aaaaTrzeba żyć, a nie tylko istnieć.aaaa
Tezy są dwie:
AK 47 - nazwa karabinu automatycznego AK i modeli z niego się wywodzących, pochodząca od nazwiska konstruktora Michała Kałasznikowa. Podstawowy model karabinu AK (określany również jako AK-47[1]) zasilany jest amunicją pośrednią 7,62mm x 39 mm wz. 43. Prace badawcze rozpoczęto w roku 1944, w 1947 broń skierowano do testów zakończonych w rok później. Karabinek AK został oficjalnie przyjęty do uzbrojenia wojsk ZSRR w 1949.
Oraz:
Andriej Kirilenko - rosyjski koszykarz, zawodnik Utah Jazz.
W 1999 r. został wybrany w drafcie z 24 numerem przez zespół Utah Jazz, którego barwy reprezentuje nieprzerwanie od 2001. Z reprezentacją Rosji w 2007 r. zdobył mistrzostwo Europy, ponadto został wybrany MVP hiszpańskiego turnieju. Jest znany szczególnie z wszechstronności i dobrej gry w obronie. Mierzy 206 cm i waży 103 kg. Nosi pseudonim AK 47
Jak najbardziej broń palna, przecież w gruncie rzeczy istota funkcjonowania jest taka sama jak w karabinach, karabinkach, pistoletach maszynowych, itd.
A propos zestawienia strzelba - pistolet maszynowy. Jest kilka konstrukcji automatycznych strzelb - rosyjska Saiga i jakiś amerykański prototypowy wynalazek o nazwie "Jackhammer" (to drugie na dodatek to bullpup). Oba automaty o kalibrze 12...
Mym zdaniem w Rosji zawsze twardoglowi decydenci byli spora przeszkoda dla wprowadzania nowinek technicznych
Jakoś szeroko rozumiane nowinki wprowadzali, choćby karabin automatyczny, a potem karabiny samopowtarzalne. Jednak wybuchła wojna, tak więc powrócili do powtarzalnego Mosina. Zresztą, karabiny powtarzalne były podstawowym uzbrojeniem w każdej armii tego okresu, nie licząc amerykańskiej
a pozatym wymiana broni w tak wielkiej armi jaka byla i jest armia Rosyjska to wydatki kolosalnych funduszy ktorych zawsze w Rosji brakuje i tylko bogate i rozwiniete przemyslowo panstwa mogly i moga sobie pozwolic na ciagle przezbrajenie w nowe modele broni
Jakoś przezbrajali się w "nowe modele broni", oczywiście starsze wzory również były spotykane, jednak tak jest w każdej armii. Tak na marginesie my również razem z fregatami Oliver Hazard Perry dostaliśmy znajdujące się na nich uzbrojenie, między innymi niezbyt nowoczesne karabiny automatyczne M14
Hej
Masz rację widiowy, ale Rosjanie potrzebowali naboju pośredniego, jednak nie mieli takowego, więc użyli zdobycznych naboi Arisaka 6,5x50 mm.
To jest taka dyskusyjna kwestia. Trochę racji ma widiowy7 a trochę i ty. Jeśli już tak wnikać w tę amunicję, to oryginalny nabój zaprojektowany przez Fiodorowa był o ile pamiętam dosyć mocny, o typowo "karabinowej" energii pocz. pocisku ok. 3kJ. Jednak gdy okazało się że nie będzie możliwości produkowania go w warunkach wojennych przez przeciążony przemysł rosyjski, Fiodorow przerobił broń na ten japoński nabój, także bez kryzy, geometrycznie zbliżony i w przypadku karabinu trochę tylko słabszy (jeśli dobrze pamiętam 2,6 czy 2,7 kJ). Jednak w przypadku znacznie krótszej lufy AF prędkość początkowa trochę spadła a energia wynosiła nieco poniżej 2 kJ - a więc wartość typowa dla naboi pośrednich... Niemniej jako taki nabój Arisaka 6,5x50SR w zasadzie jest nabojem karabinowym, nie pośrednim.
Broń sama w sobie była bardzo dobra, na niej wzorowano się w późniejszych karabinach automatycznych, m. in. Erma MPE, SWT-40,M1 i G43.
Tu bym się nie zgodził - może jeszcze co do Ermy (chodzi o ten przedwojenny karabinek z lat 30-tych?) i kbk M1/M2 ale już nie tych dużych karabinów SWT czy G43. A przede wszystkim dorzuciłbym do listy MKb42/MP43/StG44 jako taki sztandarowy przykład automatycznego karabinka piechoty. To tej właśnie klasy bronią był AF, samoczynną, z dużym magazynkiem, strzelającą nabojami podobnymi do karabinowych, ale o wyraźnie zmniejszonej energii. A SWT to sampopowt. karabin na nabój "pełnej mocy" czyli karabinowy o energii rzędu 3,5 kJ.
Nie to że się czepiam. ale mnie uczono że kaliber to średnica lufy między bruzdami, wyrazona w milimetrach bądż w calach .Co sie tyczy broni myśliwskiej, to kaliber to nic innego jak stosunek ilości kul odlanych z jednego funta ołowiu. I tak kaliber 12 , to średnica jednej z 12 kul odlanych z 1 funta ołowiu. Czym mniejsza cyfra kalibru tym większ średnica lufy. To po jasną cholere dodawać kaliber x ....
Tak to się teraz zapisuje, standardowa amunicja dla karabinków automatycznych i lekkich karabinów maszynowych NATO to 5,56x45mm, dla karabinów automatycznych i cięższej broni wsparcia to 7,62x51mm, w Rosji będą to odpowiednio 7,62x39mm, 5,45x39mm oraz 7,62x54mm, tak to obecnie się przyjęło i nie widzę powodu by nie stosować tego typu zapisu.
