Baza wyszukanych haseł
aaaaTrzeba żyć, a nie tylko istnieć.aaaa


Ludzie!!! bądźcie poważni! :)

Przecież to jest wybór menu (dania), a więc coś trzeba wybrać (ugotować) - jeśli nie ma się pomysłu na coś, lub brakuje odpowiednich składników - to każda kuchnia musi mieć rezerwowe produkty, z których zawsze można wykonać posiłek (zupę) podstawową - np. ugotować warzywa i dodać ziemniaki (jarzynowa) - lub rosół - warzywa + kura - do tego kluski (makaron nitki).

I wtedy przy braku wyboru - powinna się wyświetlać nie Błąd, ale taka rezerwowa lista zup.

:)


ale sobota i niedziela wolne więc 0




<kulam się ze śmiechu>

ps. na czym w Mongoli ja Ci Dreamku rosół ugotuję? na lamie?

Sia Rosół się upierdoli .Z tym nie ma problemu.Mam zestaw małego biwakowicza,który mi kupił ojciec kiedy wróciłem po Woodstocku.
Nie zapomne jego słów powitalnych."Od jutra śpisz pod tą krzywą sosną brudasie..." B)





Ja też potrafię  :D 

Siłą rzeczy po wyjeździe na studia coś nie coś się nauczyło (chociaż niektórzy znajomi nawet na taką sytuację są odporni  :) ). 

Oprócz standardowych dań obiadowych (np. rosół z kury, schabowy, ...) potrafię też upiec ciasto  :D 

Ale moim specialite de la maison jest Chili. Niedość że smaczne, to jeszcze tanie, łatwe i szybkie w przygotowaniu.


LOL....... zadko kiedy slyszy sie o facetach ktorzy piecza ciasta :wink:


A ja słyszałem, że właśnie faceci mają najlepiej wyczulony smak i dlatego najczęściej jak umią gotować to robią to lepiej od kobiet! Jeśli ktoś nie widział faceta robiącego ciasta to wystarczy przejść się do najbliższej cukierni 90% osób robiących ciastka to faceci w tym szef kuchni! Tak samo w restauracjach... Jednak ja wole jak to kobieta mi gotuje, sam nie lubie się pchać do kuchni aczkolwiek umiem ugotować conieco, a nawet i upiec!



ZUPA "NIC"


zagotuj mleko , ostudz a nasteonie mocno podgrzej.posłudz je do smaku , wsyp paczke cukru wanilinowego dodaj 4 zółtka i energicznie mieszaj.Mleko nie moze byc zagotowane zeby sie nie sciely zołtka.Ubij piane z bialek na sztywno i kaldz kolejna łyzka duze kawalki piany na goraca zupe aby sie siadły(piana musi byc sztywna z dodatkiem cukru) po zrobieniu piankowych chmurek ochłodz zupe do temp ok 7stopni.podawac na zimno (zupa przepyszna i bardzo syta polecam)

szybka zupka dobra na kacyka:D

Ugotowac normalny rosół moze byc na kaczce lub z kury czy miesa np wolowiny: nalac do szklanki i wycisnac do niego 1 cytryne.w smaku calkiem niezly i szybko pomaga.(nie moze byc zbytnio pieprzny)



To może jakaś szynka/schab w Galarecie. Robisz rosół (może być nawtet kostkowy) i zalewasz szynkę/schab. W szynkę warto włożyć szparagi  z słoika, wtedy po prostu lepiej owe danie smakuje. W przypatku schabu to musisz owe mięsiwo ugotować (warto jak dodasz trochę drobiu do garnka, masz rosołek jak się patrzy). Co do proporcji ile żelatyny na ile litrów płynu powinno pisać na opakowaniu



" />Ja ze swojej strony polecam serowo-grzybową.
Ugotować rosół na kostkach bulionowych (to chyba każdy potrafi?), wsypać od pyty pieczarek, dorzucić trzy duże blaty hochlanda topionego, a do tego podgrzać bagietę czosnkową z netto - i jest prawie-że klasyg.
Znaczy się, bebzon pełny i ryja nie wykrzywia, a chyba o to chodzi.



" />[30.04]04:33 HELENKA str.224.

ZUPA CYTRYNOWA
'''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''
ZUPA CYTRYNOWA

Potrzebny ryż,rosół cytryna śmietana,żółtka.Pół szklanki ryżu//ja najpierw moczę ok.godziny//udusić z kawałkiem masła podlawszy kilkoma łyzkami rosołu.Gdy będzie miękki,wziąść pół ćwiartki kwaśnej śmietany rozmięszać z czterema żółtkami i tą zaprawą zabielić uprzednio ugotowany rosół,dodać jeszcze sok z jednej cytryny.Postawić rosół na wolonym ogniu ale nie pozwolić mu się zagotować.Potem wlewam rosół do wazy na przygotowany już ryż i cytrynę pokrojoną w ploasterki.Smacznego.



" />
">Pracuje, czasem nie ma mnie w domu po 14 godzin. Zostawiam wtedy mieso w kilku miseczkach, polewam odrobinka oliwy i fretki podjadaja to przez caly dzien. To jest możliwe tylko wtedy, jeśli ogony żyją w klatkach lub nie mają tendencji do chowania jedzenia.

Jeśli chodzi o karmienie mięsem, to jest trochę zabawy przy tym, ale warto poświęcić czas dla zdrowia ogona.
Najlepiej kupić: 2 nogi (nie pałki) z kurczaka, kilka serduszek, kilka wątróbek i kawałek wołowiny (tylko nie polędwicy, a takiej gorszej). Pokroić to wszystko dość drobno, ale lepsze krojone niż mielone - fretki muszą gryźć mięso, żeby czyścić zęby. I porcjami malutkimi powkładać do woreczków i zamrozić. Do tego na szyjach i korpusach ugotować jakby rosół, wyjąć kości - ugotować w tym 1-2 marchewki (można dodać brokuła, ale nie wszystkie ogony chcą go jeść) i zmiksować. Rano wyciągasz porcję na wieczór - rozmraża się w lodówce. Przed podaniem, podgrzewasz rosołek i zalewasz nim mięso + dodajesz odrobinę oliwy. Raz w tygodniu zamiast mięsa możesz podać żółtko jajka (ale bardzo dokładnie wyizolowane, bez odrobiny białka).

-- dodano: Pt sty 29, 2010 10:21 am --

Rosołek możesz zastąpić gotowymi słoiczkami gerbera/bobo vita - ale tymi od 5 miesiąca z mięsem (np. królik). Wystarcza płaska łyżeczka jako dodatek do surowego mięsa.

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • brytfanna.keep.pl
  • Trzeba żyć, a nie tylko istnieć.