego WIBOR – S 3M.

Pozdrawiam



MYŚLĘ O KUPNIE MIESZKANIA, NIE BARDZO ZNAM ODPOWIEDZ NA PYTANIE JAKA JEST RÓŻNICA POMIĘDZY TYM WSZYSTKIM CO WPISAŁAM W TEMACIE...???? W CO ZAINWESTOWAĆ ŻEBY NIE PŁAKAĆ PO KILKUNASTU LATACH KIEDY SPŁACAĆ BĘDĘ KREDYT. WOLAŁABYM WIEDZIEĆ JAKI WYBÓR JEST DOBRYM WYBOREM... JEŚLI BYŁBY KTOŚ TAK UPRZEJMY I PODZIELIŁBY SIE POSIADANĄ WIEDZA NA TEN TEMAT TO BYŁABYM WDZIECZNA.POZDRAWIAM[/b]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • brytfanna.keep.pl
  • Trzeba żyć, a nie tylko istnieć.