Baza wyszukanych haseł
aaaaTrzeba żyć, a nie tylko istnieć.aaaa

Doskonały pomysł.
maruda.r napisał:

> To jest możliwe i stosowane, choć najczęściej wobec krewnych. Chodzi o umowę
> dożywocia, przy czym owa rodzina musi przyjąć samotnego emeryta jako domownika
> i
> zapewnić mu opiekę, wyżywienia itd.

Bo jak, ostatecznie, nie zapewni, to...

Od czasu do czasu ogląda się w telewizji dantejskie sceny z udziałem dziadka / babci w roli głównej, zdychających w jakichś komórkach, obórkach, itp. .

To ja już raczej wolałabym być oszukiwana przez bank (zbyt niska bankowa emerytura w stosunku do wartości mieszkania i możliwej długości mego życia), ale do śmierci zostać w MOIM mieszkaniu.

Jedyny problem to zabezpieczenie emeryta w przypadku bankructwa firmy.
"Wygrane" by tu były banki z gwarancjami państwowymi: mogłyby dawać niższe emerytury niż inne firmy, ale za to pewne.



Z obserwacji.
Jeżeli mężczyzna sam sprowadza się do roli bankomatu i środka transportu
(odwiedzie, przywiezie, załatwi) to przestaje być partnerem i towarzyszem
życia. Jest częścią spółki z o.o. "małżeństwo" i tyle. Nie jest interesującym
rozmówcą i kochankiem bo przestaje mu się cokolwiek chcieć: praca, obiad,
komputer na zmianę z telewizją, ewentualnie wizyta u rodziny. Żadnych pomysłów,
żadnych propozycji miłego i wspólnego spędzenia czasu, zero zainteresowania
żoną jako kobietą.
Nie w pieniądzach problem, bo zakładam, że żona też ma jakieś dochody.

Facet z Twojego przykładu powinien się zmienić a nie bredzić coś o braku
szacunku. Z samego faktu istnienia należy się uprzejme traktowanie a nie
szacunek.



W dzisiejszych czasach zdobycie wykształcenia nie stanowi zadnego problemu.
Widac to w telewizji na kazdym kroku (magister w 2 lata, kupione doktoraty).
Poza wykształceniem na papierze powinno liczyć się głównie doświadczenie
zawodowe. Na stołku prezydenckim liczy się jeszcze umiejętne gospodarowanie i
pomnażanie środków regionalnych oraz działalność na korzyść mieszkańców. Jeżeli
prezydent czy jego wice nie będą znać potrzeb mieszkańców to ich rola będzie
marginalna.
Tych cech nie zastąpi świstek dyplomu czy biegłe władanie 5 językami. Życie
pokazuje, że przeważnie na państwowych posadkach są ludzie którym prywatne firmy
nie dałyby rozporządzać małym majątkiem (chociaż mają oni wspomniane dyplomy).
Prosty przykład człowieka z głową na karku to Roman Karkosik.



Ale lis sobie ulżyl w Tokefemie. Ajajajaj jak sobie po wildsteinie pojechał.
Ojojo - aleś mnie wgniótł w fotel tomaszku. poujadaliście sobie w zawiści,
powyciągaliscie parę brudów. aleście mieli radochę. i te bonmoty i yntelektualne
dywagacje o moralności , wulgarności (zamilcz tu Tomaszu bo qrwa ja w grafice
robie!!!).
Fogle jak widzę te zamyśłone twarze durczoka i lisa w gazetach obok tytuów
własnych felietonów to mam takie wrażenie. jakie to zatroskane męże stanu,
spojrzenie znamionujące głębie myślenia. dłoń podpierająca szacowną głowe cieżką
pewnie od trosk o dobro RP. I same felietony - zbiór farmazonów i wyświechtanych
haseł które w ustach i pod piórem takiego Tomaszka brzmią co najmniej
groteskowo. Lis jakoś nie przyjmuje do wiadomości prostego faktu że prcuje u
byłego TW który mógł donosićna RE i być moze zniszczył życie kilku ludzi.
Mówienie o tym nazywa plugastwem.
A mnei to sie wydaje tak ze plugastwem jest donoszenie na kolegę i branie za to
kasy. O majątku solorza to nie wspomnę bo to kolejny Kulczyk i Gudzowaty.
gadziny na polskiej krwii wyhodowane. i każden zaczynałkarierę albo w austrii
albo w niemczech. w gniazdowiskach polskiego wywiadu i służb specjalnych.
A nie jest tez tajemnicą ze z lisem nie chce już nikt pracować. Jego wielki
ponoć talent objawil sietym że majac do dyspozycji ogólnopolską stascję nie
potrafi wyprzedzić faktów które od jakiegoś czasu trzeba to przyznac również
zasieg mają na cały krj. Jednym z powodów jest to co pisałem - z tym
człowiekiem nikt nie chce pracowac bo później opowiada w mediach jaka ta
gawryluk głupia a kutyna nierozgarnięta.
itak było dziś - wyśmiał tvp i choc może się nalezało to koles aspirujący do
roli dziennikarskiej wyroczni tego kraju takiej tandety nie powinien uprawiać.
Koleś jest śmieszny i tyle a telewizja gościa który współpracował z SB to pewnie
od dziś jest super wiarygodna. Ogląalnosć wydarzen pewnie wzrosnie jak ta lala a
politycy pis będą walić drzwiami i oknami do progrmu lisa. i tego lis nie moze
przeboleć najwidoczniej.



