aaaaTrzeba żyć, a nie tylko istnieć.aaaa
Jaromir: Zastanawiałem sie nad Romeo i Julią 28 marca w Łodzi,
Jaromirze, jesli byłeś już w Łodzi na Jeziorze i Cinderelli, to zachecam do przyjazdu na Romea i all inne, ale jesli nie , to zachecalabym Cie do zobaczenia jednak na poczatek tych 2 rzeczy. No i Contact polecam tez rzecz jasna w ciemno.
28go i taknie bede z powodow prywatnych, ale na 16go na kontakt juz zarezerwowalem w II czy w IV blisko srodka.
Szkoda, ze ostatni pociag do W-wy jest o 21ej, wiec trzeba samochodem.
Obsuga mila i zyczliwa w kasie ( telefonie ), natomiast zle sie poczulem po ostateniej rozmowie w kasie TW ON w w-wie w czwartek, podobno juz od tygodnia mozna kupowac do konca roku.
W zwiazku z tym pomyslalem, ze trzeba sprwy wziac w garsc i w piatek rano, ustalilem konkretne plany i rezerwacje ( w kazdym teatrze inne sposoby rezerwacji i zakupu i platnosci ! ) , ktore wygladaja tak:
8 maja : Bydgoszcz
16 maja: Łodz
29 maja: Krakow - rezerwacja dopiero na 8 tygodni przed
23 czerwca: Gdansk
i zobacze jeszcze co w Warszawie, czlowiek ma mase ograniczen , nie kazdy termin, jednak lepiej rezerwowac i nie wykupowac, gdyz np. wydawalo sie , ze na Kreacje w ogole nie mam co - bo dni / wieczory zajete - tymczasem kilka dni wczesniej dowiedzialem sie , ze piątek moglby byc ok - ale juz za pozno - wszystko sprzedane.
Moze nie na temat pisze.
ponawiam pytanie dlaczego cytowana hierarchia ogladania spektakli w Łodzi, czy dlatego, ze nowa choreografia ?
Dopiero wczoraj lub dzisiaj pojawił się w internecie repertuar kwietniowy Teatru Wielkiego w Poznaniu, a w nim niespodzianka: 12 i 13 kwietnia o godz.19:00 Berlińska Szkoła Baletowa zaprezentuje się w spektaklu Piotra Czajkowskiego "Serenada", a także w "Romeo i Julii" Sergiusza Prokofiewa. Zapewne będą to obszerniejsze fragmenty tychże baletów, mam tylko nadzieję, że muzyka nie będzie puszczona z taśmy. Pytałam w Biurze Obsługi Widza o Coppelię, ale nic na ten temat nie słychać. Natomiast "polska" Romeo i Julia w Poznaniu już w maju.
Dominika Musko to i ja rozpoznałam - trudno go nie poznac. Chodziło mi o pierwsze zdjecie i o panie
O wrażeniach z poznanskiej gali baltowej piszemy w watku sezon 2007/2008 - Manon, poszukaj i tam poczytaj.
***
A w Poznaniu wielka afera - zespół napisał list do Marszałka wojewodztwa z prośba o rozpatrzenie sytuacji teatru, nie tylko spraw płacowych ale takze repertuarowych, wizji artystycznej i wykorzystania potencjału zespołów. Pod listem podpisała się ponad połowa załogi. Dyr. Pietras nie krył żalu i zaskoczenia, żal miał zwłaszcza do artystów baletu, którzy list podpisali bo jak sam powiedział zawsze był raczej uwazany za dyrektora który dba o balet w każdej instytucji którą zarządzał. Jeszcze bardziej dotknięci poczuli się Emil Wesołowski (faktycznie, przykre - acz jak sądze nie jego miała na mysli załoga ale "dyrekcja" to dyrekcja - przykre bo Romeo i Julia był sukcesem i dobrym spektaklem, ale jak domniemywam zespół miał na mysli długofalowa politykę repertuarową a nie ostatnie wydarzenie artystyczne) oraz Liliana Kowalska.
Ciekawe co dalej i co na to marszalek??? I co Wy na to - Poznaniacy?
Florencio. Zdecydowanie. To chyba nie ma większego znaczenia że ma w gdańsku jest dyr. artystycznym ponieważ jednak mimo wszystko teatr poznański stoi wyżej. Zawsze można zrezygnować. Więc dla niego stanowisko dyr. artystycznego. Naczelnym również mógłby być (lub jakiś menadżer kultury chodzi o profesjonalistę spoza środowiska.
Z tego co powszechnie wiadomo, to to że ma odejść z pietrasem reszta dyrekcji (wesołowski i Kowalska). Więc dyrektorem baletu mógłby zostać Mazepczyk który ostatnio prowadził tam lekcje.
Trzeba zmian. W jednym Pietras miał rację. Zawsze starał sie żyć w zgodzie z zespołem. I było obsadzanie po stanowiskach dawanie etatowcą zarobić itd. Efekt najbardziej jaskrawy? Romeo i Julia. Świetna premiera, balet przeszedł samego siebie. Pozytywnie!! Ale spektakl orkiestra zniszczyła. I to już na premierze. A potem cuda sie działy. Ostatni był już zagrany tak, że pojawiły się oprócz buczenia również okrzyki skandal jak wyszedł dyrygent. Bo do była kpina z pięknej muzyki Prokofiewa. Fałszowała orkiestra od pierwszych nut a oprócz tego była bardzo źle poprowadzona. Szkoda.
