Baza wyszukanych haseł
aaaaTrzeba żyć, a nie tylko istnieć.aaaa


na Kopalni w Osieku automatyka była "stawiana" już blisko 16 lat temu..czyli w czasach kiedy kopalnia była budowana. Informatyzacja w firmie? chodzi Ci o sprawy zaopatrzenia firme w komputery?
pierwsze (komputery) byly na początku lat 90 w tej firmie z tego co sie orientuje.

Pierwsze komputery były nawet w 1990 lub 1989r. !
Bez myszki, bo jeszcze wtedy jej nie wynaleźli, z Lotusem 1-2-3, Chiwriterem, i nawet nie fajerką - a miękką dyskietką 5,25'' z programem Basic, żeby jak kto chce, napisał sobie dla zabawy programik do obliczania czegośtam... Taka forma przejściowa między tablicami a kalkulatorem! Ćwiczyło umysł! A! I bez Windowsa. Działało się w DOS-ie. A dla rozrywki - z pierwsza wersja gry "Prince of Persja" ( na miękkiej dyskietce mam to do dziś na pamiątkę). I komu to przeszkadzało...
Można się poczuć kombatantem i babunią w jednym. Nawet nie wiecie, jak wyglądała pierwsza "myszka" w Siarkopolu... Zresztą działa do dziś... .
A teraz? Kryzys. (Sorry, wcięłam się głupio w poważny w temat...)



" />Najlepsza gra?
A co to za pytanie = RIVER RAID (C64 RULEZ)
A tak poważnie pogrywało się dużo w "młodych" latach Na piecu to większość liceum straciłem na gierki, było tego troche, Wolf, Quake, później Half-Life, seria Tomb Raider, itd...

No i w którymś momencie przyszła fascynacja MMORPG!
Zaczęło się jak w wielu przypadkach od Ultimy Ehh, wspaniałe lata... Potem były krótkie przygody z DAoC i EQ. Wreszcie przyszła pora na spróbowanie darmowych mmorpg i stwierdzenie że to jednak nie to. Ostanie kilka lat to po kolei: SWG, Lineage2, WoW i obecnie Guild Wars

Kiedyś umiałem grać do znudzenia w jakiegoś Half-Life'a, a teraz gra wytrzymuje maksymalnie rok. Należy dodać że gry mmorpg to zabawa na lata dla niektórych (wytrwałych) graczy. A ja mam coraz mniej czasu, chęci i siły na taką rozrywke - ale dalej walcze (ostatnio za Ascalon) magią i mieczem.
Raczej nie przewiduje dla siebie jakiegoś nowego etapu w tym rodzaju rozrywki - chyba już pozostane przy mmorpg do końca, internetu, komputera albo mojego



LOL to ja młodzian pamiętam ZXSpectrum - mój pierwszy kontakt z komputerem. Wtedy kupiony przez starszego kuzyna na spółkę ze współlokatorem w akademiku. Pod ścisłym nadzorem mogłem pograć na kilku grach.
Potem pojawiło się Atari XL, a dodatkowa, zewnętrzna stacja dyskietek 5,25" była niezłym rarytasem. Tutaj poznałem bazy danych, edytory tekstu i przeklepywałem jakieś kody gier z Bajtka.
Następnie nadszedł czas na Amigę 500+. Głównie jako zabawka i centrum rozrywki.
Dopiero pod koniec szkoły średniej (jakoś 1997 rok) przesiadka na PC. Potem stopniowo zanikały gry, a pojawiały się inne zabawy (bo nie można tego nazwać programowaniem), związane głównie z www.
Do tej pory uważam, że nic nie wiem w sprawie komputerów. Choć znam takich, którzy wiedzą mniej



Dodatkowe punkty na świadectwie szkolnym za granie na komputerze? To całkiem możliwe. Ponad 6 tys. osób, głównie z Wielkopolski, podpisało się pod petycją do ministra sportu o uznanie gier komputerowych za dyscyplinę sportową, informuje "Gazeta Poznańska".


