aaaaTrzeba żyć, a nie tylko istnieć.aaaa
Główny bohater (w tej roli Artur <wu@tytan.umcs.lublin.REMOVEpl)
rzekł:2f370vgf80do3fe1mpha7p17q4idhdt@4ax.com...
Witam!
Przejrzalem po raz pierwszy w zyciu grupy na alt.pl
i bijecie wszytkie wlacznie z popieram.malysza na glowe.
Witaj!
Nasza grupa jest malo liczna, ale za to... hm... zaangazowana?
Tak wiec witamy z otwartymi ramionami nowych dyskutantow.
PS Jak sie zorientowalem, pare osob studiuje rozmaite filologie
slowianskie. "Popelnilem" kiedys, przy okazji przepisywania zonie
pracy z jezykoznawstwa fonty "fonetyczne", akuratne do transkrypcji
slowianskich jezykow, "TimesNewRoman(R) like".
Jakby kto chcial, potrzebowal, niech da znac na priv, to podesle.
Trzeba tylko sobie porobic makra do wstawiania tych literek
i pomazac klawiature.
A co to sa fonty "fonetyczne"?
Jesli bylbys zainteresowany, to jakis czas temu rozsylalam wsrod
grupowiczow makro, ktore zamienia fonetycznie napisany tekst po
ukrainsku lub rosyjsku na cyrylice.
Katia
Użytkownik Aleksy Kordiukiewicz <a@aval.com.plw wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:86sspj$ns@box.zetobi.com.pl...
Użytkownik MAYKY <ma@ceti.com.plw wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:86sje0$sq@druid.ceti.com.pl...
| Przekonałes mnie.. powiniśmy zmienić nazwę (być może np. na
| "Fotopodróże"),
Fotopodróże to nie jest najlepsza językowo propozycja.
Łączenie dwóch rzeczowników to raczej domena języka rosyjskiego.
Pozdrowienia
Dzięki za uwagę bo nie jestem językoznawcą tylko webmasterem ;-)
Na szczęście w firmie są poloniści i na pewno coś wymyślą jeśli już będziemy
zmieniać nazwę.
Ale tak sobie myślę że w dobie 'wysokich' technologii takie łączenie
rzeczowników przydałoby się -
po to aby móc wreszcie przetłumaczyć takie wyrazy jak 'copywriter' czy
'cleaning assistant' (sprzątaczka ;-) ).
Pozdrawiam
-TZ
Ja:
W powyższym zdaniu zabrakło kropki. Zamiast niej wstawiłeś śmieszek,
nie figurujący w interpunkcyjnych ukazach językodawców.
VdB:
Ci od ukazów to nie mogą być językoznawcy, tylko jacyś
terroryści. ;-)
Nie napisałem niczego o *językoznawcach*. Po raz kolejny zakłułem Was
w oczy moim wynalazkiem słowotwórczym, z którego jestem dumny jak
rosyjska Duma.
- Stefan
Grażdanka to też cyrylica, w formie wprowadzonej przez Piotra Wielkiego
a wzorowanej na łacince. Przecież nie przyjęli cyrylicy oryginalnej,
takiej
jaką pisano po staro-cerkiewno-słowiańsku i po starorusku.
Owszem grażdanka jest cyrylicą ale serbska cyrylica nie jest grażdanką.
Serbska cyrylica jest przekształconą przez Savę Mrkalja i Vuka Stefanovicia
Karadżicia cyrylicą używaną w tradycji cerkiewnej. Pomimo, iż jest podobna
do grażdanki to reformy alfabetu w Rosji i Serbii były 2 niezależnymi
procesami. W żaden sposób nie można mówić o przejęciu rosyjskiej grażdanki.
| Podział języka serbsko-chorwackiego na chorwacki i serbski jest
podziałem z
| lat 70tych XX w.
No, nie wiem. Konstytucyjnie w byłej Jugosławii (co najmniej do śmierci
Tity)
uznawano trzy języki urzędowe: serbskochorwacki, słoweński i macedoński.
Por. "Deklaracija o hrvatskome jeziku" 1974
PO -- sprawdziłem w "Encyklopedii językoznawstwa ogólnego" Ossolineum
(wydanie II, Wrocław 1999).
