aaaaTrzeba żyć, a nie tylko istnieć.aaaa
podział własności i rozbudowa
Bardzo proszę o pomoc w następującej sprawie: jest dom jednorodzinny wraz z przyległą działką mający dwóch współwłaścicieli- właściciel x ma 5/8 udziałów a właścicel y 3/8. W akcie notarialnym nie ma żadnej wzmianki, która część do kogo należy. Syn właścicela x chce rozbudować dom. Rozumiem, że najpierw geodeta powinien podzielić działkę i właściciel x powinien wspólnie dogadać się z właścicielem y co do podziału domu- nastepnie spisać akt notarialny. Jednocześnie właściciel x swoją część posiadłości powinien przepisać synowi ( poprawcie mnie jeśli się mylę). Gdy syn nabędzie prawo do tej części gruntu, na której chce dobudować dom może zacząć załatwiac formalności związane z budową, czy może jest potrzebna dodatkowa zgoda współwłaściciela y? Co jeśli właściciel y nie zgodzi się na proponowany podział posiadłości? Czy wtedy sprawę załatwia się przez sąd? Jak w skrócie wygląda procedura? Czy zapomniałam jeszcze o jakis haczykach , które w przyszłości mogą mnie zaskoczyć?
W ANTRAKCIE HISTORII CIĄG DALSZY
Po jakim - takim urządzeniu się (przecież to tylko na rok, może nawet mniej) zaczęliśmy juz razem szukać działki. Mieliśmy już jedną "zaklepaną": niedrogą, na górce, z pięknym widokiem na puszczę i Pogórze Wielickie i, prawdopodobnie, z urodziwą pokaźną brzozą w granicach. Działka miała dwie wady: była trochę daleko jak na piesze spacery kilka razy dziennie do centrum (chociaż jeszcze nie aż tak daleko, żeby to nie było możliwe) i nie była jeszcze wydzielona.
Co do pieszych spacerów, to przypominam, że wtedy jeszcze, mimo posiadania prawka jazdy już od wielu lat, nie byłam kierowcą, a to właśnie ja zajmuję się odprowadzanie, przyprowadzaniem (szkoła, przedszkole, angielski, kiedyś tańce, teraz karate) i zakupami, więc trochę mnie to zniechęcało.
Druga wada tejże działki była bolączką większości właścicieli i potencjalnych kupców - chętnych na kupno nie brakowało, działek na sprzedaż też, ale miały powierzchnię np. półtorej hektara. Kogo na to stać? Nas niestety nie! Więc wszyscy czekali pokornie na uchwalenie planu zagospodarowania, który miał być uchwalony ... (tu padały coraz to nowe informacje na temat spodziewanego terminu zatwierdzenia planu). Bez tego dzielić nie było wolno.
W efekcie nieliczne wydzielone działki osiągały ceny niebotyczne, chyba, że znajdowały się na obrzeżach Niepołomic.
Szukaliśmy, pytaliśmy, chodziliśmy, aż w końcu zdarzył się cud!
Pewnego dnia wędrowaliśmy znowu od domu do domu z kartką w ręce. Większość podanych nam adresów była niektualna (działki już zmieniły właściciela). Jeden z właścicieli wprawdzie miał działkę na sprzedaż, ale cena nam się nie podobała (dojazd do działki zresztą też). Na koniec został nam ostatni adres. Poszliśmy tam i ...
Pani miała jeszcze jedną działkę do sprzedania. Wprawdzie od razu zaznaczyła, że nie planowała sprzedaży już teraz, ale ostatecznie może (to nam odebrało wszelkie argumenty w dyskusji na temat ceny), Zaznaczyła od razu, że taniej niż za ... nie sprzeda. Zachowaliśmy twarze pokerzystów, ale po wyjściu, kiedy byliśmy pewni, że już nas nie widzi, odtańczyliśmy jakis indiański taniec zwycięstwa - nie mogliśmy się spodziewać lepszej ceny za działkę w tym miejscu!
Oczywiście natychmiast wybraliśmy się na spacer, żeby oglądnąć działkę. Jest w połowie szerokości porośnięta brzózkami (około ośmioletnimi), leży też dosyć wysoko, widok na puszczę (ok. 400 m) i Pogórze Wielickie, wymiary 20 na 50 m (regularna), do Rynku niecały kilometr. Droga (zaplanowana i należąca do gminy) wzdłuż południowej krawędzi działki, co w opinii większości jest wadą, ale nam nie przeszkadza (taras będzie od północnego zachodu).
