Jestem synem grnika i znam ten zawód dobrze.Zakadaem nawet temat o tej tragedii.Ale chciałbym,aby wszystkie tragedie traktowano równo-zawalenie hali,wypadki w kopalni,katastrofy drogowe-wszystko to jest tragedią.Ale wg mnie świstak przesadził w opisie tematu,użycie słowa "żygać mi się chce" wku***ło mnie jak nie powiem co.Na grników najeżdzają tylko ci,co nigdy nie byli na dole na kopalni.Ojca kuyzyn sam taki był,dopóki nie zjechał TYLKO na wycieczk do kopalni (są takie).Od razu zmienił zdanie...Nie wywyższam tutaj mierci górnika nad śmiercią innych osób,ale chciałbym większego szacunku dla tego zawodu.Piszą niektórzy,że giną żołnierze w Iraku-to ja powiem,co inni o górnikach-kto im kazał tam się pchać ? Pozatym śmierć żołnierza okupującego inny kraj chyba nikogo nie powinna akurat szokować. Podsumowując-sam artykuł jest przesadzony.Na całym wiecie jest normalną rzeczą,że jak ginie na raz wiele osób,ogasza się żałobę narodową-USA miało WTC,Rosja miała Biesan,Dubrowkę,Niemcy mieli lodowisko,Hiszpanie mieli pociągi ,Anglicy mieli metro i autobusy,Polacy mieli halęc w Katowicach i teraz Halembę. Ale najeżdża się tylko na górników-a czemu NIKT nie najeżdzał na inne tragedie?Przy zawaleniu hali w Katowicach nie było takiego szumu,ale to przecież nie górnicy ginęli... Albo po co robić szum po mierci kilku milionów ludzi w Oświęcimiu?Albo dziesiątek tysięcy w II Wojnie Światowej ? Tyle co roku ginie na świecie podczas wypadków,morderstw,chorób,samobójstw itp,itd...Za mocno powiedziałem teraz ? Chyba nie...Bo w tonie tego artykułu i opinii większości...

A jabym poszedł z Hitlerem na Rosję. Nie ma Oświęcimia, nie ma Katynia, nie ma Powstania Warszawskiego - kontynuować?
A kto ma dzisiaj pretensje do Węgier, czy Rumunii, że byli z Hitlerem?
O Włochach i Japonii nie wspomnę.

I nie jest to science fiction tylko inaczej rozegrana partia szachów, jaką jest historia.

Pozdro.Ja jednak popieram owo zdanie na ten temat. Ale nie dlatego, że coś tam nie ma a coś jest tylko dlatego, że mniejsze straty ponieślibyśmy!!! :x

Ja się z Wami wszystkimi zgadzam.

Tylko Ci którzy próbują bronić 4 pancernych zapominają o jednym - to nie jest serial przeznaczony dla przygotowanego, dojrzałego widza, ale kawałek kina przygodowego dla dzieci. Dzieci, które nie umieją odcedzić prawdy od fikcji, które kształtowało się w ten sposób za komuny, żeby pamiętały, że Niemcy odwiecznym wrogiem Polski, a Rosja naszym przyjacielem.

Wpływ takich filmów na młodego widza (10-12 letniego) najlepiej podsumowała kiedyś moja nauczycielka historii w podstawówce: "Jeśli zapytać 6 klasistów z kim walczył Kościuszko to powiedzą, że z Niemcami". I to jest efekt stosowania 4 pancernych i stawki. Po prostu ogłupianie dzieci.

Dorośli mogą sobie oglądać wszystko co chcą, nawet najgorsze propagandowe filmy. Natomiast niestety dzieci należy chronić. Dlatego zaprzestanie wyświetlania 4 pancernych jest słuszne - bo nie chodzi o inteligencję tych, którzy piszą na tym forum, ale o dzieci właśnie.

Może więc po prostu wyświetlać 4 pancernych po 23? Kto chce sobie obejrzy, a przynajmniej będzie bez ogłupiania.

Pozdrawiam
Krzysiek

W takim razie należy zakazać wyświetlania 99% programów TV. Jeżeli będziemy chcieli prawdę historyczną (taką +/-) to tylko Szeregowiec Ryan lub nagrania z Oświęcimia. Ale czy to są filmy dla 10-12 letniego dziecka?

