Baza wyszukanych haseł
aaaaTrzeba żyć, a nie tylko istnieć.aaaa

w takiej formie


PL pisana!!!! drukowana!!!
polskalitera|||rosyjskie małe|rosyjskie duże||rosyjskie małe|rosyjskie duże||


może być w innej kolejności oczywiście ++ i moja wdzięczność




| Poszukuje forum gdzie sie rejestruje z programami,linkami,softy.Prosze
| podac linki
Witam!
Ależ ta młodzież leniwa. Jednak dzisiaj mam dobry nastrój -
http://winzheng.com/


mają swój język to czemu w nazwach programów nie ma ich literek
wiem że nazw się nie tłumaczy, ale skoro ich alfabet zawiera inne znaki
to czemu nie piszą tych nazw swoimi znakami, jak np. rosyjski



Dnia Tue, 14 Feb 2006 20:38:39 +0100, Andrzej P. Wozniak napisał(a):


Osoba podpisana jako zlotowinfo <usuntousu@o2.plw artykule
<news:dst8ou$eu$1@inews.gazeta.plpisze:

| | Poszukuje forum gdzie sie rejestruje z programami,linkami,softy.Prosze
| | podac linki
| Witam!
| Ależ ta młodzież leniwa. Jednak dzisiaj mam dobry nastrój -
| http://winzheng.com/
| mają swój język to czemu w nazwach programów nie ma ich literek
| wiem że nazw się nie tłumaczy, ale skoro ich alfabet zawiera inne znaki
| to czemu nie piszą tych nazw swoimi znakami, jak np. rosyjski

Już dzieci w szkole podstawowej wiedzą, że język chiński nie ma pisma
alfabetycznego.


Ale ja korzystam z automatycznego tłumacza stron www z chińskiego na
angielski (oczywiście chińskiego uproszczonego) ale to na stronach www
wystarczy.
pzdr



Tue, 2 Jun 1998 23:47:28 +0200, Target na pl.comp.www napisał:


Pytam: a czemu nie? Od czego są autorzy przeglądarek?


Też chciałbym to wiedzieć. I czekam aż ktokolwiek poza amayą
zaimplementuje HTML 3.0. ;-). Lub pełny CSS2.


najzupełniej zbędne. Język? Angielska wersja przeglądarki ustawia po
angielsku, polska po polsku, itd. Jeśli zaś chcę obejrzeć polską
przeglądarką
wersję rosyjską...


Acha. Ja tutaj mam laboratorium gdzie pracują ludzie z całej Europy
Środkowej i Wschodniej + trochę Anglików, Amerykanów. Powinieniem
więc zainstalować 15 różnych wersji przeglądarek na wszystkich
stacjach?


Możliwe jest chyba wprowadzenie tablicy
"tłumaczącej"
na kolejność polską wszystkie zestawy znaków, załóżmy z przedziału
ISO 8859-x. Ten problem mieli edytorzy słowników ros-pol: przecież
jakąś kolejność, czytelną dla Polaka, musieli zastosować. A o ile
wiem,
nie była to kolejność zgodna z alfabetem rosyjskim (mowa o starych,
papierowych słownikach).


Tylko że tutaj liczba tablic rośnie o wiele szybciej...



(...)


Tymczasem, grubawe gruzinskie i zydowskie princessy suna po chodnikach
dzwigajac na glowach szynszylowe diademy. (...)
Polonika


