aaaaTrzeba żyć, a nie tylko istnieć.aaaa
Hm, no to ja.
Czasopism mało co kupuje, a jeśli już - Teraz Rock, nic innego w naszych Koluszkach nie ma ;p Bravo, Popcorn, czy co tam jeszcze jest - nie, nie, nie! Załamują mnie artykuły o tej emo modzie, to wszystko prowadzi do 'Martaa, a ty nie jesteś emo?'. Wkurwiające, no.
A, ostatnio miałam coś tam kupić, bo był 'Trainspotting' dołączony, ale zapomniałam.
Książek też nie czytam (), ostatnio to 'Romeo i Julia', bo lektura xD
Lubię, kiedy książka mnie porywa, sprawia, że jestem razem z bohaterami i nie chcę już wracać do swojej rzeczywistości. Mało takich mi się trafiło, z reguły czytałam je tylko po razie.
Płyty!
Boże, obowiązkowym punktem w każdym wypadzie do jakiegoś większego miasta jest Empik - siedzę tam godzinami i robię mniej więcej to, co Ciś ;p
Pod koniec tamtego roku miałam jakąś dziwną fazę na gothic - leżą u mnie płyty The 69 Eyes, Closterkellera, Artrosis. Ta muzyka nie przemawia do mnie już tak głośno, ale wciąż lubię do niej wracać.
Teraz chcę kupić parę płyt Mansona, tak po prostu ^^.
I bilet na Metallicę!
dnia Nie 16:06, 09 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
Jeśli ta cena na koncert sylwestrowy z artykułu jest prawdziwa, to gratuluję :/
Wczoraj po dłuugiej przerwie (dwa lata, miesiąc i 11 dni ) znowu byłam w Buffo i muszę przyznać, że dopiero teraz, jak już poznałam inne teatry, widzę jakie Buffo tak naprawdę jest... a szczerze mówiąc najlepiej się nie prezentuje. Widać trochę amatorszczyzny.
I mają beznadziejną widownię. Już pomijam to, że jest ogromny problem z przejściem na miejsce znajdujące się w środku rzędu i że fotele strasznie skrzypią. W rzędzie 15 (ostatni rząd na parterze) np w ogóle nie widać tego, co dzieje się na balkonie w Romeo i Julii...
umieszczanie takich informacji w necie - to moja praca - obsługuje portal ze sklepem i nowościami ze świata dizajnu użytkowego, to i czasem coś wpadnie, poza tym mam profil na facebooku i mam wśród swoich znajomych parę instytucji kulturalnych w moim mieście, to tak działa, że cokolwiek dzieje się u znajomych wskakuje na mój profil... mam znacznie więcej informacji, niż tu pokazuję, ale zapewne was wszystko nie interesuje... moc przerobowa takiego portaliku jest jednak ograniczona
a to dostałam od znajomej plastyczki, która mnie spamuje takimi informacjami na okrągło
treść maila:
Witam,
W imieniu przyjaciół ze Stowarzyszenia Spółdzielnia Dokumentalna
zapraszam na spektakl teatralny "Romeo i Julia 40 lat później".
Premiera odbędzie się 3-go grudnia o godzinie 19:00 w Centrum Łowicka
przy ul. Łowickiej 21 (róg Dąbrowskiego).
Szczegóły w załączniku.
http://www.lowicka.pl/index.html
http://spoldzielniadokumentalna.pl
--
Pozdrawiam,
..
PS. W przedstawieniu występują emeryci - amatorzy. Generalnie - wielka
improwizacja. Może być ciekawie!
Adminko!!! może by tak coś na głównej stronie na ten temat???!!!!
to bardzo ciekawa sprawa, prawda? wybierzcie sie tam i nasmarujcie artykul albo wywiad....
==========================================================
dawno nic tu nie umieszczałam
Szkoda że na oficjalnej stronie
Oni tam są jeszcze w zeszłym roku...
No to się spotkamy
Mam prośbę: jesteś z Krakowa, monitoruj co tam w trawie piszczy w rzeczonej sprawie
Pozwolę sobie jeszcze "ctrl+v-ać" to co temat festiwalu napisała Ania na moo (zaznaczenie moje):
Cytat: W piątkowej (04.01.2008) Gazecie Wyborczej znalazłam artykuł Pana Jacka Hawryluka pt. "Barok i Stockhausen", w którym opisane są plany na 2008 rok. Cytuję: "wrześniowe Sacrum Profanum pod znakiem muzyki niemieckiej - Goebbels, Lachenmann, Hindemith (Asko Ensemble, Schonberg Ensemble, Ensemble Modern). W planach Stockhausen - "Stimmung" z Theatre of Voices. Może tez KRAFTWERK w Hucie."
Tych, którzy wiedzą co nie co na temat Sacrum Profanum nie muszę uświadamiać co może oznaczać ostatnie zdanie cytatu. Tych, którzy nie wiedzą co to za impreza, po krótce uświadomię.
Od 5 lat co roku organizowany jest w Krakowie festiwal o tej dźwięcznej nazwie. Niesamowitym jej urokiem jest to, że pierwsza jego część spod znaku SACRUM odbywa się salach koncertowych (Filharmonia Krakowska, Aula "Florianki" itp), zaś druga część (koncert finałowy) pod znakiem PROFANUM organizowana jest w bardzo postindustrialnej scenerii KOMBINATU Nowohuckiego (na ogół w hali Walcowni).
Pierwszy koncert finałowy w 2003 roku to Carmina burana - Carla Orffa (nie byłam bo nie udało mi się dostać biletów - z relacji innych koncert był fantastyczny), drugi koncert to Requiem - Mozarta (byłam - wrażenia do dziś niesamowite!!), trzeci to Romeo i Julia - Prokofiewa (ciekawa aranżacja), czwarty to Carmen - Biezeta (mistrzostwo Maleńczuka), piaty to West Side Story (nie byłam bo wyprawa do Egiptu wypadała mi w tym czasie - podobno bardzo dobrze zrobione widowisko).
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plbrytfanna.keep.pl