aaaaTrzeba żyć, a nie tylko istnieć.aaaa
Robia dzieci i nie pilnuja
Kamieniami w autobus
Na pomysł bezmyślnej zabawy wpadło dwóch chłopców, którzy obrzucili
kamieniami autobus kursowy gorlickiego PKS. Małolaty wybiły w nim przednią
szybę. Na szczęście jej odłamki nie pokaleczyły kierowcy, ani pasażerów.
Do zdarzenia doszło w czwartek ok. 11.30 w Ropicy Górnej w gminie Sękowa. Jak
ustaliła policja, dwóch chłopców w wieku 10 i 11 lat rzucało kamieniami do
przejeżdżających drogą samochodów. Jeden z nich uderzył w szybę autobusu
kursowego PKS, który wracał do Gorlic z Gładyszowa. Gdy szyba się rozbiła,
przestraszeni chłopcy uciekli. Kierowca zatrzymał autokar i powiadomił
policję.
- Wartość rozbitej szyby oszacowaliśmy na 700 zł - powiedział
wczoraj "Dziennikowi" dyrektor PKS w Gorlicach. - Mam nadzieję, że policja
znajdzie winnych. Jeśli nie pokryją naszych strat, skierujemy sprawę do sądu
z powództwa cywilnego. Nie jest to pierwszy taki przypadek wybijania szyb w
naszych autobusach.Gorliccy policjanci przyznają, że takie wybryki
chuligańskie są sporadyczne.
polonizacja nazw na etnograficznym terenie ukrainskim(ruskim) ma klilusetletnia tradycje. jezeli
idzie o okres powojenny, to pierwsza zmiana nastapila w 1946 roku kiedy to bieszczadzkie
miasteczko Lisko stalo sie Leskiem. Zmiany w latach 70 byly, jednak w 1981 roku do czesci
wrocono, czesc sie juz ostala. I tak np. na Lemkowszczynie Ropica Ruska pozostala juz Ropica
Gorna. Element ukrainskiew nazwach zostaly jednak w dosc nietypowych miejsach. Np.
miasteczko pod Nowym Saczem do tej pory nazywa sie Grybow(ukr. Hrybiw) a nie Grzybow.
warto jeszce zwrocic uwage, ze z regulu ukrainska nazwa jakiejs wsi miala swoj polski
(spolonizowany) urzedowy odpowiednik. Np. wies Bodaky (osty) oficjalnie to byly Bodaki.
hryw napisała:
> polonizacja nazw na etnograficznym terenie ukrainskim(ruskim) ma
klilusetletnia
> tradycje. jezeli
> idzie o okres powojenny, to pierwsza zmiana nastapila w 1946 roku kiedy to
bies
> zczadzkie
> miasteczko Lisko stalo sie Leskiem. Zmiany w latach 70 byly, jednak w 1981
roku
> do czesci
> wrocono, czesc sie juz ostala. I tak np. na Lemkowszczynie Ropica Ruska
pozos
> tala juz Ropica
> Gorna. Element ukrainskiew nazwach zostaly jednak w dosc nietypowych
miejsach.
> Np.
> miasteczko pod Nowym Saczem do tej pory nazywa sie Grybow(ukr. Hrybiw) a nie
Gr
> zybow.
> warto jeszce zwrocic uwage, ze z regulu ukrainska nazwa jakiejs wsi miala
swoj
> polski
> (spolonizowany) urzedowy odpowiednik. Np. wies Bodaky (osty) oficjalnie to
byly
> Bodaki.
Guty i inne miejscowosci - wyniki spisu z 1930
O tym jak zagłosowaliby mieszkańcy Gutów w plebiscycie można wnioskować z
czechosłowackiego spisu z 1930 roku.
Wtedy w Gutach żyło 812 mieszkańców, przed wszystkim ewangelików, z tego 603
Polaków i 203 Czechów. Ponieważ deklarowanie narodowści było polityczne : można
było nie mówić słowa po czesku i deklarować się Czechem z powodów materialnych
lub na zawołanie największego wtedy propagatora czeskiej kultury i języka
Josefa Kozdona i było to uznane przez władze,
to 75% mieszkańców Gutów głosowałoby zapewne za Polską w plebiscycie.