  Czesc,

Dzis (poniedzialek) wiekszosc agencji informacyjnych podala
nastepujacy komunikat (ten pochodzi z Reuters):
--------------------------------------------------------------------
Reuters/1999-12-13 16:27:47
Prezydent podpisał ustawę liberalizującą gospodarkę

Prezydent podpisał ustawę "Prawo o działalności gospodarczej", która
ograniczy liczbę koncesji na jej prowadzenie oraz zrówna w prawach
firmy zagraniczne i polskie, powiedział na spotkaniu z dziennikarzami
minister gospodarki Janusz Steinhoff.

"Jestem bardzo szczęśliwy, że mamy ustawę zgodną z ustawodawstwem Unii
Europejskiej, która ma ustrojowy charakter (...) Ustawa ta uwzględnia
zobowiązania międzynarodowe Polski wobec Unii i OECD. Dajemy
zagranicznym inwestorom sygnał, że w Polsce następuje stabilizacja
prawa" - powiedział.

Liczba koncesji udzielanych przez urzędników spadnie do ośmiu z
obecnych około 30. Państwo utrzyma reglamentację na wydobywanie
kopalin, ochronę osób i mienia, transport lotniczy, zarządzanie
liniami kolejowymi oraz przewozy kolejowe, budowę autostrad,
rozpowszechnianie programów radiowych i telewizyjnych, obrót
materiałami wybuchowymi, bronią, technologiami wojskowymi, paliwami i
energią.

Ze względu na rozległość uregulowań, które obejmuje ustawa, jej
vacatio legis jest wyjątkowo długie - większość nowych przepisów
wejdzie w życie dopiero od stycznia 2001 roku.

Minister powiedział, że natomiast na początku przyszłego roku w życie
wejdą przepisy zrównujące w prawach spółki zagraniczne z polskimi i
regulując zasady podejmowania działalności gospodarczej przez
przedsiębiorców zagranicznych w formie przedstawicielstw i oddziałów.

Zachodnie koncerny nie będą więc musiały tworzyć w Polsce spółek, lecz
jedynie zarejestrowywać swoje oddziały. Przedstawicielstwa zaś, które
mogły być wykorzystywane do omijania płacenia podatków w Polsce, nie
będą miały zaś racji bytu, powiedział wiceminister gospodarki,
Wojciech Katner.

Steinhoff jest też zdania, że nowa ustawa pozwoli na wsparcie małej i
średniej przedsiębiorczości, która ma do odegrania znaczącą rolę we
zatrudnianiu pracowników, którzy tracić będą pracę w reformowanym
rolnictwie i przemyśle ciężkim, z którego odejść ma 150.000 ludzi.
--------------------------------------------------------------------

Czy ktos z Was wie moze, czy to oznacza koniec koncesji
telekomuniakcyjnych (nie wymienionych w komunikacie) i w jakim
terminie? Czy w tym 2001 roku czy tez moze wczesniej/pozniej? I jak to
sie ma do ustawy o telekomunikacji (ktorej nikt zdaje sie nie
nowelizowal)?

No i czy gdzies w Internecie mozna znalezc pelna tresc tej nowej,
podpisanej wlasnie ustawy?
Pozdrawiam,

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • brytfanna.keep.pl
  • Trzeba żyć, a nie tylko istnieć.