Generalnie znalezienie routera z 24 portami 1Gbps będzie graniczyło z cudem. Znaleźć sam switch z 24 portami 1Gbps to już nie lada wyzwanie (większość switchów posiada w opisie np 24 lub 48 portów 1GbE podczas gdy tak na prawdę tylko 2 lub 4 porty są 1GbE a reszta to 10/100, zwróć na to uwagę). Na allegro znalazłem kilka urządzeń posiadających prawdziwe 1GbE na wszystkich portach, ale to kosz kilku tysięcy złotych (sic!). Dało by się też złożyć cały zestaw w tzw. racków (paneli do zabudowy w szafach sieciowych) np od cisco systems. Jeden rack z routerem jakim tam chcesz (PolPak/DSL/xDSL) i np 3 racki z 8 portami 1GbE. Ale to też dość wysoki koszt.

w tym silniku kilkanaście nie przybędzie przez takie mody.

I wlasnie to mam na mysli. Na VVOC klient oststnio (kilka miechow temu) pokazywal robione na zamowienie - nie wiem jak to po Polsku bedzie - down Pipes - kolektor wydechowy???. Mozna je u niego zamowic za jakies 800 Poundow. Po ich zalozeniu i usunieciu tlumika (remus srodkowy) moznabylo zyskac jakies 30 - 35 BHP(kucykow). Do tego dobry remap i szafa gra. Jak na razie nie mam tej kwoty odlozonej ale mam to w planach. No chyba ze Supercharger wpadnie mi w lapy :D :D
Użytkownik Viper edytował ten post 05 grudzień 2007 - 23:26

" />Dziękuję za Wasze porady. Dziś w nocy Gacek był zamknięty w kuchnio-salonie (dostęp do jedzenia, wody, 2 kuwety w korytarzyku i WC, koszyk-budka, miękkie łóżeczko do spania); my z pozostałą trójką spaliśmy w sypialni (dostęp do łazienki), ale Miś bez przerwy drapał w drzwi, chcąc się dostać do Gacka. Biedak nie rozumie, że Gacek sobie nie życzy jego towarzytwa, przynajmniej na razie. Koty co prawda spały na nas, ale Gacek do rana przesiedział w kuwecie, niczego nie jadł, po otwarciu drzwi (w nocy tylko raz chrapliwie pod tymi drzwiami miauknął), pędem pobiegł do swojej szuflady. Szuflada jest tylko jego, pościel przenieśliśmy do szafy. Dziś po pracy idę do naszego weta z prośbą o poradę w sprawie leków uspokajających. Do dopiero tydzień, czekamy, może będzie lepiej.

" />opróżniania szafy z niepotrzebnych gratów ciąg dalszy ...
mam do sprzedania MTO 100/1000 czyli popularny obiektyw gwintowy M42 w systemie Maksutowa, który doskonale sprawdza się jako teleskop
obiektyw ma wykręconą śrubkę blokująca dzięki czemu można go przeogniskować i bez problemu ostrzy z kątówkami, nasadkami itd. oraz umożliwia uzyskanie ogniskowych nawet do 1500 mm (z przedłużkami)
obserwowałem nim tylko kilka miesięcy, a od kiedy kupiłem MAK-a 127 leży nieużywany. W tym samym czasie został oddany do specjalistycznego serwisu gdzie optyka została wyczyszczona i wymieniony smar, więc optycznie jest w bardzo dobrym stanie. Poluzowałem też LG co jest standardowym zabiegiem w tym obiektywie mającym na celu poprawę obrazów przy dużych powiększeniach

w komplecie jest oryginalny "skórzany" futerał na obiektyw oraz zaślepki z obu stron ale brakuje kolorowych filtrów. Obiektyw był dość intensywnie użytkowany przez poprzedniego właściciela i w związku z tym obudowa jest mocno porysowana co nie wpływa na jakość obrazów ale dla estetów może stanowić problem

jutro wrzucę fotki
cena 380 zł z przesyłką

pozdro

" />2: ekskluzywny zestaw skórzany - 2 beżowe dwuosobowe sofy + fotel ,bardzo solidna konstrukcja wszystko na kółkach skóry nie poprzecierane wystarczy odświeżyć. cena 1700 zł

3: meblościanka kolor czarno szary- witryna przeszklona z oświetleniem i szafką na dole, wąski słupek z dwiema szufladami i 2 drzwiowa szafa. promocja 150 zł