Następnym krokiem była wizyta w Ratuszu i tu spotkała nas przykra niespodzianka - działka w całości leży w strefie ochronnej planowanego (rozbudowa) cmentarza! Ręce mi opadły! Pobiegliśmy z tą rewelacją do właścicielki, która twierdziła, że tylko część działki znajdzie się w tej strefie, zostawiając jeszcze 20 na 20 m działki budowlanej. To, co działo sie później w Ratuszu, możemy tylko sobie wyobrazić (właścicielka działki wyglądała na krewka osobę). Tak czy inaczej, następnego dnia (po telefonie od właścicielki), ponownie odwiedziliśmy Ratusz. Już po przekroczeniu progu odpowiedniego pokoju, zanim otworzyliśmy usta, urzędniczka (ta sama, co dzień wcześniej), wyciągnęła odpowiedni plan i zapewniała, że jest tak, jak mówiła nam właścicielka działki. Po uzyskaiu wszelakich zapewnień, że tak jest i będzie, zaczęliśmy załatwiać formalności. Prawie w przeddzień wyjazdu właścicielki działki za granicę, zawarliśmy umowę przedwstępną w obliczu bardzo oficjalnej i nadętej pani notariusz (za taaaaką kasę to ja bym też odstawiała niezłe przedstawienie). Oczywiście ARSP (chyba taki jest skrót?) nie skorzystała z prawa pierwokupu i w końcu staliśmy się posiadaczami ziemskimi.
Ta działka była nam przeznaczona, ona po prostu na nas czekała!
1. Trafiliśmy do właścicielki, gdy była w Polsce, chociaż mieszka za granicą. Trafiliśmy do niej niedługo przed jej wyjazdem z powrotem!
2. Dzień po tym, kiedy ostatecznie potwierdziliśmy chęć kupna tej działki, przyszli do właścicielki inni chętni na jej zakup.
Rozpoczęte już dużo wcześniej projektowanie domu nabrało tempa i rumieńców. Nareszcie planowaliśmy dom na konkretnej działce, która miała konkretne rozmiary i strony świata.
Powstawanie tego projektu to już odrębna historia. Projektantem jest mój ojciec - nie miał z nami łatwego życia, ale w końcu projekt szczęśliwie powstał.
Wcześniej wystąpiliśmy o DWZ. Oczywiście nie mogliśmy jej dostać. Działkę trzeba by odrolnić (mimo że w projekcie planu leżała na terenach przeznaczonych pod budownictwo jednorodzinne). Nie ma sąsiedztwa, które wyznaczałoby linię zabudowy. I jakieś tam inne warunki tez nie były spełnione.
Poradzono nam, żebyśmy poczekali na plan zagospodarowania, który "wejdzie niedługo".
"Niedługo"... każdy, kto miał do czynienia z urzędami wie, co to mogło znaczyć.
CDN w jakimś kolejnym antrakcie.
Nowe Prawo Budowlane poza Art. 82a. nie zmienia kompetencji urzędów w zakresie wydawania decyzji pozwolenia na budowę. W dalszym ciągu pozwolemie na budowę w większych miastach (powiaty grodzkie) wydaje Urząd Miasta. W Warszawie miejscem załatwienia sprawy jest Urząd Dzielnicy. Natomiat w mniejszych miejscowościach decyzja pozwolenie na budowę wydawana jest w Starostwie. Obecnie zdatrza się, Starostwo część swoich kompetencji w tym zakresie przekazuje Urzędom Miejskim, lub Urzędom Gminy. Według nowych przepisów nie ma do tego prawa.
W przypadku rozbudowy formalności związane z uzyskaniem decyzji pozwolenia na budowę sa podobne jak przy budowie domu.
