jakby zrobili grę o tym ze żydzi wymyslili sobie obozy koncentracyjne w 2wś to zapewnie piszczałbyś jak stado lemingów nad przepaścią
a co za różnica. To gra komputerowa. Wasza reakcje przypomina mi rekację części posłów rosyjskiej Dumy, którzy protestowali przeciwko po filmie Armageddon i postaci rosyjskiego astronauty.
Bzdura i tyle.


Bo z Rosjan robi się notorycznie pijaków i idiotów w filmach.
niech lepiej Amerykanie zrobią film o IQ przeciętnego obywatela US.
;-) pozdro

i FMA juz ani nie mowie
No Edzio rządzi, ale i tak wolę Kai'a ;3.
Co do zjawisk paranormalnych i teorii spiskowych, to zdecydowanie rok 2012, projekt Cheops, teoria że Abraham Lincoln nigdy nie istniał i rosyjscy astronauci wysyłani i porzucani w kosmosie, etc. Jest ich baaardzo dużo :) tutajpoczkategori

Czy ktoś zna stary kawałek, rap, w refrenie kobieta śpiewa po rosyjsku taką bardzo starą piosenkę, coś w stylu opery, w teledysku - wyprawa na Księżyc, na którym astronauci spotykają właśnie tą rosyjską śpiewaczkę

Jeśli zaś chodzi o komputer o mocy obliczeniowej kalkulatora. Wystarczyło znać parę prostych wzorów i szybko wyliczać dane, co taki komputer realizował dość dobrze.

Teraz wykazujesz się większą wyobraźnia niż ja konstruując wcześniejsze posty. Czy zdajesz sobie sprawę jak niebotycznie skomplikowane jest wysłanie kogoś na „wysokość” 500.000 km w próżnie, bezpieczne ustawienie aluminiowego ( niemalże zero osłony od promieniowania) lądownika na srebrnym globie, przysłanie go z powrotem by astronautą nie stała się krzywda co się dodatkowo jeszcze niby stało 40 lat temu? Negujesz technikę kinematograficzną tamtych czasów a propagujesz wyczyn setki razy bardziej skomplikowany niż obróbka obrazu? Człowieku nawet dzisiaj jest to bardziej ryzykowne niż gra w rosyjską ruletkę.

Zadam pytanie raz jeszcze…skoro program Apollo był tak wielkim sukcesem dlaczego przez 40 lat nikt nie był jeszcze raz na księżycu skoro technika jaka to umożliwia niby jest możliwa?

Powyższe argumenty w porównaniu do nie możności zrobienia filmu na który amerykanie mieli czas niemal 9 lat od przemówienia JFK są druzgocząco mocne. Krzysiek przeczysz zdrowemu rozsądkowi.

I tutaj zastosuje twoją technike: Ty czekasz na dowód w postaci nakręcenia identycznego filmu uwzględniającego zachowanie się pyłu a ja „czekam” od 40 lat na ponowną misję na księżyc.

Przy użyciu dzisiejszej techniki cyfrowej efekt pyłu z filmu lat 60/70 można odtworzyć bezsprzecznie. Dlaczego więc przy użyciu dzisiejszej technologii stworzonej na bazie istniejących już technik z lat 60/70 nie latamy na księżyc?

Pat?

Dziesięć lat temu, 20 listopada roku 1998, na orbitę okołoziemską wystrzelono pierwszą część Międzynarodowej Stacjii Kosmicznej (ang. skrót ISS). Tak rozpoczęła się realizacja najbardziej ambitnego projektu kosmicznego 20. i początku 21 wieku - piszą agencje.
Pierwsza część - moduł "Zaria" (Zorza) zbudowany w Rosji za amerykańskie pieniądze w ramach kontraktu z koncernem Boeing - trafiła na orbitę dzięki rosyjskiej rakiecie "Proton", która wystartowała z kosmodromu Bajkonur w Kazachstanie.