Jeżeli jesteś zainteresowany polecam: Okuka Milos, Eine Sprache viele Erben,
Klagenfurt 1998.
bośniacki (sic!). Ten trzeci --
to język tzw. Muzułmanów, obecnie ponoć intensywnie kodyfikowany, używa
obu alfabetów i ma konstytucyjny status jednego z trzech języków
urzędowych
Bośni i Hercegowiny
Tak jest - właśnie piszę o tym pracę
Pozdrawiam
Baki
ochani pomocy! pisze magisterke z językoznawstwa, i jestem załamana. tone
w
materiale z języka rosyjskiego a nie mam nic na temat tego jak polscy
językoznawcy podchodzą do tematu dzwiękonaśladownictwa???znacie jakieś
madre
ksiązki albo artykuły na ten temat??? plissss
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy:
ochani pomocy! pisze magisterke z językoznawstwa, i jestem załamana. tone
w
materiale z języka rosyjskiego a nie mam nic na temat tego jak polscy
językoznawcy podchodzą do tematu dzwiękonaśladownictwa???znacie jakieś
madre
ksiązki albo artykuły na ten temat??? plissss
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
Szanowna Pani;
Proszę to pytanie wysłać jeszcze raz, w temacie wstawiająć słowo
świadczące, że chodzi o język rosyjski. Lub napisać wprost
_Do Pani Gali_
ukłony.
m.z.
Piotrek:
Chyba że Rumun to też wynik podobnego skojarzenia. Czasem końcówka -iec
ma charakter pogardliwy (Rumuniec, Wietnamiec, Japoniec, Amerykaniec)*,
więc dla nadmiaru uprzejmości niektórzy stwierdzili, że bezpieczniej
będzie wobec Czecze(ńc/n)ów zastosować "wariant rumuński". Mnie żadna z
tych form nie przeszkadza; chyba bardziej utrwaliła mi się ta
"politycznie poprawna".
A ja kiedyś czytałem (w gazetowych wyjaśnieniach któregoś z językoznawców, ale
już nie pamiętam, czyich), że wersja 'Czeczen' pochodzi bezpośrednio z języka
tejże nacji i jako taka jest właściwsza, natomiast 'Czeczeniec' pochodzi z
języka rosyjskiego.
*) A czasem wcale nie - Ukrainiec, Niemiec, Nieniec, cudzoziemiec.
Podobnie z kóncówką -in. Nic złego nie ma w Litwin, Gruzin, Ormianin,
Amerykanin, ale Tatarzyn i Turczyn już raczej nie są uprzejme...
Co do wrażenia pejoratywności, to sądzę, że jest ona związana właśnie ze
skojarzeniem pochodzenia nazw zakończonych na -niec z językiem rosyjskim
(Ukrainiec, Amerykaniec, Kitajec itp.), tam, gdzie istnieją inne polskie
określenia. Zresztą 'Niemiec' do tego wzoru by nie pasował, bo to nazwa polska
(rosyjska to przecież Giermaniec).
Pozdrówko
AdamS
"Radosław" <chwil@tajny.plwrote in message
Użytkownik Tomek(N) <n@acn.waw.plw wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:au4m19$27v@foka.acn.pl...
| pisze na grupe bo szukam informacji o Szłomnikach (wies w
| sredniowiecznej
| Polsce) interesuje mnie czym sie tam zajmowano......
| Szłom - prosty hełm, zwykle noszony ze zbroją kolczą.
| TN
| Ps. Językoznawca ze mnie gorszy niż z wujka Jo, ale wydaje mi się że
szłom,
| oszołomić i używany to często wyraz oszołom mają wspólne pochodzenie?
Pierwsza odpowiedź była poprawna.
Szłom - prosty hełm.
Ciekawie, jak znajomosc, nwet biegla, innych slowianskich jezykow pomaga w
rozpoznawaniu staropolskich zwrotow.
Pamietam, ze nigdy nie mialem problemow nawet w podstawowce z wstawianiem
nalezytych 'rz' czy 'z' (z kropka), czy 'u' i 'o' (z kropka), gdyz poprostu
sukalem odpowiedniego wyrazu w rosyjskim lub ukrainskim. Ale te zdolnosci
ortograficzne marnowalem wstawianiem w tekst obfitych rusycyzmow czy
ukrainizmow. Wszystkim zas nie moglem dogodzic, wiec wybralem kierunek
politechniczny.
