Baza wyszukanych haseł
aaaaTrzeba żyć, a nie tylko istnieć.aaaa

Obwodnica ma przechodzić przez las żyrardowski będący fragmentem dawnej Puszczy Wiskickiej. Na terenie lasu występuje wiele roślin objętych ochroną gatunkową m.in:



bagno zwyczajne

bluszcz pospolity

konwalia majowa (będąca symbolem BDJQP)

marzanka wonna

mącznica lekarska

naparstnica zwyczajna

pierwiosnka lekarska

rosiczka okrągłolistna

storczykowate

turówka wonna

wawrzynek wilczełyko

widłaki




'Kaiser Soze']
'Zbyszek']

Obwodnica ma przechodzić przez las żyrardowski będący fragmentem dawnej Puszczy Wiskickiej. Na terenie lasu występuje wiele roślin objętych ochroną gatunkową m.in:



bagno zwyczajne

bluszcz pospolity

konwalia majowa (będąca symbolem BDJQP)

marzanka wonna

mącznica lekarska

naparstnica zwyczajna

pierwiosnka lekarska

rosiczka okrągłolistna

storczykowate

turówka wonna

wawrzynek wilczełyko

widłaki




I to one zglosily zastrzezenia?





One nie. Ale mogą mieć zastrzeżenia co do przebiegu obwodnicy, obrońcy środowiska.



" />Pojęcie "rezerwatu archeologicznego" z konwencji maltańskiej nie znalazło żadnego odzwierciedlenia w naszej ustawie o zabytkach z 2003 roku. Posługiwanie się nim jest właściwie nieuprawnione. Ustawa w art. 7 wyróżnia 4 formy opieki prawnej nad zabytkami i nie ma tam nic o żadnych rezerwatach. "Rezerwaty archeologiczne" tworzone są na podstawie ustawy o ochronie przyrody:

Art. 13.
1. Rezerwat przyrody obejmuje obszary zachowane w stanie naturalnym lub mało
zmienionym, ekosystemy, ostoje i siedliska przyrodnicze, a także siedliska roślin,
siedliska zwierząt i siedliska grzybów oraz twory i składniki przyrody nieożywionej,
wyróżniające się szczególnymi wartościami przyrodniczymi, naukowymi,
kulturowymi lub walorami krajobrazowymi.

Są to zatem rezerwaty przyrodnicze. Na ich terenie znajdują się często obiekty objęte równocześnie jedną z form ochrony zabytków (przeważnie wpisane do rejestru) -jak widać mnożenie form ochrony z przeróżnych ustaw niczego tak naprawdę nie rozwiązuje i każdy umywa ręce od odpowiedzialności. Ale piszę to, bo warto by też powiadomić Wojewódzkiego Konserwatora Przyrody. O ile ten "rezerwat archeologiczny" faktycznie tam jest, to także (a może głównie?) jego działka.
Artur




Gałązki bagna zwyczajnego ...
W Polsce bagno zwyczajne (Ledum palustre L.) jest objęte ścisłą ochroną gatunkową.
(Dz.U. 2004 nr 168 poz. 1764, Rozporządzenie Ministra Środowiska z dnia 9 lipca 2004 r. w sprawie gatunków dziko występujących roślin objętych ochroną).



" />miki jest taka sprawa że na tym terenie też gniazdują skowronki borowe, jest kilka stanowisk roślin które są objęte ścisłą ochroną gatunkową, tak więc troszkę nie na miejscu by było żeby coś to niszczyło. Po drugie zezwolenia nigdy się nie dostanie na takie przejazdy po pustyni bo zarządza tym wojsko, a oni odpowiedzialności za wypadki brać nie będą. Żeby był tor z prawdziwego zdarzenia musiał by się ktoś tym opiekować i ponosić odpowiedzialność za ewentualne wypadki. Po drugie turyści też chcą zaznać troszkę spokoju od hałasu dlatego przyjeżdżają na pustynię żeby odpocząć od zgiełku dużych miast. Tak czy inaczej ktoś wymyślił te quady i off-road ogólni pojęty, nie jestem przeciwny budowaniom tras pod nie, ale zawsze w każdej grupie ludzi znajdą się czarne owce które robią wszystko na przekór, żeby tylko dokuczyć. Nam nie zależy na ich jeździe, powinni się zorganizować w stowarzyszenia, ubiegać się o miejsca do przejazdów itp. Ale widocznie wolą to robić nielegalnie. Po co zabierać sobie czas na wypełnienie kilku dokumentów, o staranie się o tory itp? Czy oni myślą, że to my będziemy za nich robić? Później są akcje "łapanek" itp. i oczywiście najgorsi w tych sprawach to my, ludzie którym zależy na ciszy i spokoju w lesie.



