aaaaTrzeba żyć, a nie tylko istnieć.aaaa
Witam wszystkich,
po długiej przerwie chyba czas ozywić ten temat. Z moim lasem u boki widze on nigdy nie umrze, a ja za jakis czas znajde wszystkie gatunki chronione Polski w na jego terenie. Tym razem dokonałem skromnego, ale pzrepięknego odkrycia. W fragmencie lasu, który ostatnio został mocno przerzedzony (co pewnie nie wpłynie pozytrywnie na jego skład gatunkowy) znalazłem, chyba, kokorycz pustą Corydalis cava. Do tego jeszcze 2 małe osobniki czosnku niedźwiedziego. Kokoryczy było 5 dorosłych, dużych roślin i cała masa maleńkich, z których tylko jedna kwitła. Mam do was pytanie, czy teraz taki sespół roślin jak kokorycz, czosnek i zawilce nie zasługują na ochronę jako zespół? Nie znam się na tym, ale taki fragment lasu chyba jest jakoś cenny, skoro nigdzie nie ma takiego skupiska takich roślin. Teraz tylko patrzec, jak jeszcze coś ciekawego tam znajdę. Musze dokładniej ten teren przebadać.
Tutaj daję wam pare zdjeć tej kokoryczy:
WF Poland rozpoczęło akcję przeciwko przywożeniu z wakacji pamiątek wykonanych z zagrożonych zwierząt. „Zrób zdjęcie roślinom i zwierzętom w ich naturalnym środowisku – będziesz mieć pamiątkę, która nie zagrozi ich przetrwaniu” to główne przesłanie ogłoszonego przez organizację konkursu fotograficznego.
WWF Polska apeluje, że aż 30 000 gatunków zwierząt i roślin jest zagrożonych z powodu nielegalnego handlu żywymi okazami lub przedmiotami z nich wykonanymi.
Do akcji „Pamiątka, która nie krzywdzi” przyłączyło się 35 biur podróży. Będą one informować swoich klientów o zakazie przywożenia przedmiotów wykonanych z chronionych gatunków roślin czy zwierząt. Honorowym Ambasadorem projektu została Beata Pawlikowska.
ale jak ktoś sie zna to wystarczy 100 sekund, rzut okiem i wybierze kilka chronionych gatunków a dla kogoś kto nie jest przyrodnikiem to katorga będzie
Ja nie jestem przyrodnikiem, ale myślę, że nawet przyrodnikowi nie wystarczyłoby 100 sekund, żeby obejrzeć te zdjęcia i rozpoznać te rośliny.
No i nie napisałeś o co dokładnie chodzi z tymi roślinami. Czy chodzi o zidentyfikowanie wszystkich tych roślin, czy tylko rozpoznanie wszystkich, które są chronione, czy może tylko wybranie kilku przykładowych chronionych roślin. A może ktoś mógłby Tobie pomóc w inny sposób, niekoniecznie przeglądając 340 zdjęć. Prosząc o pomoc w rozpoznaniu tych roślin, mógłbyś dokładniej sprecyzować, o co chodzi.
Zdjęcia bardzo ładne. Szkoda, że artystyczne gdyż z większości z nich nie można po prostu rozpoznać roślin
Na pewno jest tam:
- konwalia majowa ( Convallaria majalis ) - prawnie chroniona
- Kaczeniec błotny ( Caltha palustris ) - prawnie chroniony
- modrzew europejski ( Larix decidua ) - prawnie chroniony
- Huba - nie wiem jaki to gatunek. Z tego co pamiętam - częściowo pod ochroną - w zależności od gatunku.
Większość roślin ze zdjęć nie pochodzi w ogóle z naszego biotopu.
