Baza wyszukanych haseł
aaaaTrzeba żyć, a nie tylko istnieć.aaaa

Dokładnie, tak jak pisze żołnierz Szymi. Są to znikome ilości zawarte w tabletkach. Podkłada się je pod język, gdyż język jest mocno ukrwiony. A tak poza poligonem Bogusławie, to jeśli Twój dziadek ma problemy z sercem, polecam by pił kilka razy dziennie sok z aronii (najlepiej własnej roboty) ogólnie niech je aronię ile jest w stanie.
Kiedy Nobel po raz pierwszy podał NG swojemu psu, wył on i skomlał, po jakimś czasie padł. Po sekcji zwłok, zauważył, że zwierzak ma rozszerzone naczynia krwionośne. Gdy sam wziął kroplę NG na palec i posmakował, kręciło mu się w bardzo w głowie. Gdy jednak pewnego dnia bolała go głowa i spróbował małą ilość tej substancji, ból minął. Co do właściwości wybuchowych, są one zapewne wszystkim doskonale znane jak. Nie jest to odpowiedni temat, w którym można by o tym dyskutować.



Witam.
Chciałabym zrobić sobie serum do twarzy z ekstraktem z soi 40%. Czy moge go uzywać jeśli mam kilka rozszerzonych naczynek, a ekstrakt ten "poszerza naczynia krwionośne - skóra staje się lepiej ukrwiona i odżywiona i w efekcie następuje poprawa jej kolorytu;"? <bezradny>



No niestety dzis wizyta byla odwolana z powodu braku pradu w Monkach, a tam moja kolezanka ma zaklad, ale zaraz do niej zadzwonie i zapytam

[ Dodano: Sob Maj 12, 2007 20:53 ]
No niestety nie moge sie do Niej dodzwonic.
Ale dopiero zobaczylam sklad na kartce itd.
SKLAD: zingiber, kofeina, olio, cinamomum, cacaualt, aqua, alkochol 8%
PRZECIWWSKAZANIA: Rozszerzone i pekajace naczynka krwionosne, zylaki

PRODUCENT:
P.H.U. "ARO-FLO" Skaryszew ul.Zeromskiego27B

e-mail:
[Only registered and activated users can see links. Click Here To Register...]



Słyszał dzwon, ale nie wie, gdzie on?

Harcerzowi zapewne pomyliło się coś z twierdzeniem - prawdziwym skądinąd - że dla wrażliwego gardła lody bezpieczniejsze są zimą, niż latem. Ale żeby sypać komuś śnieg do kubka? I nie oberwał od nikogo? Bo tak poza tym, to nie ma nic lepszego dla przemarzniętego turysty, niż gorąca herbata, a jeszcze lepiej - talerz gorącej zupy.

Natomiast co do rozgrzewającego działania alkoholu, to jest ono złudne. Mamy wrażenie ciepła z powodu rozszerzonych naczyń krwionośnych. Z tego samego powodu tracimy to ciepło prędzej i gdy alkohol przestanie działać jest jeszcze gorzej niż było. No chyba, że pijemy dalej. Wtedy przeniesiemy się na łono Abrahama bezboleśnie.

Nie zmienia to faktu, że jako pierwsza pomoc dla przemarzniętego, łyk alkoholu może być zbawienny. Patrz - psy z przełęczy Św. Bernarda niosące na ratunek baryłkę z gorzałką (no i ciepło własnego ciała), zamiast apteczki. Wszystko zeleży od tego, jaki bedzie ciąg dalszy i kiedy on nastąpi.

Dzisiaj z żoną, podczas oglądania zawodów jeździeckich w skokach przez przeszkody, prowadziliśmy na sobie doświadczenia z gorącym grzańcem. Stwierdzam, co następuje:
- po pierwszym kubku górze organizmu było bardzo przyjemnie, ale dołem raczej chłodno; przydałoby sie popić czymś bardziej wchodzącym w nogi, na przykład piwem z miodem;
- gdy pierwszy kubek przestał działać, nastąpiła ochota na drugi;
- po drugim kubku było już całkiem dobrze; żona przestała zwracać uwagę nawet na moje "kłótnie" z synem.
Wniosek: od kubka grzańca lepsze są tylko dwa kubki grzańca.
:mrgreen:



Ja polecam tonik Dr Irena Eris, Lirene, Cera naczynkowa, jest to tonik bezalkoholowy. Wskazany jest do cery z rozszerzonymi i pękającymi naczynkami krwionośnymi.Dzięki zawartości ekstraktu z miłorzębu japońskiego oraz soku z cytryny bogatego w sole mineralne i witaminy działa on wzmacniająco na ścianki naczyń krwionośnych, powodując zmniejszenie ich kruchości i łamliwości. Lekko rozjaśnia i wygładza naskórek.Moja kuzynka go używa i jest z niego zadowolona. Warto spróbować.
A moja koleżanka natomiast jest zadowolona z tego toniku Ziaja, PhytoAktiv, Tonik do cery z problemami naczynkowymi
Jest bezalkoholowy z - wyciągiem z kasztanowca, lipy i cyprysa oraz prowitaminą B5 (D-Panthenolem). Dokładnie oczyszcza skórę oraz łagodzi podrażnienia. Intensywnie nawilża, odświeża i wygładza naskórek. Działa wzmacniająco na ścianki naczyń krwionośnych, zmniejszając ich skłonność do pękania.



Dot.: Pomocy - Dziwna Cera !
  pory mozesz mieć dziedziczne i wtedy niestety nie da się ich całkowicie zamknąć tylkko domknąć na tyle ile się da,czy krostki są ropne? oczywiscie pisać nie muszę że jeśli takowe są to wizyta u dermatologa jest konieczna? :) powinnaś dobrze nawilzać skórę. jakimi kosmetykami pielęgnowałaś skórę wcześniej? drogeryjne? powinnaś zainwestować np w hydrance optimale riche, nanobase, lipobase. bardzo fajny jest krem z svr topialyse plus, hydratante. hydranorme LRP. na pomoc tym dziurkom przyjdzą kwasy BHA, zwęzą na tyle ile się da , one są głównie do cery tłustej ale w przypadku suchej też sie sprawdzaja. oprócz tego aby domknąć pory mozesz uzyc nadtlenku benzoilu czy kwasu azelainowego, jednak one mogą podrażniać skórę. czy te czerwone plamy nie są zwiazane z rozszerzonymi naczynkami krwionośnymi? świetnym rozwiązaniem dla Ciebie moze być też diroseal, jest on na naczynka formalnie, ale to co piszą nie ma znaczenia. jest on treściwy , nawilża i odżywia i to głeboko, bo zawiera retinaldehyd , który w spowoduje pogroobienie się skóry , zminimalizowanie porów, poprawi nawilzenie , podziała też przeciwzmarszczkowo i poprawia wchłanialnosć preparatu.



nie wszystkie kwasy są przeciwwskazaniem w rozszerzonych naczynkach, mozna tu zastosoawac np. kwas azelainowy , ma on działanie przeciwłojotokowe a zaraem zmniejsza przepuszczalność naczyń krwionośnych, stosowany w terapii trądzika różowatego.

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • brytfanna.keep.pl
  • Trzeba żyć, a nie tylko istnieć.