aaaaTrzeba żyć, a nie tylko istnieć.aaaa
Ryszard Rączkowski <warsc@post.plnapisał(a):
Nie ma co ukrywać, że konieczna jest likwidacja nierentownych linii, na
których ani poprawa rozkładu jazdy, ani wprowadzenie autobusów szynowych,
ani urealnienie opłat za infrastrukturę czy wprowadzenie dopłat ze strony
samorządu nie przyniesie pożądanego efektu. Na tych odcinkach niewielką
liczbę pasażerów może bardziej racjonalnie obsłużyć komunikacja autobusowa.
Trzeba to wreszcie głośno powiedzieć.
Poskomunistyczny, neoliberalny bełkot gadzinówki w obcych rękach :-((((
Dokładnie o tym trąbi się od 1989r, gdy rzekomo niekomunistyczny
rząd "jętelektułalysty" tow. Mazowieckiego z PZPR-owskim ministrem transportu
tow Wielądkiem ogłosił program budowy autostrad i likwidacji tzw.
nierentownych linii kolejowych.
Od tamtego czasu zlikwidowano niemal całą komunikację kolejową w pn.-wsh.
części kraju pozostawiając jedynie "szkieletowe" linie Warszawa - Sokółka -
Kuźnica Biał./Suwałki oraz Białystok - Korsze - Olsztyn; dąży się do
zamknięcia linii Czerwonka - Mikołajki - Ełk i Białystok - Czeremcha,
pozostałe zaś zamknięto bądź okrojono do "kikutów" Tłuszcz - Ostrołęka oraz
Olsztyn - Pisz. Teraz z Ostrołęki do Olsztyna pociągiem trzeba by jechać
przez Tłuszcz i Białystok lub Warszawę - więc jeździ się jak dawniej, przez
Szczytno - tyle że (auto)busami.
Przerzedzono znakomitą, poniemiecką sieć kolei na Dolnym Śląsku, Wielkopolsce
i Pomorzu.
Pieprzy się farmazony o "poprawie rozkładów jazdy i wprowadzaniu autobusów
szynowych" - dokładnie tą metodą utrupiono linię Chabówka - Nowy Sącz, gdzie
wprowadzenie autobusu szynowego posłużyło za pretext do wprowadzenia rozkładu
z trzygodzinnym oczekiwaniem na przesiadkę w Limanowej. Zamiast wprowadzać
szynobusy na linie już zawieszone lub o małej frekwencji wpycha się je na te
jescze w miarę popularne popularne (Wągrowiec - Poznań - Wolsztyn, Grudziądz -
Laskowice Pom. czy wręcz zelektryfikowane: Żywiec - Sucha, Wrocław -
Jelcz/Jaworzyna Śl./Międzylesie - po to aby przeworzonych jak śledzie w
beczce pasażerów zniechęcić do korzystania z PKP.
I jeszce chrzani się że dotychczasowych likwidacji - to jeszcze o wiele za
mało!
Pieprzyć taką propagandę "rzycipospolitej" - szkoda miejsca w necie na
cytowanie reszty tych bzdoor.
Tomek Janiszewski
W dniach 19-22 maja miedzy 23:55 a 5:00 wszystkie pociagi kursuja po
ukladzie podmiejskim z
postojem na dworcu warszawa srodmiescie
W nocy z 23/24 maja 98r. zmiania sie rozkład jazdy pociągów.
W związku z remontem mostu w Płocku w dniach 12 maja do 12 czerwca 98r.
kursują dodatkowe pociągi na szlaku Płock Radziwie - Płock.
W dniach 19 maja do 15 czerwca 98r. związku z przebudową peronu na
przystanku Łaznów wystąpią zakłocenia w kursowaniu pociągów lokalnych na
odcinku (Koluszki)Rokiciny - Baby(Piotrków Trybunalski)
Od dnia 24 maja 98r. do odwołania z powodu trwających prac będą
występować zakłócenia w kursowaniu pociągów (łacznie ze zmiana rozkładu)
na
szlaku Częstochowa - Zawiercie
W dniach 24-27 maja do godz 16:00, zamknięty będzie tor 1 szlaku Mrozy -
Kotuń w związku z tym pociągi 10102,11002,11014 prowadzonę będą
drogą okrężną przez Pilawę Stojadła z pominięciem Siedlec. Pozostałe
pociągi kursują po czynnym torze 2, w związku ztym mogą wystapić
zakłócenia
w kursowaniu pociągów.