W dwa tygodnie później do pierwszego modułu doszlusował drugi dostarczony przez amerykański wahadłowiec. Astronauci i kosmonauci wprowadzili się na ISS dwa lata później.

Dzięki dostawom przywiezionym z niedzieli na poniedziałek czasu polskiego przez wahadłowiec Endeavour, na ISS jest obecnie pięć pomieszczeń sypialnych, dwie łazienki, dwie kuchnie i dwie minisale gimnastyczne - pisze Associated Press przypominając, że na Stacji gościło już 167 ludzi z 15 krajów i że wydano na niej ponad 19.000 posiłków.



W 10. rocznicę na ISS znajduje się 10 osób: trzyosobowa załoga ISS i siedem osób załogi promu Endeavour.

Dowódca wahadłowca Christopher Ferguson powiedział: "Z okazji 10 urodzin życzymy Międzynarodowej Stacji Kosmicznej szczęścia i mamy nadzieję doczekać wielu jeszcze jej urodzin".

Uroczystych obchodów nie zaplanowano, bo na ISS, jak powiedział przedstawiciel rosyjskiego Centrum Kierowania Lotem Walerij Łyndin, praca wre. Na czwartek zaplanowano m.in. kolejne wyjście w Kosmos.

Obecnie w rozwijaniu projektu ISS uczestniczy 16 państw. Poza Rosją, USA, a także państwami Unii Europejskiej, w rozwoju kompleksu orbitalnego bierze udział Japonia, Kanada i Brazylia.

PAP

Wspólny załogowy statek kosmiczny w podboju Księżyca może konkurować z amerykańskim Orionem.

Kształtem przypomina amerykańskiego konkurenta. 18 – 20-tonowy statek kosmiczny będzie w stanie zabrać sześcioosobową załogę na orbitę Ziemi lub czterech ludzi w dalszą podróż, np. na Księżyc. Tym, co ma odróżniać ten pojazd kosmiczny od dotychczas używanych, jest możliwość miękkiego lądowania na powierzchni Ziemi. Osiadanie zapewnić mają silniki rakietowe umieszczone w dolnej części kapsuły.

Agencje kosmiczne: europejska i rosyjska, rozmawiają na temat wspólnego załogowego pojazdu kosmicznego od 2006 roku. – Jeśli ESA i Roskosmos osiągną porozumienie, Europa dostarczy moduł serwisowy wspólnego statku – powiedział sieci BBC Anatolij Żak, historyk podboju kosmosu, autor rysunków przedstawiających nowy pojazd. Moduł serwisowy będzie wyposażony w technologie, które sprawdziły się już w pojazdach ATV.

Pierwszy z serii takich wehikułów dostarczył już zaopatrzenie na Międzynarodową Stację Kosmiczną. Rosjanie mogliby opracować nową rakietę, która byłaby w stanie wynieść statek na orbitę i dalej na Księżyc.



Rosja w negocjacjach z Europą nalega na utworzenie bazy dla nowego pojazdu w miejscowości Wostoczny we wschodnim rejonie Amuru, gdzie budowany jest nowy kosmodrom. Rosyjskie władze kosmiczne chciałyby pierwszą rakietę z nowym statkiem kosmicznym wystrzelić z kosmodromu w Wostocznym w 2018 roku.

Alternatywą dla rosyjskiej bazy jest kosmodrom Kourou w Gujanie Francuskiej. Tam startują rakiety Ariane 5. Przystosowanie bazy w Kourou do startów misji załogowych wymagałoby jednak sporych modyfikacji. Nie ma tam infrastruktury zapewniającej bezpieczeństwo lotów załogowych.

Jeżeli porozumienie z Rosjanami nie doszłoby do skutku, Europa ma inną opcję. W maju EADS Astrium pokazała model statku kosmicznego, który powstał na bazie ATV. Zmiany polegały na dostosowaniu sekcji towarowej pojazdu do potrzeb astronautów. Pozostaje jeszcze skonstruowanie nowej rakiety, która doleciałaby do Księżyca.

Rzeczpospolita