aaaaTrzeba żyć, a nie tylko istnieć.aaaa
ok 10-11 par jeansów, 4 pary spodni dresowych (różowe, białe, granatowe, w
"moro"), jedne białe, beżowe sztruksowe, 2 pary zielonych z materiału (jedne w
stylu bojowek)i jedna para bordowych też z materiału, kilka par rybaczków,dwie
pary w kwiaty (takie wakacyjne), i jedna para bardzo oficjalna. Reszta to takie
po domu albo takich ktore nie lubie, nie mieszcez się, są za duże itd....
pilnie poszukiwane....
bojówki.z duuuza iloscia kieszeni,prawdziwie ciezkie,niskiebiodrówki,sciagane
na dole, zdecydowanie dlugie ( min na 172 cm),oliwkowe,moga moro. w sklepach
masa tego typu spodni- niestety, wszystkie krótkie,tuz za kostke jak dla
mnie,wszystkie takie w wersji light,a szczytem wszystkiego sa dla mnie
bojowki w rozowe moro w orsay'u. a moze ktos wie gdzie w w-wie jest cos w
stylu kamouflage?
kajusiowa
Pewnie mnie zaraz zeklniecie, ale uważam, że moro czy panterka jest dobra tylko
wtedy, kiedy występuje jako odzież militarna. Uznaję spodnie czy kurtki
wojskowe tylko ze sklepu wojskowego lub ew. myśliwskiego, z porządnego
materiału i o klasycznie wojskowym kroju. Pseudo - bojówki z cienkiej bawełny
lub z jedwabiu to jakiś absurd, kpina totalna. A już "bojówki" elastyczne,
opinajace nogi to... brak słów. W dodatku w zestawieniu ze szpilkami!!!
Może nazbyt kategorycznie to ujęłam... Mini spódniczki w panterkę, sukienki w
panterkę (cienkie i powiewne) czy panterkowe koszulki z falbanką są niezłe jako
żart, zabawa wzorem. Jednak nie wtedy, gdy noszone są przez stada klonów, od
stóp do głów spowitych w barwy maskujace.
To trochę też kwestia KTO je nosi i w jaki sposób. Utleniona blachara z
kilogramem różowej lub seledynowej tapety, ubrana w panterkę, wygląda co
najmniej dziwnie. Strój nie powinien się gryźć z osobowością.
Zeszłoroczny wysyp rozmaitych panterek poważnie mi je obrzydził (mimo że lubię
styl turystyczno - militarny). Po zalewie "pustynnych burz" jestem w stanie
strawić jedynie stare poczciwe "bagna" albo "krew na śniegu".
A co do pytania autorki wątku - jeśli dobrze się w tym czujesz, noś. Klony
przerzuciły się wtym roku na co innego:)
może rzeczywiście mam obsesję... codziennie widuję conajmniej 5 osób w
spodniach moro i z 10 w bluzach o takim wzorze. Może ta moda panuje tylko w
moim mieście??!! <panika> ja nie mam zamiaru nic kupić sobie 'morowego', choć
jak zauważyłam w sklepach to morowe są: torebki, paski, koszulki, glany, bluzy,
spodnie (nie tylko bojówki), bluzy, kurtki, czapki, portfele... moro szare,
brązowe, zielone, niebieskie, różowe... ale może rzeczywiście mam obsesję :>
Ja juz w swoim 21 letnim zyciu zdazylam przejsc przez wszystkie kolory, w
liceum bylam ruda, czarna, teraz jestem kasztanowo- blond. Kiedys dlugie loki,
teraz proste, do ramion. Jesli chodzi o styl, to do pracy elegancko, niestety.
Po godzinie 16- sportoowka, bojówki, bluza i na spacerek. W mojej szafie roznie
sie uklada, firmowe ciuchy przeplataja mi sie z tanimi, aczkolwiek b.
oryginalnymi z lumpeksu. Jesli chodzi o kolor rozowy, to przyznam sie ze lubie,
mam koszule nocna w tym kolorze ;). Moim zdaniem nie wazne jaki kolor czy
fason, wazne czy dany styl do Ciebie pasuje. Je srednio sie czuje w eleganckich
sukienkach, ale coz.. pani sekretarce nie wypada pomykac po biurze w luznych
spodniach i koszulce moro;).Pozdrawiam wszystkich.
Śmieszy mnie nowy niby "trendy" styl ze szpilkami do bojówek. Przecież bojówki
wywodzą się w prostej linii z wojska. Widział ktoś kiedyś jakąś żołnierkę w
szpilkkopodobnych + bojówki? To jest udziwnianie na siłę. Niedługo będzie się
nosić szerokie różowe sp.ódnice do rozmemłanych, powyciąganych bluz i swetrów.
Zamiast ślepo gonić za modą zastanówcie się w co tak naprawdę się ubieracie.
Natomiast bojówki z jakichś atłasów i to wszystko niby military co można
spotkać np w Terranovie - bojówki z cekinami, bluzki moro z koronką- boki
zrywać. I te nieszczęsne szpile + bojówki... Koszmar
no więc ja zaczęłam łączyć te bojówki, sztruksy, (w końcu dzieczyny
przyzwyczajone do tego stylu), z różowymi bluzuniami w kwiatuszki. albo zmaina-
bluza z pagonami, lub w moro, plus spodnie fikuśnie przykrutkie z koronką u dołu
(to chyba zwą rybaczkami) lub całkiem różowiusie. plus kapelutek na głowę. i
jest fajnie:-) do sukienek nie są zbytnio przyzwyczajone i małe opory mają
okropne. starsza większe, ale tak było od początku.
[OT] Salonowcy pomóżcie !!!
Chcę kupić MĘSKIE różowe (w połowie różowe, w połowie innego koloru/
innych kolorów - tak, jak to bywają tego typu spodnie) spodnie typu
bojówki/ moro. Widziałem jednego kolesia we Frankfurcie w takich
spodniach i się w nich zakochałem. Tego u mnie jeszcze nie grali, a
mają grać !!! Więc jeśli wiecie gdzie można by takie spodnie nabyć -
miejsce nie gra roli, może być sklep internetowy jakikolwiek, to
dajcie znać. Przekopałem już google, allegro i e-bay. NIE MA ((
Pomocy więc wołam !!!
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plbrytfanna.keep.pl