aaaaTrzeba żyć, a nie tylko istnieć.aaaa
Śledziles mnie? <uniosl brew do gory> Powrot do naszej nadwislanskiej krainy mialem w glowie jeszcze przed wyjazdem, zreszta studia graly tu drugoplanowa role, wrocilem raczej dlatego ze cholernie tesknilem.. Wytrzymalem troche ponad 2 miesiace, w tym roku obiecuje sobie wytrzymac na zielonej wyspie przynajmniej tyle samo.
A, i pare slow od maniaka ksiazkowego - Harrison swego czasu tez byl jednym z moich ulubionych pisarzy, ze Stalowym Szczurem i Planeta Smierci na czele (ostatnio zaczal pisywac fantasy o wikingach, juz nie tak porywajace,choc czyta sie przyjemnie), pania le Guin z kolei znam przede wszystkim z fantasy (Ziemiomorze,czyli Harry Potter dla nieco starszych <jezyk>). O powiesciach grozy Howarda przyznam nie slyszalem (bo chyba nie masz na mysli Conana?), choc polecam opowiadania jego serdecznego przyjaciela, Lovecraft sie zowie <usmiech>. No i zaciekawiles mnie ta Brama do Gwiazd, bede sie musial rozejrzec uwazniej po ksiegarni.. (ale jesli lubisz 5-cio tomowe powiesci SF to pewnie podobala Ci sie Diuna <usmiech>). Ze swojej strony moge polecic to co mnie caly czas powala na kolana - czyli rosyjskie SF - ze Strugackimi i Bułyczowem na czele.
Acha, Darkenie - wystarczy Rod <mrugnal okiem>
Pozdrawiam
-edek-
<wrocil sie, rzucajac na stol cienki plik zapisanych kart papieru> Dla tych,ktorych nie odstrecza czytanie na komputerze, klasyka gatunku.
http://kasstor2222.webpar..._r_r_martin.htm
Dzień dobry
Ja wstąpiłem tylko na chwilę w odwietki (i już mnie nie ma, bo wracam do MAG-owego domku ).
Na temat twórczości pana Łukianienki powiedziano już wiele, a ja nie chciałbym się (zbytnio) powtarzać, tudzież kopiować postów z innych for, więc powiem krótko (jednakowoż nie unikając powtórzeń ): generalnie rzecz biorąc autor lepiej czuje się w klimatach s-f, dlatego utwory z tego gatunku wychodzą mu bardziej udane, niż fantasy. Jak do tej pory jedyną nieudaną powieścią okazał się "Genom" - dopóki autor nie zboczył w stronę kryminału było jeszcze całkiem znośnie, a potem... to już sami wiecie.
Shadowku, tłumaczyłem Tobie, dlaczego warto sięgnąć po "Spektrum", jak również inne pozycje. Minęło kilka ładnych miesięcy, a Ty ciągle stawiasz opór...
Toudi Póki co, to co wypuszcza FS z antologii rosyjskich autorów można sobie odpuścić.
Za krytykę pod adresem "Spektrum" może być tylko jedna kara -
Zdaje się że Hubertowi chodziło czy fantastyka "ogólnie", czyli i zagraniczna i polska, czy tylko ta "fabryczna", czyli polska, choć, jak wiemy, w dorobku Fabryki są również utwory czeskich i rosyjskich pisarzy.
Ja ze swojej strony polecę ci Marion Zimmer Bradley "Leśny dom", "Kapłanka Avalonu", "Mgły Avalonu", "Pani Avalonu- polaczenie powieści kobiecych z historią i nutkami fantasy. Nie radzę zaczynać ambitnie i z grubej rury i od razu sięgać po Tolkiena - zniechęci cię to do gatunku, bo nawet "Władca Pierścieni" nie jest książką najlżejszego kalibru, choc osławiona. Dobry będzie też Goodkind i jego cykl "Miecz Prawdy" rozpoczynający się od "Pierwszego prawa magii"- sword&socrery wysokiej jakości.
Z polskiej fantastyki na pierwszy rzut radze trylogię o kuzynkach Kruszewskich Pilipiuka - lekki styl, przyjemnie sie czyta. Możesz zaryzykować Annę Kańtoch, Milenę Wójtowicz i Jakuba Ćwieka. Odradzam Kossakowską czy Grzędowicza - mają dość specyficzny styl, który może się nie podobać nowicjuszowi, oni pisza juz dla trochę bardziej "wtajemniczonych" .
Na razie tyle ode mnie.
Jestem bardzo tradycyjny.
