Baza wyszukanych haseł
aaaaTrzeba żyć, a nie tylko istnieć.aaaa

Przybylski Ryszard, urodził się 01.04.1928 w Równem, eseista, literaturoznawca, tłumacz. Studiował 1948-55 filologię polską na Uniwersytecie Warszawskiem, od 1952 w Instytucie Badań Literackich PAN. W latach 70. był kierownikiem literackim Teatru Narodowego w Warszawie. Badacz literatury polskiej i rosyjskiej, łączący analizę utworów w kontekście epoki i na tle tradycji z dążeniem do uwydatnienia ich wartości uniwersalnych. Autor monografii o F. Dostojewskim (Dostojewski i ‟przeklęte problemy", 1964), licznych esejów w czasopismach, skupił swoje zainteresowania wokół problemów neoklasycyzmu w Polsce i w Europie, szczególnie jako krytyk i twórca programu tego kierunku we współczesnej poezji polskiej (szkic Et in Arkadia ego (1966), To jest klasycyzm (1978), liczne artykuły, zwłaszcza pamflet Koźmianek-zaścianek). W traktacie Klasycyzm, czyli Prawdziwy koniec Królestwa Polskiego (1983) jako pierwszy pokazał w literaturze klasycyzmu postanisławowskiego próbę intelektualnego i literackiego sprostania historycznemu wyzwaniu, jakim była utrata niepodległości. Ponadto jest autorem monografii o międzywojennej prozie J. Iwaszkiewicza (Eros i Tanatos, 1970)), eseju Ogrody romantyków,1978) oraz Podróż Juliusza Słowackiego na Wschód,1982), a także zbioru szkiców o dramaturgii Wtajemniczenie w los (1983). Przetłumaczył i opracował Poezje (1971) oraz zbiór szkiców literackich Słowo i kultura (1972) O. Mandelsztama, a także pamiętniki Anny Dostojewskiej Mój biedny Fiedia (1971).



Tretiak Józef, urodził się 23.09.1841 w Małych Biskupicach (obecnie Panasiwka) na Wołyniu, zmarł 18.03.1923 w Krakowie, historyk literatury, krytyk. Brał udział w powstaniu styczniowym (naczelnik Kijowa, zastępca komisarza województwa kijowskiego). Studiował w Kijowie, po powstaniu jako emigrant w Zurychu i Paryżu, potem we Lwowie, gdzie przebywał 1867-1886 i pracował jako recenzent literacki i teatralny ‟Gazety Narodowej" oraz jako nauczyciel. W 1886 przeniósł się do Krakowa, gdzie został profesorem Uniwersytetu Jagiellońskiego.
Tretiak debiutował jako poeta i pisarz. Jednakże większe znaczenie mają jego prace historycznoliterackie i krytyczne. Najważniejsze prace: Franciszek Karpiński i jego poezja (1876), O bajronizmie w poezji polskiej (1879), Mickiewicz w Wilnie i w Kownie (t. 1-3, 1882-84), Młodość Mickiewicza (1898), Adam Mickiewicz w świetle nowych źródeł (1917), Obrazy nieba i ziemi w ‟Panu Tadeuszu" (1898), Juliusz Słowacki (t.1-2, 1903-04) oraz Bohdan Zaleski (t.1-3, 1911-1914. W pracach o Mickiewiczu przedstawił środowisko geograficzne i kulturowe poety oraz opracował w oparciu o źródła biografię poety. Jest także autorem artykułów o Z. Krasińskim.
Głównym przedmiotem jego badań był romantyzm, ale zajmował się również literaturą staropolską i oświeceniową, pisał również o pisarzach okresu pozytywizmu, atakował z pozycji moralistycznych naturalizm.. Zajmował się także literaturą rosyjską i ukraińską (Mickiewicz i Puszkin,1906, Dawna poezja ruska, 1918, Pro wpływ Mickewycza na poezyju Szewczenka, 1892).



Och, że też wczesniej nie zauważyłam tego tematu.

Z XIX wieku bardzo lubię rosyjskich romantyków. Nie tylko słynny Puszkin, który miał powalający talent, ale też nieco mniej znany, ale moim zdaniem bardziej liryczny Michaił Lermontow, który zmarł niestety za młodo. Lubię też romatyczną twórczość Fiodora Tiutczewa, o tematyce przeważnie miłosnej z częstym motywem wiosny. Również lubię poezję Afanasija Feta, poety tworzącego w drugiej poł. XIX wieku, tworzącego bardzo subtelne wiersze. Jest też wielu poetów z tego okresu, których cenię za poszczególne utwory.

