aaaaTrzeba żyć, a nie tylko istnieć.aaaa
Jeśli uszczelniacze zaworowe nie sa juz pierwszej młodości ale jeszcze spełniają swoja funkcję to wybebeszenie/rozwiercenie tłumika może pociągnąć za sobą wyższe zużycie oleju. Dzieje się tak dlatego,że prędkość spalin wzrasta na tyle,że dochodzi do zjawiska wysysania oleju spod uszczelniaczy zaworów wydechowych. Dziwne ale prawdziwe. Identyczny problem miałem w XJ 600. Zmieniłem w niej tłumiki (oryginalne przegniły w środku) i zużycie oleju podskoczyło znacząco. Wspawałem na wejściu tłumików ( łączenie kolektora z tłumikiem) zwężki/kryzy zmniejszające średnice tłumika. Zrobiłęm je z dużych podkładek. Wylatujące spaliny napotykały przegrodę przez co zmniejszyła się ich szybkość i zjawisko podciśnienia. Zużycie oleju spadło do wyjściowego -jak przed zmianą kominów. W wydechu zachodzi sporo zjawisk falowych i zgranie ze sobą tłumika z kolektorami w sprawnie działąjącą całośc nie jest wcale łatwe.
W niektórych przypadkach jak widać może to nawet doprowadzić do wysysania mgiełki olejowej spod gumek zaworowych.
Witam, mam pierwszy problem ze swoją Shadowką 1100 C2 - popierduje sobie w tłumik na wolnych obrotach. Nie podczas przegazówki przy redukcji, przy schodzeniu z obrotów (chociaż to też) ale przy obrotach biegu jałowego.
Wszystko co zauważyłem to:
1- strzela często, około raz na sekundę
2- tylko i wyłącznie w przedni komin
3- poprzedni właściciel stuningował tłumiki przy pomocy wiertarki, tylny jest o wiele głośniejszy, przedni słychać o wiele słabiej, ale napiernicza w przedni
4- skoro tłumiki i tak są skaszanione to spróbowałem "poprawić" przedni i wypatroszyć go dokładniej, żeby oba pracowały równiej, wydobyłem z niego trochę mięsiwa za pomocą wiertarki, pilnika itp. Przedni zrobił się nieco głośniejszy ale i tak jest sporo cichszy niż tylny, strzały bez zmian
5- Obrazek p.t. PRZÓD TYŁ): KOLORY ŚWIEC
6- Zamieniłem świece miejscami w przednim i tylnym cylindrze , bez zmian
7- Jeśli prawie całkiem zasłonię szmatką wlot do filtra powietrza to pracuje równo i bez strzałów
8- możliwe, że rozwiercenie tłumika spowodowało mniejszy opór w przepływie gazów i porywanie części mieszanki do wydechu i stąd upierdliwe strzały.
Wydaje mi się że zasłaniając wlot powietrza hamuję przepływ i strzały znikają. Ale hamuję przepływ gazów zatykając też wylot tłumika a wtedy strzela bez zmian (i zawsze w PRZEDNI)
A może coś nie tak jest ze składem mieszanki w przednim garze albo z zapłonem ?
Pomóżcie!
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plbrytfanna.keep.pl