Pancerni to fajna sprawa i w moim przypadku zapoczątkowali oni fascynację czołgami - chciałem się dowiedzieć co to za czołg ten Rudy.

" />
">Polska pewnie nie wyszłaby dobrze na tym gdyby teraz plunęła Niemcom lub Rosji w twarz mówiąc, że są krajem najeźdźców i okupantów i tak zawsze będzie. Jakaś niechęć u części Polaków jest i może być, ale czasami po prostu nie stać kraju na uniesienie się dumą, bo koszta byłyby zbyt wielkie.
Nie pluje, ale pokazuje że nadal pamięta... i Katyń i Oświęcim i zdradę i rozbiory i okupację.
Teraz bardzo dyplomatycznie, ale to pokazuje.


">I dalej będę się upierać, że Szara Straż to organizacja międzynarodowa i orlesiańska Szara Straż nie równa się Orlais.

Jest międzynarodowa, zgadzam się w pełni. Tyle że do Fereldenu nie przybyliby sami Szarzy...
O ile pamiętam Cailan mówił o siłach z Orlais które wspomogą ich , fereldeńską armię, w walce pod Ostagarem. Tu wkurzyl się Loghain mówiąc że kto potem ich wyprosi, i czy będą chcieli wyjść z Fereldenu ? Kolejna analogia do naszej własnej historii....

Chyba nie E. Gierka, tylko W. Murdocha.
Ech ta potoczna mowa na skróty.
Oczywiście, że odkrycie W. Murdocha, które w pelni wykorzystali Niemcy podczas II W.Ś., bodajże w Oświęcimiu. Rosjanie w 1945/46 zdemontowali całą instalację i wywieźli.
Pomysł Gierka, polegał na zakupieniu we Francji nowoczesnej instalacji, ale po usunięciu go, znowu na polecenie Kremla zdemontowano fabrykę i całkowicie uzależniono PRL od Gazpromu. (Witold St. Michałowski - "Rurociągi")
Ps.
"Rurociągi" - to smakowita lektura, dla chcących poznać naturę "polskich" liberałów.

Ja mam uprzedzenia do ludzi, którzy uważają, że ktoś ze względu na to, że bywał dyskryminowany, obecnie może mieć większe prawa niż inni.
Bez przesady z tymi większymi prawami. Historia no cóż była jaka była , cierpienia tamtych ludzi nikt nie wymaże z dziejów. Z przeszłości powinno się wyciągnąć wnioski. Te wszystkie prześladowania były złe i o tym trzeba pamiętać. Każdy Żyd jest człowiekiem takim jak ja czy userzy na forum. Należy się wzajemnie szanować i tyle. Większe prawa nikomu się nie należą , przecież każdy kraj przeżył w przeszłości jakieś klęski , wojny... W Oświęcimiu nie ginęli sami Żydzi.Do gett nie trafiali tylko i wyłącznie oni. Więc według mnie należy im się tylko szacunek na który każdy człowiek zasługuje.

fakt, język mają mało zachwycający, chociaż Niemcy mają jeszcze gorszy (taki złowieszczy)
Rosja jest zła a ma język niczym pokemony. Już lepiej brzmi ten złowieszczy akcent Niemców.

" />...gra pozorów,sukces,czy też coś innego??? Na kolana nie padał w Berlinie , aby Pani kanclerz łaskawym okiem spojrzała na projekt utworzenia
Centrum Wypędzonych w Oświęcimiu.... jaki mógłby powstać w odpowiedzi na te CENTRUM BERLIŃSKIE. Ogólne takie tam ...ze trzeba czasu i to i owo.......A czas leci nie na naszą korzyść , chociażby dlatego że następny wódz ( na szczęście nie bardzo jeszcze licznej partyjki )- poddaje w wątpliwość liczbę wypędzonych przez kominy i nie tylko , osób obrzezanych i tegoż wyznania. Jest też to gościu niebezpieczny bo ma odwagę upominać się
nawet pod adresem Rosji o Kaliningrad. W sprawie gazociągu na Bałtyku też nic do przodu......Można odnieść wrażenie że premier Tusk marnuje dany mu czas....a zgrozą zaczyna powiewać w coraz liczniejszych dziedzinach naszego życia.

