Baza wyszukanych haseł
aaaaTrzeba żyć, a nie tylko istnieć.aaaa

Z pamięci:

MJ, Rodman, Pippen, Longlay, Kukoc, Harper

Longleya nie mogłem sobie przypomnieć bo ciągle Logan, Logan..

a teraz wikipedia:




W sezonie zasadniczym drużyna osiągnęła bilans 72-10.

Michael Jordan, zdobywając 30,4 pkt. na mecz zwyciężył kategorii najlepiej punktującego. Został MVP sezonu zasadniczego, MVP Finałów oraz MVP Meczu Gwiazd. Wybrano go także do pierwszej piątki ligi i pierwszej piątki obrońców. Zagrał w Meczu Gwiazd. Scottie Pippen został wybrany do pierwszej piątki ligi i pierwszej piątki obrońców, zagrał także w Meczu Gwiazd. Dennis Rodman, zdobywając 14,9 zbiórki na mecz został pierwszym zbierającym ligi. Został wybrany do pierwszej piątki obrońców. Toni Kukoč został Rezerwowym Roku. Phil Jackson został Trenerem Roku. Jerry Krause został Działaczem Klubowym Roku.

Występy w play offs

* 3-0 z Miami Heat
* 4-1 z New York Knicks
* 4-0 z Orlando Magic (finał konferencji)
* 4-2 z Seattle Supersonics (finał)

Zawodnicy

* Michael Jordan
* Scottie Pippen
* Ron Harper
* Toni Kukoč
* Dennis Rodman
* Steve Kerr
* Luc Longley
* Bill Wennington
* James Edwards
* Jason Caffey
* John Salley
* Jack Haley
* Dickey Simpkins
* Randy Brown
* Jud Buechler
* trener Phil Jackson



Kto ma już zdobyte kwalifikacje do Eurobasketu 2009 w Polsce?



No ale później sam zobacz co się zrobiło z Pippena,Rodmana, Longleya, Kerra. Ich podstawowym rozgrywającym był zresztą Ron Harper, Kerr był rezerwowym, w ciągu lat 96-98 ani razu nie wyszedł w pierwszej piątce :-P, a tak poważnie to wiadomo że inni zawodnicy są mu potrzebni, ale mi chodziło o to że MJ nie zawodził w najważniejszych momentach meczu, że nigdy nie bał się wziąć odpowiedzialności za los meczu, kto przeczytał ksiązkę "Latający Byk" to wie że już w sezonie debiutanckim, w bodajże piątym meczu MJ już się zerwał do ostatniego rzutu, decydującego o losach meczu. Mi chodzi właśnie o to. Że tacy zawodnicy jak on kiedy wiedzieli że zbliża się ważny mecz, grali na 120% swoich możliwości



[UG] Uncross The Stars (2008) DVDRip XviD
  [UG] Uncross The Stars (2008) DVDRip XviD

http://shinlist.com/data/images/movies/33/2933_0.jpg
http://shinlist.com/data/images/movies/33/2933_1.jpg

A man attempting to honor his wife?s dying wish struggles to decipher what she meant when she asked him to ?uncross the stars? in this life-affirming drama starring Daniel Gilles. In the wake of his wife?s untimely death, grieving widower Troy Harper (Gilles) honors his promise to construct a porch for his Aunt Hilda (Barbara Hershey). A resident of the Happy Valley retirement community in Arizona, Hilda lives next door to irascible Bobby (Ron Perlman) and a collection of elderly ladies who help Troy to make sense of his wife?s puzzling final request.



Linki z tego postu zostały usunięte z powodu naruszenia praw autorskich.



Sorry, ale wybaczycie mi chyba, że się interpretowania cudzych tekstów nie podejmę. Dla mnie to jest czysta głupota. Jak ktoś nie przekazał tego co chciał w 'znośny' sposób, to już nie moja wina. Ja mu do łba nie wejdę. Takie rozdrabnianie tekstów jest durne.

Macie tu przykład:
Cytuj:
I be that young Freddie Fly smooth glorious kid Nie wiem, kto to jest ten cały Fly. Ja się mogę tylko domyślać. Sądzę, że chodzi o jakiegoś utalentowanego dzieciaka (smooth glorious kid). Może jakiś Shyeheim, któremu się nie udało.
Cytuj:
A Bad Boy, just like Notorious B.I.G. Notorious należał do Bad Boysów. Bad Boy tutaj jest użyte w znaczeniu dosłownym, a L się pobawił słowami.
Cytuj:
I Roc-a-Fella like Shawn Carter Roca-a-Fella było wytwórnią, którą założył Jigga z jakimiś dwoma kumplami (jeden z nich się nazywał Dash, drugiego nie pamiętam). Nazwa wytwórni 'nawiązuje' (wymawia się dokładnie tak samo...) do Rockefellera. Rockefeller był bardzo bogatym kolesiem ; ). Odsyłam do wikipedii bardziej zainteresowanych.
Cytuj:
with more game than Ron Harper I znowu co bambo miał na myśli. 'Game' jest bardzo szerokim pojęciem. Dosłownie znaczy 'gra' i Big L dalej wymienia nazwisko koszykarza, Harpera.



