Baza wyszukanych haseł
aaaaTrzeba żyć, a nie tylko istnieć.aaaa


Pogłoski takie były, zresztą upowszechniała je też polska prasa przed powstaniem, lecz ja osobiście nie powiedziałbym tak od razu, że były one całkowicie niezgodne z prawdą. Nie za bardzo wierzę w atak na Francję, lecz użycie wojska w Belgii nie było wcale tak wykluczone. Z pewnością było rozważane przez dowódców carskich.

Może i były, ale raczej nie były to plany na rok 1830, zima na karku, no i jakby na to nie patrzeć obie rewolucje nie były aż tak bardzo "rewolucyjne" więc nie niosły ze sobą specjalnego zagrożenia.

Jeżeli zaś chodzi o planowaną mobilizację wojsk rosyjskich i polskich to wydaje sie, że car chciał zwiększenia liczby żołnierzy ponieważ planował trwałą pacyfikację Królestwa.




Znajdź dużą gazetę zagraniczną popierającą działania naszego rządu - obojętnie, niemiecką, rosyjską, amerykańską, jaką chcesz :) Jamajska może nawet być :D
Heh, widzisz, tu jest właśnie pułapka intelektualna, w którą nie mam zamiaru wpadać - obiektywna gazeta nie popiera czy potępia rządu jakiegoś kraju, ale informuje swoich czytelników o wydarzeniach w nim się dziejących. Czy jednak zagraniczne gazety, obok komentarzy zorientowanych na pewną niszę ideologiczną, rzetelnie informują swoich czytelników? Stawiam dolary przeciw orzechom, że Niemcy, Belgowie, Francuzi czy Jamajczycy nie dowiedzą się nawet o połowie faktów dotyczących tej sprawy, o której właśnie mówimy, tak jak nie są informowani o wszystkim na temat naszego kraju w wielu innych kwestiach. Ale przekaz jest jasny: "jest afera w polskim rządzie", więc w Polsce dzieje się źle. Dlatego generalnie gazety zagraniczne są według mnie w sprawach naszego kraju mniej wiarygodne od polskich, bo nie są w nich tak dobrze zorientowane.

Nb. ten rząd jest zawieszony w próżni ideologicznej, bo nie jest liberalny gospodarczo (zatem prawicowa prasa nie jest mu zbyt przychylna), a jednocześnie nie jest liberalny obyczajowo, co spotyka się ostrą krytyką gazet lewicowych, które mają misję walki o wolność, demokrację i homoseksualistów. To jest współczesny problem dziennikarstwa, że zamiast rzetelnie informować, dziennikarze chcą zmieniać świat.



Na fali sukcesu portalu dla poszukujących znajomych ze starych szkół ruszyła cała lawina nowych serwisów.
Najpierw Polski Związek Hodowców Koni ogłosił, że uruchomił nowy portal:
- Nasza-Szkapa.pl
- ZUS tworzy portal: Nasza-Kasa.pl
- Młodzi neofaszyści: Nasza-Rasa.pl
- Dziennikarze: Nasza-Prasa.pl
- Hazardziści: Nasza-Passa.pl
- Zawodnicy sumo: Nasza-Masa.pl
- Emerytowani amerykańscy kosmonauci: Nasza-NASA.pl
- Kierowcy tirów: Nasza-Trasa.pl
- Brazylijscy fani formuły jeden : Nasz-Massa.pl
- Rosyjscy fani domów uciech : Nasza-Masza.pl
- Kulturyści: Nasza-Klata.pl
- Biznesmeni: Nasza-S.A.pl
- Byli bywalcy zakładów penitencjarnych: Nasza-Cela.pl
- Wierzyciele: Nasza-Rata.pl
- Dłużnicy: Nasza-Strata.pl
- Komornicy: Nasza-Wpłata.pl




Nie ufam info na polskich stronach, bo po przecztaniu tekstow doszlam do wniosku, ze niewilka granica dzielila je od jawnej rusofobii. ... Tylko polscy dziennikarze opieraja sie na stereotypach, a nie na rzetelnej informacji.
Mi sie osobiscie wydaje ze akurat to nic z rusofobia nie ma wspolnego. Ja nie bronie polskiego dziennikarstwa - jest raczej kiepskie w takich sprawach - ale w tym wypadku oni po prostu zaczeli sie opierac na rosyjskich zrodlach ktore samo zaczely podsycac teorie usterek technicznych (AP czy Reuters po prostu trzymaja sie z daleko od tego typu plotkarskich teorii i ograniczja sie do faktow). Podobnie iditotyczne byly pierwsze reportarze z kraksy A320 w Sochi - "pogoda spowodowala wypadek" (cytujac lokalnych "ekpertow"). To jest cecha bylego ZSRR - jak jest wypadek to z miejsca szukac winy tam aby oddalic podejrzenia od wlasnych pilotow, kontrolerow, itp. To takie odruchy jeszcze pozstale po ZSRR ale profesjonalnie to niestety wyglada. Do tej pory nie ma naprzyklad zadnego transkryptu rozmow z katastrofy Armavi w Sochi - normalnie w swiecie cywilizowanym byloby to juz dawno udostepnione. Natomiast jak zaczniesz czytac o Armavi w rosyjskiej prasie to znowu do dzis jestes karmiona nonsensem z ktorego nic nie wynika.