No nieeee- obozy koncentracyjne nie istniały w większości państw na świecie- bo gdyby istniały sensowność transportów do np Oświęcimia conajmniej mijała by się ze zdroworozsądkowym podejście od strony logistycznej. A przecież- to do Oświęcimia właśnie zmierzały transporty z całej Europy. To na sybirze właśnie nie było obozów koncentracyjnych- tam były gulagi i kołchozy- po prostu zasiedlano tam ludzi i kazano pracować by się utrzymać- a warunki raczej nie były sprzyjające. Stalin to wogóle nie maczał palców w obozach bo i po co? Były obozy przejściowe i dość. Wiesz ilu Rosjan umarło z głodu przed, podczas i po wojnie? I myślisz, że Stalin utrzymywałby tyle tysięcy gęb do wyżywienia przez lata? Krótka piłka- aresztowanie, wywiezienie i zbadanie sprawy i do ziemi. Znajdź kogoś kto przeżył pięć lat wojny w "twoim ruskim obozie"
Początek wojny z Rosją 17.09 02.10 już była decyzja Berii o "jeńcach wojennych" (patrz dokumenty kilka postów wyżej)03.10 decyzja o utworzeniu obozów Kozielsk, Starobielsk, Ostaszków 05.03.1940 Decyzja o rozstrzelaniu 03.04-19.06.1940- jest już po wszystkiemu. Dżumy do tego nie mieszaj.
Posługuję się w dyskusji dokumentami, datami a na koniec wrzucę- bo wrzucę- kiepskiej jakości- bo nie umiem się posługiwać aparatem w komórce- zdjęcie- piecząchy z paszportu- mam zjeżdżony wschód od Armenii po Petersburg- więc jeszcze kilka osobistych doświadczeń
Załączone miniatury

l
l

Holokaust po rosyjsku,
tak tak po rosyjsku bo przymiotniki "sowiecki" czy "radziecki" albo "bolszewicki" to ciągle ten sam rosyjski tyle, że w innej formie politycznej vide "Piąty Krąg" Sołżenicyna.
Tym tak pracowicie wyliczającym co do jednego zaginionych, zmarłych czy zamordowanych jeńców wojennych i cywilów w którejkolwiek wojnie z Rosjanami podsuwam taki problem związany z nie tak odległą IIWŚ, problem z ilością ofiar obozu zagłady w Oświęcimiu.
Kilkadziesiąt lat w tym również mnie uczono, że w tym obozie zagłady zamordowano
4,1mln więźniów, to była oficjalna wersja.
Dopiero na kategoryczny prostest światowej diaspory Żydów opartej na ich badaniach udowodniono maksymalną możliwość 1,3mln zamordowanych a wg zbliżonych źródeł również i ta liczba jest zawyżona.
Zawyżona różnica to ca 3.000.000 fikcyjnie zamordowanych tylko w jednym obozie zagłady w Oświęcimiu.
Dlaczego komunistyczne władze tzw. "demoludów" z inspiracji Rosjan przez kilkadziesiąt lat okłamywały opinię światową zawyżaniem liczby ofiar o 3 mln w Oświęcimiu?
Dlaczego zawyżono liczbę jeśli Rosjanie do dzisiaj mają pełną dokumentację obozową łacznie z nazwiskami wszystkich ofiar?
Dlaczego przez kilkadziesiąt lat nie zwrócono tej dokumnatacji obozowej do Muzeum Oświęcimskiego?
Po wielu zabiegach Rosjanie dali kopie dokumentów.
Czy "owe 3mln" nie przypomina dopisania zbrodni katyńskiej Niemcom?
Jeśli była "robota" to był jakiś cel a tym celem jest "nadwyżka" ofiar po stronie rosyjskiej której się chciano pozbyć kosztem choćby przedmiotowego obozu zagłady.
Na koniec; jak się mają wasze naiwne wyliczanki jeńców z wojny polsko-bolszewickiej do tych 20 lat później 3.000.000 zamordowanych (wynika, że ich nie ma po niczyjej stronie) a jak to wszystko wcześniejsze ma się do ofiar zamordowanych w Czeczenii czy w Afganistanie?
Wasze zapasy w odkłamywaniu historii przypomina mi walkę krasnoludka z Godzillą.
Proszę się nie doszukiwać żadnych osobistych wycieczek do nikogo poza zainteresowanymi zaczernianiem a nie odsłanianiem tajemnic.