|
|
aaaaTrzeba żyć, a nie tylko istnieć.aaaa
czesc mam problem z piersia.wczoraj w nocy jak karmilam swego synka zaczela pobolewac mnie piers,takie dziwne uczucie klucia jakby mi ktos tysiac szpilek wsadzal,jedna reka trzymalam cycusia a druga drapalam bo ten bol nie dawal mi spokoju.dzis rano zaczelo sie juz gorzej,piers zrobila sie cieplejsza od tej zdrowej ale nie czuje zadnych guzow.jak po poludniu sciagalam mleko (bo jechalam do lekarza) to z tej "chorej"sciagnelam tylko 30ml(i to z trudem) a ze zdrowej 70ml. lekarz w przychodni rodzinnej kazala przykladac ciepla kapuste(zdziwilam sie bo ja slyszalam o okladach z zimnej kapuchy),sciagac mleko z tej piersi laktatorem i narazie nie podawac jej dziecku bo to moze byc zapalenie(hmm???i tu znow mi wielokrotnie powtarzano zeby przystawiac dziecko do chorej piersi jak najczesciej zeby wyssalo)
POMOZCIE!!!!NIEWIEM CO ROBIC??boje sie ze wpadne w depreche i przejde na butle jak mi sie nie bedzie najadal a tego baaaaaaardzo nie chce(z pierwszym dzieckiem tak zrobilam i teraz tego zaluje)
to jest tak, jezeli jest ból i cieplejsza, to pewnikiem jakiś mały zastój, a od zastoju może przejść do stanu zapalnego nie wiem co to za teoria z tym, zeby nie przystawiac, rozumiem jak jest ropień, ale teraz właśnie przystawiać, żeby młody wyciągnął co trza zwłaszcza, ze laktatorem nigdy nie dasz rady tak wyciągnąć jak dzieckiem
przed karmieniem delikatnie rozmasuj pierś z góry na dół, tzn w kierunku brodawki, co do okładów zasada jest taka, przed samym karmieniem rozgrzewamy np ciepłym prysznicem, czy ciepłą pieluchą tetrową, to spowoduje rozszerzenie sie przewodów i łatwiej będzie się zciągało a te chłodne okłady robi się pomiędzy karmieniami, żeby uśmierzyć ból i "wyciągnąć" stan zapalny
tak mi mówiono
a powiedz jeszcze z której strony piersi? od strony pachy czy od tej drugiej?
bo jezeli od strony pachy to poprzystawiaj trochę Bartka sposobem spod pachy wtedy wyciaga się własnie więcej mleka z tej częsci piersi
cyd
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plbrytfanna.keep.pl
|
|
|