aaaaTrzeba żyć, a nie tylko istnieć.aaaa
Numer pierwszy:
Portret Usera SvenDarko
Zdjęcia, najlepsze posty, ekskluzywny wywiad
Tematy przewodnie: Pozostały Ci 24 godziny życia: Podsumowanie tematu
Forumowe romanse i skandale
Kącik rozrywkowy: Dowcipy, krzyżówki związane z forum e-mlodzi
Gadki Niezbyt Kontrolowane: Podsumowania mijającego miesiąca okiem Portretu Usera
Proszę looknąć tu:
muuuuuuuuchy
Kategoria " ROZRYWKA " nie jest przypadkowa.
Na pytanie zadane sprzedającemu : co to za muchy i na co? odp brzmiała "to jętki majowe na pstrąga itp
Konkurs polega na nazwaniu przynajmniej kilku z tych "much" i ew. ich wycenę (najlepiej w funtach) lub tez wykonanie "step by step" którejś z tych ciem.... ćmów...
Nagrodą jest flaszka łąckiej śliwowicy plus worek piersiowych krzyżówki w kolorze naturalnym ( 200-250 szt)
Nadmieniam iż JURY w mojej osobie oceniac będzie subiektywnie i tendencyjnie
Musza byc jakies ramy, ograniczenia, nie mozna pisac w nieskonczonosc.
Mozna zrobic "serial", powiesc w odcinkach.
Ale nie napisac od razu wszystko, co mamy do napisania, bo co bedzie w nastepnych numerach.
Pierwsza strona do rozwijania z menu 1 strona.
Kazdy artykul gora 1 strona ze zdjeciami.
Do tego newsy, ogloszenia, kartka z kalendarza, kroniki, humor, krzyzowka moze w dziale rozrywka - tez razem 1 strona! Lacznie ze zdjeciami.
Jak bedzie wiecej materialu - na nastepny numer! :badair:
W ogole teraz najbardziej odcierpi Agis i Adminka, ktorzy mieli odpoczywac, a my pracowac.
Ale jak juz bedzie szablon, mam nadzieje,ze bedziemy tylko przysparzac wszystkim radosci w czytaniu :happy:
Kurs: Angielski B1
ocena opisowa: rewelacyjne zajęcia :)
Zajęcia prowadzone w bardzo przyjemnej atmosferze. Zajęcia są często urozmaicane o krzyżówki, quizy i inne formy rozrywki. Jak wspomniał przedmówca, można się trochę nagadać po angielsku, jeśli ktoś jest trochę słabszy - nie ma powodu do obaw ;) W semestrze dwa koła (trzecie w czasie sesji, w razie potrzeby). Wspominam te zajęcia bardzo miło i zachęcam innych do brania w nich udziału.
Piszcie, co byście zmienili w naszym szkolnym brukowcu
Możecie dawać tu też propozycje artykułów itp.
Zacznę od siebie =>
1) Częstotliwość wydawania - mogło by się to częściej ukazywać ;]
2) Jakieś konkursy - w pierwszym numerze był o kropkę.
W kolejnym - może jakiś quiz wiedzy o Chełmonie za kolejną kropkę?
3) Dział ROZRYWKA -> krzyżówki, zagadki itp. (to już niekoniecznie na kropke)
Propozycje artykułów:
1) Wywiad z panem dyrektorem Jak to jest być dyrektorem takiej renomowanej placówki?
2) Co sądzą o szkole a)uczniowie b)uczniowie innych szkół c)gimnazjaliści d)rodzice
3) Jakieś pomoce naukowe dla uczniów...
Dzi krótka wieczorna wizyta na Zbiorniku Dzierżno Duże i Małe
Dzierżno Małe
kormoran - 5
czapla siwa - 1
mewa pospolita - 2
krzyżówka - >100
zimorodek - 1
Dzierżno Duże
nur czarnoszyi - 1 juv.
gę zbożowa - kilka stad na lub nad zbiornikiem, w sumie ok 100
g?goł - 5
czernice - kilkaset
głowienka - kilkaset
krzyżówka - kilka tysięcy
kormoran - kilkadziesi?t ad i juv. na drzewach z koloni?
zausznik - kilkanacie
perkozek - 3
perkoz dwuczuby - 20
czajka - kilkadziesi?t
kszyk - 1 głos
mewa pospolita - kilka tysięcy (zlot na noclegowisko)
mewa srebrzysta/białogłowa - kilkaset
mieszka - kilkaset
krogulec - 1 samiec
jastrz?b - 1 os
Czajki obserwowalimy już po zmroku i były widoczne dzieki srokatemu ubarwieniu, ale słyszelismy też głosy prawdopodobnie siewek złotych i siewnic a także widzielismy sylwetki jakichs biegusów! Warunki na siewki rewelacyjne! Jutro rano powtórka z rozrywki i zaczynamy od siewek
A nur był zaskakuj?cy bo był... olbrzymi - 2,5 długoci krzyżówki!!! Chyba nie musze mówic jakie było nasze pierwsze skojarzenie gdy go ujrzelimy... zawiało aż lodowym zimnem
Ale gdy pokazał się w pełnym słońcu wszystko się wyjaniło!
