aaaaTrzeba żyć, a nie tylko istnieć.aaaa
gucus wrote in message
| Maszynista :-)
Dzięki teraz już będę wiedział
Nie mylić z maszynistką bo to całkiem odrębny zawód ;-)
| Ja też kocham rowery, ale gdybym miał na jednośladzie dojechać
| np. do T.Gór czy Katowic to byłoby to nie tylko niewykonalne co
| po prostu niebezpieczne.
No faktycznie z Olsztyna o ile dobrze pamiętam
Mówiono o nim "misiek" w mieście Świętej Wieży ;-)
A nie w Olsztynie :-)
Chociaż jest 15 km od Cz-wy Olsztyn gdzie uwielbiam na rowerze
rozwalać się na skałkach :-)
a jazda na rowerze po polskich drogach no cóż każdy kto próbował przejechać
jakiś większy odcinek może sam sobie odpowiedzieć
Uniknięcie wypadku często graniczy z cudem
Raz miałem wypadek kiedy jeszcze na "reksiu" z doczepionymi
dodatkowymi kółkami staranowałem konwój tirów ;-) Bardzo mnie
później przez dwa dni bolał palec u którego złamałem paznokieć
(najmniejszy u lewej nogi ;-)
Dlatego zawsze próbuję znaleźć jakąś trasę która prowadzi głównie lasami i
drogami prowadzącymi przez małe miasteczka
No i to jest sedno sprawy, wycieczki rowerowe po zasmrodzonych
miastach czy ruchliwych ulicach są ryzykowne i po prostu nieprzyjemne ;-
A tak btw to współczuję ci zamieszkiwania tam gdzie zamieszkujesz...
Mówiono o nim "misiek" w mieście Świętej Wieży ;-)
A nie w Olsztynie :-)
Chociaż jest 15 km od Cz-wy Olsztyn gdzie uwielbiam na rowerze
rozwalać się na skałkach :-)
Sorry za pomyłkę ale czasami bywam troczę roztargniony
Raz miałem wypadek kiedy jeszcze na "reksiu" z doczepionymi
dodatkowymi kółkami staranowałem konwój tirów ;-) Bardzo mnie
później przez dwa dni bolał palec u którego złamałem paznokieć
(najmniejszy u lewej nogi ;-)
Ojjj to musiało być straszne ;-))
No i to jest sedno sprawy, wycieczki rowerowe po zasmrodzonych
miastach czy ruchliwych ulicach są ryzykowne i po prostu nieprzyjemne ;-
Co do tego że są nieprzyjemne nikt nie musi mnie przekonywać
Wyobraź sobie że jest gorący dzień kończę prace no to wezme sobie prysznic
OK potem siadam na rower i jadę do domu (na rowerze tempem spacerowym 15
minu) po przyjeździe do domu muszę znowu brać prysznic bo jestem tak brudny
od spalin że nie da się wytrzymać.
A tak btw to współczuję ci zamieszkiwania tam gdzie zamieszkujesz...
W zasadzie to znalazło by się pewnie kilka gorszych miejsc
pozd. Gucuś
Użytkownik "Pawel Jonca" <m@pejot.comnapisał Ogladasz w TV zawody w
kolarctwie gorskim i sobie marzysz, ze fajnie by
bylo tak smigac. Idziesz do sklepu z rowerami i w ramach oszczednosci
kupujesz skladaka, bo w koncu rower to rower. Zaraz potem okazuje sie,
ze na wertepach strasznie trzesie, kolegow na goralach nijak nie mozna
dogonic
Ale ja nie zastanawiam sie miedzy skladakiem a goralem, a miedzy skladakiem
a wiekszym skladakiem.
czy na tym malym skladaku da sie w ogole ujechac?
a i... kondycji brakuje :)
sie zobaczy, a prawdziwy zdolniacha to i na Reksiu peleton przescignie.
| Nie chcę tutaj dawać do zrozumienia, że mam rodzinę
| tak samo pieprzniętą, jak ja, ale chodzi mi o coś innego:
| pamiętacie zabawne sytuacje w waszej rodzinie ?
| Oto kila z mojej:
ja dorzuce tylko
*zdarta skora na kolanie w wyniku jazdy na rowerze i proby zachamowania na
piasku, ale zeby dosc nie bylo, to w tym samym dniu wsiadlem na rower i
zjechalem po schodach. prawie sie udalo, przy 3 od konca stracilem
panowanie, przez 2 tygodnie jadlem przez slomke
tak apropos przypomniało mi się, kiedyś jadąc na downhillowym bicyklu marki
REKSIO (R) z góry, na zakręcie wyjąłem kierownicę. Potem nie miałem zbyt
dużo czasu na zastanowienie jak ją włożyć na miejsce... poza tym całą uwagę
poświęciłem głębokiej analizie asfaltu
Cześć !
a jakie kola chcesz zastosowac?