W pozosytałych miejscowościach wokół Trzyńca spis wypadł następująco :
Karpentna - 547 m., z czego 226 Polaków ( powstało tam osiedle dla urzędników
huty trzynieckiej )
Kojkowice - 245 m., z czego 229 Polaków (!)
Końska - 2918 m., z czego 1661 Polaków i 202 Niemców
Leszna Górna i Dolna - 2598 m., z czego 1793 Polaków i 103 Niemców
Łyżbice - 1483 m., z czego 1044 Polaków i 44 Niemców
Niebory - 1217 m., z czego 967 Polaków i 24 Niemców
Oldrzychowice - 2065 m., z czego 1408 Polaków
Ropica - 1543 m., z czego 1000 Polaków i 26 Niemców
Tyra - 446 m., z czego 326 Polaków
Wędrynia - 3238 m., z czego 2371 Polaków
I wreszcie sam Trzyniec - w 1930 roku 5734 m., z czego 2109 Polaków, 930
Niemców i 2593 Czechów i 102 Słowaków oraz Żydów.
Końska -
własnie wróciłem ,rower znowu do mycia przejechałem Ropica Górna-Małastów-Pętna-
Banica-Bartne z powrotem do Ropicy i autkiem do domku teraz siedze przy kompie
ale się kręce bo mnie d... boli ,ale przejdzie do następnego razu.
jechałas z rodziną bo tyle tego było hi hi a darliscie się ,że strach.
po co Ci szalik był ,zimno Ci było ???
Polany Surowiczne
Witam....pogoda na Śląsku nie sprzyja eskapadom, więc trzeba bylo coś dodać na
stronę....przygotowałem tekst o historii Polan Surowicznych i galerię
zdjęc...nie ukrywam, ze do końca nie jestem zadowolony z ilości faktów
historycznych...ale to i tak chyba najwięcej materiałów w internecie. Moze
ktoś jednak może polepszyc mi humor i ma jakieś wiadomości którymi można by
wzbogacić ten tekst?? Byłbym bardzo wdzięcz...a w tajemnicy zdradzę, ze
następne na "tapetę" pójdą Ropica Górna (Ruska) i Jasionka koło Dukli.
www.beskid-niski.pl/index.php?pos=/miejscowosci&ID=99
Ponawiam swoją prośbę o zdjęcia archiwalne przedstawiające wszystko co
związane z BN....mam około 15 zdjęć, które czekaja na publikację (min.
strażnicę niemiecką w Hucie Polańskiej !!) ale to jednak ciągle mało by się
tym chwalić
Pozdrawiam.......Bartek Wadas
gg 4636245
www.beskid-niski.pl
"Sercu bliski
Beskid Niski"
A czy nikomu nie przeszkadzał wyciąg narciarski na zboczu Cmentarnej??
Zgadza sie..pieniądze na odbudowe cmentarzy są potrzebne...Rotunda jaka jest
każdy wie, cmentarze w Ożennej praktycznie nie istnieją, cmentarz w Banicy znika
z powierzchni ziemi tylko pamiętajmy, że cmentarze odnawiane są nie tylko ku
chwale zmarłych ale też dla nauki żyjących..no bo pocóż odnawiać cmentarz, który
nikt nie odwiedza, takie cmentarze po 2-3 latach wyglądają tak jak przed
remontem. np. cmentarz w Ropicy Górnej (77) jest po remoncie tak zaniedbany, ze
nie mogłem go odnaleźć...i czy takie odnawianie ma sens??? Ci chłopcy w ciszy i
spokoju przeleżeli 90 lat...i naprawdę jest okazja, że poprzez częstsze
odwiedziny ich nekropolii, ktoś się zainteresuje ich losem i przemyśli to
wsystko raz jeszcze (właśnie jestem po lekturze - po raz kolejny - świetnej
książki E.M. Remarque'a "Na zachodzie bez zmian" - kto nie czytał to jest to
lektura obowiązkowa !!! ku przestrodze i tak blisko związana z tymi cmentarzami)
Pozdrawiam
Bartek Wadas
Cerkiew w Ropicy Górnej
Witam serdecznie...
