aaaaTrzeba żyć, a nie tylko istnieć.aaaa
Mam od wczoraj pełną wersję, więc póki co niezbyt dużo pograłem.
Generalnie trochę inszy klon GTA.
Akcje na mieście, strzelaniny, haracze, wymuszenia, zabójstwa, pościgi...
Na początku gry wybieramy frakcję spośród kilku stereotypowych grupek (rosyjska mafia, Yakuza, eleganci, chłpcy z ferajny itd). No i bierzemy się do roboty.
Co odróżnia grę od innych: ciekawa oprawa wizualna w trakcie narracji fabularnej (komiksowe okienka), działania w grupie (prowadzimy jedna postać, ale reszcie wydajemy taktyczne polecenia, nasz bohater nie musi przeżyć by misja zakończyła się powodzeniem).
a poza tym standard raczej, gra dla osób które lubią te klimaty i nie wyładowali się w GTA.
Do tego kilka mini gierek w 'Pubie' - darts, jakieś odmiany bilarda, i kilka innych, opisy gangów itd.
Pełna recenzja wkrótce
- pije litrami sok pomarańczowy
- ciągle gdy siedze przy kompie gram w bilarda
- już z tydzień ciągle słucham rosyjskiej piosenki 'A Kalina'
- zakochuje się w chłopakach u których nie mam szans
- jem codziennie po paczce żelek
- lubie krejzolki
- jeśli nie siedze przy kompie i jestem w domu oglądam ciągle MTV ;D
- prawie nigdy nie związuje włosów
- idę do sklepu i mam coś kupić to cała się trzęse (dzisiaj mi się tak zdażyło a nawet nie wiem czemu, lol )
- od niepamiętnych czasów śpie zawsze z poduszką a na tym mała poduszeczka z głową słonia ;D
- jestem ironiczna wobec mojej mamy ;D
- lubię chłopców o 3 lata starszych
- ostatnio z koleżanką podglądałam mojego kolege przez jego okno ;D
- wchodze na czaty erotyczne a potem żałuje (ale to żadkość)
- komórkę nosze w lewej kieszeni z tyłu spodni jeśli nie w lewej kieszeni w kurtce
To chyba tyle o moich dziwactwach ;D
Zgodzisz sie chyba, że lepiej grzać ławę w Rosji i dostawać za to naprawdę duuuuże pieniądze niż w Wiśle za małą kaskę.
No zgodzę się. Ale myśle, że wazniejsze od pieniędzy jest granie w piłkę. A tak co? Jedyne czym się pochwali to kasa na koncie, a kariera mu ucieknie. Następny kierunek: Al-Wahda ,Hilal, Bilan, Bilard, albo Moshna. Tam tez sobie zarobi. (:
Od trzech dni mam GTA: SA i powiem wam że Driver sie chowa w cień przy możliwościach tej gry. To już jest prawie RPG. No i ta różnorodność misji. W prawie każdej jest pościg. Tyle że albo to nas ścigają, jak było w misji z Rosyjską Mafią - akcja jak z filmu Terminator. Jedziemy sobie na ścigaczu w kanale przeciwpowodziowym, znaczy sie nasz kumpel jedzie a my strzelamy, z mostu ponad nami zeskakuje ciężarówka, próbuje nas ztaranować, wokół niej goście z samochodów i motorów naparzają do nas. Przechodziłem te misje z rozdziabioną paszczą. Przykład drugi - jedziemy na motorku i gonimy pociąg, na którego dachu jedzie czterech gości z wrogiego gangu, tym razem my prowadzimy a nasz partner strzela, wjeżdżamy do tunelu, a nagle z naprzeciwka drugi pociąg. Poza tym są jeszcze misje nazwane przeze mnie "lajtowymi" czyli takie w których nie trzeba zabijać np. konkurs low rider'ów - jak ja sie przy tym namęczyłem, druga taka, jaką napotkałem, to wygrać konkurs taneczny na plaży - jeszcze nie przeszedłem.
Poza tym musimy jeść, szczególnie jeśli naż CJ ma być napakowany, bo gdy nie będzie czego zrzucić (mówie o sadle) zrzuci mięśnie. Mój już jest taki, że współczuje jego wrogom, wyciska 200lbs. Później wkleje screena.
Kolejną nowością jest tryb strzelania, usprawniony i unowocześniony. Na początku wydaje się utrudnieniem, ale później daje większe możliwości niż ten stary.
Poza tym jest masa minigierek np. w barze nieopodal naszego domu możemy założyć się z gościem że wygramy z nim w billard (straciłem tam 50$ ), no i są jeszcze automaty w barach.
Jest jeszcze masa innych atrakcji. Gra jest wypaśna.
Gangs of London to gra akcji luźno powiązana ze słynną serią The Getaway, znaną posiadaczom PlayStation 2. Elementem wspólnym jest miejsce akcji (tytułowa stolica Wielkiej Brytanii) i charakterystyczna gangsterska atmosfera a la Grand Theft Auto, natomiast reszta aspektów zabawy została zaprojektowana przez developerów od podstaw, dzięki czemu entuzjaści platformy PlayStation Portable otrzymali dzieło, niekoniecznie powielające w sposób ordynarny istniejące rozwiązania.
Rozpoczynając rozgrywkę dołączamy do jednej z pięciu organizacji przestępczych (rosyjska, jamajska, chińska, pakistańska i rzecz jasna rdzennie angielska), działających nad Tamizą. Oczywiście autorzy postawili przed nami różnorodne zadania w liczbie około sześćdziesięciu, podczas wykonywania których często wchodzimy w konflikt z innymi grupami gangsterów. W starciach z wrogami przydaje się zaimplementowana broń, a pomiędzy poszczególnymi punktami miasta przemieszczamy się zarówno piechotą, jak i za kierownicą samochodu.
Warto zauważyć, iż twórcy wprowadzili jeszcze dość interesujące dodatkowe tryby zabawy:
Strategiczna rywalizacja (na planszy przy użyciu specjalnych kart) w czasie rzeczywistym ze Sztuczną Inteligencją lub żywym przeciwnikiem (za pomocą połączenia Wi-Fi), czyli po prostu wojna gangów w ujęciu RTS.
Opcja zwiedzania Londynu w roli amerykańskiego turysty i wykonywania fotografii ważnych miejsc (np. Pałac Buckingham), celem odblokowywania bonusów.
Szkolenie taksówkarskie, umożliwiające dokładne poznanie rozkładu ulic, placów, mostów etc.
Współzawodnictwo w tzw. sportach barowych, a zatem np. w bilardzie i rzutkach.
Aby w pełni przeglądać zawartość strony, musisz się zarejestrować!
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plbrytfanna.keep.pl