Baza wyszukanych haseł
aaaaTrzeba żyć, a nie tylko istnieć.aaaa

Rosjanie, Rosjanie... ta ich polityka. Istnieja dwie wersje... albo czysty przypadek, a potem konsulat rosyjski ubarwil sprawe, albo wszystko to robota rosyjskich sluzb. W Europie i tak sie Polakow uwaza za ludzi, ktorzy maja wstred to wszystkiego: do Zydow, do czarnych, do homoseksualistow itd to czemu ludzie w Europie maja nie myslec ze Polacy nienawidza tez Rosjan? Jezeli Rosja robi takie rzeczy to znaczy, ze boi sie nas. Moze dlatego, ze "uwolnilismy" Ukraine, a teraz przymierzamy sie do uwolnienia Bialorusi? Jesli rosyjskie media bebnily o tym pewnie kilkanascie dni to skutkiem tego bedzie nienawisc lub wstret Rosjan do Polakow.

Pozdrawiam



Goroh:z batalia o umowe to nie wiadomo jak jest.zasadniczo to my tu poruszylismy sprawe przez konsula w irkucku i przez P.O. konsula w UB ktory na codzien tez pracuje w Irkucku.oni ruszyli moskwe i jakies urzedy tam.Ale do konca to niestety nic nie wiadomo jeszcze i przez to czekamy od srody i kombinujemy.na gobi to sobie wyskoczylismy ale zeby jechac na 2,5 tyg nad chubsugul to musimy wsio zalatwic teraz.Bo weszla umowa UE-rosja i oni nie respektuja tej umowy PL-RU.a robia nawet takie problemy ze nawet jak chcielismy tranzytowke to powiedzieli ze pomimo umowy o 10dniach tranzytu oni maja wewnetrzne przepisy ze jak masz 2 przesiadki w rosji to juz musisz miec turystyczna bo to nie tranzyt:/caly czas walczymy bo pomijajac nasza sytuacje to moze juz byc pewne rozwiazanie i interpretacja przepisow dla kolejnych przypadkow.



Co do wycieczek to tez ten problem niestety mam.jak bedziesz 3 dni to jeden na pewno sobie mozesz poswiecic na klasztor,male szlajanie pop centrum i muzeum historii naturalnej(moze dla niektorych nie ciekawe ale pewnie niewiele gdzie maja tyle dinozaurow).co do wypadow poza miasto to kurcze koncepcji tez jakos nie mamy za bardzo-ciezko ogarnac sprawe marszrutek.ale chcemy pojutrze jakos sie wybrac chocby pieszo w gorki kolo miasta zeby zobaczyc panorame tej "pieknej" stolicy.nic wiecej nie pomoge bo tez niestety tu siedzimy z koniecznosci,bo jednak wczesniej przy przejazdach trzeba miec jakas rezerwe.a jak wszystko idzie w miare szybko to w UB trzeba siedziec:/

P.S. co do tranzytu to konsul rosyjski potwierdzil juz naszemu konsulowi ze wszyscy na granicach juz niby zostali poinformowani ze nie trzeba miec wiz.w razie czego klocic sie twardo:)




i co pogadasz z Konsulem? no nie pogadasz!

A to dziwne, tak we wszystkich konsulatach jest? Myślę, że w szczecinie przejdzie opcja z kartą ISIC, bo tam honorowym konsulem jest Polak i nie robi takich biurokratycznych problemów

