aaaaTrzeba żyć, a nie tylko istnieć.aaaa
Selekcjoner reprezentacji Anglii, Fabio Capello stwierdził, że obrońca Chelsea Londyn, John Terry popełnił duży błąd krytykując jego metody treningowe przed Mistrzostwami Świata i w trakcie ich trwania.
W obozie Anglików panuje rozgoryczenie po słabym początku mundialu. W pierwszych dwóch meczach „Trzy Lwy” zaliczyły dwa remisy z USA i Algierią. Terry stwierdził, że winny temu jest Capello, który źle przygotował reprezentację, dobrał złą taktykę i ludzi, a także, że nie ma odpowiednich rozrywek i jest nuda w trakcie tak długiego zgrupowania.
- To jest wielki błąd. To jest bardzo wielki błąd. Możliwe, że jeden, dwóch piłkarzy nie jest zadowolonych, ale ogół nie wyraża tego. Jeden zawodnik nie jest tak ważny na tle całej drużyny. Grupa jest ważniejsza. Dlatego to nie jest problem. Jesteśmy tu, aby grać na Mistrzostwach Świata, a nie na wakacjach – powiedział Capello.
Włoski trener dodał również, że zawsze jest otwarty na rozmowy z piłkarzami. – Jeżeli ktoś chce ze mną rozmawiać, to zawsze może mówić. Zawsze powtarzam to piłkarzom, chociaż wczoraj nikt nie przyszedł – zakończył Capello.
Witaj Kuźma, to byleś diagnozowany w UK ? dość szybko jak na tamte realia- przynajmniej mnie się tak wydaje.
Dobrze trafiłeś , na forum porusza się spraw związanych z chorobą ale nie tylko. Znajdziesz tu informacje, wsparcie i rozrywkę.
A w UK to dokładnie gdzie jesteś? Ja bywam w Peterborough( nie jest to małe miasteczko ale i nie Londyn
Diagnozowany bylem w Polsce, bo tutaj nie ufam za bardzo lekarzom. No ja kawalek do
Peterborough mam(jakies 45 minut samochodem). zasami tam smigamy na zakupy. Dokladnie to mieszkamy w Soham(niedaleko Ely i Newmarket).
Cytat:
Ciekawa ta fana wyżej :hmm: Podejrzewam, że holendrzy mieszkający bądź pracujący w Londynie znaleźli sobie rozrywkę i zaczęli chodzić na mecze Chelsea i zrobili sobie flagę. Dobra teoria? 8)
podczas jednego ze spotkań z fanami z Haagi i ziomal był w koszulce chelsea Londyn i nie za miło wspomina epitety z tamtego spotkania pod adresem ... swojej koszulki a raczej herbu ... :))))
przynajmniej szybko sie nauczylismy nowych przyśpiewek :) hehehehe
Porównanie: Sherlock Holmes vs Liga Niezwykłych Dżentelmenów
Zacznijmy od tego gorszego. Liga... nie ma nic do zaoferowania prócz klimatu. Twórcy nasikali na realizm, a nawet na najprostszą logikę i powszechną wiedzę geograficzną. Stwerdzili, że łodzią podwodną można było wpłynąć (niezauważenie!) do weneckich kanałów, a także rzekami do skutych lodem mongolskich jezior. Obraza dla rozumu, a rozrywka przy tym niewielka. Już zabawniejsze, przy podobnym zaangażowaniu intelektualnym, są zawody w piciu piwa.
Sherlock natomiast może pretendować do miana filmu roku. Fabuła klasyczna - detektyw demaskuje rzekome zjawiska nadprzyrodzone jako mistyfikację stworzoną przez Złego pragnącego władzy nad światem. Ale to nie o fabułę tutaj chodzi, choć też jest niezła jak na klasykę. Chodzi o Sherlocka i o Londyn. Ten pierwszy ma wiele wspólnego z dr House'em ale trzeba pamiętać, że to House wzorował się na Homesie, a nie na odwrót. Jest racjonalistą, fascynatem techniki, wynalazcą - da Vincim epoki rewolucji przemysłowej. Londyn z kolei jest pokazany ze wszystkich stron - mrocznych katakumb, wąskich uliczek, placów targowych, magazynów portowych, stoczni, barek węglowych, a nawet z perspektywy dopiero co budowanego Tower Bridge. Film warty polecenia.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plbrytfanna.keep.pl