Baza wyszukanych haseł
aaaaTrzeba żyć, a nie tylko istnieć.aaaa

" />
">nie ma co trzeba glosowac teraz na Jaroslawa Kaczynskiego.

Bez urazy ale kolejnego rusofoba nam nie trzeba. Póki co Rosjanie zachowują się jak Polacy nigdy. Zapewnili hotele, opiekę psychologiczną, dojazd rodzinom poszkodowanym na swój koszt... W sumie to ich stać ale nie musieli tego robić.

Ale jakby nie patrzeć Rosjanie tylko społeczne i wizualnie na tym wiele zyskali bo już nie będzie się tak mocno poruszać sprawy Katynia z 1940 tylko z 2010 roku. Co nie zmienia faktu że w obecnej sytuacji państwo Rosyjskie zachowało się wzorcowo.

Tragedia zdarzyła sie ogromna cierpią rodziny poległych i cały naród, który stracił trzon władzy państwowej. Niestety ale została zapisana kolejna karta czarnej historii narodu polskiego. Do kwiatu polskiej elity w Katyniu został dołożony kolejny bukiet.




Proponuję zapoznać się z wywiadem zamieszczonym na stronie http://www.transerfing.pl Autor odpowiada w nim na podobne pytania - zarzuty.
Po zapoznaniu się z trzema tomami Transerfingu, dla mnie jest oczywiste że, zestaw pytań nie jest przypadkowy i dobrany jest wg., potrzeb marketingowych (wydanie książki w j.angielskim, to olbrzymi rynek), należy pamiętać że rynek rosyjski jest wielki. Autor twierdzi że jest przekaźnikiem starożytnego przekazu (skąd ta pewność?), która społeczność starożytna używała współczesnych terminów ezoterycznych (także anglojęzycznych, hinduistycznych), do opisu zjawisk i technik, o których mówi się w ostatnich 100-200 latach, lecz w kontekście psychoterapii alternatywnej. To po prostu, znane techniki psychologii interpersonalnej (w brew temu co twierdzi autor), w nowym opakowaniu. Oczywiście są skuteczne, tylko nie starożytne. Poza tym, chwała autorowi za błyskotliwe połączenie, i zastosowanie wiedzy, z psychoterapii alternatywnej :sugestia, hipnoza, manipulacja, NLP, itp. Polecam, show Derrena Browna, on pokazuje w praktyce działanie tych, i innych, nie ujętych jeszcze (może następne tomy) w Transerfingu, technik.
Pozdrawiam.



" />e tam,francuski nie jest językiem trudnym,jeśli masz zdolności językowe (a z pewnością tak jest ) to na pewno sobie poradzisz. Ja uczyłam się francuskiego 3 lata,nie umiem za wiele (inne priorytety:P), ale pragnę nie ustawać w biegu i uczyć się dalej na własną nawet rękę.Gramatyka francuskiego jest dość prosta,a wymowy też można się nauczyć,jeśli się chce.Ja mam sentyment do tego języka i Francji Do tego hiszpański jest językiem pokrewnym,dość prostym (i pięknym) ,więc jego nauka będzie mocno ułatwiona. ale to tylko moje plany. Niemieckiego nie lubię,choć umiem lepiej niż francuski...Z rosyjskim nie mam styczności od 6 lat.I też nie przepadam za tym językiem. Ja osobiście wzięłabym francuski i angielski. Ale patrząc nie tak romantycznie jak ja (:D ) ,myślę,że w grę wchodzą niemiecki,rosyjski,francuski (po odrzuceniu angielskiego). Czytanie literatury specjalistycznej chyba nie jest do końca takie proste,więc ja zostawiłabym któryś z języków lepiej Ci znanych,a drugi wzięła nowy. A o łacinie można pomyśleć na końcu. Wybrałabym niemiecki (lub angielski) + francuski. (dla mnie rosyjskie litery są o wiele bardziej uciążliwe niż wymowa francuska)
Po hiszpańsku rozmawia cała ameryka,choć nie wiem,czy przydatny jest on w psychologii.



odejsc jest zawsze najprosciej...no moze z wyjatkiem biegania w niewygodnych butach po calym miescie z obiegowka i szukaniu bibliotek, ktorych sie wczesniej na oczy nie widzialo. Duzooo formalnosci....

z WNS material:
"Studia na ww. kierunku przebiegają w dwóch etapach. W trakcie pierwszego obejmującego semestry od I do V, realizowany jest program wspólny dla wszystkich studentów kierunku. Obejmuje on m.in. takie przedmioty, jak: wstęp do nauki o państwie i prawie, prawo międzynarodowe publiczne, filozofia, ekonomia, instytucje polityczne państw industrialnych, stosunki międzynarodowe, teoria polityki, historia powszechna i Polski XX w., myśl polityczna, komunikowanie masowe, instytucje polityczne RP, polityka gospodarcza i społeczna, prawo i instytucje europejskie oraz psychologia społeczna. Obowiązkowe są także zajęcia z dwóch języków obcych (do wyboru: język angielski, niemiecki, rosyjski, francuski lub hiszpański), wychowania fizycznego (I i II rok) oraz informatyki."

Dobrze przemysl sprawe



Po pierwsze angielskim musisz władać biegle. Nie potrzebujesz uczyć się 3 języków jeśli nie będziesz wiedział w żadnym z nich jak jest "włókno, stelarz, czy nierdzewne". Znajomość języków nie jest niezbędna jeśli nie będziesz podróżnikem. Ugrofińskie sobie odpuść ,jeśli nie masz zamiaru sie tam przeprowadzić i żyć. Ale rosyjski to znakomity pomysł.

Co do studiów, to nie licz że nauczą tam robić Ciebie interesy. Większość firm (sczególnie ta twoja własna) i interesów wymagała będzie tylko znajomości podstawowej matematyki, bardziej liczy się podejście, wyczucie rynku, oraz kontakt z drugą stroną. Na studiach za to nauczysz sie jak fukcjonują wielkie koncerny oraz gospodarka światowa i lokalna (jeśli chodzi o ekonomiczne kierunki), zawsze zostaje Tobie po tym duża wiedza. Rachunkowość i finanse przyda sie sczególnie na początku działalności (księgowanie etc) puźniej po prostu będzie szkoda na to czasu, ale też wiedza pozostaje.

Myśle że do biznesu świetnie przygotowują kierunki albo strikte biznesowe, albo też spoza branży (psychologia, prawo) zależy w jakiej branży chcesz działać.

Podsumowując znam ekonomów co zastanawiają sie jak to możliwe że mała firma ślusarska albo sklepik z ciuchami przynosi większy zysk niż agencja reklamowa. Znam też prawników co wiedzą na czym świat stoi, i mają włąśnie sklepiki z ciuchami.

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • brytfanna.keep.pl
  • Trzeba żyć, a nie tylko istnieć.