Homer, Tolkien, Sienkiewicz, Chesterton - szczególnie cykl (Heretycy, Ortodoksja, Wiekuisty Człowiek), Vincenz "Na Wysokiej Połoninie", Patrick O'Brian - cykl Aubrey/Maturin
Sergiusz Piasecki "Kochanek Wielkiej Niedźwiedzicy"
Najlepsze fantasy (bo Tolkiena umieszczam niejako ponad tym gatunkiem) to Terry Pratchett (choć nie wszystkie powieści). Martina znam i dobrze mi się czytało, świetnie napisane, ale nie mam do tego zamiłowania.
Z historyków Tukidydes, Konopczyński, Kukiel i Richard Pipes (cykl Rosja Carów, Rewolucja Rosyjska, Rosja Bolszewików)
Z lżejszego kalibru Swobody Gettysburg, Little Big Horn i Dublin
Zbigniew Herbert
Tymienieckiego też lubię. Z wrześniowych wspomnień Sosnkowski, z lotniczych - Urbanowicz
Do powyższej dyskusji:
* 'Krzyżacy' - warto przeczytać, zamiast sięgać po ściągi. Sienkiewicz ma ciekawe powieści, o ile przymknąć oko na powtarzającą się w nich 'grę w odbijanego' (na tle walk o ojczyznę zostaje porwana/uwiedziona ukochana naszego pierwszoplanowego rycerza, który musi szukać ją przez pół kraju);
* 'Zbrodnia i kara' ftw! (jak wszystkie lektury z literatury rosyjskiej, które przerabialiśmy w liceum);
* 'Nad Niemnem' - opuść opisy krajobrazów, skup się na samych dialogach, a książka stanie się zadziwiająco krótka i bardziej zjadliwa (powieść znać warto ze względu na wartość dla literatury ojczystej, ale nie każdemu dane jest przez nią przebrnąć);
* 'Lalka' - naprawdę interesująca i na swój sposób dająca do myślenia. Nie spodziewajcie się tu kolejnego romansidła z pracą społeczną w tle pokroju 'Nad Niemnem';
* 'Harry Potter' - za szmatę (mocne słowo, tak swoją drogą) nie uważam, aczkolwiek książki, film i cały ten świat Rowling jakoś nigdy mi do gustu nie przypadł;
Obecnie brnę przez 'Fortecę w Szarym Lodzie' J.V. Jones, kontynuację powieści fantasy 'Jaskinia Czarnego Lodu'. Czyta się przyjemnie, zwłaszcza ze względu na dobre opisy, jednak trochę zbyt mocno widać kobiecą rękę w kreacji głównego męskiego bohatera ;P
Wczoraj przeczytałam (trochę po łebkach) 'Dzień smoka' Richarda A. Knaaka. Książka do polecenia głównie fanom świata Warcrafta, pozostałych niekoniecznie może zainteresować. IMO 'Władca klanów' Christie Golden wypadł trochę lepiej.
Dot.: Minerałoholiczki - wątek plotkowy nie tylko o minerałach
Dziewczyny, my tu sobie na plotkowym o różnych rzeczach, a ja jestem ciekawa, co lubicie czytać? Bo ja kocham książki, połykam je w ilościach hurtowych (ostanio z braku czasu przerzucam się jednak na detal). Moje ulubione gatunki to powieść historyczna i fantasy. Ostatnimi czasy najczęściej sięgam po rosyjską fantastykę - Siergiej Łukjanienko i jego książki to moje hobby, stopniowo zaopatruję się w kolejne.
A wy?
[D/X] Aelita - A3L1T4 *1924* [DVDRip.DivX] [Napisy ENG] Dodane przez: Lucky.luke
Tytuł oryginalny: Aelita
Znane również pod tytułem: Revolt of the Robots
Produkcja: ZSRR
Gatunek: Przygodowy, Sci-Fi, Niemy
Data premiery: 25 września 1924
Reżyseria: Jakow Protazanow
Scenariusz: Fyodor Otsep, Aleksei Fajko
Zdjęcia: Emil SchĂźnemann , Yuri Zhelyabuzhsky
Muzyka: Alexander Rannie
Od lat: 12
Czas trwania: 100 min.
Opis:
Oparte na powieści Aleksego Tołstoja widowisko fantastyczne z akcją rozegraną częściowo w realiach sowieckich, a częściowo na Marsie. Można by rzec, że film ten jest jednym z pierwszych o ile nie pierwszym filmem o tematyce science fiction w historii kina rosyjskiego...
