aaaaTrzeba żyć, a nie tylko istnieć.aaaa
Chilijski samolot pasażerski cudem uniknął katastrofy.
Chilijski samolot pasażerski należący do linii "Lan Chile" na krótko przed lądowaniem w Auckland w Nowej Zelandii rozminął się ze spadającym z kosmosu obiektem. Do zderzenia, według ekspertów, zabrakło 20-40 s. Pilot samolotu zmierzającego z Santiago do Sydney, tuż przed międzylądowaniem w Auckland zauważył w niedużej odległości spadający z ogromną prędkością płonący obiekt, a huk przełamywanej bariery dźwięku zagłuszył nawet silniki odrzutowca. Swoje spostrzeżenie pilot zgłosił kontrolerom lotu na lotnisku w Auckland. spadający obiekt to odłamek rosyjskiego bezzałogowego statku kosmicznego Progress M-58, który w środę miał być sprowadzony z orbity i ulec kontrolowanemu zniszczeniu w atmosferze. (ika, PAP)
Koniec kosmicznych turystów
Cytat:
Wraz z upływem 2009 roku skończy się możliwość turystycznych podróży w kosmos. Rosja zapowiedziała, że nie będzie wysyłać w kosmos płatnych turystów, bo chce zwiększyć liczbę stałej załogi na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej.
O takiej decyzji poinformował szef Federalnej Agencji Kosmicznej Anatolij Perminow w wywiadzie dla dziennika "Rossijskaja Gazieta". - Jak wiadomo, załoga ISS zostanie w tym roku zwiększona do 6 ludzi. Dlatego nie istnieje możliwość realizacji lotów turystów na stację po 2009 roku - powiedział gazecie Permianow.
Jeszcze polecą
Ale są tacy, którzy jeszcze w tym roku polecą na wycieczkę w kosmos. Jak zaznaczył Permianow, na podstawie zawartej już umowy w marcu swój drugi płatny lot na orbitę odbędzie Amerykanin Charles Simonyi.
Poza tym, na mocy międzypaństwowego porozumienia z Kazachstanem, przedstawiciel tego kraju uda się na zasadach komercyjnych na ISS. Będzie to miało miejsce najprawdopodobniej jesienią tego roku.
Szóstce się udało
Jak do tej pory w kosmos poleciało sześciu turystów. Pierwszym był Amerykanin Denis Tito. Poza nim loty odbyli Mark Richar "Buranow" Shuttleworth z RPA, Amerykanie Gregory Hammond Olsen i wspomniany już Charles Simonyi oraz Iranka Anousheh Ansari. Ostatnim kosmicznym turystą był Richard Garriott.
tvn24.pl
Świat: "Obama oddaje kosmos Rosji"
http://m.onet.pl/_m/ce8d7a3cc4f13b14...bd7d85,1,1.jpg Nie wszystkim podoba się pomysł rezygnacji Amerykanów z ponownych lotów załogowych na Księżyc i budowy statków kosmicznych, które zastąpią wahadłowce. Ostrą krytykę przypuścił piątkowy "Washington Post". "Kosmos stanie się własnością Rosji, a następnie Chin" - pisze dziennik.
Więcej...
Linki:
http://www.tvn24.pl/12691,1642948,0,1,obama-oddaje-kosmos-rosji,wiadomosc.html
Można już zgłaszać się do lotu na Marsa. Trzeba tylko być zdrowym(ą), bez nałogów, w wieku od 25 do 50 lat, nie wyższym(ą) niż 185 cm, znać angielski i rosyjski oraz być obywatelem kraju należącego do europejskiej agencji kosmicznej ESA.
