aaaaTrzeba żyć, a nie tylko istnieć.aaaa
jesli szukasz spokojnej okolicy i miejsca na plazy o kazdej porze dnia to polecam miejscowosc Poddąbie, lezaca miedzy Rowami i Ustka
http://www.rowypokoje.pl/...8baed/pMenuId/3
ja bylam u tych ludzi na ul. Spacerowej 13 i bylo bardzo fajnie
w tym roku jade tez do tych wlascicieli tylko, ze do Rowow, zobaczymy jak bedzie
jedyny minus to jest to ze dosyc wczesnie trzeba rezerwowac pokoje bo maja naprawde duzo chetnych
polecam
WTOREK, 24 LISTOPADA
Dzisiaj pojechaliśmy do urzędu gminy na rozmowę w sprawie naszej drogi. Droga jaka jest, każdy widzi, a że jest gminna, powinna wyglądać lepiej. Odnaleźliśmy pokój pani R., z którą polecono nam się kontaktować. Na pierwszy ogień poszły zdjęcia. Mieliśmy ich całą masę. I w zasadzie na tym się skończyło. Drugi ogień nie był konieczny, ponieważ pani wyjęła kajecik, zapisała nazwisko, wieś, numer działki i poinformowała, że mogą nam przywieźć tylko szlakę lub gruz w terminie do półtora tygodnia.
:o :o :o
Takie mieliśmy miny. Oczywiście zgodziliśmy się przyjąć proponowane i dziękczynnymi wyrazami twarzy wycofaliśmy się w kierunku drzwi.
Pewnie będziemy tam jeszcze zaglądać, ale na chwilę obecną ogłaszam zawieszenie broni w walce z wydziałem infrastruktury.
Ale nie można mieć zbyt wiele :x Od drzwi pani R. udaliśmy się do pana P. od melioracji. I tu już tak różowo nie było. Nasłuchaliśmy się, że trzeba było sobie lepszą działkę wybrać, że on to pieniędzy nie mam na udrażnianie rowów w środku pola i to jeszcze na takim terenie!!
No chwileczkę, czy ja te tereny pod zaludnienie przeznaczyłam?? Czy ja zgodę na budowę wydałam? Co więcej, czy ja sobie sama rów melioracyjny zasypałam?? No zdenerwował mnie pan okrutnie, ale nerwy na wodzy trzymałam (potem na pani z poczty się wyżyłam, ale to już inna historia). Stanęło na tym, że pan P. razem z panią R. na wycieczkę do naszej pięknej wsi się wybiorą i wizję lokalną przeprowadzą.
ZAPRASZAMY SERDECZNIE :wink:
Rządu - tak. Ludności? To cos nowego, sądziłem, że wszystkich zagonili do kopania rowów przeciwczołgowych, jak w Leningradzie...;) Zresztą, nawet, gdyby Niemcy zdobyli Moskwę, nic by im to nie dało - skad wiesz, czy akurat Stalin nie czmychnąłby ukradkiem zostawiajac na Kremlu sobowtóra? Przecież liczył się z upadkiem Moskwy i wiedział, że nawet wtedy Hitler nie wygra. Załóżmy, że jakimś cudem wojska niemieckie doszłyby do Uralu. Co wtedy? Jaka gwarancja, że Stalin (czy ktokolwiek po nim) podpisałby pokój? Przed sobą oddziały Armii Czerwonej przenikajace ukradkiem na tyły, na zapleczu silna partyzantka na pół Europy, niedokończona wojna z WB, na karku USA... prędzej czy później by siewszystko rozpadło.
Najpiękniejszy etap, co przyjadę to widać szaloną różnicę, już pierwszego dnia pojawiły się pokoje :lol: :lol: :lol: ciężko nadążyć z dostawami materiałów :wink:
Ziemię wozili tylko 3 dni, teraz robią gdzieś k/Kałuszyna ale trzega śledzić Warszawską bo ludzie mówią że być może będą jeszcze rowy pogłębiać :roll:
Cytat:
Napisał ahimsa
Reewelacja!:)))) Fajna stronka:)
niesamowite, weź mi zrób to na gazecie, jak pokaże mężowi, to mu szczena opadnie, zrobie sobie jaja, a co :)
Laski znalazłam fajne miejsce na wakacje, chyba fajne bo nigdy tam nie była, ośrodek leczniczo wczasowy "Słowiańska Perła" w Rowach ... tylko mam nadzieję, że w takim ośrodku to będzie cisza i spokój ... :) Pokoje są git i w dostępnych cenach i w pawilonach parterowych z osobnymi wejściami, pasowałoby mi, jeszcze dziś mam zasięgnąć kilka imformacji i chyba będę rezerwować :)
http://www.slowinskaperla.com.pl/ind...?dzial=galeria
Myślę, że będzie ok.
