aaaaTrzeba żyć, a nie tylko istnieć.aaaa
Pod wpływem komentowanego artykułu zamieszczonego w GW, postów na forum i
linków podanych w postach usiłuję wyrobić sobie opinię na temat OD. Na pierwszy
ogień sprawa sekty. Według słownika PWN sekta to:
1. grupa religijna, która oderwała się od któregoś z wielkich kościołów
panujących i przyjęła własne zasady organizacyjne; odłam wyznaniowy jakiejś
religii
Sekta religijna.
2. grupa społeczna izolująca się od reszty społeczeństwa, mająca własną
hierarchię wartości, zespół norm zachowania się, silnie akcentująca rolę
przywódcy.
OP nie pasuje mi do tych definicji.
Linki (hiszpańskie, angielskie i portugalskie) odnoszące się do wypowiedzi
byłych członków OD i książek o OD niczego nie wyjaśniają, poza krytyką sposobu
rekrutacji i zasad członkostwa, który nie jest niczym nadzwyczajnym we
współczesnym świecie. Co do obawy o skutki udziału członków czy sympatyków OD w
rządzie PiS, to według mnie są to obawy mocno na wyrost, dopóki rząd działać
będzie zgodnie z Konstytucją, a to jest pod kontrolą Sejmu. Nie trzeba
przypominać kto ten Sejm wybrał. Osobiście jestem sympatykiem Platformy,
dlatego z góry odrzucam zarzuty o stronniczość. Pozdrawiam uczestników forum i
nieodparcie wierzę w zdrowy rozsądek i wolność wypowiedzi bez etykietek.
skończyc z MAFIA prawniczą w Polsce
prawie w każdej aferze umoczeni sa jacyś prawnicy, korupcja i nepotyzm
szerzy sie w sądach i zawodach prawniczych na niespotykana skalę.
sędziowie , prokuratorzy,adwokaci , notariusze to jedna wielka mafia która doi
polskie społeczeństwo.
po co sa uniwersytety skoro po ich zakończeniu prawnicy muszą robić
specjalizację i to w kręgach danej korporacji prawniczej.
należy zlikwidować studnia które kształca stanowczo za dużo niedobrze
wykształconych absolwentów prawa i to za społeczne ogromne pieniądze
a także zlikwidować korporacje orawnicze gdyz sa to relikty monopolistyczne
rodem z czasów ststemów totalitarnych takich jak faszyzm gdzue korporacje
odgrywały podstawową rolę.
Bez likwidacji problemu polskiej MAFII PRAWNICZEJ nic sie nie da w tym kraju
zrobić. całe prawo ustawione jest tak że zarabiają na nim wynrańcy kosztem
społeczeństwa.
to jest wielki przekręt, wielki skandal i hańba dla tych elit prawniczych
zainteresowanych tylko własnym żłobem i własnymi układami w drodze do władzy i
pieniędzy. to ma btyc w intersesie społecznym .
przedwiośnie POPISu...
Chcą nas wychowywać, karać, zabraniać - bo mają nas za zbiorowisko
nieodpowiedzialnych, infantylnych i niezorganizowanych jednostek. Taki poseł,
czy radny, gdy tylko uda mu się przejść zwycięsko przez wybory, ma wrażenie
że dostał legitymację od społeczeństwa, by mu matczyć i wskazywać co jest
dobre. To troszkę odwrocenie ról jest. Poseł czy radny to tylko
przedstawiciel, który powinien rozliczać się przed wyborcami z tego co
obiecal i co załatwił - niestety demokracja przedstawicielska nie ma takich
mechanizmów. Nie mozna tych ludzi odwołać, nie można oceniać ich pracy i w
razie braków efektów wymieniać na bardziej efektywnych.