CarlosRu, odradzasz, ale jednocześnie pokazujesz, że sam tak robiłeś i nic sie nie stało co powoduje, że wydaje mi się, że a nóż mi się uda
Mam zaproszenie od organizacji z Kaliningradu dzięki czemu wiza będzie bezpłatna, ale niestety ma wadę, że będzie tylko do Kaliningradu. Ale chyba jednak zaryzykuję
Byłem tyle razy w Rosji i milicja nigdy mnie nie zaczepiła, raz jedyny FSB, ale dlatego, że przebywałem w strefie przygranicznej, więc wydaje mi się, że dalej tak pozostanie



jeszcze raz w sprawie rejestracji. pobyt na terenie FR jest możliwy bez rejestracji do 3 dób od. momentu przekroczenia granicy. i to nie chodzi o miasto czy obwód a o terytorium FR. rzeczywiście, załatwianie meldunku w ich urzedach jest tragiczne. mimo to trzeba tej rejestracji dobrze dopilnować bo niestety kary są wysokie (pieniężne).w sprawie wizy turystycznej to najlepiej radzę odwiedzić strony konsulatu lub ambasady rosyjskiej w Posce lub nawet naszego msw tam można znaleźć szczegółowe informacje.każdy kto przekracza granicę rosyjska ma różne doświadczenia więc nie radziłabym się tym kierować.



Dzieki Nygga. O takiej cenie dowiedziałem sie w konsulacie Federacji Rosyjskiej w Gdansku. Sama wiza kosztuje 35euro a pozostaly koszt pochlania ten nieszczesny voucher. Jeszcze jakby ktos mogl mi wytlumaczyc jak wyglada sprawa z tymi imprezami kulturalnymi i sportowymi (napewno tzrba miec jakas dokumentacje ale o jakiego typu imprezy? widowiska? chodzi)



Bilety jakieś chyba masz prom , samolot?
Wpław płyniesz?

Inna sprawa ze dla Obywateli np Finlandii 3 dniowy pobyt w Rosji jest BEZ WIZOWY!
A bilety pokazuje się na PRZEJAZD przez TERYTORIUM Federacji Rosyjskiej!
jeżeli jest to własne auto? Motor? Rower?
Dokumenty Pojazdu + Zielona karta...

Zresztą... trasa trochę dziwna ... jak z Katowic do Krakowa przez Warszawę

jeżeli już koniecznie musisz jechać przez Rosję?... Zrób sobie turystyczną i po kłopocie.
Nie przekombinuj z mądrością wschodu konsul też człowiek i wie jakie są "Kanty"




Wybacz Arturinga,

ale mówienie o logice w Rosji jest bardzo często nie na miejscu. Zdarza sie (własne doświadczenie), że konsulat mówi coś innego, a pogranicznik na granicy twierdzi ze go nie obowiązują jakieś tam zasady głoszone przez jakiegoś tam konsula i nie ma możliwości udowodnienia, że obydwie służby należa do tego samego państwa (Rosji). Wtedy trzeba wyciągnąć z kieszeni zielony papierek i wszystko będzie w poryadke. Zwyczajnie chcę uniknąć zbędnych wydatków:)


Z zaproszeniem jest wydawana jego kopia. Dlatego tez dla spokojnego sumienia mozesz ja wziac ze soba, chociaz faktycznie nie bedzie ona potrzebna.



Z wizą 2-krotną nie jest tak łatwo...

Polityka wizowa rosyjska mniej więcej traktuje to tak:
"Albo zwiedzasz Rosję, albo jedziesz przez Rosję tranzytem..."

Ogólnie konsulaty Rosyjskie w wypadku podróży do Mongolii, Chin... zalecają:
- Wiza Dwukrotna Tranzytowa (tranzyt 10 dni!!! max!)
albo...
- Wiza Turystyczna do Rosji... a na powrót wyrabiać Wizę w Ułan-Bator, Pekinie...

ogólnie jest to problem już od 3 lat?