Wiecie co... Jestem totalnie zaskoczona faktem, że pewne osoby z naprawde ogromną wiedzą, z poglądami, które zdążyłam już jako tako poznać twierdzą, że Lech Kaczyąski przyszedł i niesie dobrą nowinę dla Polaków. Prasa na całym świecie pisała o jego komunistycznych zapędach, a on sam nie ukrywał się ze swoim wtrętem do ludzi innych od niego. Pod jego rządami Polska zamieni się swoisty trójkąt bermudzki, z którego nie dane nam będzie odejść, bo zamkną granice. Kraj, który zamiast rozwijać, będzie się cofać, a o tolerancji będziemy czasem tylko słyszeć ciche krzyki zza wielkich murów odgradzających nas od zachodu. Ja nie widzę kolorów w przyszłości z konserwatystą homofobem na czele. Boję się tylko, że niedługo inne paąstwa sie na nas za ten rząd wypną... Tylko pewnie prezydencik będzie miał swoich wielkich przyjaciół w Rosji lub Niemczech i ucieknie tam robiąc wielką karierę, albo i nie, bo dadzą mu w łapę żeby cicho siedział.

Nasz rząd to p o r a ż k a. I nie wstydźmy się o tym mówić. Czasami, patrząc na pomysły pana Giertycha mam wrażenie, że on tylko WYMYśLA, żeby go czasem o nic-nie-robienie nie osądzili...




A jaki negatywny pogląd może wyrobic rzekoma agenturalność Becka?

Czy dla Ciebie jeśli szef MSZ jest agentem innego kraju nie budzi pejoratywnych uczyć ^^ o tym kraju, zwłaszcza w takiej konfiguracji zdarzeń?


Jak Rosjanie udowodnią nam jakąś winę, to później będą mogli powtarzać, że w tym i tym też mają racją, a Polacy tak jak wcześniej klamią.

To niech najpierw coś udowodnią.


Jeśli ich zignorujemy to Rosjanie dadzą sobie spokój.

To przyznamy im rację. Milczymy, bo nie potrafimy odpowiedzieć - takie będzie wyjaśnienie. Rosja bada na ile sobie może pozwolić najpierw tyle, a potem jeszcze więcej. Im szybsza i skuteczniejsza nasza reakcja tym lepiej.


Skoro oczekujemy od Rosi wyjaśnienia sprawy katyńskiej, to dlaczego my nie wyjaśniamy sprawy jeńców rosyjskich z wojny 1920?

To niech Rosja domaga się wyjaśnienia tej sprawy, a nie tworzy własną historię w innych aspektach. A w 1920 r. kto kogo atakował oni nas, czy mi ich? Bo boje się, że niedługo okaże się, że to Piłsudski ruszył na Rosję, bo chciał Polskę, aż po Ural...


Bo Rosja może wszystko...

Możesz padać na kolana, ale sam ; )


Rosja poprzez tą sprawę udowadnia kłótliwosc Polski

W jaki sposób niby to udowadnia? Bo kraj nie pozwala relatywizować historii?


Dobrych stosunków nie zbuduje się poprzez prowadzenie wojen o historie.

Rosji nie zależy na dobrych stosunkach z nami, specjalnie prowadzi z nami wojnę propagandową, bo chce to rozgrywać wewnętrznie. Jeśli Polska nie odpowie przyzna im rację - pozwoli Rosji dalej przedstawiać swoją wizję, a na ludzi na zachodzie to też oddziaływuje. Odpowiedź powinna być, ale właśnie na zachodzie, bo w Rosji telewizje i prasę i tak kontroluje Kreml. Możesz oczywiście być bierny jak opluwają Twój kraj, kwestia charakteru. Tutaj nie chodzi o politykę historyczną i budowanie mitów, czy uciekanie od prawdy, chodzi o elementarną przyzwoitość i rzetelność.

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • brytfanna.keep.pl
  • Trzeba żyć, a nie tylko istnieć.