aaaaTrzeba żyć, a nie tylko istnieć.aaaa
Cholera, analizy nad biednymi szortami odprawiane są jak nad wierszami Różewicza. Fajnie, ale z drugiej strony strach autorski, że na śrubki rozkręcą umiłowane dzieło.
W jednym się z Mirią nie zgodzę: lepszy dla mnie w tak krótkiej formie niedosyt, bo naturalny, niż przesyt. Lepiej coś zasugerować, żeby czytelnik sobie sam w głowie dopisał, niż pozapinać na wszystkie guziki. Ale to moja tylko opinia, subiektywna.
Zgadzam się z Julesem, że wiersz to grafomania... Jakichś bardziej wyszukanych metafor, porównań brak, miejscami sformułowania hmm niezręczne ("wypocony strach", "w toku dni"), nie trzeba czytać go drugi raz,o gólnie wiersz interpretuje się na bieżąco, jak jakiegoś Różewicza. Z tym, że o ile Różewicza nie lubię, to jego wiersze mają sformułowania trafniejsze.
Mimo, że jestem tu nowy i nie zdążyłem się jakoś lepiej z Vae zaznajomić - adios.
mmmmmmmmmmmmmmm :tuli:
Tadeusz Różewicz
"Strach"
Wasz strach jest wielki
metafizyczny
mój mały urzędnik
z teczką
z kartoteką
z ankietą
kiedy się urodziłem
z czego się utrzymuję
czego nie zrobiłem
w co nie wierzę
co tutaj robię
kiedy przestanę udawać
gdzie się udam
potem
jeszcze jeszcze i wciąż :-D
Czytam teraz Różewicza...
I tak mi się spodobał ten wiersz, że muszę go tu umieścić...
"Zielona róża" (fragm. II)
Jest we mnie
jest coś takiego
Nie nie mogę
opisać
coś jest we mnie
coś czego nie było
i rośnie
nie to nie rośnie
podchodzi do gardła Nie
podchodzi to jest nieruchome
to mnie wypełnia Nie
nie wiem dokładnie
dobrze że zapominam
ale co to jest
mów po ludzku
czy to jest miłość
nie to nie jest strach
czy to jest nienawiść
idea jak to jest puste
Nie to nie jest idea
to jest już prawie wszędzie
czy to się do ciebie skrada
czy idzie otwarcie
czy to milczy i czy jest wymowne
czy to jest daleko krzyczy
o jeszcze jest daleko
tak tak
to jest jeszcze bardzo daleko
prawda powiedz mi
że to jest jeszcze daleko
ale co powiedz co
to jest już we mnie
tu i tu
i tam
ale tego nie było we mnie
wiem że nie było
wiem że nie było
a teraz to już jest w tobie
podchodzi ci do gardła
nic nie czujesz
powiedz mi prędko
jakie to jest w tobie
czarne czy białe
niewidome czy słońce
nieme czy woła
nic nie mówisz
powiedz mi że to jest daleko
Nie
mówisz że uciekniesz
nic nie mówisz
powiedz
nie możesz mówić
nie nie boję się bo nigdy
tego nie widziałem
może się przeniesiemy
dobrze zaraz
na inne miejsce
zobaczysz że wszystko
będzie dobrze Nie
mówisz że nie ma innego
miejsca że nie można się przenieść
nic nie mówisz
mówię że nic jest w nas
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plbrytfanna.keep.pl