Zdjęcia bardzo ładne. Szkoda, że artystyczne gdyż z większości z nich nie można po prostu rozpoznać roślin
Zdjęcia rzeczywiście ładne. Niektóre z nich bardzo mi się podobają Jednak oglądając takie zdjęcia naprawdę czasami trudno rozpoznać, jaka to jest roślina. Szczególnie wtedy, gdy na zdjęciu jest widoczny tylko mały fragment rośliny.
Bardzo lubię takie zdjęcia, więc obejrzałam je dokładnie. Wiele roślin skojarzyłam i rozpoznałam, ale trochę gorzej jest z wybraniem gatunków chronionych
Na skraju lasu liściastego. Nie wiem jak sie oznacza rośliny, ale zdjęcie też jest sposobem;)
Zdjęcie jakimś tam sposobem jest - ale bardzo kiepskim sposobem.
Przy tak sporej bioróżnorodności, oznaczanie gatunku po takim zdjęciu jakie przedstawiłeś, jest bardzo zwodnicze, niedokładne i może być bardzo mylące.
Nieraz roślina wygląda identycznie, a różni się tylko np. ilością owocolistków. A tego na zdjęciu nie zobaczysz.
Może jakbyś spytał botanika, z kilkuletnim stażem akademickim - powiedziałby Ci co to za roślina. Ja osobiście się z nią nie spotkałem, a po takim zdjęciu jak to, nie podejmę się oznaczania wg. klucza, bo nie chcę nikogo wprowadzać w błąd.
Na przyszłość - w takim wypadku, gdy chce się roślinę oznaczyć - robisz swoje makro, wyciągasz w terenie klucz z plecaka i oznaczasz.. ewentualnie zabierasz okaz do domu i tam to robisz (choć tu uwaga na gatunki chronione).. a jak nie masz pojęcia o oznaczaniu roślin - robisz kilka zdjęć pomocniczych - działek kielicha, łodygi, korzeni, samych liści, tego jak liście leżą na łodydze, plus oczywiście okwiatu + pręciki + słupek itp.
Chodzi o to, żeby jak najbardziej zminimalizować możliwość pomyłki.
Wtedy możemy zacząć mówić o takim 'oznaczaniu' roślin, na potrzeby zdjęć.
Zamieszczam roboczy regulamin dotyczący konkursu. Jeżeli ktoś chciałby coś dodać lub zmienić proszę o wypowiedź do końca czerwca
REGULAMIN KONKURSU "Las - dynamiczny twór przyrody"
Dotyczy konkursu fotograficznego Portalu Grzybland pt. „Las - dynamiczny twór przyrody” dla użytkowników Forum i Portalu.
I. "Pod paragrafem !"
(grzyby chronione i z Czerwonej Listy)
II. "Smaczne, bajkowe i groźne"
(królestwo grzybów jadalnych, niejadalnych i trujących)
III. "Nie grzyb i nie roślina"
(śluzowce)
IV. "Przyjemne z pożytecznym"
(człowiek w królestwie grzybów, czyli zapisane w kadrze grzybiarskie wędrówki)
V. "U stóp się ścielą"
(porosty, mchy, skrzypy, widłaki i paprocie)
VI. "Z głową w chmurach"
(owady spotkane w trakcie grzybobrań)
Uczestnicy
1. Udział w konkursie mogą wziąć wyłącznie zalogowani użytkownicy Forum i Portalu Grzybland.
Zdjęcia
1. Zdjęcia należy wysyłać na e-mail: mglejarka@gmail.com do dnia 30 listopada 2007.
2. Do każdej kategorii jeden uczestnik konkursu może nadesłać maksymalnie 5 zdjęć. Każde powyżej tej liczby zostanie zdyskwalifikowane.
3. Zdjęcia muszą mieć wymiary 640x480 pikseli. Zdjęcia o innych rozmiarach będą dyskwalifikowane.
4. Na zdjęciach nie może być podpisu identyfikującego autora.
5. Nadesłane prace nie mogą brać udziału w żadnym innym konkursie – zarówno przed, jak i w trakcie trwania konkursu „Las - dynamiczny twór przyrody”. Mogą być wykorzystane na potrzeby forum i portalu.
