Baza wyszukanych haseł
aaaaTrzeba żyć, a nie tylko istnieć.aaaa


Zatem miejmy nadzieje że Rosjanie się włączą, mają dobre doświadczenia z Czeczenii które okazały się skuteczne. Ponadto trzeba dać co najmniej kilka lat gen. Peatreusowi aby jego "surge" w Afganistanie zaczął działać.

Rosjanie bezpośrednio (wojskiem) się nie włączą a broń ANA mogą tylko sprzedawać a nie darować(jak oczekuje NATO/USA).W Uzbekistanie ,Turkmenistanie czy Tadżykistanie nie ma żadnego nasilenia aktywności antyrządowej opozycji a Uzbekistan ma niezłą,dość silną jak na ten region armię.W Tadżykistanie są bazy rosyjskie.
W niestabilnym Kirgistanie-amerykańskie i rosyjskie.
P. nie dostanie "kilku lat" -kolejne wybory prezydenckie w USA są szybciej...
Talibska partyzantka nie zostanie pokonana militarnie.USA robią stawkę na "afganizację" konfliktu.Czy skończy się ona tak samo jak kiedyś "wietnamizacja" -czas pokaże.

A propos tematu-straty bezpowrotne sił zachodniej koalicji w Afganistanie przekroczyły 2000 zabitych.
Holendrzy(jako pierwsi w NATO)wycofali w sierpniu swój kontyngent.Za nimi pójdą inni-najpierw Kanadyjczycy.




W takim razie, skoro Rosja ma słabą armię, to czemu tak wojuje, czy to w Czeczeni, czy w Gruzji o Abchazję i Osetię Płd

Naprawdę ogromna armia jest potrzebna przeciwko Czeczeńcom czy Gruzinom...


Przecież oni zawsze swoją siłę opierali na militariach.

Może jakiś argument ?



Tr
udno powiedziec co jest gorsze czy Iraq w wydaniu Amerykanow czy Czeczenia w wydaniu Rosji. CHyba jednak Czeczenia przynajmniej w Iraq patrzy sie amerykanom na rence a armia nie morduje cywilow, kobiet i dzieci tylko "terrorystow (czyli ludzi walczacych z okupantem). Predzej spodziewam sie ze w Iraq powstanie rzad i gospodarka stanie na nogi (oczywiscie zapewniajac amrykanskim koncernom bezterminowe kontrakty i rope) niz ze w Czeczeni nastapi jakakolwiek zmiana. Trudno powiedziec jako ze trudo sie przebic przez propagande.


Może tak zapoznaj się troche bardziej z faktami zanim zaczniesz wypisywać glupoty

Ile krajów w ciągu ostatnich lat zostało napadnięte przez Rosje a ile przez USA. Odpowiedz sobie na to pytanko pozniej porownaj wydatki na obrone FR i USA. na koniec wyciągnij odpowiednie wnioski!!




Dobra ale powiedz mi dla czego w jednym rzędzie stawiasz Czeczeńców walczących o swa wolność z arabskimi terrorystami? Czy tylko arabscy bojownicy sieją śmierc w Czeczenii? I czy to oni wywołali wojnę? Może słyszałeś o obozach filtracyjnych? Wydaje mi sie, że bezkrytyczne stosowanie kalki "terroryzmu arabskiego" do tej republiki jest co najmniej stronnicze.
Co do roli Rosji w walce z międzynarodowym terroryzmem mam mieszane uczucia. Raczej jest to rola bierna polegająca na nie blokowaniu USA w zamian za milcząca zgodę na działania w Czeczenii. Putinowi wojna w Czeczenii jest potrzebna do skonsolidowania społeczeństwa. Cenę za to płacą Czeczeńcy.
Obraz Putina budującego nowoczesne demokratyczne państwo jest obrazem jaki chętnie widzielibyśmy. Ale czy odpowiada rzeczywistości?
Zauważ, że nawet w tym co napisałeś jest również obraz zmian polegających na ponownej centralizacji władzy, ograniczaniu przejawów demokracji i zwiększeniu wpływów armii. Wracają czasy miłującego pokój Związku Radzieckiego? Czy jest to tylko etap transformacji posttotaltarnego państwa czy ich cel, zobaczymy.




wg KavkazCenter 25 marca przy miasteczku Benoy-Vedeno wysadzony zostal rosyjski BTR.
Terrorysci nie zostali zlikwidowani, Putin i Patruszew nadal zyja. I o jakim powrocie do normalnosci mowisz? W Czeczenii nadal stacjonuje wielotyusieczna rosyjska armia, a wladze sprawuje rosyjski piesek, morderca i analfabeta Kadyrow. To ma byc normalnosc?
Poza tym jak juz jestesmy przy watku Osamy i CIA, nie zapominaj ze Basajew byl szkolony przez FSB (inna sprawa, ze pytanie czy Basajew byl agentem FSB czy nie nadal pozostaje bez jednoznacznej odpowiedzi).


Republika Czeczeńska jest rejonem nadgranicznym Federacji Rosyjskiej, także stacjonowanie tam wojsk rosyjskich jest w pełni uzasadnione. Poza tym ww. republika jest integralną częścią Rosji, więc nie wiem, w czym problem. Przy okazji chciałbym zaznaczyć, że większość sił w tamtym regionie stanowią wojska i siły MWD (ros. MSW), a nie regularna armia.

Trzeba dodać, że znaczna część czeczeńskich separatystów przeszła na stronę Rosjan, a w górach ukrywają się niedobitki, które nie mają już większego znaczenia. I nie wiem, czy wysadzenie BTRa jest aż tak dużym sukcesem, czy też oznaką, że panuje tam wojna - raz na jakiś czas zdarza się taka sytuacja, gdy na jakimś terytorium grasuje jakaś grupa rebeliantów.

Moskwa w tej chwili wydaje gigantyczne pieniądze na odbudowę Czeczeni. Powstają nowe szkoły, dogi, infrastruktura. Moim zdaniem jest to powracanie do normalności.



Panowie! - zmieniamy składy!

wszyscy jak jeden mąż będziemy odgrywać Czeczenów, natomiast armię rosyjską odgrywać będzie osobna ekipa:

http://www.joemonster.org/filmy/28463/Krasiwaja_armia_nadchodzi

kto jest za?

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • brytfanna.keep.pl
  • Trzeba żyć, a nie tylko istnieć.