Zachęcam wszystkch do bojkotu wyborów - bo udział w przedstawieniu jakim jest
demokracja przedstawicielska nie ma najmniejszego sensu. Sens ma
samoorganizacja i budowa samorządnego społeczeństwa, gdzie każdy ma głos tak
samo ważny i tak samo słyszalny. Nadeszły ciężkie czasy dla społeczeństwa,
nad naszymi głowami dogadują się w sprawie umieszczenia obcych wojsk w
Polsce, mimo absurdalności budowy drogi przez Rospudę, mimo protestów
społecznych, premier stwierdza że droga ma pójść, bo jak się raz
społeczeństwu popusci to bedzie precedens.
Nastaly cięzkie czasy, ale to ciężkie czasy z naszej winy. Zbyt dużo razy
wybieraliśmy "mniejsze zło"...
Nic, tylko zakazy nam w głowie
Chcą nas wychowywać, karać, zabraniać - bo mają nas za zbiorowisko
nieodpowiedzialnych, infantylnych i niezorganizowanych jednostek. Taki poseł,
czy radny, gdy tylko uda mu się przejść zwycięsko przez wybory, ma wrażenie
że dostał legitymację od społeczeństwa, by mu matczyć i wskazywać co jest
dobre. To troszkę odwrocenie ról jest. Poseł czy radny to tylko
przedstawiciel, który powinien rozliczać się przed wyborcami z tego co
obiecal i co załatwił - niestety demokracja przedstawicielska nie ma takich
mechanizmów. Nie mozna tych ludzi odwołać, nie można oceniać ich pracy i w
razie braków efektów wymieniać na bardziej efektywnych.
Zachęcam wszystkch do bojkotu wyborów - bo udział w przedstawieniu jakim jest
demokracja przedstawicielska nie ma najmniejszego sensu. Sens ma
samoorganizacja i budowa samorządnego społeczeństwa, gdzie każdy ma głos tak
samo ważny i tak samo słyszalny. Nadeszły ciężkie czasy dla społeczeństwa,
nad naszymi głowami dogadują się w sprawie umieszczenia obcych wojsk w
Polsce, mimo absurdalności budowy drogi przez Rospudę, mimo protestów
społecznych, premier stwierdza że droga ma pójść, bo jak się raz
społeczeństwu popusci to bedzie precedens.
Nastaly cięzkie czasy, ale to ciężkie czasy z naszej winy. Zbyt dużo razy
wybieraliśmy "mniejsze zło"...
> > Dlaczego medialne sepy nie piszą o zdradzie pana Kowalskiego czy
> > Smith'a.
>
> Bo pan Terry jest przykładem dla wielu młodych chłopców, którzy będą jego błędy
> powielali, a społeczeństwo stoczy się jeszcze bardziej.
Nie będzie to wina Johna Terrego, Mike'a Tysona czy Tigera Woodsa tylko rodziców
tych młodych chłopców. Kształtowanie systemu wartości to rola rodziny, a nie
piłkarzy, rockmanów czy aktorów. Ich rola to grać w piłkę dawać koncerty i grać
w filmach/teatrze.
>
> > ale wszyscy jesteśmy pierwsi aby potepiać innych.
>
> Gdy przestaniemy oceniać innych, zaniknie kontrola społeczna i wtedy dopiero
> obudzą się demony. Cywilizacja powstała właśnie dzięki temu, że wypleniamy z
> siebie nawzajem szkodliwe postawy.
Żyj dalej w swoim wyimaginowanym świecie. Zaglądanie innym do sypialni nazywasz
kontrolą społeczną? Zwykłe wścibstwo i plotkarstwo jest dla według ciebie
motorem postępu? Cywilizacja powstała bo ludzie pewnego dnia zeszli z drzewa i
zaczęli używać kamieni do polowania na zwierzęta, potem je udomowili, zaczęli
uprawiać rośliny i poszło. A wyplenianie szkodliwych według ciebie postaw idzie,
rzeczywiście wspaniale. Poczytaj coś o życiu prywatnym w starożytnej Grecji,
Rzymie, w średniowiecznych klasztorach i pałacach doby oświecenia itd. i się
zastanów. Tzw "zepsucie moralne" nie jest domeną XXI w.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plbrytfanna.keep.pl