aaaaTrzeba żyć, a nie tylko istnieć.aaaa
Męskie gry eBook
Ściągnij Męskie gry eBook
Autor: Marinina Aleksandra
Data wydania: 01.02.2004
Liczba stron: 504
Wydawca: WAB
ISBN: 83-89291-82-7
Opis:
Moskwę terroryzuje psychopatyczny morderca. Uderza często, działa szybko i sprawnie, pozostawiając bezradną milicję z trupami siedmiu uduszonych mężczyzn. Ku zdumieniu prowadzącej śledztwo major Anastazji Kamieńskiej z zebranych przez nią dowodów wynika, że zbrodni dokonuje kobieta. Tymczasem, według wysoko postawionego moskiewskiego mafioso, przynajmniej jeden z zamordowanych mężczyzn nie mógł być ofiarą poszukiwanego zabójcy. Jednocześnie major Kamieńska odkrywa, że w sprawę serii morderstw zamieszany jest ktoś bardzo jej bliski. Na domiar złego do gry włącza się płatny morderca. W Męskich grach, tak jak w innych swych powieściach, "rosyjska Agata Christie" kreśli mroczny i realistyczny obraz współczesnej Rosji, a na tym tle – galerię żywych i niebanalnych postaci. Przede wszystkim jednak konstruuje błyskotliwą intrygę kryminalną.
Z moją bohaterką łączy mnie zmysł praktyczny, pochodzenie i wykształcenie. Jednak różnimy się tym, że ona zna pięć języków, prowadzi samochód, jest młodsza o trzy lata i o jeden rozmiar szczuplejsza.
Aleksandra Marinina
(Męskie gry)
I znów demonizujesz.
Rozczaruję cię ale trzecia wojna światowa nigdy nie wybuchnie z tak błahego powodu jak Iran czy Gruzja bo i USA i Rosja czy Chiny mają te państwa głęboko... no wiesz gdzie.
Po za tym kto niby miałby bronic tego Iranu?
Korea Pół? Syria?
Szkoda tylko że Korea ma w nosie Ahmadineżada i jego państwo.
A Syria no cóż, jeden wielki wrak i banda rabusiów.
Dwa co do okrętów.
A co mieli posłać w rejon działań wojennych i grasujących wszędzie Rosjan, Osetyjczyków i Gruzinów?
Cywilny statek przepełniony jedzeniem i najlepiej jeszcze z załogą pełną kobiet?
Oj to by sobie poużywali Ci którzy pierwsi by się do tej pomocy dopadli.
Logiczne jest że w teren działań wojenny wysyła się okręt wojenny z uzbrojoną załogą.
Fakt faktem że ten pływający radar i urządzenie walki elektronicznej nie był na miejscu ale zawsze to lepiej niż krążownik rakietowy.
Trzy ja bym raczej powiedział że to Rosja zaczęła ostatnio przejawiać bardzo niepokojące symptomy agresywnej polityki neokolonialnej.
I coś mi się wydaje że bardzo usilnie chciałaby wrócić do granic sprzed 1989 roku.
1. demonizujesz - słowo wytrych? prawie jak "terroryzm", "broń masowej zagłady", "uran", odmieniane na wszelkie sposoby
darujmy sobie takie coś
2. jako historyk znasz zapewne pojęcie casus belli. to może być cokolwiek. ważne, że jedna ze stron wojny chce. a środowisko Jastrzębi z pewnością chce wojny z Iranem, ponieważ przygotowuje sie do niej od lat.
będące od początku skazane na porażkę operacje w Afganistanie, Iraku...amerykańscy analitycy przewidywali koszty tych konfliktów już dawno,a jednak wybuchły.
wniosek - jeśli mimo kalkulacji wychodzi minus, a ktoś realizuje plan, to coś zostało pominięte.
i nie pisz o "broniach masowej zagłady", ani o sytuacji humanitarnej, bo pierwsze to typowa ściema, a drugie obchodzi amerykańskich polityków tyle,ile można zyskać w sondażach. na pewno nie tyle, ile to kosztuje teraz.
3.kto miałby bronic Iranu?
widzisz, to pojęcie jest szersze. Persowie, Iran, to w świecie arabskim pewna ikona. atak na Iran z pewnością poruszy większość świata arabskiego i muzłumańskiego. To jakby islamiści zajęli duże państwo europejskie. przekracza się pewną granicę zagrożenia.
4. nie zrozumiałeś jaki to okręt. do zwykłej eskorty wystarczyłoby parę fregat, a na frachtowcach zmieści się więcej faktycznej pomocy.
dlaczego wysyła się okręt WSPARCIA OPERACJI LĄDOWYCH? jest jeden taki na flotę, nawiasem mówiąc. pełni role centrum dowodzenia inwazji. przewozi żołnierzy, ciężki i lekki sprzęt. elektronika to centrum komunikacyjne, radary, masa środków EC (zakłócania)..
i ten okręt floty atlantyku, przypadkowo znajduje się nagle na - oczywiście wcześniej zaplanowanych - manewrach na morzu czarnym.
jakie dziecko wierzy w takie bajki?
oczywiście rosjanie odpowiedzieli identycznie - wcześniej zaplanowanymi - manewrami w ameryce południowej.
i jedno i drugie to ściema.
5.j.w. Rosja tylko odpowiada na realne zagrożenia naokoło siebie, w swojej strefie wpływów, jaką od dawna był kaukaz.
amerykanie czynią tak samo od dawna, więc słowo "demonizujesz" pasuje bardziej do antyrosyjskiej histerii.
nawiasem mówiąc kaukaz - jest taką mieszanką etniczną, ze warunki porozumień międzynarodowych wygenerowały napięcie na kaukazie. to one były przyczyną.
abchazowie, osetyjczycy, gruzini...nienawidzą się od co najmniej stuleci. to jest konflikt tradycyjny i bezsensowny, tysiąclenia wendetta, tego się nie da normalnie rozwiązać.
przyznanie gruzji terytorium osetyjczycków i abchazów było jak wyłożenie galerii handlowej minami przeciwpiechotnymi.
prędzej czy później musiało pierdyknąć.
interwencja i stacjonowanie wojsk rosyjskich w osetii jest tutaj mniejszym złem, bo inaczej mielibyśmy na kaukazie rzeźnię za rzeźnią, a ropa tym bardziej by nie płynęła.
stąd krzyk ameryki, po osiągnięciu sukcesu propagandowego, osłabł. amerykanom(a raczej niektórym grupom lobbystów) zależy na stabilizacji w rejonie, rosyjscy żołnierze rozdzielający osetyjczyków i gruzinów są stabilizacja - lepszą niż żadną.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plbrytfanna.keep.pl