A mnie się to, jak zwykle, z dzieciństwem kojarzy ;-)
No bo tak: ojciec do dziś basem dumki podśpiewuje,
w książeczkach rosyjskich najładniejsze były ilustracje
i niepowtarzalne stroje w baśniach filmowych, niepodobne
do innych. "Siedemnaście mgnień wiosny" był pierwszym
"dorosłym filmem", jaki wolno mi było oglądać, a pierwszy
mój korespondencyjny kolega pochodził z Łotwy.
Na rosyjskim nauczyłam się pisać wiecznym piórem,
jednym tchem potrafiłam wymienić wszystkie republiki,
alfabet i kilka wierszyków i piosenek mam w małym palcu
(umiejętność w sam raz na występy gościnne przed małoletnią
gawiedzią przesiąkniętą Cartoonem i konserwantami z chipsów).
Podsumowując: był taki czas, że nasze kultury splatały się
bardzo ściśle. Jako dzieciak chowany na bajkach Tołstoja
i Kryłowa, na "Koniku Garbusku" oraz "Wilku i Zającu", jako
pannica uczestnicząca w wieczernicach z okazji Rewolucji
Październikowej oraz konkursach piosenki Bułata Okudżawy -
- czuję olbrzymi niedosyt, którego nic nie jest w stanie zastąpić.
        Bardzo Ci dziękuję, Poloniko, za tę piękną opowieść.
MAG :-)



Użytkownik "Tomasz Jan Kudrewicz" <turi@bydg.pdi.netnapisał w
wiadomości


"zonk" <z@infinity.net.plnapisał:
[...]
| W atlasie geograficznym z 1993 roku jest jak byk napisane Jeriewan
(Erewań).
| [...] Zakładam, że kartografowie z PPWK im. Romera się nie mylą....

Niestety, im również się zdarza. Sprawdź lepiej w NSPP albo NSO PWN.

Na mapach *ściennych* PWN znalazłem:
-- na mapie Europy "Jeriewan (Erewan)"
-- na mapie Azji "Jerevan (Erywań)"
Wynika to z międzynarodowych zaleceń, by na mapach podawać nazwy
*urzędowe*, w transkrypcji łacińskiej -- a ewentualne lokalne odpowiedniki
pisać w nawiasie, mniejszymi literami. W alfabecie ormiańskim nazwa ta
składa się z *pięciu* liter o wartości fonetycznej  [ (y)e - r - (y)ev -
a - n ]
(pierwsza oraz trzecia bywają prejotowane lub nie zależnie od kontekstu,
podobnie jak w rosyjskiej cyrylicy) -- stąd zapis "Jerevan" lub
"Jeriewan".
Natomiast końcowe "n" jest na pewno *twarde* -- stąd preferowana dziś
polonizacja "Erewan" zamiast tradycyjnego "Erywań".

A "Erewań" to zawsze był błąd, niestety bardzo rozpowszechniony.  :-(

Pzdr.
(--) Tomasz Jan


Co ciekawe, gdyby miasto to leżało na Zachodzie, to nikomu nie przyszłoby do
głowy pisać "ń". Sugestie zapewne z rosyjskiego...
Mirnal



Dnia Thu, 24 Jun 2004 03:35:35 +0200, Katarzyna nagle napisał(a):


Witam!
Nie wiem, czy ta literka pokaze sie tak, jak trzeba, wiec moze opisze: jakby
taka odwrocona trojka. To jest literka z alfabetu ukrainskiego (nie wiem,
czy to ten sam, co rosyjski, dla mnie to zadna roznica...). Chodzi o to,
jakiej "normalnej" literce to odpowiada, mi by odpowiadalo "s", czy ktos to
moze potwierdzic?
Dzięki z góry,
Katarzyna


Odwrócona trójka??? :) to jest "z"...i po rosyjsku i po ukraińsku :))

pzdr (a właściwie da wstriecz'i)




J.F. wrote:
On Thu, 2 Aug 2007 07:54:53 +0200,  RAJ wrote:
| Jakby 63 lata temu ci ludzie nie poszli z pistoletami i nożami na czołgi
| i karabiny maszynowe, to dzisiaj pisałbyś bukwami.
| z przykroscia stwierdzam ze zgadzam sie z ta teza
| Rozumiem ze Bulgarzy, Rumuni, Czesi i cala reszta tez zawdzieczaja to PW?

Bulgarzy pisza bukwami :-)


Ba, lepiej im nie mówić że piszą rosyjskim alfabetem...

Michał

PS:Nie, to nie OT. Zakończenie takiej dyskusji będzie prawie na pewno
militarne.

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • brytfanna.keep.pl
  • Trzeba żyć, a nie tylko istnieć.