Baza wyszukanych haseł
aaaaTrzeba żyć, a nie tylko istnieć.aaaa

" />Nowe rośliny jakie mi przysłano po 3 miesiącach od zamówienia- gratis.
Załącznik:DSC02375.JPG
Pierwszy to wątrobowiec chyba Monosolenium Tenerum - Pellia
Załącznik:DSC02374.JPG
pogostemon helferi- wodna gwiazda
Załącznik:DSC02377.JPG
eleocharis parvula
Załącznik:DSC02376.JPG
to prawdopodobnie hygrophila polysperma Rosanervig
Myślałam że wreszcie będę mogła kupić kosiarkę ale moja molinezja znowu się rozmnożyła po 6 tygodniach. Byłam zmuszona 6 tygodniowy narybek przenieść do ogólnego akwarium a malutkie do kwarantannowego przedszkola. Tym razem ponad 20 szt. Cud ryb żyworodnych mimo że nie mam samca :wink:



" />Kwarantanna to jedno, a inna sprawa to że każda ryba powinna mieć co najmniej tyle litrów wody ile cm ma dorosły egzemplarz. A najlepiej 2x tyle. Do momentu wpuszczenia nowych ryb miałeś umiarkowanie przerybione i ryby jeszcze jakoś sobie radziły. Po dodaniu 8 rybek - obsady dla drugiego akwarium - po prostu zaczęły się zatruwać amoniakiem z odchodów. To nie choroba - to wynik olbrzymiego przerybienia.
">chciałbym coś żyworodnego Gurami albo Molinezje.
Molinezje są jajożyworodne - niech będzie ze w skrócie nazwałeś żyworódkami, ale Gurami to typowe ikrowce. Doradzam więcej lektury. I żadnych żyworodnych - to "akwarium" jest po prostu za małe. Na początek posadź sporo roślin. Są porady jak zaczynać - poczytaj.



" />odnośnie rusztu na ikrę to jest dokładnie to niebezpieczeństwo dla żyworodnych
bo ruszt oddziela dno akwa gdzie wypada ikra albo pomiędzy siatką na dno lub zatrzymije się na ruszcie by móc ją z rusztem przenieść.
ale też samica ma dostęp do tafli wody na powierzchni całego akwarium.
ideologia kojca polega na tym że samica na czas wykotu szuka schronienia.
jeśli jest on osłonięty jakimiś roślinami czy umieszczony za filtrem
to daje poczucie bezpieczeńśtwa.
ryba ma dostęp do samej powierzchni wody ale nie do całej powierzchni akwa.
w taki sposób podpływający narybek nie jest zagrożony przez samicę.
ona ma swoją przestrzeń i one też.
przecież samica nie koci się w nieskończoność.
kojec można zainstalować taki wielki jak się chce
jednak im większy tym więcej może narybku wyłapać taka kanibalka.
pojęcie kojec to jest to samo co potoczny kotnik
do którego wrzuca się rybę.
tyle że kotnik to pojemnik w którym się ryba koci a kojec to pojemnik-klatka
w której pływa podczas wykotu.
kojec jest bardziej trafionym pojęciem.



" />Jeżeli masz akwarium z dużą ilością roślin i masz jakieś roślinki pływające to zwiększy szanse młodych na przeżycie. Rybki żyworodne mają to do siebie że zjadają swoje młode więc nawet przeniesienie do innego akwarium nie gwarantuje że wszystkie przezyją. Ale jeśli masz jakiś kotnik to owszem przenieś ją tam lecz musisz wyczuć ten moment kiedy. Molinezja będzie miała brzuszek duży i taki jak by miał zaraz pęknąć. Jak pobedzie nawet kilka dni w kotniku to nic jej się nie stanie. Poczytaj sobie na stronie głównej w encyklopedi ryb na temat molinezji.