Formalności przy załatwianiu pozwolenia na budowę:
KARTA INFORMACYJNA
1. ZATWIERDZENIE PROJEKTU BUDOWLANEGO I UZYSKANIE POZWOLENIA NA BUDOWĘ
- obiektów użyteczności publicznej, pawilonów usługowo-handlowych, zakładów produkcyjnych, hal magazynowych, budynków wielorodzinnych, urządzeń infrastruktury naziemnej i podziemnej, na roboty budowlano-remontowe oraz domy mieszkalne jednorodzinne
2. Nazwa wydziału:
Wydział Architektury i Zagospodarowania Przestrzennego (nazwa zgodna ze strukturą urzędu)
3. Podstawa prawna:
& art. 28, 33, 34 i art. 36 ustawy z dnia 7 lipca 1994 r. - Prawo budowlane (tekst jednolity Dz. U. z 2000 r. Nr 106, poz. 1126 ze zm.) - oraz inne artykuły wynikające ze współdziałania z PINB
4. Wymagane dokumenty:
• Wniosek o wydanie pozwolenia na budowę
Do wniosku należy załączyć:
• projekt budowlany w 3 egzemplarzach wraz z opiniami, uzgodnieniami
i pozwoleniami opracowany zgodnie z ustaleniami decyzji o warunkach zabudowy
i zagospodarowania terenu, innymi przepisami i obowiązującymi Polskimi Normami oraz zasadami wiedzy technicznej, wykonany przez osobę posiadającą uprawnienia budowlane
• dowód stwierdzający prawo do dysponowania nieruchomością na cele budowlane (może to być: akt notarialny; wypis z rejestru gruntów; umowa dzierżawy, darowizny lub najmu; mapa stanu prawnego z opisem wykonana przez uprawnionego geodetę)
• prawomocną decyzję o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu, jeżeli taka jest wymagana dla danej inwestycji, zgodnie z ustawą o zagospodarowaniu terenu
• specjalistyczną opinię wydaną przez osobę fizyczną lub jednostkę organizacyjną wskazaną przez właściwego ministra (dotyczącą obiektów budowlanych, których wykonanie lub użytkowanie może stwarzać poważne zagrożenie dla użytkowników, takich jak: obiekty energetyki jądrowej, rafinerie zakłady chemiczne lub projektów budowlanych zawierających nowe, nie sprawdzone w krajowej praktyce rozwiązania techniczne, nie znajdujące podstaw w przepisach i Polskich Normach)
• upoważnienie udzielone osobie pełnomocnika działającego w imieniu inwestora
Jeżeli wniosek nie czyni zadość wymaganiom ustalonym w przepisach prawa, organ wzywa postanowieniem do usunięcia braków w terminie 7 dni, a po jego bezskutecznym upływie wniosek pozostaje nie rozpatrzony.
Na wyżej wymienione postanowienie nie służy zażalenie.
5. Opłaty:
• za wniosek - 5,00 zł
• za każdy załącznik - 0,50 zł
• za zatwierdzenie projektu budowlanego - 38,00 zł
• za pozwolenie na budowę:
& garażu oraz budynku przeznaczonego na wykonywanie w nim działalności gospodarczej
innej niż rolnicza
- za każdy m2 powierzchni użytkowej - 1 zł
- nie więcej niż - 555 zł
& budynki służące celom gospodarczym w gospodarstwie rolnym - 8 zł
& budynki przeznaczone na punkty katechetyczne lub kaplice - 42 zł
& instalacji sieciowych, studni oraz urządzeń do usuwania nieczystości stałych i ścieków -14 zł
& inwestycji liniowych, z wyjątkiem inwestycji liniowych w rolnictwie - 4.164 zł
& innych obiektów budowlanych - 140 zł
Nie podlegają opłacie skarbowej wnioski, załączniki oraz pozwolenia w sprawach:
- budowy i odbudowy obiektów budowlanych zniszczonych wskutek działalności zakładu górniczego lub klęsk żywiołowych,
- budynków służby zdrowia, szkolnych oraz przeznaczonych na cele naukowe, socjalne i kulturalne,
- budownictwa mieszkaniowego,
- instytucji jednostek budżetowych;
Forma wnoszenia opłaty skarbowej :
- do 100 zł w znakach skarbowych
- powyżej 100 zł opłata podlega wpłacie w kasie Urzędu Miejskiego (nazwa zgodna ze strukturą urzędu)
6. Termin załatwienia sprawy:
• do 30 dni, a w sprawach szczególnie skomplikowanych do 60 dni
7. Jednostka prowadząca sprawę:
Wydział Architektury i Zagospodarowania Przestrzennego
(nazwa zgodna ze strukturą urzędu)
8. Tryb odwoławczy:
Odwołanie od decyzji wnosi się do Wojewody _____________ w _________ za pośrednictwem Starostwa Powiatowego (nazwa zgodna ze strukturą urzędu) w ___________ w terminie 14 dni od daty doręczenia decyzji stronie.
9. Dodatkowe informacje :
• decyzja o pozwoleniu na budowę jest ostateczna po przystawieniu klauzuli prawomocności po 14 dniach od daty doręczenia decyzji stronom,
• decyzja o pozwoleniu na budowę wygasa jeżeli budowa nie została rozpoczęta przed upływem 2 lat od dnia, w którym decyzja ta stała się ostateczna lub jeżeli budowa została przerwana na dłużej niż 2 lata,
• do obowiązku inwestora należy złożenie do starosty w terminie 7 dni przed przystąpieniem do budowy zgłoszenia rozpoczęcia robót budowlanych oraz wystąpienie o rejestrację dziennika ;
10. Załączniki :
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plbrytfanna.keep.pl