Rzepołuch „Carduelis flavirostris”

Mały ptak z rodziny łuszczaków. Inna jego nazwa to makolągwa żółtodzioba. Dorasta do 14cm. Występuje w północnej Europie i Azji. W Polsce gatunek przelotny i zimujący. Jego biotopem są: otwarte torfowiska, mokradła, łąki. Można go spotkać w stadzie siedzące na jednym drzewie. Od makolągwy odróżniamy go po intensywniejszym kreskowaniu i różowym kuprze.
Żywi się głównie nasionami roślin, gdyż jest ziarnojadem. Jako dodatek czasem zjada owady.
Wygląd: we wszystkich szatach ptaki te są ubarwione tak samo, tak wiec nie zmieniają ubarwienia. Na całym ciele widoczne kreskowanie, kolor ciała płowy. Młode nie są aż tak kreskowane. Samca od samicy można rozpoznać po tym, ze samiec ma różowy kuper. Dziób latem szary, a zimą żółty.
Głos: ostre, nosowe nawoływanie.
Ptaki te budują gniazdo zazwyczaj krzewie. Samiczka składa do niego 4 – 7 jaj, które sama wysiaduje przez przynajmniej 2 tygodnie. Młode szybko się pierzą i po ponad 2 tygodniach opuszczają gniazdo.
Podobne gatunki: makolągwa (należą do tej samej rodziny Carduelis).
Ptak ten jest objęty ochroną.


http://www.orientalbirdimages.org/birdi ... ily_ID=168

Korzystałem z: wikipedia.pl



Mazurek "Passer montanus"

Jest to mały ptak wielkości do 14cm, należący do rodziny wróbli. Gatunek osiadły na terenach Europy i Azji. Przywieziony do Ameryki i Australii. W Polsce liczny gatunek lęgowy i zimujący. Biotop: zagajniki, sady, żywopłoty, pola uprawne, tereny w pobliżu ludzkich siedzib. Żywi się głównie nasionami roślin, gdyż jest ziarnojadem, a jako dodatek zjada w lecie owady.
Wygląd: często myli się go z wróblem, gdyż jest do niego podobny, można go odróżnić po czarnej plamce na policzkach i braku szarej płytki na głowie. Wróbel ma jedną pręgę na skrzydłach, zaś mazurek dwie (białe). Obie płci u mazurków ubarwione jednakowo, wierzch ciała brązowy, spód ciała biały, niewielki czarny śliniak. Ptaki te mają także trudno zauważalną białą pół-obrożę.
Ptaki te gniazdują w szczelinach domów (pod dachem itd.), w specjalnych skrzynkach lęgowych. Samica składa dwa razy w roku 4 – 6 jajek, które wysiaduje wraz z samcem przez 2 tygodnie. Młode ptaki szybko się rozwijają i już po około 15 dniach opuszczają gniazdo.
Głos: „czup-czup”
Podobne gatunki: wróbel.
Gatunek ten jest objęty ochroną.


http://firmy.publikuj.cz/EBCC/

Korzystałem z: wikipedia.pl



" />Autostrady do Suchej Beskidzkiej, żeby dojazd mało czasu zajmował, Pucharu Świata w Rugby co roku, trwającego... cały rok, Mistrzostwa Świata dla Argentyny, by nowy Minister Edukacji wymagał nauki hymnów narodowych innych krajów na lekcjach Sztuki w szkole, awansu przy najbliższej okazji, by słowo "Dziadostwo" było przez Ciebie używane jak najrzadziej, by Szpakowski i Gmoch żyli wiecznie (podobnie jak Ty), ustawowej ochrony dla wszystkich Zająców i wpisania Poziomek na listę roślin objętych ochroną, by mydło zawsze lubiło zabawę i by każdy miał zawsze swoją szczoteczkę do zębów, a w każdej kafejce podawali procentową zmarzlinę koloru czerwonego lub zielonego.
Najlepszego "25, 25-letni z paroma dniami, 26-letni z paroma, z paronastoma dniami, niespełna 27-letni, który nazywa się... RUNI" :-*