" />1. żywym pokarmem i suchym z witaminami.
2. na forum był już ten temat poruszany.
3. na pewno nie będzie za małe.
4. są żyworodne więc brzuchatą molinezje odłącz od pozostałych do oddzielnego akwarium z tymi samymi parametrami wody i włóż ją do kotnika z niewielkimi otworami na dnie , młode opadną na dno akwarium i będą tak odpoczywać ok.2h dlatego po porodzie włóż ją do akwarium z innymi dorosłymi molinezjami. Młode karm cyklonem lub innymi produktami dla narybku.
5. Musi być dobry filtr z napowietrzaniem , żywe rośliny zarówno na dnie jak i pływające i miejsce do swobodnego poruszania się.
6. Nie można mieć więcej niż jednego samca ponieważ będą ze sobą walczyć w okresie rozmnażania.



" />Zastanawiam sie co wpuścic do nowego baniaka. Na razie akwa dojrzewa, roślinki rosną, a glonami zajmuja sie kosiarki i otoski. Docelowo chciałbym mieć kilka wiekszych (ok. 10-15 cm) ryb + jakies towarzystwo.

Nie mogą niszczyć roslin i muszą tolerować jasne światło.

Przydałyby się jakieś drapiezniki, które nie dopuszczą do rozmnożenia żyworodnych. Chciałbym z mimi trzymac mieczyki i molinezje (trochę zostało z poprzednigo akwa, poza tym to ładne rybki).
Jednocześnie dobrze by było, żeby nie zjadły wszystkich krewetek karłowatych - trochę mogą, nawet wskazane.

Skalary nie za bardzo mi się podobają.

Pielęgniczki kakadu albo ramireza wygladaja fajnie, ale mieszkaja przy dnie i nie jestem pewien czy wyłapią cały narybek żyworodnych, który pływa wyżej i zostawią cień szansy krewetkom. Poza tym nie bardzo wiem co wtedy pasowałoby na górę akwarium.


Myślałem trochę o mniejszych akarach, błekitna/maronii ale ponoć dewastują roślinność (mały henio, glossostigma)

W ostateczności zrezygnowałbym z żyworodnych, na rzecz jakichś ładnych spokojnych większych ryb, tylko jakoś niczego nie mogę znaleźć.

Paletki odrzuciłem na wstepie, jako za ambitne.


Woda jeszcze dojrzewa, ale ph 7-7,2, kh 8, gh 12, no3 < 10.



" />to chyba jak chcesz wychowywać młode w słonej wodzie to powinieneś juz w kotniku zasolic wode aby mlode urodziły sie w takiej...

Mam za sobą odchowywanie wielu gatunków żyworódek... Nigdy soli nie używałem, a do odkażania wody stosowałem zawsze AKRYFLAWINE 1kropla/1Litr

Na temat soli sie nie wypowiadam bo nie używam tego. W ogólnym szkoda mi roślin bo gorzej rosną. a w podchowowym takze nie sypie tego...

Wiem ze molinezje lubią, moze inne żyworodne takze...
Ale do narybku bałbym sie sypac tej niebieskiej soli akwarystycznej. Jak juz wybrałbym morską niejodowaną...



" />To nie jest szczupak zyworodny tylko ctenolucius misiaczek. Czesto sa mylone nazwy tych ryb chociaz podobienstwa nie widze. Ryby maja teraz okolo 15 cm. Przy wczesniejszych rybach czyli managuanskich nie dalo sie juz utrzymac zadnej rosliny w akwarium, bo jak to pielegnice gdy podchodzily do tarla to same sobie robily porzadki i wszystko przestawialy. Aktualna obsada akwarium to jeden Pseudopimelodus bufonius (czyli ten ciapkowaty sum), no i 3 szczupaki. Te basy sloneczne ktore widac na zdjeciu to poprostu zywy pokarm dla suma:)