Ale w nie których wersjach ta liczba była większa.
W wersjach czego? kbk AK i jego pochodnych? Nie jest to do końca prawda, wszystko zależy od tego jakiego magazynka używasz, a bodajże magazynek od RPK-74 można podczepić do AK-74 jeżeli mnie pamięć nie myli, wszakże ten sam kaliber, tyle że magazynek dłuższy, zamiast 30 masz 45 pocisków. Na zachodzie podobnie, nowy IAR na bazie HK-416 dla U.S.M.C. może mieć możliwość strzelania ze standardowych 30 nabojowych magazynków, ale również magazynków na 100 pocisków, są to magazynki bębenkowe bodajże C-mag. I takie różne magazynki ze zwiększoną liczbą naboi opracowane dla broni posiadających ten sam kaliber można podczepić i pod kbk i pod inne rodzaje indywidualnej broni strzeleckiej. Tym nie mniej nie jest to mój konik jeżeli idzie o militaria i dobrze jeśliby wypowiedział się ktoś naprawdę znający na rzeczy.
Ale teraz to chyba w siłach zbrojnych Rosji jest AK - 74.
Różnie, jako standardowy kbk wymienia się AK-74M, choć w magazynach lub w niektórych jednostkach składowane lub używane są starsze AK-74, AKM/AKS czy nawet stare AK vel AK-47. Można rzecz że tego tyle naprodukowali i zalega tego w magazynach że ciężko o to by to wszystko sprzedać bądź ciężko o utylizacje, dobrym przykładem są tu składnice sprzętu pancernego, gdzie czasami tysiące czołgów rdzewieje i powoli nie będą się nadawały nawet na remont bo się kalkulować nie będzie.
Zadałem pytanie o to co to jest AK 47. Obecnie? W Rosji po wprowadzeniu AK-74, dla odróżnienia w żródłach zaczęto nazywać AK właśnie tym mianem. Dzisiaj nazwy te używane są wymiennie.
Otóż to co jet na obrazku (...) to nie jest AK47. No, pewnie, że nie. Na obrazku jest przecież AKMS!
To co nazywamy AK47 nigdy nim nie było. Oj, było, było. Przez chwilę. A dzisiaj już też jest i walka z takim określeniem, to jak walka z wiatrakami. Na potrzeby publikacji można dopuścić, że AK-47 to po prostu AK i tyle, ale nadal trzeba wyraźnie wyróżniać AKM.
Nazwa AK47 powstała jak przypuszczam na zachodzie gdzie tamtejsi autorzy publikacji o broni mieli i mają mętne pojęcie o broni produkowaniej w państawach UW. Tym, którzy mają problemy z przeczytaniem wcześniejszych wypowiedzi w tym samym wątku dedykuję powtórkę: "To rozstrzygnięcie o którym mowa oznaczało, że Rozkazem Ministra Uzbrojenia ZSRR z 21 stycznia 1948 towarzysz Fomin, dyrektor zakładów Nr 524 miał do lipca 1948 dostarczyć do prób prototypową serię 1,5-tysiąca karabinków automatycznych (AK-47 - podkreślenie RV) zasilanych nabojem wz.1943 (7,62 mm x 41 - przyp. RV)"
Uwagę tę kieruje do młodych forumowiczów którzy chętnie kalkują ten bełkot.Sugeruje ograniczyć się do używanego w Polsce rusycyzmu AK. To nie jest żaden rusycyzm, to jest polska nazwa karabinka - "7,62 mm karabinek automatyczny AK". Dziwaczna, owszem, bo po przetłumaczeniu wychodzi nam "7,62 mm karabinek automatyczny karabinek automatyczny Kałasznikowa", ale taka jest stosowana (choć i tak nic nie pobije karabinu maszynowego UKM-2000). I co komiczne w stosunku do AK jak i AKS jednocześnie! Protesując przeciwko "AK-47" trzeba sobie zdawać sprawę, że w polskim oficjalnym systemie nazewnictwa broni czegoś takiego jak "AKS" nigdy nie było
Trafiłem na intrygujący cytat:
Летом 1916 года была создана специальная команда, вооруженная 45 автоматическими винтовками Федорова и 8 экспериментальными автоматами под русский патрон калибром 7,62 мм, переделанных из автоматических винтовок Федорова, приданная 189-му пехотному Измаильскому полку, 1 декабря того же года отправленную на Румынский фронт.
W szybkim tłumaczeniu:
Latem 1916 została stworzona specjalna kompania (zespół), uzbrojona w 45 karabinów samopowtarzalnych (tj automatycznych wz. 1913 6,5 x 50 SR mm) Fiodorowa i 8 eksperymentalnych automatów na rosyjski nabój kalibru 7,62 mm, przerobionych z karabinów automatycznych Fiodorowa (tj wz. 1912 7,62 x 54R mm), dołączona do 189 Izmaiłowskiego Pułku Piechoty , 1 grudnia tego samego roku wysłana na Front Rumuński.
Wynikało by z tego cytatu że Automatów Fiodorowa było tylko 8 sztuk i to w innym niż się zazwyczaj podaje kalibrze?
Błąd na stronie? Czy może "pójście na skróty" w czasie wojny i chęć wykorzystania 25-cio nabojowych magazynków od rkm Madsen?
I dopiero potem została podjęta seryjna produkcja w zakładzie w Kowrowie już pod nabój japoński?
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plbrytfanna.keep.pl