Jeep - psuje się, chleje jak pojebany, ogólnie kupa nie samochód, wiem bo mamy takowego od paru lat i co chwila trzeba uszczelniać bo coś się leje.

Range Rover - graty drogie, dostępność części jako taka, spalanie przemilczę, 2 lata mieliśmy Freelandera i nigdy więcej.

Co do W124 to od ręki wiem gdzie stoją 2 sztuki u helmuta tylko, że niestety w automacie. Jak zdecydujesz się na gwiazdę to szukaj ze starym silnikiem, z tymi nowymi więcej problemów jak zabawy, a jak koników zbraknie to poczciwe R6 wytrzyma 600-700konia bez otwierania motoru.

jusiss
Jak małe i tanie to najlepiej jakiś "japończyk" np. Mitsubishi Colt. Nisan Micra
Każdy mechanik Ci powie, że to auta niezawodne.
VW i Ople maja u nas tanie części bo szrotów od groma, ale też i często się psują.
Fajny też jest Rover 200, szybki zwrotny niewywrotny, ale mam wątpliwości co do jego awaryjności Moja córka sobie taką wyścigówkę kupiła - super się jeździ. Małe cacko dla kobiety.

Broń was myśleć nad Freelanderem bo to nawet na zwykłej drodze sypie się niemiłosiernie Land Rover sam przyznaje że to jego najbardziej nieudanie dziecko i wadliwe strasznie.

Jak tak już szafujesz opiniami to pochwal się w jakim stanie swojego Freelandera kupiłeś(przebieg, wiek) i co Ci się w nim sypało i ile lat jeździłeś.


Tak sobie czytam ostatnie posty i część myli SUVy z terenówkami

SUVy bo bulwarówki.
Terenówki jak sama nazwa wskazuje...
teren też można podzielić na lekki i ciężki

Obowiązkowo 4x4

Rover 200
http://www.otomoto.pl/ind...how&id=C7699565

- mocny poniżej 10s do setki
- mało pali 5-7l
- mało awaryjny silnik
- części dostępne i w cenach jak do aut zachodnich
- moim zdaniem wygląda lepiej niż golf 3

a może Honda CR-V?
albo Land Rover Freelander 1.8 16V
nie no daj spokój proponujesz w teren marnego SUVa albo coś co jest kombiakiem z napędem prawie na 4 koła
zacznijmy od faktu że po polach NIE WOLNO jeździć
jak mamy ten fakt już za sobą to wszystko zależy od posiadanych pieniążków (do 10kpln)
jak mała sumka to Pajero I, Vitarka (stara mała) albo hardmadafaka zawodnik Samurai tyle że do niego drugi komplet plomb i dodatkowy kręgosłup
jak troszkę więcej (10-15kpln)
Pajero II, Patrol (polecił bym GR), LR Discavery, Toyota LJ70/80

proponował bym celować w 2 grupkę a z nich w pajero albo w LR`a związane to jest z wygodą poruszania się po asfalcie a także z bardziej oszczędnymi jednostkami napędowymi

z wymienionych przez @ witia to Vitara ze względu na popularność i mnogość części niefabrycznych (w tym zawieszeń dedykowanych)
ogólnie wymieniłeś samochody bardzo podobne do siebie wszystkei posiadają IFS, w miare dobre silniki benzynowe i tragiczne diesle ( o ile w ogóle posiadają wersje z dieslem) będą w miare dobrze prowadzić się na asfalcie ale cudów w terenie nie oczekuj, IFS niestety ma swoje ograniczenia w tych autach (mały wykrzyż, a we frocie to praktycznie brak wykrzyżu przodu), i jest dość delikatny, wszystkie będą palić minimum 11-12 litrów LPG na 100 (frota może trochę więcej bo jest cięższa i większa od konkurencji)

Opel Vectra 1.8 16V - optymalny silnik, dużo częsci, nadal atrakcyjne nadwozie

Ford Mondeo 1.8 16V - to samo co vectra a nadwozie hatchback bardzo mi się podoba

Rover 600 2.0 TD - egzotyka z UK oprócz nadwozia to honda accord, bardzo dobry stosunek wyposarzenia i stanu do ceny

