Miałam polecic BRI lub Persa (samam mam takie cudo). Ale przygotuj sie jednak
na czesanie lu strzyzenie. Mo0j nie cierpi sie czesac wiec dwa -trzy razy w
roku robie go na EXO (dziwne ze nkt tej rasy nie polecił, ta samo słodkie jak
Persy a wiele mniej pracy przy pielegnacji). Pers to samam słodycz i
delikatnosc. Kocham mojego Stefana nad zycie.
Mam tez rosyjskiego niebieskiego. Istny Twój Czarek. To koty z temperamentem,
gadatliwe, słodkie i inteligentne, ale baaaaardzo zywe. Stiopa sacze po
firanach, drze tapety, komplet skorzany ktory kupiłam w zacmieniu juz podrapany
i nudzi sie w domu. Na spacer najlepiej trzeba byłoby wychodzic co 2 godziny
inaczej wrzeszczy pod drzwiami. Jest słodziak ale trzeba lubic takie
rozrabiaki. Poza tym mam trzy dachowce i co kot to charakter. Od pełnej
dystynkcji po szajbusy, aczkolwiek to własnie moj bury Filip jest
najinteligentniejszy. Wszystkie kocham. Ale poleciłabym Tobie własnie Persy a
najlepiej EXO. I te słodie pysiole.....no ja sie rozpływam.