6. Zdjęcie powinny być zrobione w roku 2007.
7. Wszystkie zdjęcia spełniające powyższe kryteria będą systematycznie umieszczane w specjalnej galerii (bez wyświetlonych właściwości zdjęć)
Rozwiązanie konkursu
W grudniu odbędzie się głosowanie na najlepsze zdjęcie w każdej kategorii. Głosować mogą tylko użytkownicy Forum Grzybland.
Ogłoszenie wyników nastąpi w pierwszym tygodniu stycznia 2008 roku.
W konkursie przewidziane są nagrody niespodzianki.
Autorem regulaminu jest Urania
Miewam czasami dylemat, zerwać czy też nie, gdy chcę dokładnie poznać gatunek. Szanuję przyrodę i całą naturę, która mnie otacza, przyznacie jednak, że wiele przepisów powstało niesłusznie, z powodu zbyt małej ilości danych albo z innych przyczyn. Spotykam gatunki chronione w różnych miejscach i różnych ilościach, ochrona niektórych z nich wydaje mi się być pomyłką. Myślę, że poświęcenie jednego egzemplarza(jeżeli jest ich więcej) dla celów poznawczych, a tym bardziej edukacyjnych nie spowoduje wielkiej straty w świecie roślin i grzybów. Usłyszę pewnie, że gdyby każdy zinteresowany tak postąpił...
W różnych opracowaniach czytamy, jak wygląda dany gatunek na zewnątrz i w środku, czasami ciężko nam to sobie wyobrazić i sprawdzamy sami, wydaje mi się, że lepiej zamieścić zdjęcie przekroju, jeśli owocników jest więcej i spowodować zaspokojenie ciekawości innych. Podam własne przykłady. Stanowisko mądziaka psiego(grzyb chroniony), które spotkałam w tym roku, liczyło kilkadziesiąt owocników, a nieopodal leżały powyrywane z ziemi jeszcze nie rozwinięte jaja tego grzyba, czy powinnam go przekroić i pokazać, według mnie tak ale na zdjęciu nie jest napisane, że ten grzyb już nie rósł. Inna sytuacja była z poroblaszkiem żółtoczerwonym, został zerwany przez jednego z uczestników grzybobrania na Węgrzech nieświadomie, pomylił go z podgrzybkiem i co należało zrobić, wsadzić go z powrotem do ziemi? Ukarać kogoś za łamanie prawa (tam też ten grzyb jest pod ochroną, zresztą chyba w całej Europie)? Nie zrobił tego przecież umyślnie, natomiast dla mnie była to świetna okazja do zrobienia zdjęcia, niestety nie wykorzystałam jej do końca.
Będąc w leśniczówce odebrałam telefon od jednego z profesorów mikologii, który był promotorem pracy doktorskiej na temat grzybów chronionych z prośbą o zrobienie zdjęcia przekroju ozorka dębowego i co powinnam zrobić?
Przytoczę jeszcze przykład siedzunia sosnowego, w niektórych rejonach Polski jest grzybem prawie tak częstym jak podgrzybek brunatny, rośnie niemal przy każdej sośnie, mieszkańcy pozyskują go i ze zdziwieniem patrzą na mnie, jeśli mówię, że grzyb ten jest pod ochroną. Słyszałam odpowiedzi typu: przecież on w tych miejscach wyrasta każdego roku, mimo że go zbieram. Taka sama sytuacja jest z sarniakiem dachówkowatym, w górach są miejsca, w których trudno przejść, żeby go nie zdeptać, rosną na tych samych stanowiskach, mimo że od lat okoliczni mieszkańcy je pozyskują wiadrami. Szanujmy więc przyrodę, chrońmy ją ale bądźmy rozsądni i nie popadajmy w skrajności.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plbrytfanna.keep.pl