Volvo S40 - bardzo przyzwoite auto, podobno mało awaryjne polecany silnik 2.0 16V najatrakcyjniejsze nadwozie, namiastka prestiżu

http://moto.allegro.pl/it...erfekcyjny.html

znalazłem taki oto egzemplarz. strasznie mi się spodobał, a jak się coś spodobuje to nie jest się obiektywnym. co o nim myślicie koledzy? wydaje mi się ze miał małe puknięcie w pupkę, zderzak plastikowy jakoś dziwnie wygląda i to otarcie na klapie ta część otwiera się do dołu wiec niby jak powstało? poza tym, otarciami na rogach niektórych wygląda prosto, i przyjemnie. lampy jakieś takie krzywe trochę - to moje wrażenie czy tak ma być? i nie wiem co to jest to miejsce przy zegarze, czy tam był jakiś wyświetlacz, czy to po prostu półeczka?

jestem początkującym kierowcą, ale wiem czego chce. dużego, przestronnego samochodu, który będzie wygodny, i w miarę ekonomiczny. może tego Range'a ciężko nazwać ekonomicznym, ale damy rade, nie żywię bezpodstawnej niechęci do gazu

pozdrawiam

Witam
Posiadam disco II z 2003 roku i mieszkam w Płocku często mam problemy z elektryką w tym aucie czy ktoś może mi napisać do kogo mam się zgłosić. Kto w w pobliżu mojego miasta może mi pomóc ktoś godny zaufania bo już raz się naciąłem pojechałem do Warszawy żeby Pan wymienił mi czujnik ABS za jedyna 1000 zł wymiana plus część. A po przejechaniu kilku kilometrów znowu zapaliły się te same kontrolki , i już jak do tego Pana zadzwoniłem i powiedziałem że tak się stało to pan każe mi wymieniać całą oś bo niby jest skrzywiona , ale przypadkiem ten pan ma u siebie całkiem mało używaną oś. Już nie pytałem o cenę. Niby wielki fachowiec , ale chyba do wyciągania pieniędzy. Chyba bym mniej zapłacił w salonie.
Proszę o pomoc bo nie chce sprzedawać tego auta bo bardzo fajnie się jeździ.

Pozdrawiam i z góry Dziękuję

Czesć

to jest wlasnie WRX/wzglednie WRX/STi

co do hill holder (urzadzenie przeciwdzialajace stoczeniu sie ze stoku) to juz w latach 90-tych to produkowano i oferowano wlasnie w legacy w tym czasie

co do range rover; jakosc zaczela spadac w momencie, kiedy zaczeto faszerowac ten samochod elektronika. mechanicznie; to bardzo dobrze ale osprzet niestety bardzo zawodny. musze jednak przyznac ze w ostatnich paru latach jakosc sie nieznacznie podniosla..... Celowo napisałem o wersji 2,0 turbo bo w stanach najpopularniejsza jest wersja 2,5 turbo tez oznaczana WRX. Celowo równiez pominałem samo WRX bo dla Mnie kultowy jest 2,0 turbo GT z rocznika 1999/2000 może byc w wersji STI, która jeszcze wtedy była niezaleznym tunerem stowarzyszonym z firmą a dalsze wersje to jest tzw. poczatek końca.

Co do terenówek wiadomo. To samochody na cioężkie warunki wieć upychanie w nich elektroniki nigdy im nie służyło i czyniło z nich niewiadomo co czyli SuVa. W dobrej terenówce podzespoły powinny opierać sie a dobrej niezawodnej mechanice a sterowanie nimi na niezawodnej dźwigni a nie np. elektromagnetycznym przełączniku.
Pozdrowienia

• Volkswagen Golf 4Motion
• Volkswagen Bora 4Motion
• Volkswagen Beetle RSi
• Volkswagen Sharan 4Motion
• Volkswagen Multivan 4Motion
• Volkswagen Passat 4Motion
• Volkswagen R32
• Audi A3/S3 Quattro
• Audi TT Quattro
• Skoda Octavia 4x4
• Seat León
• Seat Alhambra
• Volvo S40 AWD
• Volvo V50 AWD
• Volvo S60 AWD
• Volvo S60R AWD
• Volvo V70 AWD
• Volvo V70R AWD
• Volvo XC70
• Volvo S80 AWD
• Volvo XC90
• Bugatti Veyron
• Ford Freestyle
• Ford Five Hundred
• Mercury Montego
• Land Rover LR2

To jest lista auto opartych o ten sam układ co Scout

A tak wracając na temat 2WD
Sensem tych aut z napędem na przód jest możliwość bezstresowego zajechani na szutr... Bez potrzeby zastanawiania się czy nie pokaleczymy progów i dolnych części nadwozia... Lub tez nie będziemy tarli brzuchem o ziemie...