Ciekawy był sposób żerowania, nigdy nie widziałem żeby nury tak oszczędnie żerowały - pływaj?c zanurzał tylko twarz i szukał najpierw ryb wzrokowo a potem nurkował
Mielismy tez podejrzenie samicy ogorzałki. Nie pasowało tylko ubarwienie dzioba, a reszta, ł?cznie z wielkoci? pasowało jak ulał... niepewna obserwacja...
A ja myślę, ze "Co słonko widziało" to wydanie składanej książeczki z "Przyjaciółki", bo taka mam na półce a "Ferdynanda Wspaniałego" miałam w wydaniu książkowym, format A, okładka taka jak ta, twarda oprawa.
W Płomyku było właśnie dużo poezji i informacji na temat literatury, w ogóle chyba nie było jako takiej rozrywki, typu krzyżówki itp. przynajmniej ja nie pamietam.
Ja rozumiem ze ludzie sie boja bo maja czego mowie uczciwie te psy sa niebywale silne i bardzo oddane wlascicielowi wykonuja i ucza sie polecen w moment .Nie jest to pies dla kazdego zaden pies nie jest dla kazdego nawet ratlerek potrzebuje wychowania ....... A kazdy pies puszczony samopas bedzie szukal rozrywek bo jest znudzony i mamy pogryzienia nieszczescia napasci etc etc A poicja nie ukara dresa a dlaczego?? bo sie ich boja lepiej babcine z sedziwym kundelkiem ukarac bo prosciej a i statystyki wzrastaja
u moich rodzicow na osiedlu jest pies hmmm BYDLE ze 100kg wazy krzyzowka niewiem czego chyba krokodyla z tygrysem napada wszystko na oczach mojego ojca zagryzal malego psa zadzwonil na policje owszem przyhechali szybko ale co z tego jak ow wlasciciel bestii smial sie im w oczy ze moga mu........ mandatu nie przyjol nadal pies gania bez smyczy i kaganca atakuje inne psy i nic mu nikt zrobic nie moze
http://img218.imageshack.us/img218/6623/dsc04436h.jpg
jakie ma rozrywki :D
tak Szpileczko,deszcz padał,więc wzięły się za krzyżówki:evil_lol:
magpie - była już ta fotka? przegapiłam? :roll: :wink:
a z rozmiarami to u mnie tak samo, tylko na odwrót :roll:
góra większa, dół mniejszy i też nikt nie wierzy, że mogę aż tyle ważyć :)
a na tej proteinowej to mi nieźle idzie, nie traktuję jej jako diety sensu stricte
mogę jeść to, co naprawdę lubię i są efekty
i jakiejś energii dostałam - wczoraj np. prawie godzinę szalałam przy radiu 8)
- i to dobrowolnie :roll: leżałam i rozwiązywałam krzyżówki w Rewii Rozrywki,
a nagle zachciało mi się tańczyć i skakać :lol:
Cytat:
Napisał albertyna
Są fajne krzyżówki Rozrywka, Rewia z rozrywką. Tam są tego rodzaju krzyżówki (z przymrużeniem oka), tylko nieco trudniejsze, zazwyczaj:)
Wiem, namiętnie je rozwiązywałam kiedyś, mama mnie zaraziła, ale teraz czasu brak. W szafce mam pewnie jakieś ze 3 egzemplarze starych rozrywek do zrobienia.
Lubicie rozwiązywać krzyżówki, wytężyć nasze szare komórki? A może nie przepadacie za taką formą rozrywki?
Ale Sonia śliczna jest :loveu: jak nieprawdziwa, pluszaczek znaczy.
A jak się nudzi, to rozrywkę trzeba zapewnić. Może krzyżówka jakaś, albo przynajmniej sudoku ;)
Dlaczego gdy miałyby być niby głupie. Przecież to normalna w świecie rozrywka, jak oglądanie telewizji, rozwiązywanie krzyżówek, itp. Gra ten kto chce i w to co chce, co uważa, za ciekawe. Nie rozumiem w ogóle takiego toku myślenia :hmm:
[quote="Wołodia"]
Co do przytoczonego przez Ciebie przykładu-zdaje mi się że wolność nie może nastąpić odrazu-pierw muszą zostać zaspokojone pierwotne potrzeby-potrzeby bezpieczeństwa, potrzeby egzystencjalne. Dopiero wtedy można dalej "ewoluować", rozwijać się. Czy człowiek myśli jedynie o przeżyciu do następnego może myśleć o rozwijaniu się?. Oczywiście są wyjątki-czasem będąc w bibliotece publicznej widzę właśnie takie wyjątki-ludzi biednych, bezdomnych którzy jednak pożyczają książki. Jednakże tendencja jest taka że jeżeli nie zostaną zaspokojone podstawowe potrzeby nie ma możliwości rozwoju.