Więc miejy nadzieję że to ruszy. Tym bardziej że zespół baletu ma obecnie najlepszą tancerkę w tym kraju, którą szkoda byłoby stracić. Mówi oczywiście o Saszy Liaszenko Która tańczy na poziomie solistki w marinskiego.
Ty optymistycznym akcentem kończę.
ja niestety zbyt wielkiego wyboru nie mam jak tylk ogliwicki Teatr Muzyczny czasem tylko udaje mi sie wyjechac do Warszawy do Romy lub Buffo. Własciwie z teatrem jestem zwiazana od dziecka bo juz wtedy bylam tam czestym gosciem a to dzieki mojej mamie. Hmm widziałam wiele spektakli ale wymienie te ktore najbardziej zapamietałam "metro", "romeo i julia" "42 ulica" "dziadek do orzechow" "footloose wrzuc luz" teraz wyberam sie do Romy na "taniec wampirów" jak Bóg da...
hmm, Rockiego niestety nie widziałam, jakoś się nie złożyło, ale Teatr Rozrywki jest moim ulubionym teatrem od wieeeeelu lat, w sumie od podstawówki jeszcze:). zdecydowanie najbardziej ze wszystkich spektakli urzekł mnie Jesus Christ Superstar, którego w TR obejrzałam trzy razy, za każdym razem nie dowierzając, że można stworzyć coś tak genialnego, no i kilka razy widziałam pierwszą filmową wersję... Po pierwszym spektaklu w TR zamówiłam sobie w pewnym sklepie muzycznym dwupłytowy album sprzed wieeeelu wielu lat właśnie z JCHS, a jednej z pierwszych wersji. muzyka jest fantastyczna, jakby ktoś był zainteresowany, to z chęcią przegram . a w polskiej wersji... hmmm... rola Maćka Balcara świetna, Maria Meyer super (chociaż chyba nie ten wiek jak na Marię Magdalenę...), no i oczywiście Janusz Radek jako Judasz... próbuję nie myśleć o "Judaszowym pocałunku" . ogólnie rzecz biorąc bardzo lubie musicale, w sobotę wybieram się na Romea i Julię do Spodka...
Witam ponownie!
Taak... Byłem na Torwarze. Jeżeli plakat wygląda tak, jak bilet - pewna damska część ciała - to rzeczywiście, niekoniecznie zachęca do obejrzenia
Byłem na pokazie przedpremierowym, dzień przed premierą. Jeszcze nie wszystko było dopracowane - większość błędów było związanych z niedziałającymi mikrofonami
Moje wrażenia: wiele się zmieniło we współczesnym teatrze. Pierwsze zaskoczenie to pojawienie się motorów, samochodów i łódki na scenie Potem zlatywanie aktorów z sufitu... Niesamowite
Historia Romea i Julii została przełożona na nasze realia, wprowadzona w XXI wiek. Nie wiem, czy do końca się to udało... Historia ciekawa, piosenki - wszak to jest musical - na tym samym poziomie co zawsze. Stokłosa to zdolny człowiek... Czegoś mi jednak brakuje w tym spektaklu... Znalazły sie pewne kontrasty, które nie do konca były przemyślane...
Moim zdaniem warto pójść na to przedstawienie. Przekonać się samemu. Polecam
Pozdrawia Filozof
Potrzebuję pomocy. Przed kilkoma minutami przyszłam z treningu i potrzebuję pracy domowy z polskiego.
Sama już o tej porze nic nie wymyślę,więc prosze o prośbę Was. :P
Temat.:
`Napisz zaproszenie na spektakl teatralny Romea i Julii`
Ja z polskiego nie radze sobie za dobrze ,ale jak znam zycie okaże się to b. proste :D..<
at ferst - Metro bylo zdecydowanie lepsze
Spektakl wychodiz na plus, ale nie da się nie zauwazyć pewnych niedociągnięć, jak chociażby Romeo, ktory skwasił wszytko po całości, no i jkaże rozwiniętego w częsci "do antraktu" wątku milości rzeczonego Romea i Julii:
-Ach witaj, kocham cię (...) wyjdż za mnie
- dobrze, jutro wieczorme w kościele
aha-aha, a potem zorientowali się ze nie znają nawet swoich imion Poza tym, w zeszłym roku mialam okazję obejrzeć w tv spektakl wystawiony na Torwarze, i pomimo całej atmosfery teatru blablabla, to przedstawienie sporo straciło, m.in. w scenie z piosenką Pani Capuletti albo balu. Na hali było ciekawiej. Widowiskowiej, również, ale to chyba nie do końca o widowiskowośc idzie. Przykładem jest tego moja nowa trÓ loFf czyli Laurenty. Chyba najlepsza częśc przedstawienia to jego solowa piosenka, a efektów specjalnych tam ze świecą szukać Podobała mi sie tez matka Julii, jak bardoz się zdziwiłam jak mi uświadomiły dzieczyny, że to ta kobieta z denewujacej mnie reklamy xP
Dot.: Na co do teatru
Cytat:
Napisane przez Kreskaaa
(Wiadomość 10682645)
Hmm tyle że "Metro" a "Romeo i Julia" to dwa różne spektakle- pytanie, na którym byłas :) Ja zdecydowanie wolę Metro!! Ogólnie polecam Buffo, chociaz tam raczej przeważają koncerty niż przedstawienia jako takie.
Byłam na "Romeo i Julia", głupi błąd, przepraszam ;)
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plbrytfanna.keep.pl