Dokładnie - pisałem w tej sprawie do konsula w Irkucku i podzielał moją wykładnię umowy dwustronnej, jednak nie dawał gwarancji spójności stosowania prawa na 20 - tys. km granicy Rosji.
Z druguej strony pograniczniak w Nauszkach w tym roku się pytał uprzejmie - a bilety są?? ja mówię że wiza jest - uuuuu jak wiza to proszę uprzejmie, hihi. Swoją drogą mając w drodze powrotnej przesiadkę na samolot bardzo nierozsądnym jest dawać pograniczniakom pretekst do zatrzymania, wyłudzenia łapówki a w najgorszym wypadku opóźnienia o jakiś tydzień powrotu do domu (bilety lotnicze w wakacje były wykupione na 14 dni naprzód).
Czasem więc warto wydać parę złotych więcej i nie martwić się powrotem - a wiem o czym piszę:) gdy w 2003 r. na jednym woucherze wyjechałem z Rosji do Mongolii i abarot - godzina oczekiwania na decyzję pograniczniaków trwała jak doba, hehe



witam

z tego co wiem...
są już TOWARZYSTWA PRZYJAŹNI POLSKO-ROSYJSKIEJ jedno jest na Bank w KATOWICACH
no i jest nawet KONSULAT HONOROWY... (promujący kulturę Rosyjską..itd)

z drugiej strony ... trudno promować dany kraj bez jego wsparcia?
jak niby? bez materiałów reklamowych? biura? całego 1-2 osobowego zaplecza?

Polska zagranica ma swój POT (polska Organizacja Turystyki)
Czy Rosja ma? nie wiem ogólnie zajmują się tym Konsulaty i w/w Towarzystwa.

Pomysł ciekawy ale...
nie tak hop siup

PS.
Z naszej strony "Polska Południowa"... miejsce by było
nawet spotkania z Konsulami chcemy robić wiec... Tylko 1-2 sprawnych Wolontariuszy... wiadomo z wolnym CZASEM! bo to dużoooo zabiera czasu!
Materiały? sie znajdą
A i Konsulaty na pewno podejdą do sprawy "Pozytywnie - i BEZ nacisków" bo co tu naciskać?

Jak są POWAŻNIE POWAŻNI zainteresowani do takowego projektu?
piszcie!

Bardzo wstępnie, mam zapewnienia ze Kilku Konsuli BARDZO CHĘTNIE przyjechało by na takie spotkania na temat Turystyki!



17 września o godz 17:00 pod Konsulatem Federacji Rosyjskiej ul biskupia 7 jest manifestacja upamiętniająca napaść ZSRR na Polskię 17 września 1939 roku, oraz sprzeciwiająca się Rosyjskiemu Impreializmowi, przemocuy w Czeczenii i Gruzji, dręczenia rosyjskiej opozycji, likwidowania niewygodnych dziennikarzy...
Mozna przyjść, przygotowac jakie hasła, zapalic świeczkę



Wyczerpująca odpowiedź;) Ale i tak lubię Bartoszewskiego, bo mówi co myśli.

[ Dodano: Sob 26 Lut, 2005 ]
"Infantylna Polska"

"Wiecznie infantylna Polska", "rusofobiczna Warszawa" - to określenia, jakie padają w artykule Angeliny Timofiejewej, który można przeczytać w jednym z rosyjskich serwisów internetowych.

Autorka witryny Vesti.ru podkreśla, że kawałek swojego dzieciństwa spędziła w Polsce.

Pisze, że dobrze pamięta pierwsze wiece "Solidarności", kiedy "budynki, w których mieszkali pracownicy radzieckiej ambasady i konsulatu, blokowane były przez tłumy rozjuszonych ludzi", a ona siedziała z mamą w kuchni pod stołem, "dlatego że manifestanci chcieli rzucać w okna naszych mieszkań kamienie i gruz z cegieł".

Timofiejewa podkreśla korzystne jej zdaniem dla naszego kraju skutki konferencji jałtańskiej, po której - jak pisze - "Polska uznana została jako państwo mające granice, ludność otrzymała bezpłatną oświatę i służbę zdrowia, elektryfikację i odbudowaną infrastrukturę oraz inne pakiety socjalne dzięki radzieckim rublom".
http://fakty.interia.pl/news?inf=596787

świat staje na głowie.

Co ta komuna potrafi z ludźmi zrobić...

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • brytfanna.keep.pl
  • Trzeba żyć, a nie tylko istnieć.