Mama dała Jasiowi ostatnie 50 złotych na zakupy (do wypłaty było jeszcze 2 tygodnie) i mówi Jaśkowi:
- Jasiek kupisz chleb, margarynę i kawał sera. Reszta kasy trafia na stół.
Jasiek poszedł do sklepu ale po drodze spodobał mu się misiek za całe 50
złotych. Kupił misia i pędzi do chaty. Matka na to:
- Jasiu k...a co żeś zrobił ty baranie, natychmiast idź sprzedaj tego misia. Jasiek bez namysłu poszedł opchnąć misia sąsiadce.
Wchodzi do jej mieszkania a sąsiadka w łóżku z jakimś facetem. Nagle rozlega się pukanie do drzwi. Sąsiadka wpycha faceta razem z Jasiem do szafy. Jasiek w szafie do faceta:
(J) - Kup pan misia
(F) - Spadaj chłopcze
(J) - Bo będę krzyczał
(F) - Masz pięćdziesiąt złotych i się zamknij
(J) - Oddaj misia
(F) - Nie oddam
(J) - Oddaj bo będę krzyczał!
Sytuacja powtarza się paręnaście razy, Jasiu zarobił kasy od cholery, wraca do domu z zakupami (kawior, krewetki, szynki, i całą furę szmalu jeszcze przytargał). Matka do Jasia:
- Jasiek chyba Bank obrąbałeś, natychmiast do księdza idź się wyspowiadać
Jasiek poszedł do kościoła, podchodzi do konfesjonału i mówi:
- Ja w sprawie Misia,
- Spier..... już nie mam kasy

" />To zależy od tego, co sama lubisz :P Ogólnie nie radzę niebieskich ścian, bo pokój wygląda ciemno. Ja mam białe, ale planuję przemalowanie na beżowe.
Umieścić musisz oczywiście biurko, najlepiej duże, żeby było gdzie robić burdel. Szafa na ubrania i łóżko to rzeczy oczywiste, polecam też dużo szafeczek na rozmaite rzeczy (ja mam ich zawsze za mało).
No i jeśli jesteś romantyczką, to dobierz jakieś "koronkowe" mebelki i np. zasłonki, jeśli minimalistką, to meble hi-tech i tak dalej
Życzę powodzenia w urządzaniu pokoju :D

P.S.

Inwestuj pieniadze w to co naprawde jest potrzebne, a nie w gadzety.
Niestety wiekszosc inwestorow zadowolona jest tym co widzi, a nie tym co
naprawde jest funkcjonalne i potrzebne.
Dlatego tez szybciej zaplaca za szafe wypchana setka eSow, bo sa tanie i
daja "powalajacy" efekt wizualny, niz za porzadne zabezpieczenia tj.
zabezpieczenia przepieciowe oraz 3-4 roznicowki czy tez zabezpieczenia
selektywne :)))
Ja o takich inwestorach mowie "gadzeciarze" :)))))

" />Wykończyłem "Fantoma" Terrego Goodkinda - to bodajże najsłabszy tom w całej serii. Główny zarzut - nic się nie dzieje. Akcja składa się głównie z rozmyślań Ryśka o naturze magii oraz sadystycznych opisach zbrodni Nowego Ładu. Do tego Goodkind dorzuca nowa wiedźmą i jakieś "trupy z szafy". Najgorsze, że "Fantom" tak naprawdę nie wnosi nic nowego do serii - zero nowych pomysłów a uczciwej fabuły jest tam może na 75 stron (książka liczy ponad 500). Widać, że autorowi brakuje pomysłów i jedyna dobra nowina, zę do końca zosstał jeszcze aż/tylko jeden tom.

@szafa -o ile to fizycznie odrębne dyski(nie logicznie) to odepnij ten z siódemką, zainstaluj na drugim XP i przy starcie kompa wybieraj z BIOSu dysk startowy - w gruncie rzeczy nie jest to zbyt upierdliwe o ile mobo na to pozwala(te stare czasem nie). Ja mam XP 32 i Vista 64 już kupę czasu na oddzielnych dyskach(w sumie mam i na trzecim awaryjne XP ale nie bierze udziału póki co) i tak działam -to tylko pozornie upierdliwe ale jest to jakby odpowiednik rozwiązania "mechanicznego", a więc prosto i skutecznie. Na jednym dysku instalując zawsze łatwiej nowszy system dorzucać do starszego -nie wymaga to wielu komplikacji. Kiedyś bawiłem się w jakieś menadżery ale chwilami jeden dysk wędruje, lub drugi i rozłączność systemów całkowita jest mi mocno na rękę.

Ja właśnie nie wiem, dlaczego tak mam, nic takiego w żądnych ciemnościach mi się nie stało.. A siedząc nie wytrzymałabym psychicznie.. Już oczami wyobraźni widziałabym jak drzwi szafy się otwierają.. To już jest chyba na głębokim podłoży psychicznym, i, co tu ukrywać, troche mnie już męczy..

dzięks janiseya! Masz moze fotki takiego postarzenia?
Na stronie CK duzo jest przykladow, ale nie ma nic tak dla "oporniaka" krok po kroku napisane.. Swietnie przemalowana szafe, z doklejonymi ozdobnikami znalazlam na www.muratordom.pl ale tez tylko ogolniki.