Na razie będzie to lot na sucho. Eksperyment organizuje ESA wspólnie z Rosjanami. Ochotnicy zostaną odizolowani od świata na 500 dni (tyle mniej więcej ma potrwać marsjańska wyprawa) na terenie moskiewskiego Instytutu Problemów Biomedycznych. Będą żyli i pracowali w kilku połączonych modułach o powierzchni ok. 2 tys. m kw. Czeka ich symulowany lot na planetę, lądowanie, eksploracja obcego świata i wszystkie związane z tym niewygody, oprócz stanu nieważkości, przeciążeń i kosmicznego promieniowania. Będą mieli kontakt z Ziemią wyłącznie radiowy, i to z wielominutowym opóźnieniem, jak na prawdziwej Czerwonej Planecie. Za poświęcenie dla nauki dostaną po 120 euro dziennie.
http://www.spaceflig...llforcandidates -----Szczegóły
Organizatorzy bardzo liczą na kobiety, bo do tej pory z blisko 150 podań, jakie spłynęły do Moskwy, jest tylko 19 od przedstawicielek płci pięknej.
http://wiadomosci.ga...pl/Wiadomosci/0,0.html
Ależ dane odnośnie aktualnego i planowanego stanu rosyjskie armii są w zasadzie znane choć może nie powszechnie:
- mają mieć 2000 czołgów w ogóle: na razie T-72B, T-80BW/U i T-90. Produkcja T-90 na obecnym "wielgachnym" poziomie zapewni całkowite przezbrojenia armii w ten typ wozu do...2036 roku. Jeśli zaczną produkować czołg nowej generacji to będzie on znacznie droższy od T-90 a więc ilość zakupionych egzemplarzy drastycznie spadnie.
- mają poniżej 500 zdolnych do lotu samolotów bojowych - praktycznie wszystkie niezmodernizowane z czasów ZSRR. Szacunkowe dane maksymalne to: 10 Tu-160, 20 Tu-95MS , 30 Tu-22M3, 90 Su-24, 80 Su-25 (w tym ~20 Su-25SM), 90 MiG-29 (z tego 20-30 MiG-29SMT), 90 Su-27 (w tym ~20 Su-27SM) i 90 MiG-31. Jedyne poważne zakupy do 2015 roku to 48 Su-35 oraz bliżej nieznana ale malutka liczba Su-34 bo ten program toś kuleje. Nie posiadają UAV ani technologii ich produkcji wiec chodzą po świecie i szukają kto by im co sprzedał. To samo tyczy się stealth.
- system OPK oparty na S-300P zacznie się pod 2010 roku masowo sypać z racji wieku a zakupy S-400 są dalekie od potrzeb.
- rosyjska flota dogorywa - tydzień temu sztandarowa rakieta Buława znów nawaliła podczas testów (~80% testów nieudanych - to chyba już jej mogiła!), nowych okrętów w wielu kategoriach nie potrafią już produkować a do linii wcielają tylko jakieś pojedyncze złomy, których budowę rozpoczęto za czasów ZSRR. Też chodzą po świecie i szukają kto by im coś sprzedał.
- arsenał strategiczny zmierza wprost ku poziomowi chińskiemu bądź francuskiemu (kilkaset głowic - redukcja o 95% w porównaniu z 1991 rokiem!). Prymat strategiczny USA nad Rosją będzie kolosalny a ten cały właśnie negocjowany nowy układ START to pic na wodę! Rakiety podobno produkują po części wciąż z kończących się już materiałów magazynowanych od czasów ZSRR. Archaiczną elektronikę do nich nie produkują a kupują pokątnie w...krajach bałtyckich i pewnie też gdzie indziej!
- wedle niektórych rosyjskich ekspertów aby postawić rosyjską zbrojeniówkę na nogi to trzeba by w nią zainwestować tyle co kiedyś ZSRR utopił w programie kosmicznym.
Tyle ciekawostek...
---------------------------------------------------------------------------------------------------------
- więc pozostaniemy każdy przy swoim Greku jak widzę.
- problem w tym, że już wiele razy w historii wielu krajów miały miejsce dość poważne zmiany w poziomie finansowania sił zbrojnych wymuszone zmieniającymi się okolicznościami międzynarodowymi. Być może w przypadku Polski będziemy świadkami takiej zmiany i obecnie. Tym niemniej na razie piszę o możliwościach a nie o pewnikach.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plbrytfanna.keep.pl