aaaaTrzeba żyć, a nie tylko istnieć.aaaa
Fajny topic. Ja pewnie do nieczego się Wam nie przydam, ale na wszelki wypadek się wpiszę...
Z wykształcenia: na ukończeniu studia na sgh więc wszystko co związane z tą uczelnią, co zrobić żeby się nie narobić, itp. no i oczywiście ogólna (co nie znaczy, że płytka ) wiedza ekonomiczna i biznesowa.
Zawodowo: pracuję jako konsultant (w obszarze zakupów - optymalizacja procesów itp.) czyli nic nie umiem ale szybko się uczę, wyciągam wnioski i potem się wymądrzam.
Aha, oprócz tego nieżle znam angielski, podstawy rosyjskiego, conieco wiem o komputerach, sieciach LAN, itp. Podstawowa znajomość Oracle eBS (PO/SSP) i SAP EBP. Troszkę wiedzy (raczej teoretycznej niestety) na temat technik negocjacji, wywierania wpływu, psychologii społecznej. Podstawy metodologii zarządzania projektami (PMBOK). Likwidowanie nadwyżek piwa w lodówce.
Jak mi się coś jeszcze przypomni to zrobię edit.
Witajcie!
Studiuję VWL ha HU i za półtora roku zaczną mi się wykłady po angielsku. Niestety moja znajomość języka nie jest w najlepszej kondycji, dlatego poszukuję osoby, która niczym Stasia Brzozowska z Żeromskiego zajmie się pracą u podstaw:)
mogę zapisać się na kurs na uczelni, jednak chcę to zrobić za pół roku, bo niestety nie ma szkolenia dla osób znających angielski na moim poziomie, do kursu muszę się jeszcze poduczyć.
Uczyłam się angielskiego w szkole i na kursach, ale dwa lata temu przestałam i niestety przez ten okres bardzo wiele zapomniałam. w zamian za lekcję angielskiego mogę poduczyć rosyjskiego:)
ot i tyle, nie szukam kursu, za który trzeba niewiadomo ile zapłacić, tylko osoby, której zrobi się mnie żal i zechce zrobić dobry uczynek:)
pozdrawlaju
Białystok: moja była współlokatorka Iza
Bydgoszcz: przez Bydgoszcz do Torunia jeździ Madziek
Częstochowa: mada i Kubon oboje pochodzą z miasta świętej wierzy
Gdańsk/Gdynia: wakacje, port
Gliwice: domek
Gorzów Wielkopolski:
Katowice: spodek, koncerty, brzydactwo
Kielce: wiater ;D
Kraków: studia, Wisła, smok, coma, koncerty, ostatnie 3 lata mojego życia
Łódź: dobra muza, fajni ludzie, cudne kamienice
Opole: adiva
Olsztyn: mazury
Poznań: koziołki, metallica w 1999
Rzeszów: końcowa stacja pośpiechów z Gliwic przez Kraków
Sosnowiec: rosyjski od podstaw, rok po maturze
Toruń: party w bunkrze, starówka, pierniki
Warszawa: Zaryzykuj Wszystko, -13 C, Sting
Wrocław: panorama racławicka
Rdzo, dziękuję ;)
i mi się rosyjski marzy, ale to w dalszych planach. Póki co, trzeba odrdzewić angielski i wziąć się porządnie za drugi język -hiszpański (mój francuski, którego uczyłam się 5 lat teraz stoi w miejscu i się kurzy, bo nie ma z kim rozmawiać:(. a na studiach przerabiamy najpodstawowsze podstawy, co wcale nie pomaga w utrzymaniu poziomu jakotakiego...). Nauka języków to wspaniała rzecz.
Yry, a mogę i ja? :P
Cytat:
Napisał wiola81
Zgadza sie, uczę niemieckiego, a studiuje angielski.
Pozdrowionka
To Wiola z Ciebie prawdziwy poliglota- znasz jeszcze inne języki????
Zazdroszczę, bo ja tylko angielski i rosyjski i to podstawy:o
Dot.: A kto studiuje prawo?