Ron Harper



Tak sobie pomyślałem że z okazji finałów, to porównam obie drużyny według mojego uznania

PG

Zdecydowana przewaga dla Spurs, Tony Parker to już uznany zawodnik, zawodnik według mnie formatu All Stars, poza tym Cavs nie mają prawdziwej jedynki, fakt że Larry Hughes gra tam jako 1, a przez całe życie grał na 2 wiele wyjaśnia, trochę system Cavs przypomina mi system Byków z lat 96-98, gdzie od wyprowadzania piłki byli Ron Harper, MJ i Scottie, teraz w Cavs jest podobnie, co mnie zadziwia wcale nie mają tak mało asyst. Mimo to Cavs nie mają prawdziwej jedynki, bo Hughes nie ma co ukrywać jest znacznie gorszy na tej pozycji od Parkera.

Przewaga Spurs.

SG

Doświadczony Michael Finley, upracie szukający tytułu, kontra młody Sasza Pavlovic, tutaj jest według mnie równowaga. Finley to juz nie zawodnik latający nad koszami, z lat gry w Suns i początków w Dallas, teraz to zawodnik który bazuje na doświadczeniu, nie ma już takiej sprawności, ale znacznie poprawił rzut z dystansu. Z kolei Pavlovic to raczej niski skrzydłowy, ale z konieczności( nie miał szans z LJ ) zmienił pozycję na SG, to typowy snajper, stroni od gry pod koszem, jak ma swój dzień to potrafi dziurawić kosz jak nie wiem co

Równowaga

SF

Jestem ciekaw czy Ihman się ze mną zgodzi

LeBron kontra Bowen, no jak dla mnie LeBron pokazał w tych PO że jest najlepszym niskim skrzydłowym w lidze, jeżeli poprowadzi Cavs do tytułu udowodni że jest najlepszym koszykarzem w lidze. LeBron nauczył się grać przeciwko podwojeniom, potrojeniom, umie szukac patrnerów, wszystko przychodzi mu z niezwykłą łatwością, po prostu zawodnik kompletny. Z kolei Bowen to zawodnik od obrony, gdzie często stosuje niedozwolone metody, fauluje. Ale sądzę że nie da rady fizycznie LJ.

Przewaga Cavs

PF

Nie ma dwóch zdań, najnudniejszy gracz NBA, Tim Duncan, jednocześnie jeden z najlepszych graczy w NBA przeciwko Goodenowi.
Duncan jak będzie w formie będzie robił z nim co mu się będzie tylko podobało, kibice będą oglądali jak będzie dziurawił kosz "pasjonującymi" rzutami o tablicę. Duncan ma jeszcze jedną przewagę nad Goodenem mianowicie doświadczenie, spokój w najważniejszym momentach, poza tym pick and roll w wykoaniu Duncana i Parkera są perfekcyjne, oni sie rozumieją bez słów. Z kolei Gooden to zawodnik który jest nierówny, jak drużyna jest na fali to i jemu się to udzieli, sam nie pociągnie drużyny.

Przewaga Spurs

C

Big Z kontra Fabricio Oberto.

No i mam dylemat, niby Ilgauskas ma uznaną markę w NBA, był All Star, ale ten sezon w jego wykonaniu jest nijaki, świetne mecze przeplata z takimi że lepiej o nich zapomnieć, z kolei Oberto gra w cieniu Duncana, odwala czarną robotę. Typowy zawoodnik-rzemiślnik. Ilgauskas nie jest już w tej formie sprzed 2-3 lat kiedy zadziwiał mnie swoją grą. Mimo to stwierdzam przewagę Cavs.

Przewaga Cavs.

Rezerwowi

Jak dla mnie rezerwowi Cavs są teraz mocniejsi, Gibson, Varejao, Marshall potrafia więcej niż staruszkowie Horry, Barry czy będący bez formy Manu G. Właśnie kluczem może byc postawa rezerwowych, jeżeli Ginobili, który zagrał przyzwoity pierwszy mecz rozegra sie jak za finałów Spurs-Piston to cienko widze Cavs. Ale to wszystko gdybanie.

Mimo wszystko równowaga.

A jakie są wasze opinie na ten temat??

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • brytfanna.keep.pl
  • Trzeba żyć, a nie tylko istnieć.