Obsada:
Yuliya Solntseva - Aelita
Vera Orlova - Masha
Nikolai Tsereteli - Los & Spiridinov
Filmweb:
http://www.filmweb.pl/film/Aelita-1924-102695
Video
Codec............DivX 5.x/6.x
Bitrate..........1013 kb/s
Resolution.......576x432
Frames/second....25.00
Length...........1:20:38
Audio
Codec............0x2000 (Dolby AC3) AC3
Info.............48000Hz 192 kb/s tot , stereo (2/0)
Language.........Niemy
Miłego oglądania.
Zawsze starajcie się seedować po ściągnięciu. [...]
Kod: http://torrenty.org/torrent/503300
[Ksiaz] Diaczenko Marina, Siergiej - Vita nostra (POLiSH eBook-GTW) [PL] [.pdf] [.rtf
Vita nostra
Autor: Marina Diaczenko, Siergiej Diaczenko
Tłumaczenie: Piotr Ogorzałek
Wydawnictwo: Solaris, 2008
Liczba stron: 496
Format: 125x195 mm
Oprawa: miękka
ISBN-13: 978-83-89951-83-0
Format plików: PDF, RTF, DOC
Spędzając z mamą wczasy w jednym z nadmorskich kurortów, Saszka zauważa, że została objęta szczegółową obserwacją przez dziwnego, wyraźnie różniącego się strojem od typowych plażowiczów mężczyznę. Wkrótce dziewczyna zostaje wbrew własnej woli wciągnięta w szereg tajemniczych wydarzeń, z których głównym jest dostanie się do Instytutu Technologii Specjalnych. Całkowicie zmienia to światopogląd młodej bohaterki i odkrywa przed nią świat pełen magii i siły słowa.
Vita Nostra - Zdobywczyni nagrody Gwiezdny Most, powieść z gatunku urban fantasy, jest jednym z najciekawszych dzieł Mariny i Siergieja Diaczenko. Początkowo osadzona w typowych rosyjskich realiach książka wprowadza czytelnika w świat magii, ezoteryki, filozofii wschodu. Jest to rzeczywistość przewrotna, okrutna i bynajmniej nie bajkowa. Duet pisarski Diaczenków w swej najlepszej formie. [...]
Kod: http://torrenty.org/torrent/425365
ŻMIJA
"Ukazała się najnowsza książka Andrzeja Sapkowskiego zatytułowana "Żmija". Tym razem autor cyklu o "Wiedźminie" umieścił akcję powieści w Afganistanie, a głównym bohaterem jest rosyjski żołnierz.
Najbardziej ceniony polski autor fantasy zapowiada jednak, że w nowej książce nie zabraknie elementów magii.
"Żmija" to nowy świat, to zupełnie nowa formuła literacka, zadziwiające połączenie fantasy i realistycznej powieści wojennej... Wydawnictwo SuperNowa przygotowało pierwszy nakład "Żmiji" w wysokości 50 tys. egzemplarzy, jednak, jak informuje Wydawnictwo, już widać, że zamówienia hurtowni i księgarń są większe i przygotowywany jest dodruk.
Jak czytamy w recenzji Moniki Frenkiel: "Natknęłam się już w prasowych zapowiedziach, jak nazwano "Żmiję" "afgańskim wiedźminem". Jest to co najmniej grube nadużycie. Nic poza osobą autora i charakterystycznymi dla niego zabiegami stylistycznymi nie łączy książki z przygodami Geralta, a co najgorsze taka informacja wprowadza czytelnika w błąd".
Sapkowski to przykład pisarza, który zdobył popularność właściwie bez udziału krytyki literackiej. To czytelnicy dostrzegli w stworzonym przez niego wiedźminie, Geralcie z Rivii, kultowego bohatera. Dla krytyków literackich Sapkowski długo pozostawał niezrozumiałym fenomenem, łódzkim handlowcem z branży futrzarskiej i tekstylnej, który niespodziewanie wdarł się na szczyty list bestsellerów i to nie tylko w Polsce. Pisać zaczął w wieku czterdziestu lat, jak sam mówi "z potrzeby odreagowania rzeczywistości". Geralt zjawił się po raz pierwszy w opowiadaniu nadesłanym na drugi literacki konkurs "Fantastyki", w grudniu 1986. Czterdziestoletni autor miał już na koncie zwycięstwa w różnorodnych konkursach literackich m.in. na opowiadanie o tematyce wędkarskiej. Czytelnicy "Fantastyki" od razu poznali się na tej literaturze, domagali się następnych opowiadań, jeden przysłał nawet tysiąc złotych z prośbą o przekazanie nagrody autorowi.
Sapkowski jest najczęściej po Lemie tłumaczonym polskim autorem fantastyki. Szczególną popularnością jego proza cieszy się w Czechach i Rosji."
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plbrytfanna.keep.pl