Jeśli tak się stanie, nauczyciele i rodzice będą musieli przychylniejszym okiem spojrzeć na zabawę, która uchodzi za "zjadacza czasu". Większość, bo ponad 70 procent osób grających na komputerach, to uczniowie szkół średnich i podstawowych. Grają nie tylko ot tak sobie. Wygrywają w zawodach krajowych, rozgrywkach europejskich i mistrzostwach świata. Być może już niebawem będą mogli przejść na zawodowstwo.


Organizatorzy polskiej edycji World Cyber Games (największego na świecie turnieju gier) wręczyli ministrowi sportu Tomaszowi Lipcowi pismo, w którym proszą o utworzenie nowej dyscypliny sportowej. Inicjatywę poparło ponad 6 tys. osób.

Ministerstwo ma 30 dni na udzielenie odpowiedzi. "Przekazaliśmy petycję do naszego działu prawnego, mówi Paweł Wiśniewski, rzecznik prasowy Ministerstwa Sportu. – Sprawdzą, czy istnieje prawna możliwość uznania e-gamingu, jako dyscypliny sportu. Ale nie mówimy +nie+".

Jeśli ministerstwo uzna gry komputerowe za sport, również szkoły nie będą mogły ich traktować tylko jak formy rozrywki. Teraz za osiągnięcia sportowe można dostać dodatkowe punkty na świadectwach. Czy dostaną je również gracze? Według przedstawicieli poznańskiego kuratorium, droga do tego jeszcze daleka.


Inicjatorzy petycji do ministra zwracają uwagę na takie atuty e-gamingu, jak kształtowanie refleksu, nauka logicznego myślenia, przybliżanie realiów ekonomicznych i historycznych różnych krajów, a tym samym pełnienie funkcji edukacyjnych.


Dyskusja nad statusem gier komputerowych rozgorzała w momencie, kiedy właśnie startuje Wielki Finał zawodów World Cyber Games, odbywających się od 18 do 22 października na słynnym torze wyścigowym Formuły 1 w Monza we Włoszech. Ten znany turniej, traktowany jako odpowiednik olimpiady w grach komputerowych, po raz pierwszy odbywa się w Europie.

Głównym pretendentem do tytułu najlepszych jest drużyna Pentagram, w której jednym z filarów jest 19-letni Filip Kubski z Poznania. Jest on jednym z najlepszych polskich graczy. To Mistrz Europy z 2005, wicemistrz z 2006 roku, zwycięzca prestiżowego Turnieju w Londynie w 2006 roku.
źródło: gry-komputerowe.studentnews.pl



Metal Slug 6

http://www.watch.impress.co.jp/game/docs/20060719/ms602.jpg

producent: SNK
wydawca: SNK
kategoria: zręcznościowe / strzelanina

Data Premiery:
Europa (PAL): 27 czerwca 2006
Polska: 30 sierpnia 2006
USA (NTSC): 27 czerwca 2006

tryb gry: single / multiplayer
tryb multiplayer: wspólny ekran | liczba graczy: 1-2
wymagania wiekowe: 12+

nośnik: 2 DVD
Wykorzystuje:
karta pamięci 8 MB.

Opis gry:

W kolejnej części gry do dwóch pierwszych bohaterów dołączają Tarma oraz Eri. Tym razem komandosi muszą stawić czoła organizacji Ptolemaic Army, która podstępem wykradła dane z dysków komputerów, znajdujących się w wojskowej siedzibie Metal Slug.