To abstrakcja. Nigdy nie da się zaspokoić ludzkich potrzeb bo one ciągle rosną w miarę rozwoju cywilizacji. Poza tym bieda jest względna. Murzyn w gettcie w USA ma domek i samochód. Czuje się pokrzywdzony bo mieszka w złej dzielnicy. Dom kiepski, samochód też. Większość Murzynów z Afryki zamieniłaby się z nim jednak w jednej chwili.
Reasumując nigdy nie zaspokoisz pierwotnych potrzeb społeczeństwa bo apetyt rośnie w miarę jedzenia. Tak więc zgodnie z twoim pomysłem wolność nigdy by nie nadeszła. To samo zawsze gadała komuna. Szczęście miało nastąpić w momencie nadejścia komunizmu. Socjalizm był tylko etapem przejściowym.
Co do wypowiedzi Pani z onetu.
Tak się składa, że baaardzo dokładnie pamiętam tzw. minioną epokę i wcale za nią nie tesknię. Jasne, że są ludzie, którzy myślą inaczej. Powody mogą być różne. Ci którzy świadomie przeżyli PRL to ludzie w średnim i podeszłym wieku.
Po pierwsze-zawsze idealizujemy czasy swojej młodości jakie by one nie były.
Po drugie-za komuny żyło się w pewien sposób łatwiej ponieważ nie trzeba było wybierać i myśleć. Partia robiła to za ludzi i wielu to urządzało dlatego wspominają ten okres z nostalgią. Wiele rzeczy było teoretycznie darmo, ale tylko teoretycznie. Pomijam już fakt, że poziom tych "dóbr" był żenująco niski /oświata, opieka zdrowotna/ .
Nic nie jest nam dane za darmo. Jeżeli ktoś otrzymuje coś za darmo to tylko oznacza, że ktoś inny za to zapłacił. W przypadku socjalizmu państwo czyli my wszyscy. Tak więc grabiono ludzi, żeby część frosy zwrócić im w postaci rzekomej darmochy, potrącając istotną część na utrzymanie aparatu państowego czyli partyjnego. A głupi ludzie /nie wszyscy / jeszcze się z tego cieszyli. Do tego utrzymywano gigantyczną armię, prawie pół miliona ludzi.
Socjalizm nie mógł się utrzymać gdyż był ustrojem niewydolnym gospodarczo. Skoro ludzie zorientowali się, że można dostać coś /pośledniej jakości/ "za darmo" to przestawali pracować bo ich zarobki nie były związane z efektami ich pracy. Moja ciotka pracowała przez 30 lat /w 20 osobowym zespole/ w laboratorium, które przez w/w okres wykonało może 20 analiz. Dla wyjaśnienia laboratorium miało wykonywać jakieś analizy chemiczne dla PGR. Znajdowało się ono jednak w Poznaniu a podlegało bezpośrednio Warszawie. Ci wszyscy ludzie przez 30 lat przychodzili do pracy /musieli odbijać karty bo obecność to była rzecz święta/ i czytali gazety oraz rozwiązywali krzyżówki. Dosłownie.
To była dla mnie zawsze kwintesencja socjalizmu.
Wyobrażasz to sobie w kapitaliźmie?.
Co do przestępczości to oczywiście była. Tylko się o niej nie mówiło . W socjaliźmie nie mogło być przestępczości ta była cechą ustroju kapitalistycznego. Czy przestępczości było mniej. Tak. Nie było bowiem dóbr o które możnaby rywalizować z innymi. Wszyscy byli / z nielicznymi wyjątkami / zglajszachtowani. Ale rozwijając te myśl i sprowadzając rzecz do absurdu można by twierdzić, iż najlepiej byłoby w gułagu. Niewielka przestępczość. Nikt nikomu nie zazdrości. Jak wyrąbiesz w tajdze swoją normę to masz spokój. Darmowa opieka zdrowotna i rozrywki /objazdowe kino czy rewolucyjny teatr/. Wszyscy odwiedzają się w barakach po pracy. Młodzież się nie włóczy. Zawsze ktoś zaopiekuje się dzieckiem itd. Ale ja jakoś do tego nie tesknię bo w dużo łagodniejszej formie to przeżyłem.
LUDZIE O CZYM MY PISZEMY !!!
Temat tutaj to chyba ZSRR i Stalin w ocenie Rosjan. Wołodia , otwórz swój temat gdzieś na offie /PRL albo coś podobnego / i nie traćmy więcej czasu.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plbrytfanna.keep.pl