Jeśli chodzi o deski z Castoramy to chyba tylko lite (tu jednak też bym się poważnie zastanowił), bo klejonka jest gorzej niż fatalna

Marvel te otwory możesz zaślepić krążkami z wyciętej sklejki, oczywiście o nieco większej średnicy(tudzież innego ustrojstwa) i przykręcić do frontu od wewnątrz.


Wszystko co wychodzi spod mojej ręki jest ze sklejki o grubości 18mm. Ostatnio jednak rozważam 15mm i to dość poważnie. Chodzi głównie o "odchudzenie" i tak sporo ważących kolumn. Zobaczymy co z tego wyjdzie i jak to wpłynie na brzmienie.

Wymiary paczek w większości kopiuję + dokładam coś od siebie lub też robię tak, jak sobie ktoś zażyczył.
Nigdy nie jest to wierna kopia. Zawsze jest jakiś margines "+-" jeśli chodzi o wymiary.
Inna sprawą jest już sam sposób złożenia formatek w całość. Triki/patenty przychodzą z czasem i nabytym doświadczeniem.
Z liczeniem paczki też nie do końca jest taka jasna sprawa. Kiedyś liczyłem pod Jakiegoś Eminenca i wyszła szafa zamiast kolumny

Duże firmy robią paczki "taśmowo". Frezarki cnc, setne milimetra itd. A jak już zrobią to do jednej budy wkładają różne głośniki... Oczywiście nie uogólniam tu bo nie każdy tak robi


Poniżej moja odpowiedź na Orange PPC112

Tak właśnie robiłam dopuki siedziała w mniejszej klatce i w miare łatwo było ją złapać, wyciągałam ją i do kieszeni. Teraz wyciagnięcie jej graniczy z cudem, a ganianie jej po całej klatce mija się z celem (tak mi się wydaje) bo się zwierzak stresuje, a ręka będzie się jej kojarzyć z czymś przykrym :-( Mam nadzieję że wylezie z za tej szafy...

Próbowałam zaprosić szczura z klatki do transportówki. Momentalnie wyskoczyła z klatki w stronę szafy i uderzyła sie o nią. Po tym wycofała się i wylądowała na biurku. Schowała się w szufladzie, z której ja wyciągnęłam. Przy dotyku strasznie piszczała. Sprawdziłam jej łapki, ale całe. Odłożyłam ją do klatki na sianko.

Na sianku zaczęła się czołgać chowając łapki przednie pod tułów.

Po około 15 minutach zaczęła sie myć, pić wodę podnosząc się do poidełka na tylnych łapkach przednimi sobie pomagając. Także zaczęła się drapać. Ale jest ospała, i wolno chodzi.

Zjadła gerbera trochę, napiła się znowu i poszła spać.

Czy możecie mi poradzić, co mogło jej się stać.
Martwię się, że może być jakiś uraz wewnętrzny - bo w strachu to wszystko przychodzi na myśl.

Pozdrawiam wszystkich

Kris - chłopak, który słucha "San Francisco" Scotta McKenziego (bardzo fajny kawałek!), ma suczkę Zuzię, nie przepada za młodszą siostrą, sporo "filozofuje" i dojrzewa na naszych oczach.

Jak te dzieci rosną

Ja jeszcze niedawno wchodziłem na stojąco pod szafę

" />Witam, mam do wynajęcia pokój 1-osobowy w mieszkaniu 3-pokojowym z balkonem na os.Jagiełły. Docelowo będą mieszkały 2 osoby, licząc z Tobą:)
Poszukuję miłej, bezkonfliktowej dziewczyny lubiącej zwierzęta (posiadam kota).

Mieszkanie świeżo po remoncie, nowocześnie urządzone, wyposażone w : pralkę, zmywarkę, kuchenkę wraz z piekarnikiem elektrycznym, mikrofalówkę)

Pokój całkowicie umeblowany tj. duże biurko, szafa 3-drzwiowa, krzesła, wersalka, półki na książki. Istnieje możliwość korzystania z TV, które znajduje się we wspólnym dużym pokoju. Zapewniam dostęp do internetu 8Mb.


Dojazd: 10 min do przystanku Pestki oraz 1,5 min do przystanku autobusowego (85, 93, 76, 51, 234) Dotarcie do centrum zajmuje ok. 25min.
W pobliżu Lidl, Tesco, przychodnia zdrowia, basen.
Cena za pokój 795 zł zawiera wszystkie opłaty, bez żadnych dodatkowych kosztów!
Proszę o kontakt do 23.00 pod nr tel. 508-084-586.