Zapraszam do zapoznania sie z krótkim materiałem poświęconym dawnej cerkwi
greckokatolickiej w Ropicy Górnej pod wezwaniem św. Michała Archanioła
(obecnie kościół rzymskokatolicki pod tym samym wezwaniem - filia parafii w
Małastowie). Jak zwykle kilka zdjęć oraz krótki opis, zachęcający mam nadzieję
do odwiedzin.
www.beskid-niski.pl/index.php?pos=/obiekty&ID=40
Pozdrawiam
Bartłomiej Wadas
www.beskid-niski.pl
"Sercu bliski
Beskid Niski"
Cmentarz w Ropicy górnej
Witajcie
A w Gliwicach grad jak orzechy..aż szkoda, że trzeba siedzieć w domu...ale
dzięki temu coś tam się na stronie pojawiło....to opis i kilka zdjęć cmentarza
nr 67 w Ropicy Górnej....
www.beskid-niski.pl/index.php?pos=/obiekty&ID=38
W każdej chwili możecie przyłączyć się do konkursu ;-)
www.beskid-niski.pl/index.php?pos=/konkurs1
Pozdrawiam...Bartek Wadas
gg 4636245
www.beskid-niski.pl
"Sercu bliski
Beskid Niski"
Delfinku do cerkwi nie chodze,ale znajduje sie ona na Zawodziu w kierunku na
Sacz,po prawej stronie drogi jakies 150 m od gl.drogi to jest za Grosarem
(stacja paliw),okolo 400m,
Rezerwat skalny Kornuty,to wlasciwie juz Magurski Park Narodowy,od drogi z
Bartnego jakiec 40 min,drogi pod gore,ale warto sie przejsc.Mozna tam
dojechac ,jadac w kierunku do przejscia granicznego w Koniecznej.Trzeba w
Ropicy Gornej za osiedlem lesnych ludzi(nadlesnictwa)skrecic w lewo bedzie znak
drogowy i jadac przez Dragaszow,Bodaki dojedziesz do szlaku turystycznego ,nie
pamietam jaki kolor,ale sprawdze to Ci napisze.Szlak wchodzi na droge,idac
dalej natrafisz na piekna cerkiewke a dalej jak pojedziesz do centrum
Bartnego,zostawisz autko i pojdziesz sie napic piwa albo goracej herbatki w
bacowce(schronisko).Wlasciwie z tamtad tez mozna isc w Kornuty,moze to i
lepiej ,ale ja nigdy z tamtad nie szedlem.
Zamkowa to jadac od Moszczenicy ,Tarnowa skrecajac na centrum (do rynku)
na pierwszych swiatlach na prawo ,tak jak na ul. Krakowska,Zamkowa wlasciwie
jest jej przedluzeniem,po dojechaniu na gore ,trzeba skrecic w lewo ,potem
jeszcze raz w lewo i jestes na Gorze Zamkowej skad przy dobrej pogodzie widac
duuuuuuuuzo miejscowosci wokolo Gorlic(Tatr nie widac )
do Bodakow trzeba jechac z Gorlic w kierunku Koniecznej (Granica Panstwa) i
skrecic w Ropicy Gornej za mostem w lewo do Bartnego,po drodze sa Bodaki.
do Lipnej ,jedzie sie w kierunku Koniecznej i skreca sie w lewo w Zdyni do
Radocyny i po przejechaniu przez las trzy,moze cztery kilometry znajduje sie
nie istniejaca dzis miejscowosc Lipna .
Bieliczna to miejscowosc tez juz nie istniejaca,ale jadac w kierunku Grybow
Krynica trzeba skrecic we Florynce w lewo na Brunary ,Izby,Banice.W Izbach w
centrum wioski skreca sie w lewo i jedzie kilka km.dojedziesz do
Bielicznej,jezeli jest naprawiona droga
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plbrytfanna.keep.pl