Wśród twórców XX wieku, oprócz wymienionego przez Frustrę Jesienina, bardzo lubię dużo obrutalniejszego w swojej twórczości Władimira Majakowskiego, który wykazywał prokomunistyczne nastawienie i Aleksandra Błoka, zmarłego najwcześniej, nie piszącego o swojej tęsknocie do Rusi, czy dumie z bycia "obywatelem Związku Radzieckiego", ale o życiu z początków wieku, ciężkim i przepełnionym niezadowoloną klasą robotniczą. Spora część jego wierszy porusza tematykę miłosną.
Na uwagę zasługują dwie poetki - Marina Cwietajewa i Anna Achmatowa.



" />

Aleksandr Siergiejewicz Puszkin, АНĐğкса́ндр ХĐğргĐğ́Đğвич ĐźŃƒĚŃˆĐżĐ¸Đ˝ (ur. 6 czerwca 1799 w Moskwie, zm. 10 lutego 1837 w Petersburgu) – poeta rosyjski, także dramaturg i prozaik, najwybitniejszy przedstawiciel romantyzmu rosyjskiego.

Twórczość Puszkina była wielokrotnie tłumaczona na język polski, między innymi tłumaczyli: Adam Mickiewicz, Julian Tuwim, Jan Brzechwa, Mieczysław Jastrun, Adam Ważyk, Seweryn Pollak.



" />Zapraszamy w najblizszą środę 21 listopada o godz.18 do Czekolady, tych którym brakuje poezji w powszedni dzień. Ewa Trochim, Marcin Chochlew i Czarek Jankowski czytac będą poezję rosyjskich romantyków. posłuchamy też muzyki z płyt winylowych. Zapowiada się niezwykły wieczór !




miks kilku epok.
No to glupio wyszlo, ale od sredniowiecza niczego nie wymyslono, co jest czysta forma.

I nie chodzi o zamykanie w ramy czasowe a w rozpatrywanie w kontekscie. Taki przyklad, w teatrze greckim pojawialy sie tylko postacie prawdziwe, realne. Spytasz skad bogowie i nimfy - to dla nich bylo relne, slowo uleglo przewartosciowaniu. Tak samo poeta, pozniej byl to po prostu pisarz wierszy, romantyzm, bedacy miksem, jak to nazywasz, antyku i kultury narodowej, kreauje poete jako jednostke wybitna, czlowieka z misja, ktory mial przewodzic ludziom.

Przecietny czlowiek mowiac Slowacki, mysli romantyzm. Nikt nie przedstawia sobie go jako 'plagiatora' Homera i innych klasyków. Pozatym w sztuce nie ma 'współczesność', jest to termin określający sztuke najnowsza, jeszcze nie sklasyfikowana. Tak bylo, gdy pozytywisci nazywali sztuka nowoczesna dziela niosace wartosc dydaktyczna. Mowiac, ze nie wolno czerpac z historii sztuki piszac jak Mickiewicz odrzucasz na przyklad pokolenie Kolumbow, czy bruLionu. Nie mowiac juz o charakterze odtworczosci takich epok jak neoromantyzm. Zamykanie w ramy czasowe nawet sie rozbija o granice panstw. Polski romantyzm nijak przystaje do zachodniego, czy o zgrozo rosyjskiego. Gdzie Slowacki, gdzie Goethe, gdzie Puszkin.


Mi epoka romantyzmu wydaje sie strasznie sztuczną narzuconą przez ogół - formą.
Nie, to byl ruch mlodych, ktorzy chcieli walczyc o lepszy swiat, ktorzy chcieli zachowac swoja kulture. Wyrosl on najbardziej naturalnie na zwatpieniu i strachu. Ludzie uciekali w mistycyzm, bo stosowanie rozumu w tamtych czasach nijak sie mialo do sytuacji. Niemaly udzial mialy w tym wielkie imigracje ze wschodu. Spoleczenstwo nie potrafilo asymilowac, wiec uciekalo w odrebnosc, etnocentryzm. Dopiero pozytywizm, ktory wlasnie narzucal, namawial do ujednolicenia, asymilacji imigrantow, przekalkulowania obecnej sytuacji.


To czy uważasz go za poete czy też nie jest mało istotne ja tu podaje fakty które dane mi było posiąść na lekcjach j. polskiego i które wyczytałem z podręczników, a spojrzenie jednostki na jego poezje to już kwestia indywidualna.
Gabrowicz juz wystarczajaco powiedzial na temat idealizowania przez Polakow swoich przodkow, wiec znasz moj stosunek do lekcji polskiego. A moje spojrzenie nie jest odosobnione i powiem szczerze, w srodowiskach blizej zwiazanych z literatura - strasznie lagodne.

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • brytfanna.keep.pl
  • Trzeba żyć, a nie tylko istnieć.