" />Witam. Planuje zakup rybek do mojego akwarium, ma ono nietypowe rozmiary 90x30x23h.
W starym akwarium 25l mam 5 neon inessa, 1+2 gupik, 1 Zbrojnik Niebieski.
To male akwarium bedzie jako krewetkarium a ryby z niego beda w nowym.
Duzy baniaczek bedzie zawieral duza ilosc roslin, chce w nim rowniez miec krewetki red cherry.
Chcialbym aby w moim 60l zbiorniku znalazly sie takie ryby jak:
Neon Inessa- ok. 12x
Gupik- 1+2 lub 2+3
Zbrojnik Niebieski- 1
Mieczyki- ?
Molinezje- ?
I oczywiscie krewetki Red Cherry, jak myslicie ile takich krewetek bedzie moglo byc przy moim prawie metrowym akwarium ?
Co sadzicie o tej obsadzie ? Nie za duzo jest ryb zyworodnych ? Czy Molinezje i Mieczyki nadaja sie do akwarium o takich rozmiarach?
Jesli mozecie podajcie swoje propozycje na obsade.
Za wszsytkie rady, wskazowki itp bede bardzo wdzieczny.
Dzieki i Pozdrawiam



" />Przestań dodawać saletrę potasową ,masz wystarczającą ilość ryb żyworodnych produkujących związki azotowe dla roślin.Pokarm dla ryb to też nawóz.Jeśli chcesz uzupełniać potas to przy żyworódkach w formie siarczanu.Dodatkowo masz silne oświetlenie,które może wpływać na fotoredukcję żelaza z której korzystają glony,myślę że trochę roślin pływających,odmładzanych przy cotygodniowych podmianach załatwi i tą kwestię.



" />Nie fosforany PO4 masz ok. ich poziom nie powinien przekraczać 1mg/l tak 0,5-0,75mg/l jest jak najbardziej spoko.
Natomiast masz za wysokie azotany NO3-60mg/l to już dość niebezpieczne,to Ci stymuluje te glony,dlatego pisałem by na razie zrezygnować z nawożenia salertrą potasową a potas uzupełniać formą siarczanową,bo masz obsadę ryb żyworodnych.
No3-25mg/l wystarczy moim zdanie dla Twojego zbiornika jeśli wprowadzisz jeszcze rośliny pływające to być może trzeba będzie powrócić do nawożenia saletrą ,ale po ponownym z badaniu NO3-.



" />
">akwarium kupywałem w zestawie z oświetleniem
Czyli standardowe, czyli raczej słabe
Polecam rośliny z tej listy, spokojne dadzą sobie radę z takim światłem:
viewtopic.php?f=5&t=9355

Bojek bez samiczek też da radę, a jeśli będziesz miał też w akwarium rybki żyworodne to raczej zlikwiduje on też największy problem przy nich czyli masy narybku



" />eh myślę że aranżacja to tylko kwestia czasu

z rad ogólnych...

1.50l i 8w oświetlenie ,w tym wypadku koniecznie musisz coś dodać. Nie tylko będzie lepiej [dobrze] dla roślin ale i wizualnie ładniej będzie się prezentować.

2. karmienie.
takie żyworodne po pierwsze wymagają znacznego udziału pokarmu roślinnego.
zamiast tak mieszać to z Tropicala powinno być samo Vegetable ,czasem można stosować Supervit. Jako dodatek możesz dawać wzmacniający D-allio plus ,albo wybarwiający ,nie pamiętam nazwy ,ale nie ovo-vit. Polecam zrezygnować z pokarmów z lini podstawowej ,naprawdę dużo różnią się od tych droższych. A mięsko ,rybkom roślinożernym ,maksymalnie raz w tyg jak już .

3. Obsada...
no dobra żyworodne i na tym zapewne chcesz się skupić więc kirysy i otosy zostawiam w spokoju.
natomiast...molinezje i mieczyki są za duże jak dla tego akwarium.
do 50l mogą być gupiki ,przy czym widziałem już ubarwione "całkowicie" na złoto albo srebrno ,idealnie zajeły by miejsce molinezji.
a z "rodziny" mieczyków ,platki ,przy czym można je dostać prawie w każdym kolorze w tym ubarwieniu jak mieczyk



" />Witam serdecznie, pozwolę się przypiąć do tematu ponieważ również mam z takimi glonami problem, ja je nazywam 'pędzelkowate' czyli takie czarne pędzelki porastające dekoracje oraz co gorsze roślinność!

