aaaaTrzeba żyć, a nie tylko istnieć.aaaa
Drodzy forumowicze, kiedyś dawno temu, napisaliśmy z kumplami taką o to "skeczo-sztukę". Wystawiliśmy ja nawet i podobała się. W każdym razie, jest to nieco pikantna wersja współczesna Romea i Julii. Z zamysłu ma być luźną parodią społeczeństwa.
Ostatnio wpadłem na pomysł, że można by się trochę pobawić formą i przekształcić nieco treść na potrzeby adaptacji filmowej. Zwracam się do Was z pytaniem: czy to ma sens?
To co zamieszczam poniżej, nie jest w pełnym tego słowa znaczeniu scenariuszem, raczej swego rodzaju listą dialogową. Nie ważne. Proszę was nie oceniajcie formy tego czegoś, tylko treść i co waszym zdaniem trzeba zmienić oraz czy w ogóle warto się za to brać?
Dzięki z góry,
Chciałabym zoorganizować jakieś przedstawienie połączone ze zbiórką darów dla ubogich dzieci.
Macie jakieś pomysły na takie widowisko.Wolałabym zeby to była jednak jakaś parodia zeby się ludziom podobało. myślałam o "Romeo i Julia" tylko potrzebuję pomysłu na unowocześnienie tego, może macie jakieś scenariusze? A jak nie to tylko pomysły, sama najwyzej napiszę.
CO Wy na to?
No więc zacznę temat do gadania, długi temat do gadania...
1. Awanse. Co myślicie o systemie punktowym? Ranga 2 - 5 pkt., 3 - 15 pkt., 4 - 25 pkt... i na przykład za referat 10, za konkurs na TN 1 miejsce 5 pkt., 2 - 4pkt. itd., jak by to dokładnie było nieważne, tylko co sądzicie o idei?
2. Propozycja konkursu. Konkurs na Rysunki autorstwa Melka... nie skomentuję, chyba nie trzeba. Moja propozycja:
Wielki Konkurs Graficzny
Kategorie główne: rysunek, screen, komiks (będą wybierane najlepsze z kategorii, dodatkowo)
Rysunek - rysunek ręczny, zeskanowany lub uwieczniony na fotografii cyfrowej
Podkategorie - artwork (np. rysunek ścierwojada), "screen" (czyli coś z gry), komiks ręczny
Screen - krótko mówiąc z gry Gothic
Podkategorie - krajobraz, funny, <<ciekawe bez kodów>> (znaczy się po prostu screen niefunny i niekrajobraz), screen z innej gry "a la Gothic" (czyli nie Gothic, a ma go przypominać)
Komiks - screeny złożone w komiks (+ dymki), np. w Wordzie lub Acrobat Readerze, lub po prostu w Paincie
Podkategorie - funny, funny bez użycia kodów, bez użycia kodów kategoria dowolna (czyli np. komiks-solucja), bitwa/pojedynek, parodia/satyra (np. politycy, lub Romeo i Julia w Gothicu)
No i ja bym był sędzią głównym :twisted: i bym potrzebował po trzech sędziów z zakonu do każdej kategorii (żeby ci sędziowie mogli w innej coś zrobić). Oprócz opinii mogą być także zgłaszane poprawki i kandydatury na sędziego...
Dot.: Maturzystki 2010 cz. VII - w oczekiwaniu na kreskę i dwa koła !
Cytat:
Napisane przez parodia
(Wiadomość 19139858)
U mnie z tym przedstawieniem chyba 1/3 szkoły pisała, że kolega złamał nogę :brzydal:
Ala, a może jakaś alergia?
U mnie połowa, dosłownie połowa, że to było przedstawienie o Romeo i Julii. :cojest:
Cytat:
Napisane przez mtynai
(Wiadomość 19139865)
http://www.tvn24.pl/10295,1,rozmowa.html to było ;)
Justyna, fakt, z nekrofilią to przesada, ale ogólnie się z nim zgadzam, że to wszystko,co robi teraz PiS to żałosne, i jakoś inna partia nie wykorzystuje śmierci swoich kolegów to kampanii wyborczej.
Karolina, z tymi zestawami to nie wiem, moja G. miała farmę ! :cojest:
A dziękuję. :-) zaraz zobaczę.
I z pisem to prawda. Widziałyście, jak zbierali podpisy dla Kaczyńskiego i za każdy oddany głos dawali zdjęcie Marii i Lecha Kaczyńskich? :cool:
1. czy baletu jest w mediach za mało/za dużo/ w sam raz?
2. czego oczekujecie od mediów w dziedzinie baletu?
3. jaki obraz baletu wg Was kreuja obecnie polskie media?
1. Baletu jest na pewno za mało, a jeśli już jakimś cudem jest, to o nieludzkich porach - tylko wytrwały baletoman, który specjalnie zasadzi się na dany program, może do niego dotrwać - zwykły, codzienny widz ma niewielkie szanse by nawet przypadkiem natknąć się na balet, chwilę się zatrzymać, może zainteresować się... Spektakle baletowe pokazywane w całości są rzadkością, "Życie na pointach" zniknęło, w programach ogólnokulturalnych balet prawie nie istnieje. Nie uwzględniam w tej odpowiedzi kanalu Kultura, bo jest dostępny dla nielicznych.
Podobnie jest w prasie - recenzje ze spektakli baletowych zdarzają się niezwykle rzadko, właściwie prasa codzienna ignoruje balet, może poza takimi "wydarzeniami" jak występy Baletu Męskiego w Sali Kongresowej - o tym trzeba napisać!
2. Więcej baletu! I o normalnych porach! Nie tylko całe spektakle, ale też programy "okołobaletowe", coś z archiwum telewizji... i nie traktować baletu jako sztuki dla garstki maniaków, niemożliwej do zrozumienia dla przeciętnego widza. Pokazać, wytłumaczyć, zachęcić - dać szansę na poznanie tej sztuki, a przynajmniej nie odstraszać.
Publikować w prasie zapowiedzi spektakli, recenzje z wydarzeń, przybliżać balet na różnym poziomie na codzień, nie od święta.
3. Najczęściej chyba można się natknąć na parodię - i to nie najwyższych lotów - pas de quatre małych łabędzi z "Jeziora łabędziego". No i ostatnio w jakiejś reklamie zmasakrowany taniec z poduszkami z "Romeo i Julii" Prokofiewa. Mam wrażenie, że uważa się balet za nudziarstwo i dziwactwo, które trzeba traktować z przymrużeniem oka.
Można się natknąć na jakąś krótką relację np w Cameracie, ale najpierw trzeba upolować Cameratę...
W prasie zdarzają się teksty o balecie, ale raczej nie prezentujące go jako sztukę lecz szukające sensacji i potwierdzenia stereotypów.
Ciekawostka - przeglądałam jakiś czas temu książeczkę zawierającą wspomnienia Andrzeja Łapickiego, w której opisuje spotkanie z królową Elżbietą w czasie jej pobytu w Warszawie - o ile dobrze pamiętam napisał, że było to na nudnym balecie angielskim w TW.
Królowa była wtedy na "Córce źle strzeżonej"...
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plbrytfanna.keep.pl