Cytat:
Napisane przez Cherry90
(Wiadomość 18806484)
oliwka_ staż zagraniczny czy w Polsce? jak można sobie takowy załatwić? ;)
Co do jezykow to ja znam b.dobrze j.angielski, podstawy j.niemieckiego, za ktorym nie przepadam i teraz mam dylematy czy ropoczac nauke nowego jezyka(np.hiszpanskiego :love: ) czy meczyc dalej ten niemiecki... moze jakies rady? :D
Co do WSUSu w Poznaniu, to studiuje tam moja znajoma:-)
Jezeli jezyk niemiecki Cie meczy ( mnie rowniez nie zachwycal) to z calego serca zachecam do rozpoczecia nauki hiszpanskiego. Ja zaczelam sie go uczyc na wlasna reke, wchodzi naprawde bardzo latwo i przyjemnie ;) Tez dobrze znam angielski, ale przydaloby sie jeszcze nad tym popracowac, na drugich studiach ucze sie rosyjskiego i moze jak je skoncze to wybiore sie na filologie rosyjska, wydaje mi sie, ze to przyszlosciowy jezyk i bardzo przystepny dla Polakow :D
Przez czytanie tego watku przypomnialam sobie, ze czas zaczac sie powoli uczyc na HPP, bo wszyscy boja sie rzymskiego, a historia objetosciowo jest bardziej przerazajaca :D
Moja szkoła jest w zależności od rankingu 12-15 w Polsce, a wydział, wydziałami na całą Polskę w pierwszej ósemce. Wydział elektroniki i informatyki, 1 semstr było programowanie, podstawy, byla matematyka dyskretna, ściśle związana z informatyką, byly teoretyczne podstawy informatyki, no i alegebra z analiza (blabla za dluga nazwa:P) fizyka z tych ciezszych nie związanych z informatyką. Teraz w 2gim semestrze, tylko jeden przedmiot związany z informatyką, a reszta to matma i elektornika (ehh przecież jestem na kierunku informatyka! -.-)
Mało któy wykładowca, czy prowadzący ćwiczenia jest tu normalny.
Dr Jacko, pochodzący z Rosji od analizy, daje takie zadania z magicznej ruskiej ksiązki, że aż pani, która udzielała korepetycji (a tez uczy na politechnice, tylko ze na wydziale budownictwa) az sama sie dziwiła po co aż taki kosmos i miala problemy z zadaniami. A Doktor Jacko liczy nawet całki(nie chcecie wiedzieć co to jest) w pamięci, przyszedł ktoś kiedyś do niego na egzamin, wyjął 3 flaszki i powiedział że 3 flaszki za trojke w indexie, a ten wziął 2 flaszki i wpisał mu dwoje (na studiach jest skala 2-5). Podstawy programowania -> a co bylo warunkiem zaliczenia ćwczen? napisania dwoch prostych programow, kto szybko sobie wybral trafial na takie w miare, do wykonania, ale kto troche sie spóźnił, musial np. napisać tetrisa oO. Teoria obowdów-> dużo róznych cieżki obliczeń na macierzach i liczbach zespolonych, porownywanie do schematu, a on Ci nie zaliczy tylko dlatego ze mogles walnąć sie w końcowych obliczeniach i wynik mu sie nie zgadza, uleje nawet za minus.
Aha no i podam co teraz mam z informatyki, zadania z wczorajszego kolosa:
1. W programie SBWin napisać algorytm wprowadzający do tablicy jednowymiarowej typu całkowitego (int) dziesięć liczb od użytkownika, a następnie wyznaczyć sumę liczb dodatnich z pierwszych pięciu elementów tablicy oraz wartość maksymalną z drugich pięciu elementów.
Np. a=[1; 4; 6; -3; -1; 4; 3; -3; 2; 5;] =>Suma = 1+4+6; Max = 5
2. Napisać skrypt w Matlab’ie wyznaczający miejsce zerowe x0 funkcji f(x)=e(do potęgi x) - x(do potęgi 3) przy użyciu metody bisekcji w przedziale obustronnie zamkniętym x [1 ; 3]. Jako warunek zakończenia obliczeń przyjąćNeutralf(x0)| < 0.0001. Skrypt powinien najpierw rysować przyjętą funkcję w oknie a następnie dokonać obliczeń wartości miejsca zerowego.
A teraz co sie dzieje to nie komentuje....[/i]
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plbrytfanna.keep.pl