W dniu 25 maja 98r. w godz 8:30 - 24:00 na odcinku Rajcza - Zwardoń
odwołuje sie kursowanie pociagów z zastosowaniem zastępczej komunikacji
autobusowej.
W dniach 25-26 maja 98r. w godz 9:30 - 16:00 zamknięty będzie szlak
Piechowice - Szklarska Poręba z zastosowaniem zastępczej komunikacji
autobusowej.
W dnich 25,27 maja 98r. pociąg Ex 1701 "Warta" kursuje wg zmienionego
rozkładu Warszawa C. odj.12:01 - Poznań Gł przyj.15:17.
W dniach 25 maja 98r. do 05 czerwca 98r. w godz. 8:20 - 14:20 z powodu
prac pociągi 68105 "Wiking", 55133,55136,55138 odwołane zostają na
odcinku Lubań - Węgliniec z zastosowaniem zastępczej komunikacji
autobusowej.
W dniach 25 maja do 10 czerwca 98r. w dni robocze na odcinku Sokółka -
Kuźnica Białostocka. odwołuję sie kursowanie pociągów 77642,77643 z
zastosowaniem zastępczej komunikacji autobusowej.
W dniach 25-28 maja, 01-04, 8-10, 15-18 czerwca 98r. mogą wystąpić
zakłocenia na odcinku Słupsk - Koszalin.
Co za DEBILE pracują na PKP?!!!
Nie mam tu na myśli pracowników tylko Dyrekcję. Nawet jeśli rozkład powstał na
życzenie oczywistego durnia, pana byłego marszałka to nie trzeba go tak
pokornie realizować. Na kolei powinni być ludzie, którzy potrafiliby ustalić na
jakich kierunkach jest największe zapotrzebowanie przewozowe i które są
najbardziej rentowne. A tymczasem, co czytamy. Więcej do Czeremchy i Suwałk,
likwidujemy połączenia z Ełkiem i mniej do Małkini!? Nie wiem jak Państwu, ale
mi się to w głowie nie mieści. Nawet mały Kaziu powinien wiedzieć, że
elektryczne znaczy tańsze. Poza tym linie na których się ogranicza ruch, są to
linie w dobrym stanie technicznym, gdzie pociągi jeżdżą szybko i można
wykorzystać walory kolei jako środka transportowego. Natomiast do Suwałk nie
wiem kto pojedzie pociągiem, jak autobusem jest dużo szybciej. Rozkład jazdy
jest skonstruowany wbrew logice i zasadom ekonomii. Powiedział bym, że na złość
tysiącom ludzi, którzy do tej pory korzystali z likwidowanych połączeń. Już
przy wcześniejszych zmianach rozkładów kolej pokazała na co ją stać.
Likwidowała pociągi do Kuźnicy, które miały jakiś sens, bo łączyły Białystok m.
in. z Sokółką. Teraz za to pojedziemy se do Suwałk. Wszystko na odwyrtkę. Kto
to wymyślił, kto to zaakceptował? Chciałbym poznać nazwiska tych ludzi.
Całkowity brak odpowiedzialności i kompetencji. A najgorszy jest ten Ełk.
Proponuję w ogóle zamknąć linie i zwinąć tory. Bo z czego się teraz na tej
trasie utrzyma PKL to ja nie wiem.
Podsumowując. Nowy rozkład jazdy jest ewidentnym przejawem, że ludzie będący
jego autorami są pozbawieni: kompetencji zawodowych, wiedzy i wyczucia
ekonomicznego, umiejętności logicznego myślenia, myślenia perspektywicznego,
znajomości potrzeb społecznych i co najważniejsze są gnojami. Bo zostawiają
tysiące ludzi na lodzie i do końca trzymali ich w niepewności. Poza tym nie
myślą też o przyszłości swojej firmy i rozwoju regionu.
A my co. Może by tak to jakoś oprotestować i pogonić tych matołów na właściwe
dla nich miejsce. Jak chcą dalej pracować na PKP, to niech czyszczą kible. Może
z tym dadzą se radę.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plbrytfanna.keep.pl