witam ostatnio jechałem skoda Felicja 1.3 mpi i nagle zaczol słabnąc, przerywać i kichać wczoraj wymieniłem łańcuszek rozrządu przez chwile chodził dobrze i znowu to samo, sprawdziłem świece i na jednej świecy nie chodził aż katalizator robił się czerwony jaka to morze być przyczyna i jak ja usunąć Bardzo proszę o pomoc

" />Witam wszystkich. Jestem posiadaczem samochodu Skoda Felicja 1.3 MPI (wielopunkt). Od nie dawna zaczęła mi spalać ponad 10l na 100km. Co może być przyczyna tego stanu czy odrazu trzeba zakładać że sonda lambda do wymiany? Przymierzam się do wymiany oleju, filtrów, świec, łańcuszka rozrządu. Czy to coś pomoże?? Albo inaczej na ile pomoże zmniejszyć spalanie. I ostatni problem przez uszkodzenie termostatu poszła uszczelka pod głowicą czy to też ma wpływ na spalanie. Z góry dziękuje za każde dodatkowe informacje samochód i tak idzie pod nóz do mechanika poprostu chciałbym przekalkulować jakie moga być usterki przyczyny i koszty. Raz jeszcze dziękuje!!!

" />Witam Posiadamy skode felicie made in czech republic 1995 jeden wlasciciel od nowosci ma przejechane okolo 130 tys km

byla garazowana tylnej klapy nie zjadło jej jak to czesto bywa delikatne parchki na nadkolu z tyłu jednym oraz ze 3 w kolo uszczelki tylnej szyby silnik 1,3 jednpounktowy wymienilismy raz pasek rozrządu czy cos podobego ( ? ) i raz szczotki w alternatorze więcej nic nie bylo robione przy silniku ! i ladnie sie sprawuje jestem mile zaskoczony zawsze rzetlenie odpala mrozy czy nie mrozy . zawieszenie oczywiscie raz wymieniane amortyzatory tak ladnie wszystko sie eksploatuje awari zadnych elektrycznych czy podobne nie wystapiły.

posiadlaismy 1,3 mpi z 1996 w metaliku tez 1 wlasiciel 150 tys, garazowana ale tylna klapa zjadło jej na odciunku okolo 10 cm i to na wylot pozatym jakies 2 parchy na nadkolu i w komorze silnika parchy silnik troszke dynamiczniejszy ale bardziej zuzywala sie mechanicznie oleju trzeba bylo dolewac od wymiany do wymiany , i podobnie rozrząd i sczotki no i pompa wody wymieniona zostala pozatym bez zadnych awari.

takze mozna auto polecic dla ludzi ekspolatujących deliaktnie samochody

czesci nie drogie groszowe sprawy przykladowo nowa lampa kosztuje 40 zl sczotki po 2,50 a z regulatorem 30 , przy rozrzadach grzebania kosztowaly okolo 100 zł , spalanie w 1,3 na jednpoukcie to nawet wychodzilo 5 litry z groszami ale generalnie na dzien dzisiejszy za 50 zł robi sie spokojnie te 200 km

Witam, jestem szczęśliwym posiadaczem Felicji 1.3 GLXi Combi z 97'
samochód jest od nowości w mojej rodzinie a ja jestem drugim właścicielem (od nowości jedne czarne tablice)
skoda ma przejechane 350000 (z tego ok. 250000 na gazie)
przyznam szczerze że jestem bardzo mile zaskoczony trwałością tego samochodu
oczywiście zawsze na czas zmieniam olej (co 10000) kilka razy zmieniałem rozrząd. Samochód praktycznie nie sprawił do tej pory żadnych problemów czy usterek które uniemożliwiły by dalszą jazdę
Co do blacharki to regularnie ręcznie woskuje po myciu co na dłuższą metę daje efekt
http://picasaweb.google.pl/bartek6892/S ... 7047264402
zdjęcia z sierpnia 2009 jak będę miał czas to pokarzę trochę zimowych
Ogólnie to polecam Felki Pozdrawiam Bartek

Witam
Jestem na etapie poszukiwań Felki, najlepiej kombi 1.3. Niestety o Skodach wiem niewiele (nic?) - poza tym, że kiedyś w rodzinie była 105tka
Wiadomo, że każda marka/model ma swoja specyfikę. Dlatego proszę Was o rady na co zwracać uwagę w Felicji. Z tego co wyczytałem na forum wynika, że: rdza pojawia się często z tyłu na klapie i nadkolach, silnik 1.3 lubi się zagrzać (w 105 też były jaja z termostatem), skrzynia biegów też nie jest mocna stroną oraz zacinająca się stacyjka . Czy to się z grubsza zgadza?
Podobno Fela jest tania w utrzymaniu, a jaki jest np.: koszt "pakietu startowego" po zakupie: rozrząd, olej, filtry...
Oczywiście jak będzie ok to wezmę też na przegląd - czy Lipka przy Wałbrzyskiej w Warszawie jest ok?

Mam na oku coś takiego
http://otomoto.pl/skoda-felicia-C15162264.html

I jeszcze jedno kombi z końca 99r ok 100kkm(mozliwe?), ale za 4800 czy to nie za dużo?



EDIT by kubi_sos:

II.4. Post z tematem, bądź treścią pisanymi DUŻYMI LITERAMI będzie od razu kasowany, w Internecie oznacza to krzyk.

Zaczynam zyc na wlasny rachunek.
Wyplata 1600-2000zl (srednio polowa z tego idzie na hyundaia miesiecznie)
Ciagle usterki Coupety + OC za 2l silnik + 42 zl/100km + zblizajacy sie rozrzad, amorki, rozrusznik i lozysko
Cena benzyny w okolicach 5 zl
Perspektywa powiekszenia rodziny + 1
Poza tym poplakalbym sie jak bym mial w Coupejce wozic cement i kafelki na budowe ktora mam niedlugo w planach.
Moze moj HC trafi w dobre rece i sie nim ktos godziwie zajmie.

Kiedys napewno wroce do HC jak tylko zaczne normalnie zarabiac. Narazie jednak w planach Kapelusznikowoz Skoda Felicia z gazem. Tam czesci kosztuja co najmniej polowe mniej a w przypadku gazu to rowniez polowe mniejsze koszty. Nie wiem coprawdy jak przezyje redukcje mocy do 70KM ale moze jakos da rade.

" />my mamy opla vectra B kombi właśnie.. jest spora, ale na rodzinkę z dzieciakiem i sporym psem taka w sam raz, a czasem nawet za mała. Raczej bezawaryjna, naprawdę. Ew. naprawy to też jeszcze znośnie kwoty, no oprócz rozrządu, ale to zawsze jest duży wydatek.
Też myślimy nad nowym autem, używanym oczywiście. Myśleliśmy o toyocie avensis verso, a ostatnio na topie jest vw touran. To taki jakby mini wanik, albo raczej suv. Na pewno większy niż vectra, i fajnie wygląda.
No ale zanim będziemy mieć kasę na nowy samochód, to jeszcze nam się 3 razy zmieni faworyt.
Skodę mieliśmy... ale zawiodła nas nie raz.
Ale moi rodzice mają skodę felicię kombi już kilka lat i są bardzo zadowoleni... choć w sumie nie jest to duży samochód, szczególnie mając dwoje dzieci, albo dziecko i piesa.