McArti,

A nie możemy?
Czy to komuś przeszkadza, że identyfikuję się z tym lub innym kościołem?
Zapewniam Cię, że nie jestem do niczego przymuszany, taki jest mój wybór i już.

Jest taka historia (co prawda opisane przez św. Augustyna dopiero), że kiedy przyszli do św. Jana jako ostatniego żyjącego apostoła w sprawie, którą wcześniej rozstrzygnął papież Syksutus (?) powiedział - "Roma locuta, causa finita (Rzym przemówił, sprawa skończona)".
Nie czuję się mądrzejszy od św. Jana i tyle ode mnie w tej materii.

Roma locuta, causa finita !

Rada zdecydowała - Firek zostaje dalej modem, co bardzo mnie cieszy. Odpowiednie wnioski zostały wyciągnięte i sądzę, że podobna sytuacja jak ta, któa była tematem wątku się nie powtórz :)

Firekage miłego modowania :) :kufel: . I trzymaj nerwy na wodzy oraz wypowiadaj się tak, by nie zostawiać pola do negatywnej interpretacji :)

Jak czytam te bzdury, które wypisujecie to aż mnie skręca.
Kościół nie jest klubem spotkań, nie jest kółkiem wzajemnej adoracji. Wszelkie zasady jakie panują w Kościele wynikają z nauki Chrystusa a nie demokratycznych głosowań. Jeżeli więc coś jest złe wg Przykazań o będzie złe dla Kościoła.
Jak się wam nie podoba to won, nikt wam nie każe do niego należeć.
Pomijając już to, że żaden z was pisząc te bezwartościowe wypociny nie raczył dowiedzieć się dlaczego problem jest tak rozważany przez kościół.

no tych interpretacji przykazan i nauk to w ostatnim 2000 leciu bylo dosc sporo (przypomne np niejakiego Galileusza czy
Hugenotów), wiec dyskusja jest naturalna (tak jak kiedys reformacja).

co wazne w takim panstwie jak nasze (ale nie tylko) KRK nie jest rzeczywiscie kółkiem wzajemnej adoracji tylko organizmem
majacym bardzo duzy wplyw na panstwo i na poltyke.

stad wynika ze jak ktos nie nalezy to i tak wszelkie posuniecia KRK maja na niego wplyw i w tym sensie moze i powinien sie
o niech wypowiadadac, czasy " Roma locuta (est) causa finita (est)" na szczescie powoli przemijaja.

Jak pytałem czy potrzebny będzie ten wątek i podawałem argument, że jest tego sporo w sieci, to mnie gasili, a teraz odsyłają do książek.
Wg mnie ta strona powinna zawierać tylko/aż treści niedostępne i unikalne. Przepisy kulinarne takimi nie są. I jeśli piszę o tym to dlatego, że absolutnie taką unikalnością możemy konkurować i pozycjonować nasz portal bardzo wysoko. Potwierdzeniem są telefony z całej Polski do mnie z prosbą o radę, itp. I dzieje się tak tylko dlatego, że nikt inny (w sensie portal) nie oferuje takiej wiedzy jak my.
Jestem maniakalnym zwolennikiem działania celowego, nie przypadkowego i spontanicznego. Nie w pracy, a tak traktuję ten obszar swojej aktywności. Roma locuta, causa finita.

http://forum.abcslubu.pl/viewtopic.php?t=2627
i wystarczy.
Jest takie powiedzenie "Roma locuta, causa finita". Czy jak przychodzisz w gości do obcego domu, to niezaproszony zasiadasz na honorowym miejscu?

" />Zaproszenia rozesłane, tabliczka poszła do produkcji (zgodziła się ją wykonać nieodpłatnie zaprzyjaźniona firma). Wymiary tablicy to 30x40 cm a ostateczny tekst jest taki:

KWATERA WOJENNA

Spoczywa tutaj 8 nieznanych żołnierzy austrowęgierskich poległych w listopadzie 1914 roku podczas walk toczonych w okolicy Kromołowa. Obok ufundowany przez rodzinę poległego grób chorążego 20 Pułku Piechoty Obrony Krajowej ze Stanisławowa Bronisława Kropaczka.
„Groby żołnierzy są najlepszym kazaniem o pokoju”
Albert Schweitzer

Kwatera zrekonstruowana w 2008 roku z szacunku dla poległych przez ludzi doceniających tożsamość historyczno-kulturową regionu.

Roma locuta,causa finita.

Pozdrawiam.

" />
">Nie znaczy nie zapisales sie,
czy tez ze nie chcesz wziasc udzialu
czy tez ze nie wejdziesz na strone ?

Pytanie brzmiało: "Chcesz wziąść udział w warsztacie prowadzonym przez pracowników znanych firm?" i już. Roma locuta, causa finita.

Chodziło Ci o instytucję, aha. No tak, to wszystko wyjaśnia. Czyli o co? Bo z tego artykułu, który zalinkował Leszek, wynikają dwie rzeczy: primo - ekskomunika to dzieło Arcybiskupa Sobrinho, a zatem jednego człowieka i secundo - L'Osservatore Romano opublikował dokument, podtrzymujący automatyczną ekskomunikę dla wszystkich zamieszanych w aborcję.

L'Osservatore Romano jest głosem Kościoła instytucjonalngo. Roma locuta, causa finita.
Nie ma tu miejsca na dyskusję, nie ma na sprzeciw. Tak postanowiono. Koniec, kropka.
Teraz jakiekolwiek wątpliwości są dla prawowiernego katolika bluźnierstwem.