Obie produkcje obfitują w widowiskowe wydarzenia. W świecie przedstawionym w 2D roi się od uzbrojonych wrogów. Ale i nasi podopieczni mają się czym pochwalić. Wcielając się w każdego z nich, mamy do dyspozycji spory arsenał karabinów, strzelb czy pistoletów. Podczas zabawy zbieramy ponadto różnorodne power-upy, apteczki oraz amunicję. Należy także wspomnieć, że naszą kampanię o wolność ludzkości toczymy nie tylko na lądzie, ale także na morzu i w powietrzu. Jest to jeden z nielicznych czynników, który decyduje o odmienności poszczególnych misji. Przeważnie bowiem każdy z następujących po sobie etapów zmusza nas do schematycznego działania, którego główną ideą jest wymordowanie wszystkiego w zasięgu naszego wzroku.

W stosunku do poprzednich części poprawie uległ silnik graficzny, animujący kolorowe lokacje. Odpowiada on za ładne efekty specjalne, jak też szczegółowo wyglądające sylwetki bohaterów. Autorzy Metal Slug 4 & 5 zachęcają do przetestowania produktów przy udziale drugiej osoby, gdyż dzięki trybowi multiplayer ich dzieła zyskują na wartości i zapewniają jeszcze większą rozrywkę.

http://www.siliconera.com/ps2/metalslug6/ms6-6.jpg

http://pspmedia.ign.com/psp/image/article/734/734350/metal-slug-anthology-20060922011001870-000.jpg
Użytkownik xanas29 edytował ten post 04 maj 2007 - 15:42



no..tak, co niektórzy narzekają na TVN czy Polsat,
pragnę tylko zwrócić uwagę na jedną rzecz…
narzekamy że nie mamy w niej co oglądać ale jak możemy nie narzekać,
jak np. filmy które są emitowane widzimy dużo wcześniej …mowie o tych co mają dostęp do sieci …
bo ci co go nie mają, to jakoś nie narzekają…to jedno
a drugie…w obecnym czasie to właśnie dziennikarze TV wykrywają przeróżne
przekręty w tym dziwnym kraju
paradoksem jest dla mnie, gdzie policja podąża za dziennikarzami a nie na odwrót.

Wracając do tematu…
Jak dla mnie, to całą winę za zaistniałą sytuacje ponoszą rodzice…nie ma innego wytłumaczenia.
Pamiętam ze swego dzieciństwa ..że jak zboczyłem z drogi i jak dostałem w ,,łeb,,
od ojca to od raz wiedziałem gdzie moje miejsce.
W szkole, ..raz po rozmowie ,, wychowawczej,, z wychowawcą przeleciałem
przez dwie ławki i bałem się przyznać w domu aby nie było powtórki z ,,rozrywki,,

Nie pomyśleć sobie ze jestem zwolennikiem bicia…absolutnie, ale dziecko musi wiedziec
gdzie jego miejsce i co mu wolno a czego nie.
Obecnie nie można nawet uderzyć przysłowiową szmatą… bo można mieć kłopoty,
gdzie tu logika? Więc dzieje się to, co się dzieje.
,, widać jajko ma większe uprawnienia niż kura,,

Pamiętam jak przyszła niedziela, to w kilka rodzin spotykaliśmy się na zielonej trawce…
bawiliśmy się w przeróżne gry, zabawy…a obecnie, hmm….jak rodzic nie zagładą do
kieliszka to goni za karierą.
No tak, ktoś powie że przedtem nie było komputerów…ale który z normalnych rodziców
pozwala swojemu dziecku siedzieć przed kompem 7-dni w tygodniu praktycznie przez cały
dzień?
Więc czyja to jest wina….bo jak dla mnie to rodzica.
Gry ktoś tworzy po to, aby ktoś inny mógł z nich korzystać lecz należy to robić
z głową. U nas jednak co u niektórych myślenie boli, bo jak jest cos nie tak…to najlepiej
i najprościej jest powiedzieć ZAKAZ.

A to mały przykład, nie mieć co do gara włożyć…aby dziecko było zadowolone

Gra on-line jak narkotyk
...i to jest właśnie współczesna metoda wychowawcza.. :nerwus:

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • brytfanna.keep.pl
  • Trzeba żyć, a nie tylko istnieć.