Tak się zastanawiam. Najlepiej było by chyba znaleźć dwa takie same "większe"
składaki ( coś takiego jak Wigry2 ) i zastosować w nich koła o mniejszej
średnicy ( z Reksia np. ) .
Z tym że jedną "ściankę" koła wyprostować.
Tak żeby to wyglądało:
____)
oryginalnie: (_x_)
Pierwotnie w miejsce x dętka + opona.
Do roweru szynowego najlepiej było by obręcz okleić np. dętką bez powietrza
żeby mniej hałasowało.
Dobrze myślę ?
Kuba Adamus wrote:
Spale spalę, bez obaw. Dzisiaj przyjechałem na rowerze.
Licznik powiedział:
Trip time: 0:32:13
Trip dist: 8,24 km
Avg speed: 15,35
Ciekawe, czy bakcyla cyklozowego złapiesz :D
Nie muszę, bo na rowerze jeżdżę od dziecka - kultowy model "Reksio", czy
jakoś tak. :) Ale w erze samochodów jakoś rowery poszły w odstawkę -
ostatnia była jakaś kolarzówka lata temu... potem się nie bardzo
interesowałem a niedawno sam się mile zdziwłem że rowery są takie tanie;
zawsze myślałem że to droższe hobby. Co prawda już w dwa dni odblaski z
pedałów poszły w cholerę, ale podobno "ten typ tak ma", i pedały trzeba
wymienić od razu. Tak czy inaczej - groszowe sprawy.
Spojrzałem w zapiski:
Ten sam dystans (15,1km moja ulubiona trasa na przyjemne przejażdżki
lasem) 2 lata i sporo kilogramów temu: średnia 15,20
2006, maj: średnia 22,50
W zeszły piątek: średnia 26,80 :P
I rower i ja coraz lżejszy, a przyjemność z jazdy nie maleje.
Pojechałeś po lesie ze średnią prędkością prawie 27 km/h? Jestem pod
wrażeniem - ale masz pewnie MTB? Ja mam na 28" nie wiem czy by się nie
rozleciał na nierównościach. :)
Raf256 <s@raf256.invalidwrites:
Piotr Smerda <193kzxpb58wp2.pvo05djkpkq7$.@40tude.netSunday 12 of
November 2006 15:58
| Tak mówisz? To czym byś wolał jeździć do pracy? Rowerem "Reksio" czy
| Kawasaki Ninja?
Z VC6, visual basic bodajrze i vim, najwygodniej pracuje mi się vim (co
*bodajże*
Piotr Smerda <193kzxpb58wp2.pvo05djkpkq7$.@40tude.netSunday 12 of
November 2006 15:58
Tak mówisz? To czym byś wolał jeździć do pracy? Rowerem "Reksio" czy
Kawasaki Ninja?
Z VC6, visual basic bodajże i vim, najwygodniej pracuje mi się vim (co
ciekawe vim był z kolei na ostatnim miejscu, zanim nauczyłem się go używać
porządnie)
| Podjąłem, Przemek Wrzesiński coś się rakiem wycofał (jeżeli ciągle chce -
| zapraszam) a Przemek Ryk już ponad rok szuka aparatu cyfrowego.
A wyzwanie, któe ja Ci rzuciłem podjąłeś?
I z instalowaniem i z podrzuceniem trojana, myślę że się nie rozumiemy w
założeniach - patrz poniżej.
1)
| Jeżeli pobierasz stery w najprostszy sposób (www.nvidia.com click na
| drivers/support, click na download, odpalamy .exe z dysku) i nie masz
| dodatkowych zabezpieczeń (tzn na windowsie XP sp2 out of the box który
| działa tak jak go 90% domowych userów ma, z konta admina, itd itd) to
| mogę coś "nabroić" np. wysłać spam z Twojego komputera, lub skasować
| jakiś plik itd itd.
2)
| Wymaga dostępu do serwera
| przez który się łączysz, atak "z domu" jeżeli masz łącze bezpośrednio od
| dobrego ISP jest trudny.
I tak, wykonaj go.
Czy są spełnione podane w/w warunki 1) i 2) ?
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plbrytfanna.keep.pl