Posiadam akwarium 112L, oświetlenie to 2X18W Daylight, wiem wiem , trochę za mało, no ale rośliny mam średnio wymagające światła.
Obsada to:
- 6XMolinezja
- 5XGupik
- 10X Zwinnik Jarzeniec
- 7X Neon Inessa
- 4X Kirysek Pstry
- 2X Zbrojnik

Chyba będę musiał zrezygnować z paru sztuk.

Gdzieś czytałem że właśnie zbyt duża obsada ma jednak wpływ na rozwój tegoż glona. Poza tym jeżeli ma się dodatkowo ryby żyworodne problem się zwiększa, poniewaz żyworodne mają szybszą wymianę materii-szybciej brudzą-lepsze warunki dla rozwoju tegoż glona. Dodatkowo słyszałem, że ''pędzle'' lubią w miarę mocny ruch wody. to też może być przyczyną.
Proszę o pomoc, czy to wszystko by się zgadzało, rozmowa tylko na dobre może wpłynąć!

P.S Na te właśnie glony czarne-pędzle:-) podobno dobre są kosiarki, są to smakosze tych że glonów.
P.S 2 Czy jeżeli zacznę nawozić CO2 atak glonów się zwiększy???



" />hej
oto odpowiedz kup preparat KOBALTOSAN Tropical lub popytaj o inny z innej firmy jest to preparat polecany dla rybek żyworodnych i innych gdzie jest przewaga czerwonego ale u zwykłych rybek też widać poprawę barw i czerwonych roślin aby utrzymać kolory.
podajesz go co 14 dni 10ml/100l wody (ja podaje troche więcej )
cze



" />Tu bez testów widać że ryby wykańcza amoniak.Tu się nie ma co oszukiwać bo do tych trzymanych przez Ciebie żyworódek,nigdy bym nie tracił czasu na wykonywanie testów,doświadczenie podpowiada i to że pierwsze przekręciły sie dwa zbrojniki,że nie ma prawidłowego obiegu "związków azotowych"na co też wpływ ma brak roślin.Należy pamiętać że ryby żyworodne mają duży przerób pokarmowy.Niezbędna podmiana wody 50% i postaraj się chociaż o szybko rosnące rośliny pływające.



Ja jestem miłośnikiem skalarów więc osobiście polecam właśnie je. Do tego jakieś mniejsze rybki jako tło, jeśli żyworodne mogą się okazać dobrym dostarczycielem świeżego żywego pokarmu.

Co do parki skalarów, to z tym może być problem. Ja raz w moim stosunkowo krótkim życiu akwarystycznym (ok 10 lat) tylko raz miałem udaną parę skalarów. Przywiozłem ich z hurtowni 12, przy życiu po miesiącu pozostały 4 z czego 2 połączyły się w parę i miały ikrę. Po oddaniu 2 pozostały przez prawie 2 lata miały się dobrze, regularnie się tarły, niestety nigdy nic się nie wykluło, głównie z mojej winy bo nie starałem się o kotnik ani nic w tym stylu, ale to zupełnie inna historia.

A wracając do tematu skalary wydają mi się stosunkowo łatwymi w hodowli rybami (wystarczy wysoki baniak, czysta woda i żywy pokarm).

Jak ja wybierałem obsadę do mojego pierwszego zbiornika 100+l przeszedłem się po dostępnych sklepach zoologicznych, zobaczyłem jakie ryby i rośliny są dostępne, wybrałem biotop z którego najwięcej rybek i "chwastów" było dostępnych, kupiłem odpaliłem... i wszystko padło na ospę Zrobiłem restart zarybiłem gupikami, potem w/w skalary i tak już zostało. Po śmierci skalarów mam ślimaki, krewetki, gupiki, kilka kosiarek i wymiennie mini ławicę neonek albo miedzików.

Jak w końcu zrobię miejsce na drugi baniak, to chyba wrócę do skalarów, ale tym razem w 250l.

Pozdrawiam i życzę powodzenia.

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • brytfanna.keep.pl
  • Trzeba żyć, a nie tylko istnieć.