Przykładem zżycia jest mój były wychowawca który polna drogę na działkę pokonywał stara Hond Civic 1.6... Nie narzekał na brak 4x4 a jedynie na to iż często zdarzało mu się czymś przytrzeć lub pokaleczyć progi...
pzdr

PS:
Komputer steruje to fakt... Ale jak w większości innych aut nawet SUVów...
W jednym temacie gdy mówię że nadmiar elektroniki jest bee to ja jestem tym złym... Tutaj twierdze że elektronika jest Oki... To tez jest źle... Ludzie zdecydujcie się?!

Autko do miasta za okolo 6-7 tys
  Szukamy z narzeczona malego autka do miasta, glownie to ona bedzie sie nim poruszac. Autko ma byc dosc tanie w zakupie i utrzymaniu. Ukochana z gory skreslila SC, Matiza i Felicje (dlaczego mnie to nie dziwi? :> ). Obecnie na placu boju pozostaly(odrazu wymienie ich wady i zalety wg mnie)
*Rover 214
+dosc duzy
+ladny
+mozna trafic dobre wyposazenie
+orginalny
-mnie martwi egzotyka i dostepnosc, ceny czesci, bo ile np do silnika z czesciami nie ma problemu (toz to silnik z poloneza 1,4;p) to co z zawieszeniem itp
-duuuzo pali jak na tak male autko, no ale ma az 105km
-nie wiem jak z awaryjnoscia tego brytyjskiego wynalazku

*Peugeot 106
+ladny z zewnatrz
+czesci dosc tanie
+pali umiarkowanie
-jest oblesny w srodku

*Lancia Y 1,2
+piekne i mega orginalne auto
+rewelacyjne wnetrze
+czesci poza blachami kosztuja grosze (wszystko pasuje od SC i Punto I)
+duzo miejsca z przodu
+akceptowalne spalanie
+fajne wyposazenie
-mikro bagaznik
-szerokie slupki przednie, ktore duzo zaslaniaja
-zdarzaja sie egzemplarze z elektryka szyb i szyberdachu etc a bez wspomagania...

Obecnie najblizej jest nam do Lancii bo narzeczona jest nia zauroczona, a ja bede spokojny bo na bank bedzie tam miala poduche i czesci taniutkie. A wy koledzy macie jakies opinie o tych samochodach ? Na co wy byscie sie zdecydowali ? Moze jakis zupelnie inny model, o ktorym ja nie pomyslalem?

  >> - tanie czesci zamienne (i latwo dostepne takze w innych, mniej
>> rozwinietych krajach)
> no tak to tylko w erze :-)))))))
> masz sprzeczne założenia :-))
> to w koncu asfalt czy błotko ??

No dobra, na moto sie nie znam, ale powiedzmy - bo na pewno tak mozna jakos
porownac, bylby to odpowiednik np. Land Rover Discovery 2 Td5 w samochodach
terenowych, no wiec w sensie - ze nie jest to masakra na jezdni (choc troche
muli w porownaniu do normalnej osobowki), a w terenie swietnie sobie radzi,
a jak sie zrobi lifta, zalozy opony MT itd. to juz wogole - choc oczywiscie
nie jest to auto takie typowo do enduro rajdow 4x4 (tam to Suz Samurai), ale
jako wyprawowka to swietne auto.

No i o takie cos mnie sie rozchodzi, ale w motocyklach ;)

Pozdro.P.

Cytat:
co sądzicie o tych modelach:
http://otomoto.pl/rover-25-C8170267.html
http://otomoto.pl/honda-civic-C8866237.html Ja bym brał Hondę. Bo to jednak Honda :) zresztą będzie prościej zdobyć części i blacharkę, z Roverem mógłbyś mieć problemy.

A co do Forda, to temat był już jakiś czas temu wałkowany. Nie bez powodu nazwę Ford niektórzy rozszyforwują jako "Fix Or Repair Daily".