Witam
Chcialem zebyscie mi doradzili kupno PenDriva bo niemoge sie zdecydowac
W gre wchodzi zakup tylko pojemnosc 1gb
Patrzylem na aukcje i widze ze ludzie kupuja PENDRIVE KINGSTON 1 GB DTI w cenie ok.89zl ale nie wiem czymu bo z tego co zauwazylem to maja one strasznie slab czasu odczytu(6mb/s) i zapisu(3mb/s). Wiem ze Kingston to pozadna firma ale z takimi czasami nie wiem czy warto??
Dla porowniania inne pendrive w podobniej cenie i tyle samo gwarancji maja czasy odczyt 25MB/s, zapis 17MB/s . Przeciez to róznica "niebo a ziemia" a moze czegos nie wiem??

Z tego co czytalem to PQI sa w miare dobre i wyczailem takiego
Pqi
a kingston ten co pisalem jest tutaj
kingston

Bardzo bede wdzieczny o pomoc w wyborze i niekoniecznie z posrod tych dwoch moze byc cos innego

Pozdrawiam

A ty człowieku normalny jesteś? jeśli dla Ciebie kolejność nie ma znaczenia to spoko .... co za różnica będzie jeśli oznaczymy silnik 16V a V16 ... albo DTI a TDI ... jak taki znawca jesteś i jeszcze po PIRVACH cwaniakujesz to nie wiem po co na takim forum piszesz ... weź idź, bo naprawdę nie wiadomo czy Się śmiać czy płakać z tej głupoty.

AMEN ja się tu nie udzielam, i inni lepiej też bo pan CBmaniak jest taki dobry, że problem sam powinien rozwiązać

Moja 2,2 DTI po Warszawce ( a wiemy jak się wspaniale u nas jeździ - korki i ciągłe przebudowy ) w zimę, na krótkich dystansach, nie dogrzana, gdzie na okrągło pracował "eberspraecher", nie palił więcej jak 9 litrów z małym haczykiem ( sam dogrzewacz to spokojnie literek więcej na setkę - jak u Ciebie z tym było Michale ?). Teraz, kiedy już jest wyraźnie cieplej nie wychodzi więcej jak 8,2...
Mierzone metodą tradycyjną, pod korek, różnice we wskazaniu kompa ( Mida ) a rzeczywistością to około litra na setkę, komp pokazuje, że zużyłem na przykład 48 litrów a wchodzi 49...

Cześć,
Poniżej moje tankowania i jazda tylko po mieście (Warszawa i korki do pracy i z pracy). Dystans około 11 km w jedną stronę.
"Eberspraecher" codziennie gwizdał więc to też podnosi spalanie.
Oczywiście też tankuję pod korek i te wskazania są na tej podstawie. MID mi zawyża o około 0,5 litra na 100 więc czeka go kalibracja :) Ale to już niebawem ;)

...............Dystans
..Data...przejechany..Ilość litrów.....l/100km
09-03-15.......462.........33,94...........7,35
09-01-26.......517.........36,93...........7,14
09-01-11.......656.........47,04...........7,17
08-12-28.......583.........40,59...........6,96
08-12-17.......097.........7,20 ............7,42
08-11-24.......435.........32,02...........7,36
08-11-24.......416.........29,92...........7,19
08-11-13.......460.........32,02...........6,96

Nie oznacza to, że masz nowy soft.
Ja mam VB z grudnia 2001, została sprzedana w Austrii w listopadzie 2002 roku, wersja softu 3.
Można to bez problemów odczytać choćby OpComem czy AbComem, to wszystko na swoim laptopie oczywiście. Jak nie wiesz, którą wersję posiadasz to wybierz się na spot regionalny ( dla Twojego regionu ), Koledzy mają laptopy, bez problemów podepną Ci autko i będziesz wszystko wiedział. Albo podjedź do ASO czy innego serwisu Opla, który będzie w stanie odczytać wersję oprogramowania oraz odpowiednio ją zmodyfikować, bo wbrew pozorom są autoryzowane serwisy nawet nie wiedzą o co chodzi...
Jeśli pod numerem ( będzie to najprawdopodobniej 3 ) wersji w miejscu SOFTWARE/FIRMWARE będą tylko literki FFFFFF oznacza to, że masz nie zmienianą jeszcze wersję softu czyli taką, która została wgrana fabrycznie. Jeśli będzie to jakaś data - jest to data modyfikacji.
Oczywiście wszystko zależy od tego jaką masz wersję...
I uwierz mi, że nie dotyczy to tylko zimy, że nawet w lato czy wiosną, czy jesienią - wersja softu z numerem 4 ( nowszej już do 2,2 DTI nie ma ) zauważysz różnicę w odpalaniu zimnego silnika.
Przykład z dziś - około 8-mej rano, temperatura zewnętrzna wynosiła jakieś 21 st.C - kontrolka świeciła przez 2 sekundy... Po jej zgaśnięciu odpalam silnik od pierwszego obrotu...

Dopiero teraz zauważyłem - jesteś z mazowieckiego więc zapraszamy 6 sierpnia na spot oddziałowy, najprawdopodobniej na Bemowie ale to się jeszcze rozstrzygnie...
Dzięki śliczne kolego za te objaśnienie.
Powiem ci że mam auto już ponad miesiąc i ani razu nie widziałem kontrolki od świec.

Heej, mam takie male pytanie :)

Od dluzszego czasu mam wrazenie ze moje autko (Vectra 2.0 dti po lifcie) strasznie slabo wkreca sie na oborty nawet na luzie a silnik nie ma juz tego wigoru co kiedys. Jak jest zimny no to juz masakra, na luzie to chyba musi minac kwadrans zanim wskazowka dojdzie do 4 tys a na cieplym troche lepiej ale tez uwazam ze zdecydowanie za wolno. Kontrolka sie nie zapala nigdy. Ostatnio odlaczylem przewod podcisnienia od egr od elektrozaworu i go zaslepilem. Gdy sie tak przejechalem to silnik lepiej wkrecal sie na obroty i dynamika a glownie moment obrotowy tez jakby troszke sie poprawila. Jezdzilbym tak ale niestety wtedy czasem zapala mi sie kontrolka jak stoje na swiatlach lub jade z predkoscia jednostajna a silnik nie ma obicazenia. Pozniej na dodatek odwazylem sie ominac w ogole elektrozawor od turbiny i bezposrednio przeowod polaczyc z tym grzybkiem pozbywajac sie sterowania i delikatnie przejechalem sie nie przekraczajac 3 max 3,5 tys oborotow ale w ogole prawie nie odczulem roznicy. No i wlasnie moje pytanie jest takie czy mozna jakos odlaczyc ten egr tak zeby nie wyskakiwala kontrolka bo prawde mowiac to nie jest on chyba do niczego potrzebny... No a druga sprawa to czy da sie moze jakos samemu podniesc cisnienie doladowania? Czy np podkrecenie troche tego ciegna od turbiny cos da czy raczej nie ma sensu tego ruszac? Auto ma obecnie przebieg 160 tys wiec tez zastanawialem sie czy katalizator nie jest zapchany. Jak ktos moze mial podobne klopoty albo zna sie dobrze na tych sprawach to licze na rade :)