A pisze to dlatego, ze szlem (nie mylic z brydzem) to ruski odpowiednik
helmu.
Językoznawstwo-nauka jest a nie"ludzie ci mówili"
Nastko,
Podałem Ci pracę wybitnego językoznawcy z Oxfordu.
Jest nauka, która bada pochodzenie słów a w tym i nazwisk czy imion.
Nie ważne co ludzie ci powiedzieli tylko co wieloletnie badania naukowe nad
nazwiskami dowodzą tego co napisałem ci wcześniej.
Różne są żydowskie nazwiska.
Po likwodacji pańszczyzny w poszczególnych zaborach nadawno chłopom i Żydom
nazwiska. W zaborze pruskim urzędnicy nadawali często Żydom nazwiska "dla
zgrywy" o obelżywym w j.niemieckim znaczeniu.
W zaborze rosyjskim, bywało, że szlachcic nadawał Żydom nazwisko nielubianego
szlachcica - sąsiada (Żydzi Lanckorońscy od takiej sytujacji się wywodzą).
Sami Żydzi przyjmowali często nazwiska od miejscowości z których pochodzili
(np. Lwow bo z Lwowa, Warszawski bo z Warszawy itp.).
Kiedy Frankiści przechodzli ze swym "prorokiem" na katolicyzm nazwisko dał im
chrzszący ich duchowny - ksiądz Majewski.
Ukrywając się przed pogromiami itd. Żydzi zmieniali swe nazwiska ,
polonizowali, przyjmowali nazwiska żon itp.
Masa jest "żydowskich" nazwisk i ich źródłosłowów.
Niemcy i Żydzi noszą często identyczne nazwisla.
A nazwiska na "icz" są litewskiego czyli białoruskigo pochodzenia, mówiąc
dzisiejszym językiem.
A może przeczytać...
"Spora część Polaków nie zdaje sobie sprawy z tego, że źle używa
niektórych spójników. Do najczęstszych uchybień należy posługiwanie
się przez nich spójnikiem a w zaprzeczonych konstrukcjach
przeciwstawnych (np. Naganę otrzymał nie Jacek, a
Marek), „modyfikowanie” tzw. spójników skorelowanych (podwojonych)
dlatego że; o ile, tyle lub zarówno, jak i… oraz umieszczanie na
pierwszym miejscu w zdaniu podrzędnym spójników bowiem i zaś.
Jeśli chodzi o sięganie w zaprzeczonych konstrukcjach
przeciwstawnych po spójnik a, to zdaniem językoznawców źródłem owego
błędu jest składnia rosyjska. Rzeczywiście, po rosyjsku mówi się:
Zrobił to nie Igor, a Sasza; Zakładem rządzi nie dyrektor, a
komisarz; To działo się nie tydzień temu, a wczoraj, w polszczyźnie
natomiast trzeba się w takiej sytuacji posłużyć spójnikami ale,
lecz, tylko: Zrobił to nie Igor, ale (lecz, tylko) Sasza; Zakładem
rządzi nie dyrektor, ale (lecz, tylko) komisarz; To działo się nie
tydzień temu, ale (lecz, tylko) wczoraj.
Zastosowanie spójnika a możliwe jest wyłącznie w jednym
wypadku: gdy zmienimy szyk każdego z wymienionych zdań i powiemy
bądź napiszemy: Zrobił to Sasza, a nie Igor; Zakładem rządzi
komisarz, a nie dyrektor; To działo się wczoraj, a nie tydzień temu."
obcyjezykpolski.interia.pl/?md=archive&id=328
:)
różnica polega na tym,ze Polska dopiero w tym roku stała się "51.
stanem USA", a Gruzini jeszcze 20 lat temu byli obywatelami ZSRR.
to nawet nieco mniej niż 1 pokolenie.
a paszporty Rosjanie oferowali za trochę innego prezydenta.
Osetię i Abchazję do Gruzji przydzielił Wielki Językoznawca Stalin,
historycznie połączenia brak.dlatego po upadku Związku ludność tych
dwu pięknych krain rosyjskie paszporty wzięla.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plbrytfanna.keep.pl