Smyk mi znowu cherla :( dziś idziemy do lekarza, przy okazji oglądnie Martynkę po tej trzydniówce noi ją zważymy :)
Dot.: Pannom Młodym 2010 wszystko jedno jaki będzie tytuł wątku - cz. VIII
Cytat:
Napisane przez lain
(Wiadomość 13559133)
no to super, ze wam sie wyjazd udal :) a wy we Wladku byliscie?;)
tradycyjnie prosimy o jakies foty na pw :D
ja prawde mowiac nie pamietam co tu bylo przez ostatnie 30 stron :-p
a co do mieszkania to przeciez jeszcze rok macie, wiec jak nie w te wakacje to tak czy siak wszystko zdazycie zrobic ;)
mieliśmy jechać do Ustki ale tam już nie było wolnych miejsc od zaraz i po 3 godzinach poszukiwań zabraliśmy się stamtąd i pojechaliśmy jakieś 15 km wybrzeżem do takiej miejscowości obciachowo brzmiacej - Rowy ale okazało się to super miasteczkiem tętniącym życiem, nowiutkie budynki, ośrodki, restauracje, czyścoiutka plaża i mnóstwo turystów- a więc Rowy to odkrycie roku- na pewno tam wrócimy:ehem:
fotki oczywiście będą ale dopiero w nocy jak wrócę od tżta i je sobie przywiozę bo aparat i kabel są u niego;)
a co do mieszkania to tż musi opuścić swój pokój przed styczniem żeby szwagier się tam mógł po ślubie wprowadzić więc i tak w tym roku musimy przenieść się na dół a mi się marzyło żeby w wakacje pokupować na spokojnie meble bo potem jak będę w domu raz na dwa czy trzy tygodnie to będę pod presją:rolleyes: chociaż zaczynam wątpić czy będzie to wesele szwagra bo ostatnio sam się szwagier zastanawia czy to ma sens się zenić jak już ma dość swojej panny:cool:
Luksusowy dom zakonny - (Pomorskie)
20.04.2006 09:51
Redemptoryści budują w nadmorskich Rowach luksusowy ośrodek wypoczynkowy. Oficjalnie ma to być dom zakonny, ale oprócz kaplicy w środku ma się znajdować sto komfortowych pokoi, gabinet odnowy z sauną, masażem i salą fitness. Na dachu przewidziano taras z ogrodem zimowym, na którym mają rosnąć drzewa.
Cała budowa owiana jest tajemnicą. Mimo że budynek powstaje zaledwie 200 metrów od morza, w najbardziej atrakcyjnej części wsi, na jej temat nie chce się wypowiadać ani sołtys Rowów, ani wójt gminy Ustka - pisze "Gazeta Wyborcza".
Rozmowy odmówił też szef słupskiej firmy Oskarbud, która jest wykonawcą budowy. W słupskim starostwie o inwestycji mówi się tylko nieoficjalnie. - Słyszałem, że to przedsięwzięcie ojca Rydzyka - powiedział "Gazecie" jeden z wysoko postawionych urzędników starostwa. - Ale o tej sprawie rozmawia się tylko na korytarzach. Słyszałem nawet, że ojciec Rydzyk zamierza przenieść do Rowów część infrastruktury Radia Maryja - dodaje.
Budynek powstaje na miejscu dawnego, niewielkiego domu zakonnego redemptorystów. Stary dom został zburzony, a po dokupieniu ziemi na jego miejscu powstaje budowla o powierzchni użytkowej 4,5 tysiąca metrów kwadratowych, której koszt szacowany jest na 15 milionów złotych. Na czterech kondygnacjach ma się znajdować 100 pokoi z łazienkami, gabinet odnowy z sauną, hydromasażem, salą fitness i łaźnią.
Na dachu ma powstać tzw. zielony taras. Pracujący na budowie robotnicy zastanawiają się, czy będzie tam lądowisko dla helikopterów, ponieważ ojcowie redemptoryści nakazali w tym miejscu wzmocnienie stropów.
Budowę nadzoruje bezpośrednio ekonom redemptorystów ojciec Janusz Sok. Roboty budowlane nie przebiegają w sposób planowy i równie nieregularne są wypłaty dla zatrudnionych tam budowlańców. Jeden z majstrów skarżył się, że od dłuższego czasu nie może wyegzekwować pieniędzy od zakonników.
Niestety, nikt w warszawskiej prowincji redemptorystów nie chciał z gazetą o tej sprawie rozmawiać.
Ludziom już się w głowie przewraca od nadmiaru pieniędzy (na dom dziecka by mogli przekazać )
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plbrytfanna.keep.pl