" />Art. 77. 1. Środki ochrony roślin na terenie otwartym stosuje się:
1) sprzętem naziemnym, jeżeli:
miejsce stosowania środka ochrony roślin jest oddalone o co najmniej 5 m od krawędzi jezdni dróg publicznych, z wyłączeniem dróg publicznych zaliczanych do kategorii dróg gminnych, i o co najmniej 20 m od budynków mieszkalnych i zabudowań inwentarskich, pasiek, plantacji roślin zielarskich, ogrodów działkowych, rezerwatów przyrody, parków narodowych, stanowisk roślin objętych ochroną gatunkową, wód powierzchniowych oraz od granicy wewnętrznego terenu ochrony strefy pośredniej ujęć wody;

Dz.U.z 2004r. Nr 11,poz 94



" />Moje sugestie:
1. Zdjęcia nie większe niż 700 pix (pomoże to zapobieganiu rozciągania forum)
2. Oprócz nazwy polskiej dopisywać łacińską (np. z Wikipedii)
3. Do jakiej rodziny należy (też z Wikipedii)
4. Opisywać miejsce zrobienia zdjęcia (np. Klucze, Czubatka - Buczyna)
5. Status gatunku (wpisany do Polskiej Czerwonej Księgi Roślin, objęty ścisłą ochroną gatunkową itp.)
Chyba tyle by wystarczyło



" />Zgadzam się Marku z Tobą. Od choćby taki przykład. Wiadomo że zgodnie z obowiązującą ustawą zabrania się bez zgody Wojewody przetrzymywania, posiadania zwierząt i roślin objętych ochroną gatunkową, w tym okazów martwych, i ich części. Efekt trzymając się literalnie prawa tu należałoby mieć zgodę na przetrzymywanie na. 2 segmentów czułka Carabusa, pokrywę czy skrzydło owada itp. Głupie nie? Ale za brak tego pozwolenia można dostać do dwóch lat - a to już przestaje być śmieszne. Były wielokrotnie podejmowane próby opracowania zakazów w odniesieniu do poszczególnych grup systematycznych ale oszołomy ekologiczne i ludzie z Ministerstwa środowiska mają to w głębokim poważaniu.



" />Trochę na ten temat jest.


USTAWA O OCHRONIE PRZYRODY (DZ.U 2001.99.1079)


Art.23. 1. Rezerwat przyrody jest obszarem obejmującym zachowane w stanie naturalnym lub mało zmienionym ekosystemy, w tym siedliska przyrodnicze, a także określone gatunki roślin i zwierząt, elementy przyrody nieożywionej, mające istotną wartość ze względów naukowych, przyrodniczych, kulturowych bądź krajobrazowych.

2. Wokół rezerwatu przyrody może być utworzona otulina, zabezpieczająca jego obszar przed szkodliwym oddziaływaniem czynników zewnętrznych.


Art. 58. 1. Kto narusza zakazy lub ograniczenia, obowiązujące na obszarach chronionych oraz w stosunku do roślin, zwierząt objętych ochroną gatunkową ustanowioną przez właściwy organ oraz w stosunku do siedlisk przyrodniczych, podlega karze aresztu lub grzywny.

2. W razie popełnienia wykroczenia określonego w ust. 1, orzeka się:

1) przepadek narzędzi i przedmiotów służących do popełnienia wykroczenia oraz przedmiotów uzyskanych za pomocą wykroczenia,

2) obowiązek przywrócenia stanu poprzedniego, a jeśli obowiązek taki byłby niewykonalny, nawiązkę do wysokości pięciokrotnego przeciętnego wynagrodzenia miesięcznego brutto, ogłaszanego przez Prezesa Głównego Urzędu Statystycznego za kwartał poprzedzający kwartał, w którym nastąpiło wykroczenie, na rzecz właściwego wojewódzkiego funduszu ochrony środowiska i gospodarki wodnej,

3) przepadek albo odesłanie rośliny lub zwierzęcia do państwa eksportującego na koszt właściciela.

3. Zwierzęta lub rośliny, ich części oraz produkty pochodne, wobec których orzeczono przepadek, podlegają przekazaniu podmiotowi uprawnionemu do ich posiadania, wskazanemu przez wojewodę właściwego ze względu na miejsce popełnienia wykroczenia. W przypadku gatunków zwierząt lub roślin obcych rodzimej faunie i florze podmiot uprawniony do ich posiadania wskazuje minister właściwy do spraw środowiska.


Inne regulacje dotyczące tego tematu wynikaja także z: Ustawy o ochronie gruntów rolnych i leśnych, O ochronie srodowiska, o lasach, przepisy prawa łowieckiego, prawa wodnego. Jeśliby w tej materii były potrzebne informacje, to oczywiście je tutaj zamieszczę

Pozdrawiam serdecznie

Inka

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • brytfanna.keep.pl
  • Trzeba żyć, a nie tylko istnieć.